Chłopak do dziewczyny:
- Kochanie wybieram się do sklepu po zakupy. Ile kupić pieczywka ?
Dziewczyna:
- Kup tyle ile razy było ci dobrze dzisiaj w nocy.
Chłopak poszedł do piekarni i prosi pięć bułek. Po chwili zastanowienia zmienia zamówienie:
Poproszę trzy bułki, loda i kakao.
[ Dodano: 06-01-2007, 12:18 ]
Przychodzi mama Jasia do biura pośrednictwa pracy, żeby synowi
robotę jaką
załatwić:
- Pani, nie byłoby dla Jasia jakieś roboty, bo pije chłopak i
pije....
- A co Jasiu potrafi?
- No murować umie, podstawówkę skończył...
- A to mamy: murarz, 4000 na rękę...
- Pani kochana! Toć przecież Jasiu cały czas będzie chodził
pijany, jak tyle pieniędzy zarobi... A za mniej coś nie ma?
- No jest jeszcze - pomocnik murarza, 3000 na rękę ....
- No ale 3000? To przecież będzie pił i pił... A tak za 600-700
złotych to coś by się nie znalazło?
- 600-700... Hmmm... To by Jasio musiał studia skończyć..