u nas na kwadracie jest taki "cfaniakowaty Mirek Handlarz" który kilka osób zrobił na auta, sprzedawał ludziom złomy
i też miał na wszystko wyebane, nic sobie z tego nie robił.... do czasu...
przyjechało 4 smutnych panów, bez ceregieli przystawili mu procę do łba i w tej pozycji szybko "odkupił" auto ze sporą prowizją
nadal handluje autami ale ludzi już w ch...ja nie robi