Skocz do zawartości

kawowy19

Pasjonat
  • Postów

    636
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez kawowy19

  1. Nie dziurka tylko otwór widoczny na zdjęciu powyżej. Rurka metalowa wchodzi tak jakby od lewego koła i tam jest sucho. Płyn pojawia sie w tym otworku od strony silnika. Szlak mnie trafi chyba z tym... ---------- Post dopisany at 20:27 ---------- Poprzedni post napisany at 13:40 ---------- Znalazłem przyczyne. Jest nią wspomniany przeze mnie otwór. I nie ciekło spod oringu mimo że założyłem ori ani znikąd indziej tylko z zasranego otworka. Wyjąlem dziś termostat, wlozylem leciutko srubkret w ten otwór i ujrzałem w jednym z króćców wybrzuszenie. Delikatnie mocniej i wkretak wpadł. Ze starości chyba cienka ścianka puszczała dlatego tym otworkiem wylatywał płyn. Wpadłem na pomysł nawiercenia delikatnie otworu na wylot i nagwintowania. Dałem silikon na temperature do silnikow i wkreciłem śrubkę. Wiem że tak nie powinno się robić (bo to fuszera total) ale ciężko mi wywalić 200zł na nowy termostat.... Tym bardziej że mój jest sprawny. Pytanie moje jest takie. Czy ciśnienie w układzie jest tak duże że raczej wywali mi to w "try migi" czy raczej powinno wytrzymać ???
  2. ojjjj no już nie przesadzaj:decayed:
  3. napinacz wyjmiesz bez zdjejmowania przodu. popuścisz pasek i odkrecisz 3 srubki napinacza i masz na wierzchu
  4. ale to nie leci spod oringu tylko z tego otworku... bynajmniej tak jest to widoczne ---------- Post dopisany 24-04-2014 at 08:14 ---------- Poprzedni post napisany 23-04-2014 at 13:53 ---------- ???? nikt się z tym nie spotkał???
  5. więc wczoraj to rozebrałem. I tak leci spod termostatu. Osad z płynu jest także na rurce wchodzącej do termostatu oraz na tej śrubce ze zdjęcia powyżej. najgorsze jest że oring pod termostat mam o grubości 4mm, a stary ma 3,5 i średnio chce to pasować.... a stary wkładać to chyba bez sensu.... ---------- Post dopisany 17-04-2014 at 21:29 ---------- Poprzedni post napisany 16-04-2014 at 08:02 ---------- oring założyłem nowy oryginalny i polecam ori są bardzo miękkie i pasują idealnie. Te ze sklepów mimo, że niby te same wymiary to kiepsko pasują... Auto złożone zobaczymy za jakiś czas czy nigdzie nie leci płyn ---------- Post dopisany 22-04-2014 at 19:05 ---------- Poprzedni post napisany 17-04-2014 at 21:29 ---------- Tak więc nie jest do końca dobrze Dziś skontrolowałem wycieki i niestety znalazłem. Poniżej na zdjęciu widać że leci z tego otworka w obudowie termostatu. Po co jest ten otwór??? Idzie coś z tym zrobić? bo zakładam że tak być nie powinno... ---------- Post dopisany 23-04-2014 at 11:19 ---------- Poprzedni post napisany 22-04-2014 at 19:05 ---------- nikt nie ma pomysłu na to????
  6. pompa SAI? może to ona wydaje te dzwięki
  7. u mnie ten zaworek też był uszkodzony tak jak na zdjęciu. Musisz go wymienić. U mnie zapłonuy nie wypadały ale obroty mi skakały tak jak u Ciebie. A DV sprawdziłem prowizorycznie i sie okazało że tez był wlaniety.
  8. jak spojrzysz przez kolektor ssący na blok silnika, wystaje takie grube plastikowe kolanko, zablokowane cieniutka spinką, skierowane w stronę ściany grodziowej . A żeby sprawdzić drożność to chyba trzeba niestety wyjąć
  9. nie czuje róznicy, jest ok:) Za jakiś czas skontroluje pokrywę zaworów czy nigdzie nie kapie i mam nadzieje że nie będzie śladu:wink: ale wydaje mi się że nie ma opcji żeby przeskoczyło. Jednak żeby przeskoczył łańcuch na zębie to potrzeba sporego luzu.
  10. auto złożone:wink: Na razie wygląda że wszystko jest ok. Pracuje prawidłowo, nic nie stuka, nie puka, nigdzie nic nie cieknie. Błędów na Vagu nie ma więc mam nadzieje, że wszystko będzie ok. Przejechałem kilka kilometrów na próbę. Jutro po nocy sprawdzę jeszcze raz czy nic nie naciekło i tyle. Zostaje modlić się aby resztki odmy nie dostały się na smok:decayed:
  11. niby nie ale jak pompa zaciągnie go do sitka smoka i zatka to olej do góry może nie polecieć w ilości do tego potrzebnej:decayed: no chyba że się mylę???
  12. Kwestia szczęścia chyba. Bo przecież dopóki mi ssak nie pociągnie pod sitko tych fragmentów to się nic nie stanie prawda????? Czy się mylę??? Ale ze szczęściem w życiu różnie bywa... hmmm chyba zaryzykuje i spróbuje odpalić go dziś jak złoże reszte, zobaczymy co będzie. A miskę zwalę w przyszłym tygodniu. Bo najgorsze jakby gdzieś w trasie zaciągnął te resztki i przytkał smok A tak sobie jeszcze pomyślałem jakbym spuścił olej i by nic nie wyleciało tych resztek to przez czujnik poziomu oleju nie dojrzałby nic?? nie odkręcałem tego nigdy więc nie wiem czy cokolwiek tam widać itd
  13. a jest w ogole opcja żeby przy ściśnietym napinaczu przeskoczył na łańcuszku? Bo łańcuch był luźny ale wydaje mi sie ze nie na tyle żeby przeskoczył
  14. najgorsze że jestem świeżo po wymianie... Znowu nowy filtr i olej Bo raczej z olejem to nie wypłynie co nie? A nie mam możliwości zdjęcia miski u siebie w garazu
  15. kurde dopiero co tydzien temu olej zmieniałem i sie zastanawiałem czy ściągać miske i czyścić smok profilaktycznie... Zostawiłbym to gdybym wiedział że mi tego nie zassie na smok bo wtedy d*pa blada. I najgorsze, że nie wiem jak duzy to element i czy popękał w jakieś drobiny czy w całości pływa sobie....
  16. Niestety kłopotów ciąg dalszy. Wymieniałem uszczelnienie termostatu i zauwazyłem że mam pękniętą odmę. Wyjałem ją i okazało się że cześć plastiku wpadła do środka podstawy filtra oleju. Kawałek wyciągnąłem ale po ogledzinach pękniętej odmy to fragmentu jeszcze brakuje. Odkreciłem podstawę filtra oleju, zdjąłem uszczelkę ale niestety nie ma śladu po reszcie plastiku.... Z tego co widziałem dolne otwory podstawy filtra prowadzą chyba bezpośrednio do miski olejowej - więc zakładam że mam resztki plastiku teraz w misce... I tak myślę co tu teraz zrobić.... Ma ktoś jakiś genialny pomysł???
  17. u mnie wygląda jakby delikatnie spod śrubki no ale zobaczymy jak wyjmę to. Mam nadzieję że to tylko oring puszcza. ---------- Post dopisany at 10:46 ---------- Poprzedni post napisany at 10:03 ---------- a ile płynu w ogole wchodzi do BFB ? trzeba go potem "jakoś specjalnie" odpowietrzać po zalaniu???
  18. pewien będę jak wykręcę złożę i będzie sucho u mnie jest wyraźnie zapocone i widać trochę świeżego płynu przy śrubce od termostatu, dlatego sądzę że to oring pod termostatem Bo mam nadzieję że obudowa cała kurde a miałem wymienić tylko uszczelke pokrywy !! ehhhh:kwasny: ---------- Post dopisany at 09:42 ---------- Poprzedni post napisany at 09:40 ---------- a swoją drogą ten dynks to co to jest? jest tam jakieś uszczelnienie?
  19. oooo widzisz, o to mi chodziło Tylko tak myślę że silnik zimny to reszta zostanie w środku i jak odkrece termostat to wyleci....... no ale cóż, jak to mówią życie
  20. Witam. Szybkie pytanko czy BFB ma gdzieś w układzie chłodzenia jakiś zaworek,korek do spuszczenia płynu? Bo muszę to zrobić ale chwilowo nie mam możliwości przyjrzenia się temu w aucie. Poci mi się koło termostatu:kwasny: i musze zlać płyn żeby się do tego dobrać
  21. dzieki za filmik.Poradziłem sobie z tym bez wyciagania wałka. ścisnąlem napinacz lekko go podniosłem i wysunąłem uszczelke. Mam nadzieje że rozrząd się nie przestawił na łańcuchu:facepalm:
  22. czy wałek i tak trzeba popuszczać czy jesli ścisnę napinacz to nie bedzie trzeba?? mógłby ktoś napisać tak konkretniej jak to ogarnąć bez takiego sprzętu? czy nie ma opcji w ogole?
  23. takie sprzętu to nie mam niestety. Czy jest w ogóle możliwość zrobienia tego bez tak specjalistycznego narzędzia??
  24. ok dzisiaj się chyba za to zabiorę. Wymienię też uszczelkę pod napinaczem tylko chciałbym żeby ktoś mi napisał dokładnie jak sobie poradzić z napinaczem (ściśnięciem jego) i podważeniem wałka???
  25. ale silikon po całości czy jak???
×
×
  • Dodaj nową pozycję...