Nie dziwię się, że po 2km jazdy na flaku idzie do kosza...Ja kiedyś wyszedłem z pracy i patrze nie mam powietrza w jednum kole, wulkanizator był na końcu ulicy, jakieś 300m. Więc pomyślałem, taki mały kawałek to mogę podjechać powolutku, niestety z opony wysypali troty gumowe i opona w kosz. Wkurzyłem się z lekka, bo mogłem ją tam zaturlać - taki odcinek był krótki.