zawsze ale to zawsze wymieniamy cały zestaw, bo to sie lubi potem zemscic w najmniej oczekiwanym momencie, kolego na takich rzeczach sie nie oszczedza.
Ja zawsze wymieniam oprucz całego zestawu rozrzadu, uszczelniacza wałka i wału, nawet chociasz sa suche, bo zacznie ci lac i znowu ta sama robota, do tego paski akcesoriów, czyli, pasek klinowy od pompy wody, pasek wielorowkowy alternatora i wiskozy plus napinacz, pasek klimy plus napinacz.
pompe wody co druga wymiane rozrzadu, czyli jak przy 190tys miałes wymieniana, to teraz odpusc, chyba ze nie wiesz to wymieniaj, pompa nie jest na rozrzadzie ale jak jest przod rozebrany i do okoła duzo miejsca to mozna odrazu wymienic, to tylko kilka minut wiecej roboty, a pompa tez sie lubi zemscic jak na czas nie jest wymieniana.
jeszcze raz podkreslam na tym sie nie oszczedza, bo koszt remontu głowicy jest kilkakrotnie wyszy niz kapletny rozrzad, a ty spisz spokojnie.
Kazdy robi jak uwaza, zalecen nie wymyslili od tak sobie, ja wymieniałem przy 200tys lancuszek byl troszke rozciagniety i slizg napinacza tez był podrobiony, ale nic nie dzwoniło
Czyli wymienić kompletny rozrząd? Jaki mniej więcej koszt tego wszystkiego? 800 zł? Czy więcej?
Pompa wody tak jak pisałem wcześniej była wymieniana przy przebiegu 204,401 km (08.09.2010). Mam taką książkę serwisową do której wpisuję co zostało zrobione, kiedy i przy jakim przebiegu. Teraz mam nalatane ponad 223 tyś km.
Jeżeli chodzi o łańcuch i napinacz to sprawdzę w jakim są stanie. Czy trzeba wymieniać czy nie.