Jak się kupiło zaniedbanego to tak się później dzieje... .
Kolega dwa lata temu kupił sobie BMW E36 z Niemiec z 1997 roku, z silnikiem 2.0i R6 150KM. Mimo, że ma przejechane ponad 280 tyś km to chodzi mu jak szwajcarski zegarek. Od kiedy kupuje się samochody z Hiszpanii czy Włoch... Tam nie dbają o samochody...
Co do Skody. Fajny wypas, ładny środek, ale jakoś nigdy Skody nie robiły na mnie wrażenia... Bez awaryjności życzę .