Skocz do zawartości
IGNOROWANY

SPOT POZNAŃSKI - NIEDZIELA godzina 17:00


Arkadiush

Rekomendowane odpowiedzi

w mieście 12-14L, na trasie do 160km/h tak 7,4-7,7 w powyżej 160km/h tak koło 9L, co do wyższych prędkości ponad 200km/h to narazie nie wiem bo go jeszcze oszczędzam,także spalanie uważam za bardzo dobre

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 103.6 tys.
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

  • Madas

    16552

  • nike21

    8875

  • Musashi

    5707

  • variocustoms

    5052

Top użytkownicy w tym temacie

w mieście 12-14L, na trasie do 160km/h tak 7,4-7,7 w powyżej 160km/h tak koło 9L, co do wyższych prędkości ponad 200km/h to narazie nie wiem bo go jeszcze oszczędzam,także spalanie uważam za bardzo dobre

za***iście :good: , dobry wybór.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I dlatego i mnie na lato stoi motorek w garażu przynajmniej fotosy nie przychodzą :polew:

ja po 3 wypadkach na motorze (żaden z moje winy) powiedzialem że na motor nie wsiądę

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Uciekam panowie bo kobieta wzywa :wink4:

tylko nie piszcie za dużo żebym jak wrócę nie miał za dużo do czytania :polew::decayed::naughty::kox:[br]Dopisany: 15 Grudzień 2008, 16:20_________________________________________________

I dlatego i mnie na lato stoi motorek w garażu przynajmniej fotosy nie przychodzą :polew:

ja po 3 wypadkach na motorze (żaden z moje winy) powiedzialem że na motor nie wsiądę

powiem Ci że i tak motorem jeżdzę wolniej niż autem :gwizdanie:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Uciekam panowie bo kobieta wzywa :wink4:

tylko nie piszcie za dużo żebym jak wrócę nie miał za dużo do czytania :polew::decayed::naughty::kox:[br]Dopisany: 15 Grudzień 2008, 16:20_________________________________________________

I dlatego i mnie na lato stoi motorek w garażu przynajmniej fotosy nie przychodzą :polew:

ja po 3 wypadkach na motorze (żaden z moje winy) powiedzialem że na motor nie wsiądę

powiem Ci że i tak motorem jeżdzę wolniej niż autem :gwizdanie:

do czasu... potem chce sie coraz szybciej... :gwizdanie:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

do czasu... potem chce sie coraz szybciej... :gwizdanie:

są i osoby które przeżyły wypadek, już tak szybko nie jeżdżą, powstaje bariera, strach przed powtórzeniem wypadku...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

hehehe przez tydzien moze dwa :decayed: mi sie juz udalo i auto skasowac i w rowie wyladowac i w tylek kilka razy wleciec i dalej sie nie poddaje :naughty:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

...tylko słabiaki się poddają... :cool1:

dlatego caly czas mysle nad skuteczna bronia na te wszystkie cioty zamulajace ruch na lewym pasie... :angry:

ale jak ktos zdal prawko za 20 razem albo po 30 razach niezdanych kupil za czapke sliwek to potem tak jezdzi... :wallbash:

i tak se mysle nad obracana rejestracja, markerem do paintballa strzelajacym po szybach i jakimis prezentami w postaci gwozdzi :evil:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

...tylko słabiaki się poddają... :cool1:

dlatego caly czas mysle nad skuteczna bronia na te wszystkie cioty zamulajace ruch na lewym pasie... :angry:

ale jak ktos zdal prawko za 20 razem albo po 30 razach niezdanych kupil za czapke sliwek to potem tak jezdzi... :wallbash:

i tak se mysle nad obracana rejestracja, markerem do paintballa strzelajacym po szybach i jakimis prezentami w postaci gwozdzi :evil:

ja mieszkam 1km od ośrodka WORD i jeździ tu tyle nauk jazdy że nie idzie wytrzymać - jak się trafi 5 jedna po drugiej to już korek murowany, i tak jak mówisz najlepiej zamontować coś w samochodzie i walić w buraków.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dla "elek" to powinny byc oddzielne miasta... a kazdemu instruktorowi trzeba w koncu wbic do lba ze nauke ruszania uczymy kur** na placu a nie na ulicach :rant:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

...tylko słabiaki się poddają... :cool1:

albo rozsądni ludzie :tongue4:

nie można sie poddawać i z podwiniętym ogonem siadać w kącie! Trzeba nadal walczyć, a z tego co sie stało wyciągnąć wnioski by nie popełnić drugi raz tego samego błędu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dzięki chłopaki za spocik :good::hi:[br]Dopisany: 15 Grudzień 2008, 19:07_________________________________________________wymarzłem w trzy d*py :evil:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ile to razy się upadało na d*pę, za nim sie nauczyliśmy chodzić hyhyhy. ale nie jestem zwolennikiem ryzykowania życia , dla kilku km/h szybciej :cool1:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

co do "elek" na ulicach to tu sie nie zgadzam bo my też kiedyś uczyliśmy sie jeździć, ale zgadzam sie z tym, że żeby wyjachać na miasto z kursantem trzeba go wpierw nauczyć podstawowych czynności takich jak ruszanie, hamowanie, korzystanie z lusterek itp.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ryzyko ok do pewnych granic i przede wszystkim jakaś kontrola :wink4:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ile to razy się upadało na d*pę, za nim sie nauczyliśmy chodzić hyhyhy. ale nie jestem zwolennikiem ryzykowania życia , dla kilku km/h szybciej :cool1:

ja też nie ale to nie znaczy że mamy przestać jeździć bo było BUM!!

Mamy nauczkę na przyszłość, ale jedziemy dalej

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

co do "elek" na ulicach to tu sie nie zgadzam bo my też kiedyś uczyliśmy sie jeździć, ale zgadzam sie z tym, że żeby wyjachać na miasto z kursantem trzeba go wpierw nauczyć podstawowych czynności takich jak ruszanie, hamowanie, korzystanie z lusterek itp.

jasne ze kazdy sie uczyl i kazdy zdawal... u mnie na egzaminie bylo 15 osob - zdalo 6... ja jako 5 czy 6 w kolejce na placu jako pierwszy zdalem to wszyscy sie dziwili jak to zrobilem.. jakbym nie wiem-czarowal...

wiem ze nie kazdy sie nauczyl super jezdzic i ma smykalke do auta ale wlasnie od tego jest prawy pas i tam niech se jedzie jak chce... z lewego WON!!! :angry:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

co do "elek" na ulicach to tu sie nie zgadzam bo my też kiedyś uczyliśmy sie jeździć, ale zgadzam sie z tym, że żeby wyjachać na miasto z kursantem trzeba go wpierw nauczyć podstawowych czynności takich jak ruszanie, hamowanie, korzystanie z lusterek itp.

ja starałem się jeździć dynamicznie i odpowiednimi prędkościami, nie 30 km/h z paniką w oczach, jak większość ludzi, która zdaje prawko. a może po prostu tylko tych się zauważa, dlatego wydają się większością :mysli: jak widzę eLkę to spierdalam z drogi na najbliższym skrzyżowaniu, wolę nadrobić kilka km niż wlec się za nią...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...