tomiqu Opublikowano 20 Września 2010 Opublikowano 20 Września 2010 Może moje pytanie jest dziwne ale czy to normalne , że gdy auto pracuje na biegu jałowym przy wciśniętym sprzęgle motor lepiej wkręca się na obroty niż bez sprzegła? Sprawdzałem w paru Tdi i w jednych silnik opornie się wkręca bez sprzegła,a w innych praktycznie tak samo jak przy wciśniętym. Mam też przypuszczenia , że takie reagowanie na gaz może się też przekładać podczas jazdy.
dziadek Opublikowano 21 Września 2010 Opublikowano 21 Września 2010 Silnik ma lżej jak jest wciśnięte sprzęgło dlatego silnik zapalamy na wciśniętym sprzęgle, szczególnie zimą ale nie wiem czy normalnie jest się w stanie to odczuć tak jak ty to piszesz....
koper84444 Opublikowano 21 Września 2010 Opublikowano 21 Września 2010 U mnie jest to samo (tylko ze dotyczy to silnika AVG 110 KM). Sam sie zastanawiam czy tak powinno byc - raczej tak, gdyz odlaczany jest caly uklad napedowy skrzyni biegow. Czy inni uzytkownicy AFN/AVG zauwazyli u siebie to samo?
Lukasz_N Opublikowano 21 Września 2010 Opublikowano 21 Września 2010 To jest oczywiste ze przy wlaczonym sprzegle silnik musi dodatkowo pokonac opory zwiazane z ruchem i bezwladnoscia elementow przekladni. Stad taka reakcja.
tomiqu Opublikowano 21 Września 2010 Autor Opublikowano 21 Września 2010 To by się zgadzało, że musi pokonać opory, tylko dlaczego w niektórych Tdi przy wciśnietym lub wyciśnietym sprzęgle reakcja jest taka sama ( czyli tak samo szybko wchodzi na obroty )
michcio1985 Opublikowano 21 Września 2010 Opublikowano 21 Września 2010 koledzy jeżeli wszystko jest ok ze sprzęgłem i skrzynią to różnica w szybkości wchodzenia na obroty przy wysprzęgleniu jest praktycznie niezauważalna.także coś sie zaczyna sypać.kwestia tylko czy skrzynia czy sprzęgło. a co do wciśniętego sprzęgła przy odpalaniu w zime rozruch jest lżejszy bo rozrusznik musi mniej trzepać zgęstniałego od zimna oleju w skrzyni.to tak ogólnie
tomiqu Opublikowano 21 Września 2010 Autor Opublikowano 21 Września 2010 koledzy jeżeli wszystko jest ok ze sprzęgłem i skrzynią to różnica w szybkości wchodzenia na obroty przy wysprzęgleniu jest praktycznie niezauważalna.także coś sie zaczyna sypać.kwestia tylko czy skrzynia czy sprzęgło. Właśnie to próbowałem zasugerować. Bo gdyby taka róznica była zauważalna w każdym Tdi to nie podnosiłbym tematu. A jednak w niektórych nie było żadnej róznicy w szybkości wchodzenia na obroty.
.:campino:. Opublikowano 21 Września 2010 Opublikowano 21 Września 2010 Ja w 1Z-cie mam tak samo. Przy wciśniętym pedale sprzęgła bardzo żwawo się wkręca na obroty, natomiast gdy pedał sprzęgła puszcze to różnica jest kolosalna . Czemu tak jest - nie wiem. Obstawiam na padające sprzęgło. Zważywszy że powoli i tak się przymierzam do wymiany sprzęgła , to będe miał porównanie. Na razie staram sie dowiedzieć co jest nie tak. Dla porównania sprawdzałem w 4 innych samochodach : scenic 1,9 DTi 98 rok - nie ma takiej różnicy , berlingo 1,6 HDI 2009 rok nie ma takiej różnicy , mój służbowy passat B6 2007 r 2,0 tdi - również nie ma różnicy no i wreszcie passat ojca czyli 1,9 TDI 1Z 95 rok i również nie ma takiego zjawiska jak u mnie. Reasumując , wydaje mi się że tak byc nie może . Coś się sypie - tylko co ?? Może ktos jeszcze się wypowie ??
konrad_A4 Opublikowano 23 Września 2010 Opublikowano 23 Września 2010 a o czujniku położenia pedału sprzęgła F36 i jego funkcji panowie słyszeli ?
.:campino:. Opublikowano 23 Września 2010 Opublikowano 23 Września 2010 nie słyszeli, możesz rozwinąć temat owego czujnika ?
Lukasz_N Opublikowano 23 Września 2010 Opublikowano 23 Września 2010 F36 informuje sterownik o wcisnietym pedale sprzegla i wtedy ECU redukuje dawke wtryskiwanego paliwa. Ma to na celu redukcje szarpniec podczas zmiany biegow.
.:campino:. Opublikowano 23 Września 2010 Opublikowano 23 Września 2010 a vagiem da się jakoś zdiagnozować ten czujnik ? Pytam bo na vagu nie mam żadnych błędów
Zimny Chirurg 2 Opublikowano 23 Września 2010 Opublikowano 23 Września 2010 koledzy jeżeli wszystko jest ok ze sprzęgłem i skrzynią to różnica w szybkości wchodzenia na obroty przy wysprzęgleniu jest praktycznie niezauważalna.także coś sie zaczyna sypać.kwestia tylko czy skrzynia czy sprzęgło. a co do wciśniętego sprzęgła przy odpalaniu w zime rozruch jest lżejszy bo rozrusznik musi mniej trzepać zgęstniałego od zimna oleju w skrzyni.to tak ogólnie No i tu sie mylisz kolego. Nie wiem czy wiecie panowie ale jak sobie silnik chodzi na luzie to ciągnie za sobą cały wałek I/P. Czyli z polskiego ten co wychodzi ze skrzyni. I na nim jak wiadomo nie od dziś są zamieszczone wszystkie biegi, 5 lub 6 łożysk a wiec jakiś opór ma. Na dodatek jak wiadomo wałek ten jest na stale zazębiony z O/P. I nawet jak jest na luzie to i tak ciągnie ze sobą 2 następne biegi 1i 2 czyi 2 kolejne łożyska. Inna bajka jest w 6 biegowej skrzyni. Jeszcze więcej tego tam jest. No i teraz dodajemy gazu na jałowym. No i wiadomo ze trzeba to tez wkręcić na obroty. I dlatego jest taka różnica. I na pewno nie ma tu nic do tego sprzęgło, czy ze coś ze skrzynią. I jak najbardziej zalecane nawet wskazane jest odpalanie i gaszenie na sprzęgle. I normale jest to ze jak sie sprzęgło wciśnie to silnik sie fajnie wkręca bo nie musi napędzić dodatkowej armii przekładni za sobą. Pozdro ZC P.S. Mam nadzieje ze rozwiałem wszelkie wątpliwości.
.:campino:. Opublikowano 23 Września 2010 Opublikowano 23 Września 2010 to wytłumacz mi kolego , dlaczego w jednym samochodzie ta różnica jest kolosalna a w innym praktycznie nie zauważalna ? Przecież i w jednym i w drugim przypadku zębatki i łożyska w skrzyni sa identyczne . To że zalecane jest gaszenie i odpalanie na wciśniętym sprzęgle , wie chyba każdy. Wiadomo - mniejsze obciążenie dla silnika itp. Wracając do czujnika F36 , w której grupie na vagu znajdziemy o nim jakieś informacje ?
michcio1985 Opublikowano 23 Września 2010 Opublikowano 23 Września 2010 kolego Zimny Chirurg z całym szacunkiem ale nie piszemy tu o kręceniu sie rozrusznika który z większym wysiłkiem musi zakręcić wałkami łożyskami i trybami(?) przy niewysprzęglonym układzie, tylko o niemal dwulitrowym pracującym silniku diesla.także to co napisałeś ma wpływ,ale mikroskopijny.kolega pisze że u niego ten problem jest naprawde wyczuwalny. zresztą niech wypowie sie ktoś mądrzejszy odemnie.
songo Opublikowano 23 Września 2010 Opublikowano 23 Września 2010 kolego ja w swojej wczesniejszej audiczce z silnikiem 1z miałem identyczny przypadek i tak to trwało jakies 3 może 4 miesiące aż w końcu przy zwykłym cofaniu urwała sie sprężyna na sprzęgle no i trzeba było wymienić na nowe sprzęgiełko sachsa a po wymianie jak ręką odjął zupełnie identyczna praca silnika zarówno na jałowym ze sprzęgłem jak i bez sprzęgła
koper84444 Opublikowano 23 Września 2010 Opublikowano 23 Września 2010 F36 informuje sterownik o wcisnietym pedale sprzegla i wtedy ECU redukuje dawke wtryskiwanego paliwa. Ma to na celu redukcje szarpniec podczas zmiany biegow. Skoro redukuje dawkę, to dlaczego silnik bardziej żwawo reaguje na wciśnięcie pedału gazu?
tomiqu Opublikowano 23 Września 2010 Autor Opublikowano 23 Września 2010 kolego ja w swojej wczesniejszej audiczce z silnikiem 1z miałem identyczny przypadek i tak to trwało jakies 3 może 4 miesiące aż w końcu przy zwykłym cofaniu urwała sie sprężyna na sprzęgle no i trzeba było wymienić na nowe sprzęgiełko sachsa a po wymianie jak ręką odjął zupełnie identyczna praca silnika zarówno na jałowym ze sprzęgłem jak i bez sprzęgła I tu chyba dochodzimy do sedna sprawy... To co napisałeś wyraźnie wskazuje , że przyczyną tego zjawiska jest po prostu zużycie sprzęgła. U mnie to by się zgadzało bo moje sprzęgło nie jest już w najlepszej kondycji. Przy ruszaniu na zimnym silniku pojawia się szarpnięcie ( kangurek ) jednak po przejechaniu 2-3 km szarpanie ustaje. Jednak przy opanowanej technice ruszania ( nalezy dodać lekko gazu przy ruszaniu) wtedy szarpanie jest prawie nieodczuwalne więc nie jest to dokuczliwe zjawisko. Z tymi sprężynkami to mnie trochę przestarszyłeś bo u mnie one również się odzywają. Ja od początku stawiałem właśnie na uszkodzone sprzęgło.
.:campino:. Opublikowano 23 Września 2010 Opublikowano 23 Września 2010 Przy ruszaniu na zimnym silniku pojawia się szarpnięcie ( kangurek ) jednak po przejechaniu 2-3 km szarpanie ustaje. Jednak przy opanowanej technice ruszania ( nalezy dodać lekko gazu przy ruszaniu) wtedy szarpanie jest prawie nieodczuwalne więc nie jest to dokuczliwe zjawisko. Heh u mnie jest na odwrót , na zimnym w ogóle nie szarpie . Po rozgrzaniu silnika , potrafi szarpać tak że się ruszyć nie da ( szczególnie jak się jedzie z wiekszym obciążeniem ) . Do tego sprzęgło baaardzo wysoko " bierze" i ciężko chodzi. Więc i ja stawiam na zdychające sprzęgło.
tomiqu Opublikowano 23 Września 2010 Autor Opublikowano 23 Września 2010 Heh u mnie jest na odwrót , na zimnym w ogóle nie szarpie . Po rozgrzaniu silnika , potrafi szarpać tak że się ruszyć nie da ( szczególnie jak się jedzie z wiekszym obciążeniem ) . Do tego sprzęgło baaardzo wysoko " bierze" i ciężko chodzi. Więc i ja stawiam na zdychające sprzęgło. U mnie z kolei bierze zaraz od podłogi, poza tym czuć , że sprzegło jakby nie do końca rozłacza napęd bo biegi jakby z oporem wchodzą i czasami po szybszej zmianie biegu pojawia się lekki zgrzyt Nie ma innej rady, trzeba będzie wymieniać to sprzegło bo zimą może być tylko gorzej... Swoją drogą, ile max można dać za wymianę sprzegła? Chodzi mi o koszt robocizny.
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się