Skocz do zawartości
IGNOROWANY

[B6 AWX] Niepokojący dźwięk


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Panowie jeszce jedna sprawa bo juz sie zakreciłem do N75 wchodzi 2 czy 3 weżyki?? ja podmieniłem zaworek do ktorego wchodzi dwa i nie wiem czy to ten...

Dwa wezyki.

Opublikowano

Sorry, dwa nr 13 to N75. 131250.png

U mnie po wymianie N75 drugi raz bo pierwsza próba była na używanym doło efekt, dzwięk jest minimalnie słyszalny.

Mam pytanie czy u was przy vacum-pompie na krućcu jest luz, bo u mnie jest i to spory. Dziwnie to wyglada ale juz sam nie wiem czy sie nie czepiam. Dodatkowo mam problem z przeładowaniem. Na luzie bez gazu mam 1150mbar a powinno byc 1040mbar według kompa, przy 120km/h łapie notlaufa, dosłownie niedługo odstawie na złom. Żeby tu nie zaśmiecać wątku logi w http://www.a4-klub.pl/smf/silniki_diesla/all_b6_notlauf_prosze_o_analize_logow_awx-t56752.0.html;new#new

Niby kierownice chodzą i juz nie wiem juz co jest grane. Powoli żałuje zmiany a3 na a4.

Opublikowano

Panowie a nie mysleliście ze to moze byc nieszczesna plecionka?? ja chyba spróbuje ja wymienic bo akurat przy okazji mam lekkie buczenie przy 2050 obr. tak dosłownie sekunde..a i sprawdzałem szis turbine..i ma spory luz poprzeczny tzn łopatki dotykaja scianki i no juz sam nie wiem...

Opublikowano

Powoli i ja się zbliżam do tej strony czyli plecionka, katalizator ... Jesli masz szanse sprawdzic to czekamy z niecierpliwością. Co do luzów na turbinie to też mam ale chyba jeszcze nie dotykają ścianki.

Opublikowano

No jeszcze zobacze czy bede maił jutro czas ale jak tak to wymienie...a i przegladne przy okazji kata

Opublikowano

Powoli i ja się zbliżam do tej strony czyli plecionka, katalizator ... Jesli masz szanse sprawdzic to czekamy z niecierpliwością. Co do luzów na turbinie to też mam ale chyba jeszcze nie dotykają ścianki.

katalizator - Ok, sam bym wymienił bo po awarii turbiny olej go ewidentnie zabił

ale co ma plecionka do tego dzwięku ?? wydech się nie telepie nie brzeczy nic, jak nie ma dziur i rozszczepów na kołnierzach placionki to nie ma co ruszać.

BTW - macie jakieś doświadczenia z katalizatorami BOSALa ? kosztuje 400 ale niewiem jak z żywotnością tego sprzętu :decayed:

Opublikowano

U mnie radosc z podmiany N75 trwala jeden dzien, dzis dzwiek prowrocil. :evil: Jak ktos potrzebuje to mam sprawny uzywany N75 lub nowy N75 na zbyciu.

Tak czy siak moja turbinka trafi na stol (przeladowuje) wiec poporsze o dokladna analize pod wzgledem dziwnych dzwiekow.

No to jestem po wizycie w ream-poland, z przeladowaniem poradzili sobie bez rozbierania, troche cwiczen turbiny itp. i jest juz w normie. Dzwięk malo slyszalny ale ja go caly czas pamietam i slysze ze sie tam w środku czai. Panowie powiedzieli że problem jest z ukladem wydechowych (katalizator glownie), jest już przytkany i w momencie gdy damy gazu wzrasta ciśnienie a potem przy zejsciu z obrotów to cisnienie odbija spowrotem na trubine i ten efekt ktory slyszymy to szatkowanie powietrza przez turbinę. Dodatkowo przy takich zawirowaniach powietrza mogą nie dzialac tak jak trzeba lopatki i cale sterowanie powodujac czasami dziwne zachowania i dzwieki.

Takze jakas teoria jest, czy prawdziwa ??

Opublikowano

Musimy poczekac az ktos spróbuje wywalic kata :>[br]Dopisany: 10 Grudzień 2008, 15:01_________________________________________________Kolego Adaho a zdziwiłbys sie co ta plecionka moze robic nawet jesli wyglada ładnie i pieknie, w tym tyg na bank wspawam dróga to bede cos wiecej wiedział...miałem zastapic ta oryginalna ale nikt sie nie chce tego podjac tzn kazdy mi mowi zeby mu zostawic samochod na 4, 5 godzin a ja sie w takie cos nie bawie..,sam tez sie boje zeby pozniej mi nic nie drzało jak sie zle wspawa wiec pozostaje kwestia wspawania drogiej...

Opublikowano

U mnie radosc z podmiany N75 trwala jeden dzien, dzis dzwiek prowrocil. :evil: Jak ktos potrzebuje to mam sprawny uzywany N75 lub nowy N75 na zbyciu.

Tak czy siak moja turbinka trafi na stol (przeladowuje) wiec poporsze o dokladna analize pod wzgledem dziwnych dzwiekow.

No to jestem po wizycie w ream-poland, z przeladowaniem poradzili sobie bez rozbierania, troche cwiczen turbiny itp. i jest juz w normie. Dzwięk malo slyszalny ale ja go caly czas pamietam i slysze ze sie tam w środku czai. Panowie powiedzieli że problem jest z ukladem wydechowych (katalizator glownie), jest już przytkany i w momencie gdy damy gazu wzrasta ciśnienie a potem przy zejsciu z obrotów to cisnienie odbija spowrotem na trubine i ten efekt ktory slyszymy to szatkowanie powietrza przez turbinę. Dodatkowo przy takich zawirowaniach powietrza mogą nie dzialac tak jak trzeba lopatki i cale sterowanie powodujac czasami dziwne zachowania i dzwieki.

Takze jakas teoria jest, czy prawdziwa ??

witam, ile chcesz za nowy N75?

Opublikowano

Szukaj w dziale "sprzedam"

Opublikowano

No to ja sie przymierzam do zakupu kata, moze cos sie uda taniej. Mysle ze wczesniej czy pozniej zatkany wydech zabije turbine a potem wydatek podwójny. Jak cos sie u mnie ruszy dam znac.

Opublikowano
No to ja sie przymierzam do zakupu kata, moze cos sie uda taniej. Mysle ze wczesniej czy pozniej zatkany wydech zabije turbine a potem wydatek podwójny. Jak cos sie u mnie ruszy dam znac.
To ty wywaliłes juz kata??
Opublikowano

Ale moze najpierw warto sprawdzic czy to jego wina...ja jutro jak tylko kumpel bedzie miał chwile to wspawam plecionke i zobacze wtedy bo powiem ci szczeze ze cos mi tu nie pasuje...dzis podwieszenie ostatniego tłumika scisnołem taka opaska i szczeze mowiac ten odgłos jest inny..tzn nie mam go juz przy zmiane biegów powyzej 2tys obrotów tylko jak np jade na 4biegu 60km/h i puszcze gaz to wtedy go słychac...a wczesniej tak nie było...

Opublikowano

U mnie radosc z podmiany N75 trwala jeden dzien, dzis dzwiek prowrocil. :evil: Jak ktos potrzebuje to mam sprawny uzywany N75 lub nowy N75 na zbyciu.

Tak czy siak moja turbinka trafi na stol (przeladowuje) wiec poporsze o dokladna analize pod wzgledem dziwnych dzwiekow.

No to jestem po wizycie w ream-poland, z przeladowaniem poradzili sobie bez rozbierania, troche cwiczen turbiny itp. i jest juz w normie. Dzwięk malo slyszalny ale ja go caly czas pamietam i slysze ze sie tam w środku czai. Panowie powiedzieli że problem jest z ukladem wydechowych (katalizator glownie), jest już przytkany i w momencie gdy damy gazu wzrasta ciśnienie a potem przy zejsciu z obrotów to cisnienie odbija spowrotem na trubine i ten efekt ktory slyszymy to szatkowanie powietrza przez turbinę. Dodatkowo przy takich zawirowaniach powietrza mogą nie dzialac tak jak trzeba lopatki i cale sterowanie powodujac czasami dziwne zachowania i dzwieki.

Takze jakas teoria jest, czy prawdziwa ??

no !! wkońcu jakiś konkret.

Mi tez to mówili w jednym z warsztatów ale jakoś wierzyć mi się nie chciało że kat przypchany jest już przy 160 kkm. Ale po awarii turbo poszedł w niego olej i teraz nie mam wątpliwości że nadaje się na śmietnik.

to jak kupujemy te Bosale w ramach testu ? :naughty:

Opublikowano

hmm kurde to moze czasi mój wymienic po 280kkm :) to bopiero będzie szedł jak zły :P

Opublikowano

w Twoim akurat nic się nie tłucze ...dziwne wogóle to Twoje padło - 260 kkm a turbo działa, kat czysty ... tylko pompki kiepskie i trzęsie się jak głupi

Opublikowano

pompejki juz sie poprawiły :P i to znacznie :) a trzesienie wiem od czego :P

a skad ja mam wiedziec ze kat jest czysty :P

Opublikowano

pompejki juz sie poprawiły :P i to znacznie :) a trzesienie wiem od czego :P

a skad ja mam wiedziec ze kat jest czysty :P

od czego ??

jak Ci nie brzęczy ( tak jak u mnie ) nie dusi auta i nie blokuje turbawki ( te szumy o których pisał kgluch ) to jest OK.

Ja chyba wstawię tego BOSALA - 400 pln a przynajmniej auto oddech złapie

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...