Skocz do zawartości
IGNOROWANY

[B6 AWX] Niepokojący dźwięk


DareQ

Rekomendowane odpowiedzi

Myślę, że zrobione.

Mechanik przejechał się i dzisiaj,dwie godziny i ..... cisza!!!! :good:

Podobno mogło być coś grzebane w turbo lub wymieniane było w Niemcu.

Wyregulował ciśnienie i charkotanie ustało jak ręką odjął.

Ciut (minimalnie) wolniej się zbiera od "dołu" ale cisza bezcenna.

Pewnie można jeszcze dostroić ale nie ma co przesadzać i marudzić.

Serwis ASO na podnośniku diagnozował - skrzynia b....

Skrzynie zrobiłem, więc szukałem dalej.

Nadmieniam, że turbo nie wyjmowane i nie wymieniane żadne części.

Sprawiedliwość istnieje! :dance2:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Uslyszalem dzisiaj niepokojacy dzwiek przy spadku obrotow z 2-2,5tys do obrotow na biegu jalowym (przygazowka). Dzwiek jakby cos ocieralo w okolicy rozrzadu, turbiny. Serce zaczelo mi mocniej bic.... Nagralem krotki filmik - prosze o porady.

Krotki film

2 tygodnie temu wymienilem olej na Motul Specific 505.01, filtr oleju Man'a i filtr powietrza. Wczesniej czegos takiego nie slyszalem....

Auto mam od 1.5 miesiaca...

Ten wątek rozrósł się tak że opisuje chyba wszystkie dolegliwości "akustyczne" naszych motorowni.

Wsłuc**jąc się w dzwięki na tym filmiku w konkretnie tym przypadku stawiam na sprzęgło alternatora.

Jest to sprzęgło jednokierunkowe, które przy stałych i wzrastających obrotach jest zablokowane, jego części zaczynają się wzajemnie obracać dopiero właśnie przy schodzeniu silnika z obrotów (z racji kilkukrotnego przełożenia, rozpędzony do kilkunastu tys. obr/min wirnik obraca się siłą inercji dużo szybciej niż koło pasowe alternatora, a zużyte łożyska w sprzęgle wydają właśnie wtedy taki odgłos i ustają przy wyrównaiu prędkości wirnika i koła pasowego.

Z racji zasady działania tego sprzęgła objawy powinny występować najmocniej i najdłużej gdy alternator nie jest obciążony (naładowany aku, wyłączone wszystkie zbędne odbiorniki prądu).

Wprzypadku odwrotnym czyli powłączane co się da, objawy powinny występować dużo krócej lub nawet wcale.

Najlepszum sposobem na zweryfikowanie tego obiawu jest ustawienie obrotów silnika ok 3000 i wyłączenie stacyjki.

Wtedy silnik się zatrzymuje a altek powinien obracać się jeszcze kilka sekund a my słuchamy (proponuję żeby ktoś nam pomógł bo ciężko się rozdwoić).

Jeżeli grzechotanie występuje to mamy diagnozę 100%. :>

Miałem coś takiego w B5 przy przebiegu ok 400 kkm i jest to praktycznie nie grozne dopuki występuje, martwić się trzeba jak zniknie bo oznacza to że sprzęgło się zablokowało na stałe i altek ciągnie pasek obciążając znacznie pasek i rolkę napinającą.Może wtedy występować krótkotrwały pisk przy gaszeniu silnika.

Niemniej zalecam wymianę przy okazji np wymiany rozrządu lub naprawy alternatora. :cool1:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

piotrsob1 a powiedz mi jak wytlumaczyc fakt ze przy wypieciu podcisnienia z turba dzwiek ten zanika???

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

piotrsob1 a powiedz mi jak wytlumaczyc fakt ze przy wypieciu podcisnienia z turba dzwiek ten zanika???

Ale mówisz o przypadku kolegi DareQ, czy swoim?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wyregulował ciśnienie i charkotanie ustało jak ręką odjął.

Ciut (minimalnie) wolniej się zbiera od "dołu" ale cisza bezcenna.

Pewnie można jeszcze dostroić ale nie ma co przesadzać i marudzić.

wyregulowal cisnienie? :mysli:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

piotrsob1 a powiedz mi jak wytlumaczyc fakt ze przy wypieciu podcisnienia z turba dzwiek ten zanika???

Ale mówisz o przypadku kolegi DareQ, czy swoim?

No chyba raczej wiekszosci z nas. moj dzwiek jest identyczny jak kolegi DareQ.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wyregulował ciśnienie i charkotanie ustało jak ręką odjął.

Ciut (minimalnie) wolniej się zbiera od "dołu" ale cisza bezcenna.

Pewnie można jeszcze dostroić ale nie ma co przesadzać i marudzić.

wyregulowal cisnienie? :mysli:

Ciśnienie doładowania to chyba reguluje sterownik silnika na podstawie pomiaru i porównania faktycznego ciśnienia z tym zapisanym w mapach charakterystyk silnika, sterując elektrozaworem N 75, który z kolei reguluje podciśnienie działające na siłownik zmieniający położenie kierownic w turbawce :mysli:[br]Dopisany: 17 Styczeń 2009, 17:09_________________________________________________

piotrsob1 a powiedz mi jak wytlumaczyc fakt ze przy wypieciu podcisnienia z turba dzwiek ten zanika???

Ale mówisz o przypadku kolegi DareQ, czy swoim?

No chyba raczej wiekszosci z nas. moj dzwiek jest identyczny jak kolegi DareQ.

Przeczytaj dokładnie co napisałem w pierwszej wypowiedzi , dokładnie tam opisałem jak to sprawdzić , jeżeli u ciebie jest inaczej, to masz poprostu inną przyczynę o podobnych objawach akustycznych. Stawianie diagnozy przez net to jak wróżenie z fusów , ja opisałem jedną z przyczyn która może powodować takie objawy i postępując według mojego opisu możesz ją potwierdzić lub wyeliminować. ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wyregulował ciśnienie i charkotanie ustało jak ręką odjął.

Ciut (minimalnie) wolniej się zbiera od "dołu" ale cisza bezcenna.

Pewnie można jeszcze dostroić ale nie ma co przesadzać i marudzić.

wyregulowal cisnienie? :mysli:

Ciśnienie doładowania to chyba reguluje sterownik silnika na podstawie pomiaru i porównania faktycznego ciśnienia z tym zapisanym w mapach charakterystyk silnika, sterując elektrozaworem N 75, który z kolei reguluje podciśnienie działające na siłownik zmieniający położenie kierownic w turbawce

no wlasnie. :cool1: niezly sciemniacz z mechanika :decayed:

popros, aby wyjasnil, w jaki sposob dokonal, owej tajemnej regulacji :cool1:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przeczytaj dokładnie co napisałem w pierwszej wypowiedzi , dokładnie tam opisałem jak to sprawdzić , jeżeli u ciebie jest inaczej, to masz poprostu inną przyczynę o podobnych objawach akustycznych. Stawianie diagnozy przez net to jak wróżenie z fusów , ja opisałem jedną z przyczyn która może powodować takie objawy i postępując według mojego opisu możesz ją potwierdzić lub wyeliminować. ;)

No spoko ale czy ten dzwiek powinien byc jak silnik jest cieply i zimny, czy jak jest cieply bo u nas ( u mnie) dzieje sie to jak temp. jest powyzej 50st.C. zgadzam sie z toba ze przez neta to wrozenie z fusow, ale jak pewnie zauwazyles to co poniektorzy juz wymienili pol autka i dalej ten dzwiek sie utrzymuje. no ale kazda porada jest dobra. ja i tak czekam az ktos pewnie przypadkowo cos ( jakas pierdulke ) wymieni i dzwiek ustanie ;):polew: :>

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mechanik powiedział,że turbo było żle wyregulowane (przeładowanie) prawdopodobnie po naprawie lub wymianie.

Samochód sprowadzony i w Polsce sprężarka nie robiona.

Przed regulacją ruszając raczej normalnie na wilgotnym asfalcie np. spod świateł często migało ESP i czułem, że w pierwszej fazie "startu" ma zbyt wiele mocy.

Teraz dostaje kopa przy ok. 2000 obr./min.Oczywiście jak mu depnę w podłogę.

Jak jeżdżę normalnie, bez butowania jest OK, ciągnie równo w całym zakresie.

Tak dla ciekawości za jakiś czas zrobię logi, może coś pokażą...

Najważniejsze jest dla mnie, że auto jeździ normalnie i przeklęte rzęcholenie ustało.

Myślałem, że to będzie turbo do zmiany.

Garett nie udostępnia już nikomu części zamiennych do turbosprężarek ze zmienną geometrią,

niestety...

Można kupić nówkę za ok. 2700PLN jak odda się starą.Obojętnie w jakim stanie.

Jak nie odda się starej to.300PLN drożej.

Cena myślę przystępna jak za nową.

Informacja z "Moto Remo" Iława.Robią sprężarki od dość dawna.

Przedtem byłem u paru fachowców i nic, nawet w diagnozie.

Dwóch nawet nie słyszało nic...

Pojeździmy, zobaczymy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,

Panowie ja miałem taki dźwięk przez prawie rok... Rano jak zapaliłem samochód to nie wiedziałem dlaczego właśnie od strony pasażera tak dziwnie hałasował jakby coś obcierało.... W końcu postanowiłem naprawic alternator, ale tylko dlatego, że piszczały na nim łożyska. Przy okazji wymieniłli także sprzęgło alternatora. I od tego czasu mam cisze. Dodam jeszcze, że poszarpało mi pasek, i przyczyną tego było rozwalone sprzęgiełko.

tomek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam pozwólcie koledzy ze i ja podłącze sie pod temat.Ja w swoim awx-sie też mam ten tajemniczy dźwięk,pojawia sie na zimnym jak i na ciepłym tak do dwóch tys obrotów kiedy przyspieszam i zmieniam bieg,czyli jak wkręca sie i schodzi z obrotów.Ten dźwięk to jest jakieś szuranie,świstanie dochodzi jeszcze do tego rytmiczne buczenie z obudowy filtra powietrza.Jak odłączyłem wężyk od grzybka z turbiny[od sztangi] to buczenie z obudowy filtra znika i podczas jazdy nie pojawia sie ten dziwny dźwięk cisza.Nie wiem jak było z mocą bo sprawdzałem na zimnym motorze i nie chciałem go wysoko wkręcać,ale dużej różnicy nie wyczułem, raczej żadnej. :confused4:Wężyk który odtłoczyłem wychodzi z n75,czyli może to właśnie n75 jest walnięty.Pisał ktoś wcześniej o łożyskach w turbawce ale chyba po odłączeniu wężyka z n75 nie przestały by hałasować :mysli:N75 juz zamówiony,wymienię i dam znać czy pomogło :gwizdanie:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czytałem dokładnie,niby ta wymiana n75 nic nie da ale przekonam sie sam :kwasny:To jak wytłumaczyć to że po odpięciu tego wężyka od n75 wszystko wraca do normy :mysli:Tak jak już napisałem jak by to były łożyska w turbie to czy wężyk podpięty czy nie powinny rzęzić,myślę że to nie turbo .Chyba ze się mylę?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wracam do "charcholenia".

Po regulacji dźwięk ustał, ale średnie spalanie wzrosło w mieście do 8,7 l/100km.

Przed było 7,6 l.

Dałem do poprawki, jest dynamiczniej i spalanie w okolicach 7,2 - 7,5 l przy normalnej jeździe bez butowania i jazdy mocherowej.

No i ciszaaaaaa! :>

Może zrobię hamownię i logi z ciekawości....jak znajdę czas.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

AdamA4, czy poprawa polegała znów na regulacji sztangi?? Jak możesz to nie strasz logami tylko je zrób i wrzuć. Szkoda ze nie masz logów przed regulacją.

Zanim cos zrobię chciałbym zrozumieć.

Widzę że temat zatacza koło. :mysli:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja mam ten sam objaw na biegu jalowym taki podzwiek podczas spadania obrotow, dosyc mnie to denerwuje, autko ma moc ,dobre spalanie nie dymi nie bierze oleju, ciekawe co tu wymienic? kazdy mechanik mowi cos innego przebiegu mam juz 150 tys km( rok 2002 1.9 tdi 131koni) myslalem ze te turbinki to przynajmiej 200 tysiecy robia ,pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...