Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Walka z dopalaczami - Wasze zdanie


Czy jesteś za likwidacją doplaczy ??  

6 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Czy jesteś za likwidacją doplaczy ??



Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

a teraz tak szczerze zapytam, kto z was próbował kiedykolwiek w swoim życiu jointa,fety czy nawet dopalaczy ??

a jak Ci powiem że półtora roku uzależniony byłem od fety (i nie mówię tutaj o braniu na imprezy czy weekendy tylko wciąganie na śniadanie obiad i kolacje a 3 tygodniowe ciągi były normą..) następnie przerzuciłem się na koks w międzyczasie prócz tego sporadycznie zielsko i w zasadzie włącznie z heroiną to próbowałem chyba wszystkiego to uwierzysz? Mam na szczęście ludzi na których zawsze mogłem polegać dzięki temu jestem teraz kim jestem a nie opłakują mnie co "święto zmarłych"

mógłbym napisać tu ciekawą historię przy czym bzdury typu "pamiętnik narkomanki" i inne "przeboje" kinowe to gówno no ale chętnie pośmieję się tutaj jeszcze z co niektórych którzy myślą że dużo widzieli :wink4:

p.s. nie nie wstydzę się o tym mówić... jestem dzięki temu lepszy i będę potrafił wzorowo przed tym uchronić moje dzieci

Opublikowano

a teraz tak szczerze zapytam, kto z was próbował kiedykolwiek w swoim życiu jointa,fety czy nawet dopalaczy ??

a jak Ci powiem że półtora roku uzależniony byłem od fety (i nie mówię tutaj o braniu na imprezy czy weekendy tylko wciąganie na śniadanie obiad i kolacje a 3 tygodniowe ciągi były normą..) następnie przerzuciłem się na koks w międzyczasie prócz tego sporadycznie zielsko i w zasadzie włącznie z heroiną to próbowałem chyba wszystkiego to uwierzysz? Mam na szczęście ludzi na których zawsze mogłem polegać dzięki temu jestem teraz kim jestem a nie opłakują mnie co "święto zmarłych"

mógłbym napisać tu ciekawą historię przy czym bzdury typu "pamiętnik narkomanki" i inne "przeboje" kinowe to gówno no ale chętnie pośmieję się tutaj jeszcze z co niektórych którzy myślą że dużo widzieli :wink4:

p.s. nie nie wstydzę się o tym mówić... jestem dzięki temu lepszy i będę potrafił wzorowo przed tym uchronić moje dzieci

no i to się chwali... a teraz zdarzy ci sie zapalic,wciagnac czy jednak zero ?

Opublikowano

a teraz tak szczerze zapytam, kto z was próbował kiedykolwiek w swoim życiu jointa,fety czy nawet dopalaczy ??

a jak Ci powiem że półtora roku uzależniony byłem od fety (i nie mówię tutaj o braniu na imprezy czy weekendy tylko wciąganie na śniadanie obiad i kolacje a 3 tygodniowe ciągi były normą..) następnie przerzuciłem się na koks w międzyczasie prócz tego sporadycznie zielsko i w zasadzie włącznie z heroiną to próbowałem chyba wszystkiego to uwierzysz? Mam na szczęście ludzi na których zawsze mogłem polegać dzięki temu jestem teraz kim jestem a nie opłakują mnie co "święto zmarłych"

mógłbym napisać tu ciekawą historię przy czym bzdury typu "pamiętnik narkomanki" i inne "przeboje" kinowe to gówno no ale chętnie pośmieję się tutaj jeszcze z co niektórych którzy myślą że dużo widzieli :wink4:

p.s. nie nie wstydzę się o tym mówić... jestem dzięki temu lepszy i będę potrafił wzorowo przed tym uchronić moje dzieci

chociaz raz napisales cos mądrego :good: wiem cos o tym

Opublikowano

no i to się chwali... a teraz zdarzy ci sie zapalic,wciagnac czy jednak zero ?

zapalę sobie raz na pół roku ale to musi być mega okazja jakaś... twardych unikam jak już to raz na rok ale nie kręci mnie to dzięki temu co przeżyłem..
Opublikowano

a teraz tak szczerze zapytam, kto z was próbował kiedykolwiek w swoim życiu jointa,fety czy nawet dopalaczy ??

Na ale na prawdę liczysz na to, że na forum publicznym (które Bóg wie kto czyta) każdy przyzna się do tego z czym miał styczność? :cool1:

Życzliwych nie brakuje.

Opublikowano

Na ale na prawdę liczysz na to, że na forum publicznym (które Bóg wie kto czyta) każdy przyzna się do tego z czym miał styczność? :cool1:

Życzliwych nie brakuje.

co tu mają Ci od uprzejmego donoszenia?
Opublikowano

Na ale na prawdę liczysz na to, że na forum publicznym (które Bóg wie kto czyta) każdy przyzna się do tego z czym miał styczność? :cool1:

Życzliwych nie brakuje.

Samo zażywanie nie jest przestępstwem, ścigana jest produkcja, handel, posiadanie.

(jak bym gadał głupoty to niech mnie poprawi jakiś prawnik)

Opublikowano

Już jadą po Ciebie. Tracking po numerze IP :polew:

Opublikowano

Na ale na prawdę liczysz na to, że na forum publicznym (które Bóg wie kto czyta) każdy przyzna się do tego z czym miał styczność? :cool1:

Życzliwych nie brakuje.

Samo zażywanie nie jest przestępstwem, ścigana jest produkcja, handel, posiadanie.

(jak bym gadał głupoty to niech mnie poprawi jakiś prawnik)

policja ma narkotesty i korzysta

Opublikowano

Na ale na prawdę liczysz na to, że na forum publicznym (które Bóg wie kto czyta) każdy przyzna się do tego z czym miał styczność? :cool1:

Życzliwych nie brakuje.

Samo zażywanie nie jest przestępstwem, ścigana jest produkcja, handel, posiadanie.

(jak bym gadał głupoty to niech mnie poprawi jakiś prawnik)

policja ma narkotesty i korzysta

I pieski, które wywąchają wszsytko. Wywalaj od razu do kibla!

:polew:

Opublikowano

policja ma narkotesty i korzysta

No tak, bo pewnie skoro zażyłeś to i pewnie posiadasz. Ale jeśli nie znajdą najmniejszych śladów, to jedyne co mogą zrobić, to wziąść na spytki: skąd miałeś, od kogo itp. No chyba, że ktoś prowadził pojazd po użyciu.

Opublikowano

malik chodzi mi o sprawdzanie podczas jazdy samochodem

Opublikowano

I jeżeli temat pozostanie otwarty niech już nie wypowiadają się osoby które w życiu nie miały czynnego/biernego kontaktu z różnymi substancjami psychotropowymi bo ja jak nie ma na temat czegoś żadnego pojęcia to się po prostu na ten temat nie wypowiadam a to co można usłyszeć w telewizji czy przeczytać w gazecie to jest gówno w porównaniu z tym jak to wygląda naprawdę.

:good:

a teraz tak szczerze zapytam, kto z was próbował kiedykolwiek w swoim życiu jointa,fety czy nawet dopalaczy ??

Ja, pisałem już o tym wcześniej

a teraz tak szczerze zapytam, kto z was próbował kiedykolwiek w swoim życiu jointa,fety czy nawet dopalaczy ??

Na ale na prawdę liczysz na to, że na forum publicznym (które Bóg wie kto czyta) każdy przyzna się do tego z czym miał styczność? :cool1:

Życzliwych nie brakuje.

Nic Ci nie mogą zrobić zatem śmiało

Na ale na prawdę liczysz na to, że na forum publicznym (które Bóg wie kto czyta) każdy przyzna się do tego z czym miał styczność? :cool1:

Życzliwych nie brakuje.

Samo zażywanie nie jest przestępstwem, ścigana jest produkcja, handel, posiadanie.

(jak bym gadał głupoty to niech mnie poprawi jakiś prawnik)

Jest dokładnie tak jak mówisz.

Na ale na prawdę liczysz na to, że na forum publicznym (które Bóg wie kto czyta) każdy przyzna się do tego z czym miał styczność? :cool1:

Życzliwych nie brakuje.

Samo zażywanie nie jest przestępstwem, ścigana jest produkcja, handel, posiadanie.

(jak bym gadał głupoty to niech mnie poprawi jakiś prawnik)

policja ma narkotesty i korzysta

Nie mogą Ci nic zrobić, bycie pod wpływem nie jest zakazane

policja ma narkotesty i korzysta

No tak, bo pewnie skoro zażyłeś to i pewnie posiadasz. Ale jeśli nie znajdą najmniejszych śladów, to jedyne co mogą zrobić, to wziąść na spytki: skąd miałeś, od kogo itp. No chyba, że ktoś prowadził pojazd po użyciu.

Skoro zażyłeś a nic nie masz to nic nie mogą zrobić. Powiem więcej, były przypadki gdy obyło się bez wyroku za jointa - forma przygotowana do konsumpcji. [br]Dopisany: 07 Październik 2010, 21:59_________________________________________________

A ja Wam powiem ze kazdy narkotyk pownien byc zalegalizowany. Narkotyki zawsze byly dostepne i nic tego nie zmieni. Czy to na legalu czy nie. Dla mnie kazdy moze sobie zapalic, wciagnac, wstrzyknac. Kazdy ma wolna wole i jest zupelnie swiadomy tego co robi.

Problem polega na tym ze za leczenie takich osob placimy my. Palisz fajki przez 20 lat i zostanie zdiagnozowany rak u ciebie. Plac z wlasnej kasy. Pijesz wode non stop i watroba ci siada: płać. Ćpasz plac. To jest jedyny sposob. Albo placisz albo do piachu. Wiem ze pewnie wielu sie zaraz oburzy ale nie ma niestety innej opcji. Alkoholikow spotykam na kazdym dyzurze w pogotowiu. Kasa jaka idzie na nich to poprostu masakra. Ćpuni to akurat mniejszy problem kiedys byl ale po pojawieniu sie dopalaczy czesciej sie jezdzi do ludzi "pod ich wpływem".

Nie raz dzialy sie rozne rzeczy z cpunami i alkoholikami ale nie bede o tym pisal bo mi sie nie chce, to raz, a dwa to zadnemu z was by nawet do glowy nie przyszlo co potrafia odpier**lic i ile ludzi przez nich cierpi. Nóż przy gardle mialem raz, raz mnie ATecy odbijali a bojki to normalka.

Oczywiscie tym co zaczynaja nalezy pomagac ale od wylapywania poczatkow sa rodzice i szkola. Tutaj powinni byc uczeni co i jak robic, jak obserwowac, na co zwracac uwage zeby w mlodej glowie wytepic chec siegniecia po tego typu specyfiki. Wieksza swiadomosc zmniejsza chec.

Mam dokładnie takie samo zdanie

Opublikowano

I jeżeli temat pozostanie otwarty niech już nie wypowiadają się osoby które w życiu nie miały czynnego/biernego kontaktu z różnymi substancjami psychotropowymi bo ja jak nie ma na temat czegoś żadnego pojęcia to się po prostu na ten temat nie wypowiadam a to co można usłyszeć w telewizji czy przeczytać w gazecie to jest gówno w porównaniu z tym jak to wygląda naprawdę.

:good:

a teraz tak szczerze zapytam, kto z was próbował kiedykolwiek w swoim życiu jointa,fety czy nawet dopalaczy ??

Ja, pisałem już o tym wcześniej

a teraz tak szczerze zapytam, kto z was próbował kiedykolwiek w swoim życiu jointa,fety czy nawet dopalaczy ??

Na ale na prawdę liczysz na to, że na forum publicznym (które Bóg wie kto czyta) każdy przyzna się do tego z czym miał styczność? :cool1:

Życzliwych nie brakuje.

Nic Ci nie mogą zrobić zatem śmiało

Na ale na prawdę liczysz na to, że na forum publicznym (które Bóg wie kto czyta) każdy przyzna się do tego z czym miał styczność? :cool1:

Życzliwych nie brakuje.

Samo zażywanie nie jest przestępstwem, ścigana jest produkcja, handel, posiadanie.

(jak bym gadał głupoty to niech mnie poprawi jakiś prawnik)

Jest dokładnie tak jak mówisz.

Na ale na prawdę liczysz na to, że na forum publicznym (które Bóg wie kto czyta) każdy przyzna się do tego z czym miał styczność? :cool1:

Życzliwych nie brakuje.

Samo zażywanie nie jest przestępstwem, ścigana jest produkcja, handel, posiadanie.

(jak bym gadał głupoty to niech mnie poprawi jakiś prawnik)

policja ma narkotesty i korzysta

Nie mogą Ci nic zrobić, bycie pod wpływem nie jest zakazane

policja ma narkotesty i korzysta

No tak, bo pewnie skoro zażyłeś to i pewnie posiadasz. Ale jeśli nie znajdą najmniejszych śladów, to jedyne co mogą zrobić, to wziąść na spytki: skąd miałeś, od kogo itp. No chyba, że ktoś prowadził pojazd po użyciu.

Skoro zażyłeś a nic nie masz to nic nie mogą zrobić.

A niby co Twój post wniósł?

Ja nie jestem, ani nigdy nie byłem żadnym nałogowym ćpunem. Może poza małymi wycieczkami "na ziole", czy jednej przygodzie z butaprenem :sick3:

czy to znaczy, że nie mam prawa wypowiadać się w takiej kwestii?

Ciekaw jestem, jak zareaguje na dopalacze całe towarzystwo "tolerancyjne" w swoich pogladach, kiedy zaczną po to siegac ich dzieci :angry:

Opublikowano

truckmaniac ale od tego zeby im wytlumaczyc ze to jest zle sa rodzice. jak rodzice nie wytlumacza to zrobi to szkola

Opublikowano

czy jednej przygodzie z butaprenem :sick3:

Ja mam to wpisane w zawód :decayed::D

Opublikowano

czy jednej przygodzie z butaprenem :sick3:

Ja mam to wpisane w zawód :decayed::D

licencjonowany niuchacz :D

Ja tam próbowałem wielu specyfików i muszę przyznać, że lubię się zajarać w piątkowy wieczór w doborowym towarzystwie :decayed:

ykk-u pięęęęęęękny odcinek, już prawie o nim zapomniałem :kox:

http://www.xepisodes.com/episodes/1203/Major-Boobage.html

Opublikowano

za chwilę zaczniecie opowiadać jakie macie długie :polew: jesli jaracie czy jaraliscie, wąchacie czy wachaliscie, wstrzykujecie lub wstrzykiwaliscie - zachowajcie to dla siebie, nie ma sie czym chwalic . ja wole powachac Paco Rabanne albo cos z Armaniego ale to kwestia gustu :decayed:

Opublikowano

truckmaniac ale od tego zeby im wytlumaczyc ze to jest zle sa rodzice. jak rodzice nie wytlumacza to zrobi to szkola

Moi coś mi tam bałakali, że to fe i takie tam...\Niestety. Taki charakter, że spróbować trzeba.

Dzieci bardzo często robią na przekór rodzicom.

Opublikowano

czy jednej przygodzie z butaprenem :sick3:

Ja mam to wpisane w zawód :decayed::D

licencjonowany niuchacz :D

Ja tam próbowałem wielu specyfików i muszę przyznać, że lubię się zajarać w piątkowy wieczór w doborowym towarzystwie :decayed:

ykk-u pięęęęęęękny odcinek, już prawie o nim zapomniałem :kox:

http://www.xepisodes.com/episodes/1203/Major-Boobage.html

I co zle przesmiewa nasza rzeczywistosc..? :)

Najwazniejsze, zeby miec zdrowe podejscie. Jak ktos jest glupi to nawet zakazy mu nie pomoga :)

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...