Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Propozycja rozwiązania brania OLEJU w silniku 2.0 ALT


Attis3

Rekomendowane odpowiedzi

A jaki masz dolot suchy? Przed modyfikacja sciagnij dekiel od walkow zobacz ile tam syfu.... jezeli jest ok to zalej na pelny stan oleju wlej 0.6l nafty do oleju na rozgrzany silnik i niech pyrkocze sobie z 25min z wydechu bediesz czul spaliny nafty to dobrze!!! oto wlasnie chodzi:)Zlej olej az wszystko scieknie odczekaj sobie z 15-20 min i zalewaj oliwa z nowym filtrem. Treaz mozesz przerabiac odme. Po 1000km Bedziesz zadowolony !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 3.9 tys.
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Będąc na wymianie oleju u kolegi "waskivw', to pokazał mi On fajny plakat. Dostał go od dostawcy części, który to "waskivw'a" zaopatruje. Na plakacie tym pokazany był tłok z pierścieniem, przy czym w miejscu rowka tłoka, nie było kąta prostego (90st.), tylko wypracowany uskok. Uskok ten zaznaczony był kolorem czerwonym. Oznacza, to, że pierścień na tłoku nie pracuje równo w poziomie, jak tłok, tylko przemieszcza się delikatnie w pionie, na przykładzie "meduzy", która rozpościera swoje "wdzianko"/klosz w czasie płynięcia w wodzie. Oznaczałoby to, że olej przełazi wówczas w szczelinie, między tłokiem, a wewnętrznym rantem pierścienia, na przykładzie przeciskania masła pod obrączką założoną na palcu.

Waskivw mówił mi, że wówczas robi się rowkowanie tłoków. Rowkowanie polega na nowo wykonanym rowku, o większej szerokości (aby wchłonąć tamtą nierówną szczelinę) i założenie pierścieni o przykładowo szerokości czy grubości 0.25mm większej, od tych naszych dotychczasowych. Wówczas nowa szczelina/rowek z nowym pierścieniem na 99% wyeliminuje zjadanie oleju.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Będąc na wymianie oleju u kolegi "waskivw', to pokazał mi On fajny plakat. Dostał go od dostawcy części, który to "waskivw'a" zaopatruje. Na plakacie tym pokazany był tłok z pierścieniem, przy czym w miejscu rowka tłoka, nie było kąta prostego (90st.), tylko wypracowany uskok. Uskok ten zaznaczony był kolorem czerwonym. Oznacza, to, że pierścień na tłoku nie pracuje równo w poziomie, jak tłok, tylko przemieszcza się delikatnie w pionie, na przykładzie "meduzy", która rozpościera swoje "wdzianko"/klosz w czasie płynięcia w wodzie. Oznaczałoby to, że olej przełazi wówczas w szczelinie, między tłokiem, a wewnętrznym rantem pierścienia, na przykładzie przeciskania masła pod obrączką założoną na palcu.

Waskivw mówił mi, że wówczas robi się rowkowanie tłoków. Rowkowanie polega na nowo wykonanym rowku, o większej szerokości (aby wchłonąć tamtą nierówną szczelinę) i założenie pierścieni o przykładowo szerokości czy grubości 0.25mm większej, od tych naszych dotychczasowych. Wówczas nowa szczelina/rowek z nowym pierścieniem na 99% wyeliminuje zjadanie oleju.Jestescie tego pewni?????

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Marcelinio napisz może nowy temat z opisem co i jak bo tak to taki burdel jest. Co strona coś nowego i trzeba wertowac cały temat. Attis zrobił podobnie i nic to nie dało a czym się różni Twoje rozwiązanie? Wcześniej z bagnetu miałeś przedmuchy? O zaslepieniu do ezektora myślałem juz tez bo zasysa tam syf z klawiatury i pewnie zaburza to działanie ezektora. Co zrobiłeś z ori rura wychodząca z gruchy? Jest podpieta do dolotu czy do klawiatury?

Tapnięte z SGS5

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

marcelinio301 napisał

" Jestescie tego pewni?????"

Mnie kolega "waskivw" przekonał. Przekonuje mnie w wielu zagadnieniach, bo potrafi wyjaśnić mi to łopatologicznie i pokazać na przykładach realnie. To co mi mówił wynikło poniekąd z przeprowadzonego szacowania remontu silnika przez kolegę "waskivw'a", który to remont mógłby on wykonać. Podczas szacowania części, był w sklepie. Będą w nim natknął się na gościa przed nim, który kupował nowe pierścienie do silnika, w którym robione było rowkowanie tłoków. Usłyszał, że gość dał do rowkowania tłoki z silnika ALT, a kupowane pierścienie były z jakiegoś innego modelu. Czy były te pierścienie z silnika V6 czy z jakiegoś innego, to nie pamiętam. Kolega "waskivw" najlepiej by to opisał. Jest on jednak tak zarobiony robotą, że nie ma siły siąść la laptopie na forum, po przyjechaniu do domu z własnego warsztatu (po 20stej i dalej).

Ja zmieniałem olej u "waskivw'a" od 18.30 do 22giej. Zmienialiśmy i gadaliśmy. A stary olej z płukanką se spływał i spływał.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wandej ja jestem z zamilowania mechanikiem kope lat . Wiem z wlasnego doswiadczenia ze jak juz grzebac i modyfikowac to tylko przez jedne lapy!!!!!!!!!!!!! I ELIMINOWAC KROK PO KROKU BLEDY!!!!! Mi to zajelo 3 tyg.do 4 tyg tego pochylu nad ALT

Silnik rozwalilem w mak i byla norma!!!

Odme rozkminialem z chlopakami z serwisu audi ale zawsze koncowa decyzje podejmowalem JA!!!

Wandej Nie wiem jak jest u ATISSA co on tam nawywijal wiem jednak ze u mnie moje modyfikacje nie tylko odmy dziala

Kiedys KIKO napisal ze przerobka moze byc efektem domina.(fabryki sie nie poprawia)

Chlopaki zapraszam do mojego serwisu na modyfikacje + gwarancja

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dajmon, jeśli chodzi o mnie, to wydaje mi się, że u mnie i winny jest dolot i pierścienie. Co do dolotu to zamierzam sposobem kolegi marcelinio spróbować, a pierścienie może zaleję naftą. Kurczę co do wymiany oleju byłem pewny co do Motula 10W40, a Ty teraz piszesz o tym Liqui, że lepszy, no hmm.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

marcelinio301 jestem tego samego zdania o modyfikacji co Ty. Krew mnie tylko zalewa, że musimy poprawiać fabrykę a inżynieria audi ma to glęboko w d..... Muszę wejść z Tobą w kontakt email i pogadać tylko nie wiem jak

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja nie wierze że olej idzie przez pierścienie z tego względu że u mnie auto ma kompresje po 13 na każdym garze. Idealnie. Nowe mają 13,5

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hm. Kompresja pewnie jest dlatego, że:

- olej doszczelnia pierścienie z tłokami (od wewnętrznej strony pierścieni);

- olej doszczelnia pierścienie z gładzią cylindryczną (od zewnętrznej ich strony).

Olej doszczelniając, prześlizguje się. Prześlizgnięty olej (nie zebrany przez pierścienie zbierające) pozostając w komorze spalania. Spala się podczas pracy silnika. Jedyne co pozostaje po spalonym oleju, to zatkany KATalizator i jego błąd. Wówczas emulator na drugą sondę załatwia sprawę (na pewien czas, np. 8tys. km).

Hm?


A uszczelniacze zaworowe?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Emulator załatwia sprawę błędu, ale przepływ spalin jest dalej utrudniony przez zapchany kat

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To by znaczyło, że olej nie jest w stanie zaślepić dziuuury i dlatego nie trzyma aż tak kompresji. Jest przedmuch. Tak jakbyś napompował balon i go ściskał, przy czym z jednej strony (od wlotu) sprawdzałbyś ciśnienie powietrza wylatującego, z drugiej strony (zrobił dziurę najpierw igłą, późnij czymś większym). Ciśnienie wylatującego powietrza byłoby oszukane. Część wylatywałaby przez dolot, a pozostała część przez dziurę. Tak samo jest tutaj. Powietrza się nie oszuka. Zawsze sobie znajdzie ujście. Dlatego im mniejsza kompresja tym większe zużycie elementów zapewniających szczelność.

Patrzą na kolegę "Wandej", który ma kompresję 13, to można przeliczyć ile ty masz procentowo. Zakładamy więc, że kompresja 13 to super i nie przyjmujemy 13.5 jak z fabryki. Więc:

100%/13=7.69, zatem u Ciebie należy przemnożyć ten otrzymany wynik x kompresja 9: 7.69 x 9 = 69.23%

Czyli masz słabszy motor o: 100%-69.23%=30.76% - o prawie 1/3.

Edytowane przez Dajmon
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeździć na gęstym oleju, żeby doszczelniał, ale to spowoduje, że będzie spalany w ogromnych ilościach, bo pierścienie zbierające nic nie zbiorą. Olej w nadmiarze (z dziury), zostanie spalony.

Pozostaje wymiana pierścieni, tłoków, ewentualnie pomiar bloku (czyli cylindrów) powie czy jest szansa na remont. Cylindry mogą być jajowate/eliptyczne. Remont silnika jest obarczony stwierdzeniem, że może się nie udać jego regeneracja z uwagi na problem z cylindrami. Nowe okrąglutkie pierścienie mogą się nie spasować do jajowatych cylindrów. Zrobienie szlifu cylindrów jest nierealne z uwagi na ich cienką ściankę. Również wprasowanie nowych może spowodować pęknięcie bloku.

Pozostaje w tym wypadku kupić używany słupek z innego samochodu.

Opisuję tak, bo podczas rozbierania silnika, nie wiadomo co się zastanie. Może być tak, że wystarczy wyciągnąć tłoki i zrobić im rowkowanie pod nowe pierścienie o rząd szersze/grubsze. Wówczas wkłada się te same tłoki z nowymi pierścieniami. Jak się roi dół (czyli blok), to mechanicy mówią, że należałoby zrobić (czyli trzeba by) również górę (głowicę). Głowice, to uszczelniacze zaworowe. Nie trzeba by przy tym wyciągać silnika. Od dołu należałoby ściągnąć sanki. Po złożeniu silnika i zamontowaniu sanek należałoby wykonać jedynie zbieżność (geometrię).

Koszta takiego remontu, myślę, że z 2-3tys.

Nie jest to wtedy pełny remont, więc i mechanik nie skasuje Cię za jego wyciągnięcie z samochodu i włożenie. Po tym nie trzeba by ruszać innych elementów i układów, które gdyby się ruszyło, np. sprzęgło, wówczas należałby je podmienić. I wówczas lecą dodatkowe koszty.

Edytowane przez Dajmon
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niestety nie jestem w stanie zaryzykowac 2-3 tys. Chciałem choć trochę podnieść kompresję. Pomyślę o pierścieniach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A jaki masz dolot suchy? Przed modyfikacja sciagnij dekiel od walkow zobacz ile tam syfu.... jezeli jest ok to zalej na pelny stan oleju wlej 0.6l nafty do oleju na rozgrzany silnik i niech pyrkocze sobie z 25min z wydechu bediesz czul spaliny nafty to dobrze!!! oto wlasnie chodzi:)Zlej olej az wszystko scieknie odczekaj sobie z 15-20 min i zalewaj oliwa z nowym filtrem. Treaz mozesz przerabiac odme. Po 1000km Bedziesz zadowolony !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

ło matko z córką :), a kto się odważy na taki krok? A co jak się zatrze? Dasz gwarancje 1000zł? remont droższy...

Niestety nie jestem w stanie zaryzykowac 2-3 tys. Chciałem choć trochę podnieść kompresję. Pomyślę o pierścieniach.

Daj spokój z remontem :facepalm: i przeczytaj ostatnią stronę tego wątku http://a4-klub.pl/index.php?/topic/255682-uzdrawianie-alt-nafta-plukanki-i-inne-cuda/page-8

wszystko podane jak na tacy. Zamiast 2-3 tyś poświęć 6-7 dni i poprawa będzie na pewno :decayed:

Edytowane przez xsebo1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...