Lo-buz Opublikowano 29 Maja 2012 Opublikowano 29 Maja 2012 Ja to tam pichce jak tylko moge z czasem roznie, ale jajka gotuje zazwyczaj na caly tydzien, ryz teraz to jem brazowy ale nie stronie od bialego czy tez makaronu. Do pracy czasem biore rybe czy tez znowu wrocilem do serkow wiejskich, kazdy pisal ze w dzien lipa z nimi bo dlugi czas wchlaniania ale dla mnie to w sam raz, taka praca i tak za 3 godziny znowu jesc sie chce kanapeczki tez w pracy wcinam, ale pojemnik z warzywami znajomych w pracy rozwala . Chodz widze ze teraz kolezanka powiedziala ze chce tak jak ja i marchewki przynosi i mi rowniez daje przekasic miedzy posiłkami. Wkleje fotki, dań przedtreningowych okolo 1.5-2 godzin przed cwiczeniami..
MASATO Opublikowano 29 Maja 2012 Opublikowano 29 Maja 2012 Lo-buz fajnie posiłki, aż ślinka cieknie a jak tam osiągi na siłowni ? pewnie mega , biorąc pod uwagę że starasz się dobrze jeść
Lo-buz Opublikowano 29 Maja 2012 Opublikowano 29 Maja 2012 To jest tylko czesc posiłków ktore przygotowuje, sniadania rowniez wygladaja roznie, bo nie omieszkam od omletow po jajka czy czasem i wspomagac sie białkiem czy tez bananami, pestkami, rodzynkami, miodem ( jedzenie wcale nie musi byc nudne ) . Nie mam obliczonego tak naprawde kalorii na kg/ciala. Poznalem troche siebie przez 5 lat.. jak zaczynalem to mialem 72 kg, chudy, jadlem wszystko i duzo.. i waga nadal 72. Wzielem sie za siebie, najpierw domator, pozniej silownia.. tutaj to mozna pisac i pisac, pierwsze kroki z dieta, prawidziwymi ciezarami.. Wpierw to wegle i bialko.. teraz to wiem ze i aminokwiasy sa wazne, witaminy, warzywa, baa malo tego, ryby mniam mniam tluszcze, spania, regeneracja, to tylko namiastka co tak naprawde jest istotne, i wiem napewno ze wszystkiego nie wiem, ale ucze sie.. widze rezulaty a to jest dla mnie wielkim kopem ze chce sie isc dalej.. nie ciagam duzych ciezarów.. kobieta moja to rozumie i sama sie pyta przed wyjsciem na silownie czy ma ryz gotowac czy makaron . Nie mierze swoich wymiarow ale z glownych to 95 kg z rana i 43 cm w bic. Brzuszek nie wisi ale jest cwiczenia rozne, raz split raz FBW zalezy od formy i od celów..
YOGI3000 Opublikowano 29 Maja 2012 Opublikowano 29 Maja 2012 Ja lubię jajecznicę z ziarnami słonecznika albo płatkami owsianymi oczywiście na oliwie z oliwek Albo rybka gotowana w bulionie Nie smazy sie na oliwie z oliwek
Spartan_Wroc. Opublikowano 29 Maja 2012 Opublikowano 29 Maja 2012 Ja lubię jajecznicę z ziarnami słonecznika albo płatkami owsianymi oczywiście na oliwie z oliwek Albo rybka gotowana w bulionie Nie smazy sie na oliwie z oliwek czemu?
Tzieland Opublikowano 30 Maja 2012 Opublikowano 30 Maja 2012 Ja lubię jajecznicę z ziarnami słonecznika albo płatkami owsianymi oczywiście na oliwie z oliwek Albo rybka gotowana w bulionie Nie smazy sie na oliwie z oliwek mógłbyś wyjaśnić dlaczego? może znasz jakiś sekret, który jest ukrywany przed większością dietetyków, którzy właśnie oliwę z oliwek polecają do smażenia a co do diety to pewnie w końcu się za to zabiorę, bo tak szczerze to słabe wyniki na siłowni i to pewnie przez to wpie*dalanie byle czego od paru tygodni nic się nie ruszyło
michail55 Opublikowano 30 Maja 2012 Opublikowano 30 Maja 2012 moze to nie wina zlego jedzenia, tylko stagnacja!!
YOGI3000 Opublikowano 30 Maja 2012 Opublikowano 30 Maja 2012 Ja lubię jajecznicę z ziarnami słonecznika albo płatkami owsianymi oczywiście na oliwie z oliwek Albo rybka gotowana w bulionie Nie smazy sie na oliwie z oliwek czemu? TŁUSZCZE - Forum SFD.pl
michass Opublikowano 30 Maja 2012 Opublikowano 30 Maja 2012 No bardzo fajny artykół wuja.Tylko nieuważnie czytałeś.Oliwa jak najbardziej.Tylko nie ta do sałatek,ją dajesz tylko na surowo.I krótko na oliwie.Co do masła to też dobrze piszą że trujące,ale dopiero po spaleniu.Fakt spalić łatwo,dlatego wszelkie cebulki na maśle tylko szklimy,nigdy brązowimy(złocimy),WAŻNE.A jeszcze ważniejsze to nie używać do smażenia szczególnie dłuższego oleju słonecznikowego ,bo ten to dopiero wydziela truciznę.Szkoda że nie wspomnieli tam o nim.Ja polecam arachidowy.Wogóle smażenie ,a palenie to różnica.Są ludzie beztalęcia co serwują węgielki.Co do smalcu to też słyszałem że eksperci go przeprosili,a był taki fe.Pamiętacie jak do niedawna zachwalano margarynkę.A teraz smalec,masło i jajka są cacy.Właśnie smalec jest najzdrowszy i najsmaczniejszy do obróbki mięsa. A wogóle to fajnie że wam o żarciu podejszło,w końcu siłownia=koryto. ---------- Post dopisany at 00:15 ---------- Poprzedni post napisany at 00:05 ---------- Moja ulubiona sałatka: -sałata lodowa,liście rwiemy w kawałki,nie kroić -serek feta w kosteczkach -pomidorki koktajlowe w całości -marynowane czarne oliwki bez pestek(dobrze odsączyć) -kiełki alfa alfa -lucerny -rzodkiewka Wszystko do miseczki,żadnego produktu nie kroję,żeby nie było wody na dnie.Całość polewam lekko oliwą.Czas robienia 2 minuty.Na imprezach znika jako pierwsza,więc chyba smakowa;)
boseron Opublikowano 30 Maja 2012 Opublikowano 30 Maja 2012 panowie podajcie jakieś konkretne menu na cały dzień..... ja ostatnio zaczałem przestrzegać diety, ryż brązowy makaron z kurczakiem ale jakieś ciekawe pomysły..... przedewszystkim warzywa i na czym w końcu smażyć ? oliwa z oliwek czy zwykła oliwa do tej pory smażyłem na plancie bo po oleju słonecznikowym bym sie nie chwycił takie tłuste te dania, waze 95 kg przy 188 cm wzrostu i cały czas jade do góry ale nie chce sie zalać tylko zrzucać tłuszczyk i rzeźbić na bieżąco
michass Opublikowano 30 Maja 2012 Opublikowano 30 Maja 2012 Co smażyć? Mięso,długie smażenie-smalceson,arachidowy.Krótkie smażenie np.jajecznica,piersi pokrojone w kosteczkę na oliwie DO SMAŻENIA,która też jest z oliwek.Jak będziesz w supermarkecie to poczytaj etykiety od oliw.Chodzi głównie o nie palenie tłuszczu podczas smażenia.Taką jajecznice można śmiało na smalcu zapodać bo smalcu nie spalisz za szybko,więc kwestia gustu też gra rolę.Ja se pykam jajca na masełku bo to trwa u mnie tylko minutę,więc sie nie popali nawet masełko,a smakowe bardzo.
Tzieland Opublikowano 31 Maja 2012 Opublikowano 31 Maja 2012 moze to nie wina zlego jedzenia, tylko stagnacja!! stagnacja po roku ćwiczeń? staram się na każdym treningu robić coś inaczej, zmieniać kolejność ćwiczeń, zmieniać czas przerwy pomiędzy seriami, zmieniać ilość serii o powtórzeń, często zmieniam partie które razem ze sobą ćwiczę napisz może na PW jakiś przykładowy plan dla średniozaawansowanego bywalca siłowni
badboy Opublikowano 31 Maja 2012 Opublikowano 31 Maja 2012 moze to nie wina zlego jedzenia, tylko stagnacja!! stagnacja po roku ćwiczeń? staram się na każdym treningu robić coś inaczej, zmieniać kolejność ćwiczeń, zmieniać czas przerwy pomiędzy seriami, zmieniać ilość serii o powtórzeń, często zmieniam partie które razem ze sobą ćwiczę napisz może na PW jakiś przykładowy plan dla średniozaawansowanego bywalca siłowni nie chciałbym się wymądrzać, ale chyba nie chodzi o to by na każdym treningu coś zmieniać, tylko co jakieś 2, 3 miesiące
Piotrek98igo Opublikowano 31 Maja 2012 Opublikowano 31 Maja 2012 moim zadaniem plan treningowy to jest idywidualna kwestia kazdego z nas,na jednego to dziala na innych nie... najwazniejsze zeby dopasowac do siebie i trzymac miche, a bedzie roslo.nie ma zlotego treningu jak i diety,wszystko uwarunkowane jest genetyka. dobry trening to taki po ktorym sa zakwasy,czasem i 5-6dni...wychodze z tego zalozenia.
Tzieland Opublikowano 31 Maja 2012 Opublikowano 31 Maja 2012 to co zalecacie zrobić? staram się jeść rozsądnie ale wiadomo diety nie trzymam siła przez ostatni czas w ogóle się nie ruszyła, a wydaje mi się że przy każdym rodzaju treningu coś powinno iść do góry
barszczyna Opublikowano 31 Maja 2012 Opublikowano 31 Maja 2012 Ze swoich doświadczeń wiem, że dieta to na oko 60%, reszta to regeneracja i trening. Regeneracja w sumie się łączy z dietą, bo jak się je byle co i byle kiedy, to organizm nie ma się z czego odbudować. A odżywki przy braku diety dają mierne efekty, o ile w ogóle. Mi przynajmniej nic nie dawało faszerowanie się gainerami przy jedzeniu śmieci. Postaraj się chociaż ogólne zasady zastosować, tzn pełnowartościowe śniadanie, posiłek przedtreningowy, potreningowy, odpowiednia kolacja. Ja robię w ten sposób, że śniadanie zaczynam dużą dawką węgli i białka, a potem im późniejsza pora, tym mniej węgli. Na kolację praktycznie białko samo: twarogi, tuńczyk, pierś z kurczaka. Do tego oczywiście wplatam warzywa i owoce. Na sfd dużo ciekawych tematów o żywieniu jest, warto poczytać. : ) A wracając do tego absII, to za***isty ten trening. Robię 3x w tyg, a efekty już widać. Na pewno to po części przez redukcję tkanki tłuszczowej, ale też lepiej mi się dół rysuje, niż wcześniej. Polecam. : D
YOGI3000 Opublikowano 31 Maja 2012 Opublikowano 31 Maja 2012 to co zalecacie zrobić? staram się jeść rozsądnie ale wiadomo diety nie trzymam siła przez ostatni czas w ogóle się nie ruszyła, a wydaje mi się że przy każdym rodzaju treningu coś powinno iść do góry Najważniejszy posiłek to przed treningiem a jeszcze wazniejszy po, wiec staraj sie na początek trzymac chociaż tego a jak zobaczysz efekty to trzymaj dietke przez cały dzień i wtedy pojdzie cos napewno. Możesz tez spróbować jakies odżywki ale bez michy to może cos w czasie cyklu sie ruszy ale po to napewno spadnie.
Tzieland Opublikowano 31 Maja 2012 Opublikowano 31 Maja 2012 Po siłowni to zawsze pare kostek czekolady gorzkiej, żeby węgle uzupełnić i obiad z mięsem. Przed treningiem to różnie, bo czasami po pracy jeżdżę, więc tylko kanapeczki mogę wrzucić na ruszt. Z rańca jem tylko płatki + białeczko, na drugie śniadanie drożdżóweczka lub kanapeczki, przed treningiem to tak jak pisałem zazwyczaj są jeszcze kanapeczki, po treningu obiadek i na wieczór też co jem
Lo-buz Opublikowano 31 Maja 2012 Opublikowano 31 Maja 2012 Czekolada po silowni ? Ja to czasem z braku czasu jak juz totalnie nie mam co jesc np. przed silownia to gotuje tylko ryz, biore woreczek w pudeleczko i ide do kebaba i biore zestaw kuraka z surowkami a ryz swoj klad, wzrok babeczki bez cenny . Przed silownia, to wegle bo trzeba miec sily machac tzw. paliwo, i do tego bialko, kura, ryba albo kurczak z rozna, mozna sobie zamowic na pare dni i tez od bidy moze byc. Ja tez codziennie nie wcianam piersi, ale zawsze staram sie aby bylo to wartosciowe jadlo. Jak sie wkrecisz w takie zarcie to pozniej zobaczysz ze nic innego nie bedziesz chcial jesc. Ja to slodyczy oj malo jem.. Po silowni, ryz,makaron, i wez tunczyka, w biedronce cos po 2.80 zl. I masz juz potreningowe jedzenie. Na noc twarog.. ja dodaje ostatnio do twarogu sladowe ilosci bialka, czasem ogorki czy tez pomidory, czasem z chili czy tez z papryka slodka..
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się