MarianekZg Opublikowano 17 Grudnia 2010 Opublikowano 17 Grudnia 2010 ciekaw jestem! czy po takim mrozie wytrzyma multitronic ;( zarazie mam w garażu no alee... jak masz możliwość to testuj na mrozie :naughty: będziesz wiedział co i jak ja twardo testuję choć miejsce w garażu by się znalazło jak zapala (akumulator), jak się zachowuje zmarznięta skrzynia (czy chodzą biegi) co prawda nie multi ale testy to testy :evil:
songo Opublikowano 18 Grudnia 2010 Opublikowano 18 Grudnia 2010 tej nocy zostawiłem na luzie tak jak planowałem ale -23 i rano ten sam problem z ruszeniem lewarka wiec pozostaje albo rzeczywiscie przegladnać te luzy na ciegnach i w tulejkach albo co prędzej kończyć te posrane remonty i wjeżdżać do garażu
Diego Opublikowano 18 Grudnia 2010 Opublikowano 18 Grudnia 2010 ciekaw jestem! czy po takim mrozie wytrzyma multitronic ;( zarazie mam w garażu no alee... No bez przesady, z cukru tego multitronica nie zrobili W Szwajcarii troche multi jeździ i nic nie slychac o masowych awariach od mrozu.
olek_BB Opublikowano 20 Grudnia 2010 Opublikowano 20 Grudnia 2010 w weekend udało mi się wreszcie zajrzeć na cięgła skrzyni. Pierwszy wniosek - wszystkie osłony na miejscu. Kolejny cięgła od strony lewarka nie chroni ta główna osłona pod skrzynią biegów ale najwięcej osłona termiczna która idzie nad rurą wydechową. Aby się dostać do cięgieł zdejmujemy plastikową osłonę podwozia która biegnie wzdłuż auta a następnie termiczną (nie trzeba jej wyjmować). Cięgła są osłonięte jeszcze harmonijkową gumą. W moim przypadku po ściągnięciu tej gumy nie zauważyłem nic niepokojącego, cięgła nasmarowane, żadnej wilgoci czy brudu. Gumki na cięgłach nie popękane więc nasmarowałem jeszcze smarem nie tężejącym w niskich temperaturach i poskładałem wszystko do kupy. Niestety nie jestem przekonany czy te zabiegi dadzą efekt niezamarzania biegów. Woda czy bród od spodu na 100% się nie dostają, może po prostu poprzez różnicę temperatur para skrapla się w tej gumie chroniącej cięgła i przez to zamarza. Łączenia cięgieł od strony skrzyni biegów nie ruszałem (zabrakło już zapału) Tak czy inaczej zobaczymy jak będzie teraz, jak lipa to będę kombinował dalej
Prezik27 Opublikowano 23 Grudnia 2010 Opublikowano 23 Grudnia 2010 Wczoraj podjechałem z tym problemem do jedengo z serwisów. Po pobieżnym sprawdzeniu osłon od spodu auta nic nie znaleźli - po swietach odstawiam auto ponownie (teraz było mi potrzebne) do tym razem dokładnych oględzin: od spodu i wnętrza....zobaczymy czy cokolwiek znajdą. Koszt imprezy narazie kolo 300-400 zl.....sam bym się pobawił za taką kasę ale nie mam czasu ani możliwości
skrab Opublikowano 23 Grudnia 2010 Opublikowano 23 Grudnia 2010 Wczoraj podjechałem z tym problemem do jedengo z serwisów. Po pobieżnym sprawdzeniu osłon od spodu auta nic nie znaleźli - po swietach odstawiam auto ponownie (teraz było mi potrzebne) do tym razem dokładnych oględzin: od spodu i wnętrza....zobaczymy czy cokolwiek znajdą. Koszt imprezy narazie kolo 300-400 zl.....sam bym się pobawił za taką kasę ale nie mam czasu ani możliwości [/quot Ale doją z kasy :gwizdanie:
Prezik27 Opublikowano 23 Grudnia 2010 Opublikowano 23 Grudnia 2010 ... i nie jest to ASO, tylko serwis pogwarancyjny VW/AUDI/Skoda
skrab Opublikowano 23 Grudnia 2010 Opublikowano 23 Grudnia 2010 Kasę to powinni wziąć za wykonaną usługę, a nie za niezdelegalizowaną usługę, ja bym nie zapłacił :no:[br]Dopisany: 23 Grudzień 2010, 22:06_________________________________________________ ...jeszcze nic nie zapłaciłem...ale w sumie jak wszystko posprawdzają we wtorek i też nic nie znajdą no to myśle że będę ubozszy o te 3-4 stówki Ale przecież zapłacisz jak ci zrobią audika
Prezik27 Opublikowano 23 Grudnia 2010 Opublikowano 23 Grudnia 2010 no zapłace nawet jak nie znajdą przyczyny
skrab Opublikowano 23 Grudnia 2010 Opublikowano 23 Grudnia 2010 no zapłace nawet jak nie znajdą przyczyny Nie mam pytań a płać :thumbdown:
wozik123 Opublikowano 23 Grudnia 2010 Opublikowano 23 Grudnia 2010 wracajac do tematu... prezik a próbowałeś po prostu popsikać te gumki smarem silikonowym w sprayu? Tak jak pisałem u mnie to pomogło. Upłynęły już dwa tygodnie od czasu kiedy to zrobiłem i póki co jest ok. Kilka dni ostrych mrozów było. pzdr
olek_BB Opublikowano 29 Grudnia 2010 Opublikowano 29 Grudnia 2010 po opisie czynności jakie opisałem we wcześniejszym poście musze powiedzieć, że problem przestał istnieć. Już było kilka mroźnych nocy ok -10 i rano biegi chodzą elegancko nie ma żadnej różnicy czy mróz czy ciepło Koledzy spróbujcie tak jak ja to przesmarować, zobaczyć czy guma osłaniająca jest szczelna. Może to wystarczy tak jak u mnie.
Prezik27 Opublikowano 29 Grudnia 2010 Opublikowano 29 Grudnia 2010 Wczoraj moje autko wizytowało jeden z serwisów pogwarancyjnych audi...Co znaleźli: NIC !!!! Wszystkie gumowe osłony w porządku... Ich diagnoza: "Woda z odpływów podszybia leci na drążek zmiany biegów co może powodować zamarzanie biegów" - na moje pytanie czy tak powinno być: "Taka konstrukcja, nic z tym nie da się zrobić, odsyłają mnie do ASO"...Na moją prośbę wszystko przesmarowali. Dzisiaj po nocy -17 stopni drążek znów leciutko przymarznięty-wystarczyło lekko ruszyć,żeby odpuścił, czuje się lekki opór przy zmianach położenia. Na szczęście policzyli tylko za diagnozę - 60zł.
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się