stanley Opublikowano 3 Grudnia 2010 Opublikowano 3 Grudnia 2010 zobaczymy co jutro powie mechanik, dzieki za info jeśli nie "ścinało" Ci opon myślę, że z geometrią powinno być ok
lukwilma Opublikowano 5 Grudnia 2010 Opublikowano 5 Grudnia 2010 Nie czytałem całego wątku i może już ktoś to napisał, ale co do amortyzatorów to najlepsze są SACHS. Są zakładane na pierwszy montaż.
grabson765 Opublikowano 5 Grudnia 2010 Opublikowano 5 Grudnia 2010 Nie czytałem całego wątku i może już ktoś to napisał, ale co do amortyzatorów to najlepsze są SACHS. Są zakładane na pierwszy montaż. na pierwszy montaz ida amorki Monroe
dzik Opublikowano 15 Grudnia 2010 Opublikowano 15 Grudnia 2010 Nie czytałem całego wątku i może już ktoś to napisał, ale co do amortyzatorów to najlepsze są SACHS. Są zakładane na pierwszy montaż. na pierwszy montaz ida amorki Monroe Przemo myślę że Sachs też robi na 1 montaż, aktualnie np do B7 ze sport zawiechą masz Monroe ale przy seryjnym zawiasie chyba możesz różnie trafić. Dla mnie najlepsze będą amorki Sachsa choć są zdecydowanie od innych droższe, póżniej Kayaba Bilstein i Monroe. U siebie jak będę miał potrzebę wymiany - włożę Kayaba bo chyba mają najlepszy stosunek cena/jakość.
archie39 Opublikowano 16 Grudnia 2010 Opublikowano 16 Grudnia 2010 Ostatnio przy wymianie sprężyn z przodu okazało się, że jeden amorek (ori) się tłucze przy bujaniu samochodem. Autem jeździ żona i pare dni temu przyznała się, że zjeżdżając z krawężnika ostro grzmotnęła lewym przednim kołem - czy od tego amor mógł się zepsuć? Mechanik kupił nowe Kayaby i okazało się, że są trochę dłuższe (tłoczysko wystaje więcej ok. 1,5cm) niż oryginalne audi. Z oryginalnymi amorami był jeszcze taki problem, że po scisnięciu ściągaczem nie dostawały do nakrętki i trzeba się było trochę nakombinować aby skręcić kolumne. Czy mogły być założone jakies obniżone amory? Sprężyny nowe (lesjofors) i stare (ori) na wysokość były mniej więcej jednakowe, natomiast nowe są raczej sztywniejsze. Wymieniałem sprężyny bo samochód nisko stał z przodu (68cm do rantu błotnika na oponach 195/65/15). Po założeniu nowych spręzyn podniósł się o jakieś 2 cm a po wymianie amorów dodatkowo ok. 12mm. W tej chwili jest ok. 71,5 cm i jeździ się dużo lepiej i przede wszystkim bezpieczniej bo nie dobija na dziurach i kraweżnikach oraz nie szoruje brzuchem po snieznych koleinach na osiedlu. Wysokość z przodu i z tyłu jest teraz mniej więcej taka sama.
grabson765 Opublikowano 17 Grudnia 2010 Opublikowano 17 Grudnia 2010 Nie czytałem całego wątku i może już ktoś to napisał, ale co do amortyzatorów to najlepsze są SACHS. Są zakładane na pierwszy montaż. na pierwszy montaz ida amorki Monroe Przemo myślę że Sachs też robi na 1 montaż, aktualnie np do B7 ze sport zawiechą masz Monroe ale przy seryjnym zawiasie chyba możesz różnie trafić. Dla mnie najlepsze będą amorki Sachsa choć są zdecydowanie od innych droższe, póżniej Kayaba Bilstein i Monroe. U siebie jak będę miał potrzebę wymiany - włożę Kayaba bo chyba mają najlepszy stosunek cena/jakość. a ja jak bede mial potrzebe to zapodam monroe tez wedlug mnie tez dobry stosunek jakosc /cena
binio-stg Opublikowano 2 Stycznia 2011 Opublikowano 2 Stycznia 2011 Panowie, prawdopodobnie padł mi tylni amor, jutro jadę na stację sprawdzić czy na pewno. Amorki jakie posiadam to Bilsteiny B8 Sprint. Mam pytanie czy jeżeli faktycznie amortyzator będzie padnięty, to czy w przypadku quattro mogę wymienić tylko te 2 z tyłu na jakieś inne czy muszą być 4 takie same Więc tak, faktycznie amor z tyłu padł, a nie miał nawet 2 lat Teraz na tył założyłem Sachsy. Mam nadzieję że dłużej wytrzymają.
guciu18 Opublikowano 30 Stycznia 2011 Opublikowano 30 Stycznia 2011 Witam, ostatnio założone amorki KYB 341904 na przód razem z całym kompletem + cała nowa zawiecha Lemfordera. Po 1 roku (15 tkm) amorki z przodu 30 i 37% porażka, i elementy zawieszenia do wymiany. Zawiecha standard 1BA bez modyfikacji. Dodam, że jeżdżę ostrożnie i lubię komfort więc dla mnie Bilsteiny odpadają. Na KYB się zawiodłem. Co polecacie dla lubiących komfort Monroe, sachs a może Boge?
binio-stg Opublikowano 31 Stycznia 2011 Opublikowano 31 Stycznia 2011 Ja ostatnio założyłem Sachsy i jest OK. Myślę że powinieneś być zadowolony.
A-rek Opublikowano 31 Stycznia 2011 Opublikowano 31 Stycznia 2011 Witam, ostatnio założone amorki KYB 341904 na przód razem z całym kompletem + cała nowa zawiecha Lemfordera. Po 1 roku (15 tkm) amorki z przodu 30 i 37% porażka, i elementy zawieszenia do wymiany. Zawiecha standard 1BA bez modyfikacji. Dodam, że jeżdżę ostrożnie i lubię komfort więc dla mnie Bilsteiny odpadają. Na KYB się zawiodłem. Co polecacie dla lubiących komfort Monroe, sachs a może Boge? to niemożliwe.... ja w ciągu niecałych 2 lat zrobiłem już ponad 40 tkm i zawiecha nadal w dobrym stanie, a jeżdze na niższym i utwardzonym zawieszeniu..... ja polecam ci Boge potem Monroe potem Sachs
binio-stg Opublikowano 31 Stycznia 2011 Opublikowano 31 Stycznia 2011 A masz jakieś objawy zużytych amorków, mi ostatnio jak padł amortyzator (wylał się z niego olej i na większych nierównościach dobijał do końca) pojechał na stacje żeby mi sprawdzili to miał jakieś 60kilka %, więc te badania komputerowe chyba nie są najlepsze.
A-rek Opublikowano 31 Stycznia 2011 Opublikowano 31 Stycznia 2011 A masz jakieś objawy zużytych amorków nie więc te badania komputerowe chyba nie są najlepsze. no oczywiście że nie, te badania pokazują tylko mniej więcej w jakim stanie mamy zawieszenie. wystarczy zmienić ciśnienie powietrza w oponach i już mamy inny wynik
guciu18 Opublikowano 31 Stycznia 2011 Opublikowano 31 Stycznia 2011 Witam, zwracam honor zawieszeniu Lemfordera, dzisiaj objechałem dwie kolejne stacje diagnostyczne, gdyż ten temat nie dawał mi spokoju i wyniki były trochę rozbierzne z tymi poprzednimi. Zawiecha bez żadnych uszczerbków, natomiast amortyzator prawy przód 40-45%, pozostałe w granicach 65-75%. Oznaka zużycia, dobijanie do końca oraz chlupotanie jak w prawie pełnym baku. Pozdrawiam
stanley Opublikowano 31 Stycznia 2011 Opublikowano 31 Stycznia 2011 Witam, zwracam honor zawieszeniu Lemfordera, dzisiaj objechałem dwie kolejne stacje diagnostyczne, gdyż ten temat nie dawał mi spokoju i wyniki były trochę rozbierzne z tymi poprzednimi. Zawiecha bez żadnych uszczerbków, natomiast amortyzator prawy przód 40-45%, pozostałe w granicach 65-75%. Oznaka zużycia, dobijanie do końca oraz chlupotanie jak w prawie pełnym baku. Pozdrawiam żeby sprawdzić stan zawiechy musisz wziąść wahacz do ręki i sprawdzić to organoleptycznie te wszystki szarpaki są o dupe.... To samo z tymi procentami, nie jest to % zużycia amortyzatora ani nic takiego, tylko % przylegania koła do podłoża coś tam, coś tam.... Możesz mieć i po 90% a amor bedzie np wylany i nie będzie spełniał swojego zadania
guciu18 Opublikowano 31 Stycznia 2011 Opublikowano 31 Stycznia 2011 Właśnie ten pierwszy przegląd obejmował same szarpaki. Dzisiaj odwiedziłem między innymi starą stację diagnostyczna gdzie zawsze sprawdzają wszystkie elementy na szarpakach i łychą.
dzik Opublikowano 1 Lutego 2011 Opublikowano 1 Lutego 2011 Właśnie ten pierwszy przegląd obejmował same szarpaki. Dzisiaj odwiedziłem między innymi starą stację diagnostyczna gdzie zawsze sprawdzają wszystkie elementy na szarpakach i łychą. podskocz na stacje na floriana szarego, tam poproś o sprawdzenie. Są naprawdę konkretni.
piotrekb90 Opublikowano 1 Lutego 2011 Opublikowano 1 Lutego 2011 Czy da się wymienić komplet (amorki sportowe i sprężyny -35) na 1ba i odwrotnie bez późniejszego ustawiania geometrii?? I czy nie ma z tym jakiegoś problemu??
A-rek Opublikowano 1 Lutego 2011 Opublikowano 1 Lutego 2011 Czy da się wymienić komplet (amorki sportowe i sprężyny -35) na 1ba i odwrotnie bez późniejszego ustawiania geometrii?? I czy nie ma z tym jakiegoś problemu?? jak masz zamiar zmieniać zawieszenie co kilka dni to możesz jeździć bez ustawiania ale powinno się ustawić zbieżność po rozkręceniu przedniego zawieszenia 1
piotrekb90 Opublikowano 3 Lutego 2011 Opublikowano 3 Lutego 2011 Konkretnie chodzi o to żeby na lato założyć -35 a na zime zakładać 1ba bo mieszkam w takiej okolicy ze w zimie byłoby bardzo ciężko jeździć na obniżonym zawiasie i żeby nie jeździć dwa razy do roku zbieżność ustawiać...wiec po wymianie samych amorków i sprężyn trzeba ustawiać zbieżność??
stanley Opublikowano 3 Lutego 2011 Opublikowano 3 Lutego 2011 Konkretnie chodzi o to żeby na lato założyć -35 a na zime zakładać 1ba bo mieszkam w takiej okolicy ze w zimie byłoby bardzo ciężko jeździć na obniżonym zawiasie i żeby nie jeździć dwa razy do roku zbieżność ustawiać...wiec po wymianie samych amorków i sprężyn trzeba ustawiać zbieżność?? teoretycznie każda ingerencja w zawieszenie wymaga późniejszego sprawdzenia geometrii
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się