Skocz do zawartości
IGNOROWANY

[B6 ALT] Dziwny dzwiek po odpaleniu na zimnym silniku


Marek86232

Rekomendowane odpowiedzi

Słyszysz łańcuch ocierający się o obudowę.

O stylu jazdy nie rozmawiałem. Ja na razie mam stadium "terkotanie na zimnym" i odkładam na fundusz "wymiana nastawnika" :facepalm:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

znaczy ze co? moge jechac bez wiekszych obaw?

masz moze (albo Jakub) jakies zalecenia co do stylu jazdy czy na co zwracac uwage w trasie z takim uszkodzeniem? napewno bede pilnowal zeby olej byl blisko max, .... no i w zasadzie nic innego nie przychodzi mi do glowy.

dzisiaij jeszcze raz dokladnie to osluchalismy - faktycznie terkotanie jest takie jakby lancuch ocieral o cos - bedzie wiadomo na 100% po zdjeciu pokrywy - juz dzisiaj bym to zrobil w ASO ale odstraszyla mnie cena - 300 do 400 zł

Heh, przecież do zdjęcia pokrywy wystarczą chyba 2 klucze :P 10 i torx jak dobrze pamiętam :mysli: i trwa to góra 10 minut :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dokladnie same sprawdzenie czy to napewno nastawni wiele nie kosztuje ;) tak jak napisal Frostyyy

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

znaczy ze co? moge jechac bez wiekszych obaw?

masz moze (albo Jakub) jakies zalecenia co do stylu jazdy czy na co zwracac uwage w trasie z takim uszkodzeniem? napewno bede pilnowal zeby olej byl blisko max, .... no i w zasadzie nic innego nie przychodzi mi do glowy.

dzisiaij jeszcze raz dokladnie to osluchalismy - faktycznie terkotanie jest takie jakby lancuch ocieral o cos - bedzie wiadomo na 100% po zdjeciu pokrywy - juz dzisiaj bym to zrobil w ASO ale odstraszyla mnie cena - 300 do 400 zł

Jakbyś miał możliwość nagrania tego terkotania na ciepłym to dobrze by było jakbyś tu wrzucił. Mielibyśmy pogląd jakiś bo terkotanie po odpaleniu na zimnym to już na pewno słyszał każdy:decayed: Głośne to jest to terkotanie na ciepłym u Ciebie? U mnie jak już pisałem czasem wcześniej też na zimnym przez 1-2 sek zaterkotał ale od soboty gdy zalałem go mobilem 5W-50 odpalam po nocy i cisza. Coś tam jakby zadźwięczy ale to usłyszy się jak w całkowitej ciszy w garażu i bardzo się wsłuc**jąc odpalam:grin:

Na ciepłym ostatnio też zauważyłem taki dźwięk jakby delikatnie o coś ocierał łańcuszek. Nie jestem w stanie tego nagrać bo po nagraniu tego nie słychać, słychać jak się odpowiednio ucho przystawi.

No a co do Twoich obaw, jeśli to nastawnik wałka to możesz bez problemu tak jeździć. Nawet jak całkiem padnie poza hałasem i spadkiem osiągów a właściwie zmiany charakterystyki pracy silnika nic się na pewno nie stanie. Co najwyżej może wyrzucić check związany z błędem układu zmiennych faz rozrządu.

Jeśli to łańcuszek to troszkę gorzej, ale jeśli nie chodzi jak stary diesel to też się nic nie powinno stać. Osobiście zrobiłem w służbowej micrze 1.0 16v ponad 65 tys z hałasującym łańcuszkiem a nie wiem od jakiego czasu szumiał. Auto jak to auto służbowe było max katowane od początku, biegi zmieniane przy odcince i jedyne co się w nim wymieniało to olej i klocki. Przebieg 270tys. No ale nissan to inna bajka, z wyglądu paskudny że:bag: ale mechanicznie nie do zaj..nia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja pier**le, jak traktor ;/

Kolego mam pytanie, bo słyszę u Ciebie, że poza stukaniem coś jeszcze piszczy... myślałem, że mam coś w silniku popsute a słyszę, że ten typ tak ma ;/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Będę w domku to posłucham bo tu mi youtube nie chodzi. Na razie zaraz wyjeżdzam do Warszawy i zastanawiam się którą drogę zaryzykować bo zawieszenie mam sprawne i chciałbym aby tak zostało:kwasny: a poza to chciałbym dzisiaj wrócić.

U mnie na ciepłym spod pokrywy słychać takie lekkie warkotanie, w rytm drgań silnika tak jakby położyć drewniany klocek na drgającym silniku. Ale to trzeba się wsłuchać aby to usłyszeć i na sprzęcie do nagrywania jakim dysponuję zagłuszają to odgłosy pracy silnika. chociażby wtryskiwacze.

W tym wątku jest co prawda o klekotaniu ciepłego silnika TFSI, ale rozwiązanie łańcuszka i wariatora jest podobne. Jest też filmik z pracy prawdopodobnie uszkodzony jest napinacz łańcuszka: http://a4-klub.pl/vb/showthread.php?217539-ALL-B7-quot-Niezdrowy-quot-klekot-silnika-2-0-TFSI

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja pier**le, jak traktor ;/

Kolego mam pytanie, bo słyszę u Ciebie, że poza stukaniem coś jeszcze piszczy... myślałem, że mam coś w silniku popsute a słyszę, że ten typ tak ma ;/

myslalem ze to pasek od alternatora tak piszczy - akumulator jest juz slaby i na duzym mrozie piszczy jeszcze bardziej...

---------- Post added at 11:51 ---------- Previous post was at 11:08 ----------

przeczytalem juz chyba wszystko na forum o tym terkotaniu i zastanawia mnie jedna rzecz - prawie nikt nie pisze ze przy okazji tego warkotania ma jakies bledy na VAG od walka rozrzadu, zmiennych faz czy cos - u mnie tez jedyne bledy jakie kiedykolwiek mialem byly zwiazane z mieszanką.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Właśnie wróciłem i posłuchałem Tego klekotu na ciepłym w Twoim silniku. Wydaje mi się że to jest to samo co u mnie, tyle że u mnie jest to ledwie słyszalne - trzeba przyłożyć ucho do pokrywy ew. przy zamkniętej masce jak otwieram garaż to to słyszę stojąc przed autem. Tak normalnie jak podniosę maskę praktycznie mam ten warkot na tyle cichy że zagłusza go reszta dźwięków silnika. Tak czy inaczej źródło hałasu mamy to samo i raczej obstawiam łańcuszek lub napinacz niż wariator. Z tego co się orientowałem łańcuszek+napinacz nie kosztuje majątku więc można go doliczyć do wymiany rozrządu, gorzej że trzeba wyjmować wałki aby go wymienić:kwasny:

O objawach całkiem walniętego wariatora trzeba by poczytać na forach alfy-romeo:polew:

Ale z tego co wiem uszkodzony wariator poza klekotaniem ma mniej więcej podobne objawy jak słynna "kierownica powietrza" - ten nastawnik zmiennych długości kolektora czyli zmniejszenie momentu przy mniejszych obrotach (w przypadku ułamanej dźwigienki) lub zmniejszenie mocy w jakimś zakresie obrotów. Jednak walnięty wariator powinien wyrzucić checka ponieważ z drugiej strony wałka jest przecież czujnik położenia wałka rozrządu który powinien czuwać nad prawidłowym działaniem wariatora. I to może tłumaczyć że nikomu nie wyskoczył błąd nastawnika wałka.

A co do checka dziś mi pierwszy raz w tym aucie wyskoczył zaraz po wyjeździe. Zgasiłem silnik odpalam a check nie gaśnie. Że niedaleko odjechałem to się wróciłem i okazało się że to ten związany z niewydolnością katalizatora, sonda lambda bank1. No nie pamiętam dokładnie numeru ale myśle że wiadomo o co chodzi. Ale co mnie zdziwiło to jak czasem podłączałem Vaga to ten błąd sobie był, jak go skasowałem to i tak jak mu się dało mocniej w palnik błąd powracał. Ale nigdy nie zapalał się check do tej pory:shock3: Po skasowaniu zrobiłem 400km i już się nie zaświecił.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak czy inaczej źródło hałasu mamy to samo i raczej obstawiam łańcuszek lub napinacz niż wariator. Z tego co się orientowałem łańcuszek+napinacz nie kosztuje majątku więc można go doliczyć do wymiany rozrządu, gorzej że trzeba wyjmować wałki aby go wymienić:kwasny:

kiedyś juz o tym pisałem ja jestem po wymianie napinacza i łańcuszka no i h... dalej klekocze tylko satysfakcja że nowe częsci w silniku :facepalm:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

kiedyś juz o tym pisałem ja jestem po wymianie napinacza i łańcuszka no i h... dalej klekocze tylko satysfakcja że nowe częsci w silniku :facepalm:

A więc może to jednak nie łańcuszek a wariator.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@risones: a bledy na VAGu jakies miales przy okazji terkotania?

zero będów tyko mechanior stwierdzi że niskie ciśnienie oleju i to może być przyczyną, darkle jak kupowalem napinacz i lancuch to kolo w serwisie powiedział że często właśnie wariatory chałasują jak się dowiedziałem ile kosztuje to odrazu uznałem że to nie wariator :decayed:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja akurat mam drugiego ALT-a na części i w nim raczej wariator nie hałasował więc jak będę wymieniał łańcuch z napinaczem to wrzucę mu też tamten wariator. Ale w tej chwili po wymianie oleju na mobilka 5w-50 raczej ładnie chodzi, z rana cisza na ciepłym trzeba się dobrze wsłuchiwać.

Ale za to coraz bardziej wkurza mnie inny hałas. Nie wiem jak hałasuje dwumasa w benzynie ale raczej jestem przekonany że to co słyszę na wolnych i przy ruszaniu to raczej koło dwumasowe.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

szklanki powiedzieli mi w warsztacie (perfect serwis) taka diagnoze postawili a ja wymienilem i nic nie pomogło.

a jaki jest koszt cześci tego łancuszka i napinacza i jakiej firmy najlepiej kupić???????

koledzy i jaka cena jest tych czesci?? bo mam to samo przy przebiegu 180tys;/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

WItam posiadaczy klekotów magę was uspokoic :decayed: wymiana łancucha i napinacza nic nie daje jestem po takiej wymianie i dalej d*pa więc może oszczędzi to wam kasy poszukajta gdzie indziej, mi mechanior sugerował za niskie ciśnienie na biegu jałowym napinacz jest po odpaleniu za pózno napełniany olejem i stąd wrrrrrrrrrr przez 2 sek zanim nie napnie łańcucha i tu upatruje problem, oczywiście to jego opinia i może się komuś przyda ja narazie mam budżet=0 także narazie nic nie robie ale bede skłaniał sie w tym kierunku pozdrawiam ALT-kowców

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ten mechanior chyba dobrze gada. Tutaj Kaltstartgeräusch Rasseln A4 2.0 20V 96 KW (ALT) : Audi Motoren ktos postawil teze, ze winny moze byc zawor zwrotny (nie wiem czy to wlasciwe okreslenie) umieszczony w podstawie filtra oleju. Mialby on zapobiegac splywaniu ojeu z glowicy (zapewne z napnacza i szklanek) po zgaszeniu silnika. Dzieki temu przy kolejnym rozruchu owe elementy szybciej napelnily by sie ojelem. Niestety watek sie urwal i nie wadomo co bylo dalej.

Gdzies kedys znalazlem na jakims forum podobny watek tyle, ze dotyczyl czyba silnika 3.0 V6. Komus udalo sie rozwazac problem kelkotu poprzez wymane takich zaworow. We wspomnanym silniku sa one zupelnie gdzie indzej (a do tego dwa) ale mysle, ze idea moze byc ta sama. Nie twierdze oczywiscie, ze to zawsze pomoze, ale moze chociaz w niektorych przypadkach. Pod podanym linkiem jest tez foto tego zaworka. Niesteny w Etka nie ma sladu tej czesci wiec numeru brak.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wymienilem: nastawnik, łańcuszek, zawór wysokiego ciśnienia, uszczelke pod pokrywą, simering - wszystko nowe.

Stukotu z silnika juz nie slychac - ale przejechałem dopiero kilka km. Zobaczymy jak bedzie dalej. Za kilka dni jade w trase to sie okaze czy problem rozwizany.

Roznicy w jezdzie jakos nie zauwazylem - no moze jest ciut lepiej - niewiele lepiej ....ale lepiej ;)

Narazie jedyne co rzucilo sie w oczy mechanikowi to ze wnetrze silnika bylo niezle zawalone nagarem i ponoc to moze byc przyczyna roznych przypadlosci tego modelu.

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

User gregorypeck napisał, że skusił się na wymianę tego nastawnika, a nie tylko łańcucha oraz napinacza i na razie ma cicho. Ma zdać relację, jak więcej przejedzie...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

będzie dobrze:thumbup1: Ile kosztowało pozbycie problemu nawet nie pytam. A co do nagaru, miałeś albo masz castrola 5W-30:decayed:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...