Skocz do zawartości
IGNOROWANY

[ALL B5] Coś kapie z wężyka (foto)


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Witam! od pewnego czasy mam mały problem ze spadkiem mocy (brak ciągu itp) kilka razy autko zgasło przy zahamowaniu (?) mechanik wymienił jakiś wężyk od podciśnienia czy jakoś tak... i problem z gaśnięciem silnika znikł, ale autko nadal nie ma jakby mocy, więc zajrzałem sam pod maskę laickim okiem i dostrzegłem tylko to co na fotkach. Czy z tego zielonego wężyka (ktoś sztukował?) ma prawo coś kapać?,bo wydaje mi się,że to coś z niego kapie wprost na wtyczkę która jest u dołu. Proszę o radę, co to za wężyk i od czego ta wtyczka (fot.2) czy ew.zwarcie lub wyciek mógłby zakłócać pracę silnika?

Pzdr.

http://img15.imageshack.us/i/sam1940pop.jpg/

http://img690.imageshack.us/i/sam1945pop.jpg/

Opublikowano

Wymień ten wąż (odmę) i wyczyść zalany czujnik i wtyczkę. Widać sztukowanie wężem ogrodniczym nie pomogło.

Opublikowano

drogi to interes ten wężyk? o co mam pytać w sklepie i czy dam radę sam wymienić?[br]Dopisany: 26 Luty 2011, 21:37_________________________________________________wąż odpowietrzenia silnika?

Opublikowano

Wąż odmy po prostu. W sklepie raczej tego nie dostaniesz, w aso cena kosmiczna. Najlepiej z auta na części wyrwać albo iść na szrot i podpasować podobną od czegoś.

Opublikowano

Wąż odmy po prostu. W sklepie raczej tego nie dostaniesz, w aso cena kosmiczna. Najlepiej z auta na części wyrwać albo iść na szrot i podpasować podobną od czegoś.

Nie polecam szrotowej odmy.Po chwili będzie to samo co z poprzednią.

Odmę tylko nową z ASO,czy ok 100zł.to kosmiczna cena dla posiadacza :a4fan:

Opublikowano

Pomyśl, że zamieniasz 40 piw za kawałek węża. I co, nie boli..? :naughty:

Kolega ma rację, różnie można trafić. Jak planujesz długo autem pojezdzić to szarpnij się na nowy.

Opublikowano

Pomyśl, że zamieniasz 40 piw za kawałek węża. I co, nie boli..? :naughty:

dziwne masz podejscie ale kiedyś sie przejedziesz , tak z 400km od domu :gwizdanie: :naughty: :naughty: :naughty: :naughty:

Opublikowano

Są rzeczy ważne i ważniejsze, rozumiesz? ;) Niegdyś celowo się go ucinało i puszczało w ziemię co by nie robił syfu w ukladzie zasilania.

popatrz miałem adr-a ale nigdy nie słyszałem o takich metodach :wink4:

ale nie twierdze ze to kłamstwo :good:

Opublikowano

Nie wolno tego robić z punktu widzenia prawnego, bo zanieczyszczasz środowisko jakby nie patrzeć :) Po to idzie to w kolektor zeby sie dopalić. Poza tym strasznie śmierdzące są te opary oleju.

Mówiąc niegdyś miałem na myśli sprzęty typu maluch.

Opublikowano

Mówiąc niegdyś miałem na myśli sprzęty typu maluch.

aaaaaaa

Opublikowano

Choć w razie - tak jak mi kraczesz :P - pęknięcia tego węża, wystarczy zaślepić go czymkolwiek od strony przepustnicy, a drugi koniec zostawić otwarty i bez problemu dojedziesz gdzie zamierzales.

Opublikowano

panowie! pytanie mam nadal podstawowe, czy takie uszkodzenie ma jakiś wpływ na pracę silnika? czy bardziej szkodzi to,że z węża kapie na kostkę (fot2) /może powodować zwarcie?/

Opublikowano

Witam.Kolego jasne że wymień ten element ( to odma Nr. ori 058 103 213) bardzo ważny w pracy silnika. Objawy jej zużycia czy pęknięcia to np. falujące obroty, dławienie silnika pobieranie lewego powietrza - a to się wiąże z wyższym poborem paliwa :) itp.Sprawdź wagiem czy przypadkiem nie masz błędu składu mieszanki tzw.00561-Mixture Adaptation. Przerabiałem to miesiąc temu. Koszt odmy to 107 zł. No i oczywiście jak to będziesz wymieniałem to lepiej jak rozkręcisz kolektor ssący(będziesz ładnie wszystko widział), bo trudny do niej jest dostęp.Ja tak zrobiłem i co ? I się okazało że dalej od odmy też miałem popękane dwa węże :slina:. A pro po jak tak zrobisz to oczywiście masz po ręką przepustnicę na wierzchu i wartałoby ją też wyczyścić tak przy okazji i zaadoptować -opis na forum.Te wszystkie wymiany węży pomogły i cały dolot powietrza szczelny :kox:.Na końcu adaptacja wyczyszczonej przepustnicy i ok :tongue4:. Powodzonka.Acha i oczywiście wyczyść ten czujnik wraz z wtyczką.

Ups sorki to opis to ADR ty masz inny silnik ale objawy te same. :hi:

Opublikowano

Mialem to samo jakis czas temu. Chcialem tylko wyczyscic przepustnice i wyszlo ze odma peknieta, weze gumowe spekane. Planuje jeszcze troche pojezdzic tym autem wiec wymienilem wszystko na nowki z aso. Nawet jak kupisz dobrze wygladajaca uzywke w wieku conajmniej 10 to i tak dlugo nie polatasz. Mi sie udalo bez rozkrecania kolektora, czy alternatora to wszystko naprawic.

Opublikowano

Odma do adp pasuje idealnie z fiata 126p

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...