Skocz do zawartości
IGNOROWANY

[B6 AYM] Wycieraczka tylna - pracuje cały czas


Gość dzikidzidz

Rekomendowane odpowiedzi

Gość dzikidzidz

Koledzy pomózcie....

przerywała, zacinała się, ale zamiast stanąć dziła non stop...

co dziwniejsze po włączeniu stacyjki zadne inne urządzenia nie dzialaja(odcięcie) a wycieraczka tylna hula....Odcięcie nie ma nic z tym wspólnego, bo jest od roku.

Co jest przekaznik??

Pozdrawiam

dzidz

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

heh mam ten sam problem u siebie, jak narazie odłączyłem samą tylnią wycieraczkę, byłem w ASO ale powiedzieli mi ze silniczek sie zepsuł i trzeba nowy a coś mi sie nie usmiecha kupowac nowy skoro ten działa, tez myślałem ze to przekaźnik tylko jak narazie nie wiem jak sie za to zabrac

temat był juz na forum przezemnie zakładany ale skoro wrócił temat to moze ktoś wie co jest grane i co zrobić ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość dzikidzidz

jak o

heh mam ten sam problem u siebie, jak narazie odłączyłem samą tylnią wycieraczkę, byłem w ASO ale powiedzieli mi ze silniczek sie zepsuł i trzeba nowy a coś mi sie nie usmiecha kupowac nowy skoro ten działa, tez myślałem ze to przekaźnik tylko jak narazie nie wiem jak sie za to zabrac

temat był juz na forum przezemnie zakładany ale skoro wrócił temat to moze ktoś wie co jest grane i co zrobić ?

jak odłączyłeś, nie mam czasu się za to zabrać w tym roku..?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Normalnie sciągnołem tapicerke z tylniej klapy i z silniczka wyciągnołem wtyczke.... :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość dzikidzidz

jak dla mnie to przekaznik - dziwnie "pyka"....

W silniczku jako takim nie ma przekaźników, chyba, że nie wiem o co chodzi.

Jak dla mnie związane jest to z "momentem" przełączenia dzwigni przy kierownicy...

Silnik dostaje prąd be przerwy...

U siebie obserwowałem dziwne przycinanie wycieraczki i nierówną pracę...

Czyli:

- czy możliwe jest to, że przy dzwigni się coś uszkodziło, jakiś plastyk złamał albo co (pozostałe funkcje przypisane dzwigience działają bez zarzutu)?

Czy ten przekaźnik wyjdzie po podłączeniu do "wieszcza"?

Gzie te przekazniki siedzą - po lewej stronie kierowcy...

Dociekliwy..

Na razie odłączylem wtyczkę od silnika...wolę to niż majtanie non stop piórem.

dzidz

Drążę...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem, czy moje doświadczenie się komuś przyda, no ale spróbujmy : ) Chodzi o B5-tkę

Też miałam podobny problem, na początku tylko z przednimi wycieraczkami (chodziły same z siebie, wtedy, kiedy chciały), potem także z tylnymi. Przeczytałam gdzieś na forum o przekaźniku (nr. 377), który można spróbować popsikać wd40 i przedmuchać i powinno działać. Tak zrobiłam i problem zniknął .... Na jakieś 2 tygodnie. Około tygodnia temu jak siedziałam z kumplami w samochodzie i odpaliłam silnik nagle zaczęły chodzić wszystkie trzy. W pewnym momencie błysk i biała chmura dymu z tylnego silniczka. I już wiem, że to on musiał wywoływać jakieś zwarcie. Po nowym roku jadę z tym do elektryka, tzn chyba wybiorę ASO akurat w takich sprawach nie ufam "fachowcom".

EDIT:

jak dla mnie to przekaznik - dziwnie "pyka"....

przekaźnik pyka, bo pracuje : )

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja w moim starym aucie(golf III kombi) miałem podobny problem i okazało się,że na instalacji było zwarcie,po wymianie wiązki wszystko było OK.Proponuję udać się do dobrego elektryka.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość dzikidzidz

W pewnym momencie błysk i biała chmura dymu z tylnego silniczka. I już wiem, że to on musiał wywoływać jakieś zwarcie. Po nowym roku jadę z tym do elektryka, tzn chyba wybiorę ASO akurat w takich sprawach nie ufam "fachowcom".

już druge info wskazujące na silniczek (dzięki), też zapytam w ASO jak odp będzie podobna to też będe obstawiał okolice tylnego silniczka....

A to dlatego, że jak robiłem wspomaganie to w trzech firmach (Ten Car, ASO i jeszcze jedna firma od hydrauliki) na podstawie objawów wskazali zbiornik płynu.

Ale olałem i zmieniłem przewód, magiel, pompe a na końcu okazało się, że faktycznie zbiornik, a właściwie siatka przypchana z tego względu spytam w ASO i jak potwierdzą to co powiedzieli Cuberowi tam poszukam...:)

Bo jak mówił Ferdek; "są takie sprawy na świecie o którym się nie śniło fizjologom..."

pozdrawiam świątecznie

dzidz

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie i jak zrobił ktoś tą latającą wariatkę ?

Mi od paru dni tak sie porobiło ze jak włacze wycieraczke tylną to ją przycina , blokuje , ale ostro szoruje mi po szybie :thumbdown: Ktoś coś wie ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość dzikidzidz

zaczyna Ci się jak u mnie, za jakiś czas wysra się silnik wycieraczki - do wymianki,

od gudnia się za to nie zabrałem, muszę silnik cały kupic i zmienić....

A na razie jeżdżę, człowiek to dziwne zwierzę, jest w stanie chyba do wszystkiego się przyzwyczaić...:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podbijam temat...

Mam problem podobny jak koledzy piszący wcześniej.

Kilka miesięcy temu, zaraz po zakupie, zaczęło się od tego, że "nie leciało mi" z tylnego spryskiwacza. Więc trochę bezmyślnie pompowałem i pompowałem z nadzieją, że coś tam się przepchnie ;)

Skończyło się tak, że wycieraczka zaczęła pracować jak chciała. Wachlowałą gdy nie chciałem, nie pracowała gdy chciałem. Ale po jakimś czasie wszystko wróciło do normy.

Ostatnio problem wrócił. Jako, że jesień piękna nastała, zima idzie to postanowiłem wziąć się za temat. Przedmuchałem dysze sprężonym powietrzem. Płyn trysnął, ale jakby znowu po paru sekundach się zapchało. Chyba siedzi po prostu w dyszach jakieś dziadostwo i trzeba je przepchać.

No ale to nie problem... bo znowu wycieraczka zaczęła wariować.

Było nawet tak, że przy ruszaniu i gwałtownym przyśpieszaniu się ruszała. Raz reagowała na włączenie manetką normalnie, raz nie reagowała w ogóle a innym razem zaczynała pracować i nie przestawała przez kilka minut. Ogólnie masakra :confused4:

I teraz pytanie: czy ktoś już doszedł z czym jest problem? Jeden kolega powiedział, że problemem są styki przy manetce. Że pompując płyn spowodowałem, że się zapiekły. I ogólnie, że jak jest problem z pracą wycieraczki to manetki, bo z tyłu jest tylko silniczek, który albo działa albo nie.

Tutaj wyczytałem, że jednak silniczek może być problemem.

Cała ta przygoda nauczyła mnie jednego - od niedziałającej wycieraczki gorsza jest wycieraczka, która działa non stop :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podlaczam sie do tematu. Dzisiaj podczas pokonywania dlugiej odleglosci 1100km w mojej a6 zauwazylem, ze wycieraczka tylnia po jej wylaczeniu co jakis czas sie wlaczala sam. Pozniej po kilku spryskaniach tylniej szyby wycieraczka chodzi caly czas musze wylaczyc zaplon zeby przestala chodzic albo puknac w okolocach wlacznika swiatel. Problem dopiero sie pojawil dzisiaj i to, ze po stuknieciu w okolicach wlacznika swiatel do jazdy dziennej moze byc tylko przypadkiem. Czy moze ktosc cos wiecej napisac na ten temat od czego zaczac?? Pozdrawiam.[br]Dopisany: 04 Grudzień 2010, 22:54_________________________________________________Witam. Dzisiaj juz wszystko wrocilo do normy wycieraczka chodzi tak jak nalezy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam wszystkich :hi: . Chciałem podzielić sie swoimi doświdczeniem z tylnią wycieraczka i zarazem prosic o pomoc. U mnie wszystko bylo w pozadku z wyjatkiem spryskiwacza ( przyczyna rozlaczone wężyki pod przednim lewym nadkolem i zapchane dysze ) , jednak po naprawie spryskiwacza wycieraczka przestala chodzic plynnie ( efekt zacinania sie wycieraczki ) zostawilem to tak na pare dni , po tym czasie zaczela wchodzic w stan pracy (wciaz z efektem zacinania) juz po zalaczeniu zaplonu , mimo iz byla wylaczona . Wyciągnołem silniczek , ktory w srodku byl troche mokry i zasniedzialy , wszystko wyczyscilem nasmarowalem i zlozylem. Teraz wycieraczka smiga jak nigdy, wraz ze spryskiwaczami :) z tym , ze CALY CZAS ?! Silniczek jest suchy , wiec opcja zwarcia w silniczku odpada ( chyba , ze padla uklad elek.) Gdzieniegdzie wyczytalem cos o manetkach , jak sie do nich dobrac i sprawdzic? Pozdrawiam :good:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dlugo u mnie nie pochodzila wycieraczka juz nie dziala spryskiwacz dziala. Chyba padl silniczek jak to moge sprawdzic?? Wystarczy wymontowac go i podlaczyc na krotko do akumulatora? Powienien wtedy chodzic??[br]Dopisany: 02 Styczeń 2011, 14:20_________________________________________________O ile bedzie sprawny :) to powinien chodzic??[br]Dopisany: 02 Styczeń 2011, 15:04_________________________________________________Dzisiaj rozebralem caly silniczek przeczyscilem podlaczylem do auta. Silniczek ustawil sie zrobil moze jeden obrot i stanal. Sciagnalem z drugiej strony plastikowa oslone gdzie znajduje sie plytka zielona jak zaczynam mocniej ja przyciskac to wycieraczka zaczyna chodzic. Zrobi kilka obrotow i staje. Wydaje mi sie, ze juz ta plytka padla cos tam zalalo i silniczek przestal dzialac. Czy jest mozliowsc naprawienmia tej plytki??[br]Dopisany: 03 Styczeń 2011, 20:16_________________________________________________Z tego co wyczytalem w sieci to trzeba wylutowac tyrystor i wlutowac jakis zamiennik min 4 Ampery (tylko trzeba pamietac, ze ten zamiennik posiada odwrotny opis wyprowadzen, trzeba wlutowac o 180 stopni odwrotnie - mowa o zamienniku TIC 116, TIC 126). Czy juz ktos to robil?? Podobno wycieraczki wtedy ozywiaja.[br]Dopisany: 04 Styczeń 2011, 17:27_________________________________________________Wycieraczka mowa o tylniej :>

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Też jestem ciekawy czy da się naprawić jakoś tą elektronikę. Jak ktoś by coś wykombinował to niech opisze swój patent :) Z tego co opisujecie to po zalaniu układu każdy ma podobny objaw, wycieraczka robi jeden cykl i staje :( Może jakiś elektro-magik znajdzie rozwiązanie :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam mi też zaczęła wariować tylna wycieraczka, kręci się non stop. Rozebrałem cały mechanizm i był strasznie zasyfiony, ale to przez to że ukręciła mi się rurka spryskiwacza. Wyczyściłem to wszystko ale nic to nie dało, wycieraczka dalej hula jak hulała. Czy powodem tego może być uszkodzona na skutek zalania elektronika sterująca pracą wycieraczki czy bardziej obstawiacie na manetkę. Dodam że wcześniej wycieraczka robiła jakieś pól obrotu stawała i znowu ruszała, później ruszyła i chodzi aż do dziś :confused4: Czy uporał się ktoś już z takim przypadkiem? Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...