Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Spociki Łódzkie


Seba_LDZ

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 76.8 tys.
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

  • Seba_LDZ

    14310

  • klysek

    8185

  • bartek1605

    6526

  • Kimi

    5681

Top użytkownicy w tym temacie

Siemka wszystkim :hi: :hi: :hi:

Kimi no no :good: :good: rośnie nam drugi Kubica ups :doh1: Raikkonen :wink4: :wink4:

tylko ostrożnie dziś z tymi pączkami :naughty: :naughty: :naughty: :naughty: :naughty:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panton użył przenośni z tym kabelkiem i diodą - pod względem sprzętowym, kabel składa się pewnie z procesora, jakiegoś konwertera usb-rs232, can + kilka innych elementów. Najważniejszy jest soft na kompa, jak i oprogramowanie samego procesora w kablu - cena rzędu setek złotych nie jest więc wygórowana i niewspółmierna do wysiłku twórców kabla. W mojej opinii - jest ok, bo nawet głupie kasowanie błędów w ASO, to pewnie koło połowy ceny kabla, a w zwykłym warsztacie 1/4.

Zgadza się.... a co do kabelka z diodą jak to określiłem wcześniej to jest to najważniejsza część całej zabawki.... oprogramowanie, które instalujemy na komputerach z Windowsem nie ma większej wartości i producenci nawet nie starają się go zabezpieczyć (jest do pobrania ze strony producenta bez żadnego klucza itp). Całym sercem jest procesor, który umieszczony jest w kabelku a w nim soft... to ten procek z wgranym oprogramowaniem bezpośrednio obsługuje protokoły komunikacji z ECU np. CAN.... "kabelek rozmawia" sobie ze sterownikami a następnie przez port USB i sterownik zainstalowany na Windowsie przekazuje "rozmowę" do programu VCDS zainstalowanego na laptopie.

Producent co jakiś czas poprawia oprogramowanie kabelka (to które jest na procku) jak i zmienia procki co by maksymalnie utrudnić podrobienie interfejsu i wprowadzić nowe protokoły komunikacji (CAN jest w kilku wersjach dlatego dopiero najnowszy interfejs posiada pełną obsługę wersji CAN wykorzystywanych w nowych autach jak B8 czy Q7).

Oczywiście co jakiś czas ktoś kupuje oryginalną wersję kabelka by sklonować pamięć procesora i wgrać go czy powielać na "nowe", "czyste" interfejsy. Cały proces jest bardzo skomplikowany z uwagi na zabezpieczenie zawartości procka..., która jest najcenniejsza. W przypadku kiedy taki klon powstanie NIE jest on nigdy wierną kopią oryginału z prostej przyczyny - nie wszystkie obszary pamięci udaje się zgrać poprawnie i często przez zabezpieczenia w postaci sum kontrolnych, zapisaniu w różnych komórkach pamięci np. serialu procka... po odtworzeniu na czystym procku albo nie działa ... lub działa ale tylko z częścią opcji.... Doskonałym przykładem jest clon, który ostatnio powstał, gdzie została zupełnie skopana komunikacja po KKL... co ciekawego sam soft zainstalowany na Windowsie przy łączeniu się z kabelkiem czy teście informował, że komunikacja jest poprawna (ponieważ między softem zainstalowanym na Windowsie a softem umieszczonym w kabelku nie ma de facto komunikacji CAN, KKL, K itp..tylko jest zwykła komunikacja z wykorzystaniem sterownika pod USB) ale w momencie diagnostyki kiedy chcieliśmy przetestować komunikację np, z modułem komfort w mojej B7 to interfejs się albo zwieszał albo wysypywała się komunikacja... (ponieważ wtedy soft w kabelku chciał się po CAN czy KKL dogadać z modułem komfort a że ta komunikacja jest wadliwa to soft kabelka nie miał co przekazywać przez USB do programu VCDS...)

To tak najprościej i obrazowo wygląda temat clonów VCDS czy innych interfejsów jak VAS.

:wink4:

wracając do tematu, czyli istnieje możliwość przerobienia tego aby działał jak zwykły KKL

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja tam robię hybrydę, bo się okazuje, że vcds (program) nie chce obsługiwać zwykłego vaga. Będę miał najnormalniej w świecie podłączone 2 fejsy do dwóch portów usb, a z drugiej strony będzie to wpięte do jednej wtyczki OBD.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

powitał :hi:[br]Dopisany: 03 Marzec 2011, 12:18_________________________________________________

ja tam robię hybrydę, bo się okazuje, że vcds (program) nie chce obsługiwać zwykłego vaga. Będę miał najnormalniej w świecie podłączone 2 fejsy do dwóch portów usb, a z drugiej strony będzie to wpięte do jednej wtyczki OBD.

no to będzie prototyp jedyny taki na świecie :kox:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja tam robię hybrydę, bo się okazuje, że vcds (program) nie chce obsługiwać zwykłego vaga. Będę miał najnormalniej w świecie podłączone 2 fejsy do dwóch portów usb, a z drugiej strony będzie to wpięte do jednej wtyczki OBD.

nie widziałem tego rozbebeszonego ale czy istniałaby przykładowo możliwość obejścia tej modulacji Can i używania jako KKL, np. montując dodatkowy przełącznik do wyboru trybu pracy :mysli:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pączki to tylko z różanym nadzieniem tak jak poleca Blikle :wink4:

Smacznego :tongue4:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

takie rzeczy to tylko w Erze

no co ty plusikowego nie dostałeś :polew:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panton użył przenośni z tym kabelkiem i diodą - pod względem sprzętowym, kabel składa się pewnie z procesora, jakiegoś konwertera usb-rs232, can + kilka innych elementów. Najważniejszy jest soft na kompa, jak i oprogramowanie samego procesora w kablu - cena rzędu setek złotych nie jest więc wygórowana i niewspółmierna do wysiłku twórców kabla. W mojej opinii - jest ok, bo nawet głupie kasowanie błędów w ASO, to pewnie koło połowy ceny kabla, a w zwykłym warsztacie 1/4.

Zgadza się.... a co do kabelka z diodą jak to określiłem wcześniej to jest to najważniejsza część całej zabawki.... oprogramowanie, które instalujemy na komputerach z Windowsem nie ma większej wartości i producenci nawet nie starają się go zabezpieczyć (jest do pobrania ze strony producenta bez żadnego klucza itp). Całym sercem jest procesor, który umieszczony jest w kabelku a w nim soft... to ten procek z wgranym oprogramowaniem bezpośrednio obsługuje protokoły komunikacji z ECU np. CAN.... "kabelek rozmawia" sobie ze sterownikami a następnie przez port USB i sterownik zainstalowany na Windowsie przekazuje "rozmowę" do programu VCDS zainstalowanego na laptopie.

Producent co jakiś czas poprawia oprogramowanie kabelka (to które jest na procku) jak i zmienia procki co by maksymalnie utrudnić podrobienie interfejsu i wprowadzić nowe protokoły komunikacji (CAN jest w kilku wersjach dlatego dopiero najnowszy interfejs posiada pełną obsługę wersji CAN wykorzystywanych w nowych autach jak B8 czy Q7).

Oczywiście co jakiś czas ktoś kupuje oryginalną wersję kabelka by sklonować pamięć procesora i wgrać go czy powielać na "nowe", "czyste" interfejsy. Cały proces jest bardzo skomplikowany z uwagi na zabezpieczenie zawartości procka..., która jest najcenniejsza. W przypadku kiedy taki klon powstanie NIE jest on nigdy wierną kopią oryginału z prostej przyczyny - nie wszystkie obszary pamięci udaje się zgrać poprawnie i często przez zabezpieczenia w postaci sum kontrolnych, zapisaniu w różnych komórkach pamięci np. serialu procka... po odtworzeniu na czystym procku albo nie działa ... lub działa ale tylko z częścią opcji.... Doskonałym przykładem jest clon, który ostatnio powstał, gdzie została zupełnie skopana komunikacja po KKL... co ciekawego sam soft zainstalowany na Windowsie przy łączeniu się z kabelkiem czy teście informował, że komunikacja jest poprawna (ponieważ między softem zainstalowanym na Windowsie a softem umieszczonym w kabelku nie ma de facto komunikacji CAN, KKL, K itp..tylko jest zwykła komunikacja z wykorzystaniem sterownika pod USB) ale w momencie diagnostyki kiedy chcieliśmy przetestować komunikację np, z modułem komfort w mojej B7 to interfejs się albo zwieszał albo wysypywała się komunikacja... (ponieważ wtedy soft w kabelku chciał się po CAN czy KKL dogadać z modułem komfort a że ta komunikacja jest wadliwa to soft kabelka nie miał co przekazywać przez USB do programu VCDS...)

To tak najprościej i obrazowo wygląda temat clonów VCDS czy innych interfejsów jak VAS.

:wink4:

wracając do tematu, czyli istnieje możliwość przerobienia tego aby działał jak zwykły KKL

Z mojej wiedzy wynika, że nie.... ale ja tam leszczyk jestem :wink4:

[br]Dopisany: 03 Marzec 2011, 13:19_________________________________________________

ja tam robię hybrydę, bo się okazuje, że vcds (program) nie chce obsługiwać zwykłego vaga. Będę miał najnormalniej w świecie podłączone 2 fejsy do dwóch portów usb, a z drugiej strony będzie to wpięte do jednej wtyczki OBD.

nie widziałem tego rozbebeszonego ale czy istniałaby przykładowo możliwość obejścia tej modulacji Can i używania jako KKL, np. montując dodatkowy przełącznik do wyboru trybu pracy :mysli:

Nie, ponieważ obsługa protokołu (KKL) jest na poziomie softu a nie na poziomie sprzętowym dlatego przełącznikiem nic nie zrobisz... przełącznikiem zrobisz tak jak chce DJ czyli łączy fizycznie dwa interfejsy.. i wtedy przełącza się jakimś przełączniczkiem między fizycznie dwoma "kabelkami"..... np. przełącza na Audi_Old (KKL) to omija cały interfejs VCDSa z jego prockiem i softem... analogicznie jak się przełączy na tryb pracy Audi_New wtedy omija cały fejs KKL i leci wszystko po CAN (VCDS).

Podsumowując to z wtyczki OBDII która siedzi w aucie leci kabelek do przełącznika.. a z niego dwa kabelki (dwa interfejsy fizycznie) na USB (dwa kabelki usb) do laptopa. Lepszego patentu jak ten co DJ robi nie ma. :gwizdanie:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...