[S4 B5] Uderzenia przy zmianach biegów (Quattro)

[radas77 0]

Ja byłem u 2 mechaników i 1 jak i 2 powiedzieli ze tylko mam do wymiany to co właśnie wymieniłem a reszta jest ok. Kumpel mi mówił ze to poduszki pod silnikiem mogą być do wymiany ale z tego co czytałem to objawy by były trochę inne.

[spetsnaz 2]

Jest prawdopodobieństwo,że to przegub. Będę u siebie wymieniał, bo tylko to zostało z napędu do wymiany . Dam cynę co i jak.

Norbiasty.. tylko który?? Wewnętrzne raczej nie padają.. a jak już to koszt spory

[Norbi 1]

Wewnętrzny prawy tył (diagnoza Maćka S4 killer). Będzie wymieniona cała półoś i dodatkowo na uspokojenie mnie łapa trzymająca dyfer, jak się nic nie zmieni, to przemalowywuje eSe na różowo, to musi pomóc :>

[marewel 3]

Zaczyna robic sie podobna sytuacja jak z Honda mojego klienta.Przy skrecie cos chrobocze jakby przegub,zostal wiec wymieniony,nie ustalo,wymienione wszystkie tulejki,gumki,swoznie w zawieszeniu,SKRZYNIA BIEGOW - nie ustalo.Na koniec pojechal do ASO i stwierdzili ze to musibyc przegub a ostatni nowy byl wadliwy.Założyliśmy wiec cala półoś klijent sie przeejechal i stwwierdzil ze teraz do dopiero na******s

Ja stawiam na złośliwość rzeczy martwych.

[kkuba83 0]

witam nam sie pod temat

mam ten sam problem, jadac autem i gdy ujmuje gaz i dodaje to mocno czuc uderzenia (szarpniecia), a gdy jadac szybko puszcze i zaraz dodam gaz to szarpie calym autem (cos podobnego gdy sa uszkodzone poduszki pod silnikiem) tylko ze mocniej. Poduszki pod silnikiem i pod skrzynia wymienilem i dalej jest tak samo

i o co tu chodzi, nikt nie potrefi tego zdiagnozowac, mechanik powiedzial ze to poduchy i je wymienilem i co ??? wydalem 350zl na darmo

w moim wypadku to nie sa ciche stuki tylko mocne szarpniecia

nie wiem co dalej z tym zrobic

[slawek k 0]

Wydaje mi sie Panowie ze pominęliśmy w tych naszych rozważaniach na temat quattro ważny element który może być przyczyna tego nieprzyjemnego szarpnięcia czy stuknięcia. Wał pędny mniej wiecej w połowie długosci ma taki element zwany krzyżakiem nie sprawdzałem tego ale możliwe ze tam występuje luz. zeby sie do tego krzyzaka dostac trzeba zdjac osłone aluminiową. Ten cały krzyżaczek jest zbudowany z 4 jakby tulejek gdyby one sie z czasem wybiły albo poprostu jakos wytarły co jest mozliwe gdyz mimo w/w osłony dostaje sie tam cały czas woda i zanieczyszczenia moze powstac na nich luz ktory jest przyczyna tego stukotu. to jest tylko moja teoria. muszę to sprawdzić u siebie tylko narazie nie mam czasu i kanału w garażu żeby dostac sie pod auto.

[Norbi 1]

Wydaje mi sie Panowie ze pominęliśmy w tych naszych rozważaniach na temat quattro ważny element który może być przyczyna tego nieprzyjemnego szarpnięcia czy stuknięcia. Wał pędny mniej wiecej w połowie długosci ma taki element zwany krzyżakiem nie sprawdzałem tego ale możliwe ze tam występuje luz. zeby sie do tego krzyzaka dostac trzeba zdjac osłone aluminiową. Ten cały krzyżaczek jest zbudowany z 4 jakby tulejek gdyby one sie z czasem wybiły albo poprostu jakos wytarły co jest mozliwe gdyz mimo w/w osłony dostaje sie tam cały czas woda i zanieczyszczenia moze powstac na nich luz ktory jest przyczyna tego stukotu. to jest tylko moja teoria. muszę to sprawdzić u siebie tylko narazie nie mam czasu i kanału w garażu żeby dostac sie pod auto.

Wymieniałem wał i niestety nadal było to samo, po wymianie półosi tylnej lewej uderzenia stały się dużo cichsze. W przyszłym tygodniu postaram się wymienić pozostałe przeguby wewnętrzne i coś mam nosa,że to będzie koniec z uderzeniami przy zmainach biegów.

Pozostałe elementy mogące wpłynąć na jakiekolwiek stuki podczas zmain biegów już mam wymienione, pozostało tylko to

[slawek k 0]

To widzę Norbi ze juz chyba wszystko wymieniłeś. Wniosek z tego taki ze to stukanie to bierze sie ze zużycia wszystkich elementów składowych układu napędowego kół tylnych wiec chyba pozostaje mi sie do tego przyzwyczaić bo koszt wymiany tych wszystkich elementów pewnie jest dość duży. Do jakiegos czasu wystepoje u mnie taki dziwny dzwięk gdy jadę w dól bez gazu słychać takie jakby grzechotanie tak jakby jakaś blaszka drgała jak dodam gazu nie słychac tego tak samo gdy nacisnę sprzegło wtedy tez ten dziwek ustaje. Myslałem ze to moze wał wydaje takie dzwieki ale przeciez on sie cały czas kreci bez wzgledu na to czy jest wciśnięte sprzęgło czy nie.

[hteb 0]

Norbi, Jakieś nowości w temacie stukania ? Mam cuś takiego takiego w swojej esie i nie wiem od czego zacząć

[Norbi 1]

To półoś. Przy naszych autkach z dość dużym momentem wyrabiają się te zęby które wchodzą w piaste. trzeba zanabyć drogą kupna półoś co niniejszym poczyniłem i wymienić i po bólu. Polecam zakup półosi od 2.8 używanej, jest dokładnie a w 2.8 brak momentu i półoś nie może się wyrobić. Ceny w granicach 200-300 zeta, także śmiech. Nowa 1100.

[felek59 1]

a ja bym obstawil elementy gumwo metalowe tylniego zawieszenia

mialem to samo tzn stukalo jak skrecalem i dodawalem gaz

wymiana dyfra?

co wy ludzie no chyba ze nie macie oleju to tak jakie tam znowu moce sa na tylniej osi 200-250km??

te dyfry wytrzymuja spokojnie 600km to nie polonez czy 125p

ewentualnie przegub ale chyba tylko jak nie ma oslony lub jest rozdarta bo normalnie z tylu nie ma prawa sie nic dziac

[hteb 0]

Może i nie polonez jednakże u mnie 470Nm przekazać jakoś trzeba - jakiś procent tył musi przenieść i dostał pewno przez 8 lat trochę ... przebiegu nie mam najmniejszego i mam tąpnięcie jak Norbi pisał... skoro u niego przeguby nowe/używane pomogły to dlaczego by nie spróbować

[Dev 1476]

w Q są 3 mechanizmy róznicowe to nie ma siły aby nie bylo luzów na układzie napedowym

wystarczy podnieśc auto do góry, wrzucic bieg, pokręcic kołami i zobaczycie co sie dzieje

kilka tygodni temu pozbyłem sie RS4 z przebiegiem 15000mil i tam tez stukalo z tyłu

ktos napisał o polonezie....

wtrące swoje 3 grosze na ten temat, otóż:

w fordzie sierra luz roboczy na tylnym dyfrze jest 2 razy większy od luzu dopuszczalnego w polonezie :kox:

i auto śmiga bez problemów i co ciekawe, raz słychac stukanie a raz nie i do dzisiaj nie wiem dlaczego :polew:

[slawek k 0]

No tez mi sie tak wydaje ze zanim naped dostanie sie na tylnie kola musi przejsc przez skrzynie biegow, torsena, wal pedny, dyfer, no i te osie wiec nawet nieduzy luz w kazdym z tych elementow sumuje sie w konsekwencji moze dac dosc spory luz na kole. Torsen jest dosc skomplikowany i jest tam troszke tych zebatek wiec z przebiegiem napewno sie troche wyrabiaja . Oby sie kiedys nie wysypal calkiem

[Dev 1476]

Torsen jest dosc skomplikowany

torsen jest prosty jak konstrukcja cepa tylko jego produkcja jest czasochłonna i kosztowna

[slawek k 0]

torsen jest prosty jak konstrukcja cepa tylko jego produkcja jest czasochłonna i kosztowna

No jasne ze jest to o wiele prostrze rozwianie techniczne w porównaniu z sprzeglami wiskotycznymi i innymi tego typu bajerami ale jednak jak sie tak przyjrzeć schematowi to w Torsenie siedzi jednak trochę szpei Miedzy zębami przekładni w miarę przebiegu powstają zawsze jakieś luzy

[?awa 0]

Może i nie polonez jednakże u mnie 470Nm przekazać jakoś trzeba - jakiś procent tył musi przenieść i dostał pewno przez 8 lat trochę ... przebiegu nie mam najmniejszego i mam tąpnięcie jak Norbi pisał... skoro u niego przeguby nowe/używane pomogły to dlaczego by nie spróbować

No i jak?

Zmieniałeś półosie z tyłu? Jeżeli tak to napisz o rezultacie...

Pozdrawiam

[pet3r 0]

Panowie jest tyle części, które mogą powodować stukanie, że jedynym wyjściem jest oddać auto majstrowi i niech szuka. u mnie pierwszą diagnozą była podpora wału a okazało się, że urwana jest poduszka pod skrzynią biegów...

poza tym warto poszukać, które części są zamienne z innymi modelami. jeden z mechaników chciał wymienić u mnie przegub za z ASO za 600 bo podobno tylko te pasują i koniec, a drugi założył przegub z VW T4 za 170 zł bo jest identyczny BTW bardzo wiele części z T4 pasuje to Audi z quattro

[?awa 0]

msz racje pet3r...

ale u mnie w okolicy (Irlandia) fachowcy to są "fachowcy"...A o quattro to słyszeli z TV w latach 80 - tych....

a więc, u mnie też jest stukanie i luz na przeniesieniu napędu.

Wczoraj wymieniłem przegub wewn. lewy przód bo wyglądał że ma luz w porównaniu z prawym przegubem, ale nic się nie zmieniło.

W tamtym roku zmieniłem poduchy pod skrzynią, też nic..

Ostatnio zrobiłem taki test: podniosłem lewą stronę do góry i kręcąc kołem tylnim zauważyłem że muszę zrobić jakieś 20 stopni obrotu aby wał się poruszył. To samo jest w drugą stronę jak kręce wałem. Z przodu tego nie ma, jak zakręce przednim kołem to wał się kręci prawie od razu...

I co o tym myśleć??? Luzy w tylnym dyfrze...? Tak mi to wygląda. Patrząc w Etke mogą tam się wyrobić "flansze".... i wiele innych podzespołów.

Jeszcze chyba wymontuję tylne półosie i tam zobaczę czy nie ma luzów....

W każdym razie walka z "luzami" w quattro trwa...

[Norbi 1]

Po wymianie przegubów sprawa się nie poprawiła. Temat odpuściłem.