Skocz do zawartości
IGNOROWANY

[B5 ADR] Falowanie obrotów, problem z odpalaniem, gaśnie na zimnym silniku.


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Witam wszystkich mam pytanko odnośnie mojego autka przeważnie rano lub po dłuższym postoju wsiadając do auta mam problemy z odpalaniem do tego stopnia że potrafi mi wyładować akumulator jak już się uda odpalić po dodaniu gazu auto gaśnie lub się dusi, kolejnym problemem są falujące obroty nie zależnie czy na zimnym silniku czy ciepłym i nie ma z tym reguły. W aucie wymieniłem już krokowiec, sondę, świece, czujniki temperatury, czyszczona była przepustnica. Wszystkie opisane usterki zdarzają mi się niezależnie na benzynie lub gazie. Proszę wszystkich o pomoc bo ja już nie mam sił ani pomysłów co to może być

Opublikowano

ja tak samo mialem w mojej Audi 90 Coupe. powymienialem tak jak Ty wsio co tam mozna bylo i nic ;( co sie okazalo po dluzszym czasie, ze byl to regolator cisnienia paliwa, ktory sie tam znajdowal na przodzie przepylwomierza (taka kosteczka psia mac :disgust:) ... po wymianie, (a trafic dorba to jak w lotka wygrac) simigalo jak zle :naughty:

Opublikowano

podłączyleś się pod kompa ? co pokazał :gwizdanie:?

Opublikowano

A sprawdzałeś czujnik temperatury no i jestem zdziwiony gdzie znalazłeś w ADR krokowca :shocked:. A najlepiej podłącz pod vag bo z twego opisu widać że usterek może być wiele poczowszy od nieszczelności w dolocie po pękniętą odmę,uszkodzoną przepustnicę itp

Opublikowano

Przepraszam za pomyłkę co do krokowca bo nie był wymieniany. Samochód był podłączany do kompa i nic nie wykazuje. Stąd mi brak siły a mechanikowi pomysłów :(

Opublikowano

Tak właśnie, przepustnica wyczyszczona i po wymianie czujników, sondy i świec była przeprowadzona adaptacja. Dzisiaj rano nie odpalił i aku padł po pracy odpalił za 25 razem na kable, :wallbash: i jak próbuje odpalić czasami tak jakby strzela i samochód cały się trzęsie [br]Dopisany: 04 Maj 2011, 19:48_________________________________________________Proszę pomóżcie bo mechanikowi brakuje pomysłu co może być przyczyną tego wszystkiego

Opublikowano

Podbijam temat, mam podobnie jak kolega z tym ze jeszcze gorzej :no: Jak silnik sie zagrzeje chodzi jak marzenie czy to na benzynie czy na LPG (sekwencja). Na zimnym silniku natomiast robilo sie tak samo jak u kolegi, az niedawno w ogole przestal praktycznie odpalac. Odpalic go moge dopiero gdzies po 20 minutach ciaglego krecenia na kablach, w miedzyczasie jakby lapie na 100-300 obr i szybko sie dusi i gasnie, czesto potrafi takze strzelic z tlumika. Jezeli juz uda sie go jakims sposobem odpalic (trzeba go mocno gazowac zeby znowu nie zgasl) po lekkim zagrzaniu sie chodzi w miare normalnie i rowno a jak przelaczy sie na gaz jest w ogole gitara. Odnosnie odpalania na zimnym w tlumiku robi sie momentalnie mokro i prycha jakims syfem, do tego zostawia za soba wielka chmure dymu. Na gazie natomiast tlumik suchy, dym nadal spory ale przynajmniej silnik rowno pracuje.

Z samochodem bylem u mechanika, ktory mi powiedzial, ze iskra jest, paliwo dochodzi tylko tak jakby wtryski sie nie otwieraja i zgonil wine na instalacje LPG, ze moze to byc wina komputera od sekwencji, ktory nie daje otworzyc wtryskow. Bylem u gazownika, ktory powiedzial ze nie widzi zeby z instalacja bylo cos nie tak, kazal mi przed wylaczeniem silnika odlaczyc butle z gazem, zeby wypalic caly gaz i auto przestawilo sie na benzyne i dopiero wtedy wylaczyc, zeby w ten sposob przetestowac reduktor. Zrobilem jak kazal, samochod ma dalej te same objawy. I jeden i drugi poki co rozkladaja rece.

Czytalem troche po roznych forach na podobne tematy i opcji jest tyle ze glowa mala, ale zeby nie wymieniac najlepiej polowy silnika moze macie jakis pomysl na to?

Opublikowano

zdało by się podpiąć VAG-a tak na początek,bo przyczyn to może być naprawdę dużo.

Opublikowano

Witam

miałem podobnie żadnych błędów vag nie pokazywał robiłem wszystko świece kable czyszczenie przepustnicy ,przepływki czujników filtra od paliwa 2 dni dobrze i znowu to samo ,pojechałem do gazownika i pogrzebał ustawił filtry wymienił szczelność sprawdził ,i rano odpala bez problemu a miałem te same objawy , jeszcze jedno wyczyść dobrze przepływomierz najlepiej rozkręć te dwie śrubki i s psikaj dobrze preparatem do czyszczenia tarcz powinno pomóc.

Opublikowano

Mialem podobne problemy, wiecej tutaj:

http://www.a4-klub.pl/smf/index.php?topic=231041.0

Oprocz napraw/wymian/czyszczen, ktore zrobiles, a ktore ja mialem robione jako jedna z przyczyn falowania obrotow i duszeniu sie przy zimnym silniku - byl problem z lopatkami w kolektorze ssacym (poprzedni wlasciciel prawdopodobnie celowo usunal dwie z czterech), mialem tez walniety nastawnik w tych lopatek (taki blad wykazal VAG).

Dzis po tygodniu oczekiwan odbieram samochod, ktory tym razem byl ponoc BARDZO gruntownie testowany.

Objawy podobne do tych u Ciebie - dzis wieczorem napisze co jeszcze mi naprawiono. :rolleyes:

Pozdrawiam!

Opublikowano

Pojechalem dzis do gazownika, ktory spojrzal i powiedzial ze z komputerem od gazu jest wszystko ok, kazal mi wymienic swiece, sprawdzic przeplywomierz (ktory juz byl wymieniony, ale moze podmienie jeszcze dla pewnosci) i spuscic caly gaz tak, aby w instalacji w silniku nie bylo zadnego gazu. Jednak mechanik, do ktorego pozniej pojechalem drugi raz mowi ze juz tak robil i zadnej poprawy nie bylo. Mechanior powiedzial mi, ze ci co montowali gaz zrobili go tak, ze komputer od gazu, ktory podpieli pod listwe czy jakos tak (sam juz sie gubie) nie daje otworzyc wtryskow. Powiedzial tez, ze wlal gdzies tam paliwo omijajac wtryski i samochod zapalil odrazu, jednak zaraz zgasl z racji tego, ze wlal tylko sladowe ilosci benzyny. Narazie zostawilem mu samochod i powiedzialem niech sie glowi, ale jakby ktos mial jakis pomysl to niech napisze. Pod komputer narazie nie mam jak podpiac, ale z tego co wszedzie czytalem usuniecie ewentualnych bledow nic nie daje w takim przypadku jak moj.

Opublikowano

U mnie chłopaki właśnie to samo się zaczęło dziać . Na zimnym ledwo ledwo co jak włączę tryb awaryjny w sekwencji i zapalam na gazie to daje rady trochę ciężko bo reduktor nie rozgrzany ale daje radę lepiej jak na pb . Jak się już rozgrzeje to bez problemu na benzynie i na gazie wszystko hula . Podłączałem po vag i nic zero błędów . Podejrzewam jedną rzecz i dzisiaj chce się za nią wziąć . Myślę że to może być ten zaworek podciśnieniowy co jest na listwie wtryskowej a;e to jeszcze napisze jak mi się uda z tym uporać :good: :good: :good:

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...