alest Opublikowano 31 Grudnia 2012 Opublikowano 31 Grudnia 2012 zastanawiam sie czy sa do wymiany potrzebne jakies specjalne klucze? wolalbym sie nei zaskoczyc a dobrze przyszykowac tak wiec prosze o rady. ....w b6 klucze są typowe i nie ma żadnych wynalazków, jeżeli jednak chcesz to zrobić jak należy to oczywiście przydałaby się blokada rozrządu (przynajmniej ta do koła pasowego na wale) ...
Misiek80 Opublikowano 31 Grudnia 2012 Opublikowano 31 Grudnia 2012 lepiej wymienić za wcześnie niż za późno:thumbup1: PS Wszystkim udanej zabawy Sylwestrowej
Frimuś Opublikowano 31 Grudnia 2012 Opublikowano 31 Grudnia 2012 zastanawiam sie czy sa do wymiany potrzebne jakies specjalne klucze? wolalbym sie nei zaskoczyc a dobrze przyszykowac tak wiec prosze o rady. ....w b6 klucze są typowe i nie ma żadnych wynalazków, jeżeli jednak chcesz to zrobić jak należy to oczywiście przydałaby się blokada rozrządu (przynajmniej ta do koła pasowego na wale) ... Mowisz ze jest sens kupywac?? Nie zebym sie klucil ale jesli radzisz to jak sie uda to zamowie.
Pretor Opublikowano 1 Stycznia 2013 Opublikowano 1 Stycznia 2013 Potrzeby będzie klucz dynamometryczny i blokada rozrządu. Blokada ma być taka jak do 2.0 TDI jeśli nie ma hyraulicznego napinacza.
Simon Opublikowano 1 Stycznia 2013 Opublikowano 1 Stycznia 2013 W silniku 1,9 do modelu 2003 włącznie (produkcja do ok.VII 2003r) wymiana co 90tys. Od modelu 2004 co 120tys km w B7 była tylko jeszcze wymiana rolki napinającej jest odroczona To wg Audi ale i sam serwis wzywał do szybszej wymiany e de.
Frimuś Opublikowano 1 Stycznia 2013 Opublikowano 1 Stycznia 2013 Potrzeby będzie klucz dynamometryczny i blokada rozrządu. Blokada ma być taka jak do 2.0 TDI jeśli nie ma hyraulicznego napinacza. Powiem Ci szczerze ze na tyle aut to nigdy blokady nie uzywalem i klucza dynamometrycznego. NIGDY Ten silnik nie ma napinacza z hydraulikom.
Pretor Opublikowano 1 Stycznia 2013 Opublikowano 1 Stycznia 2013 Lukas4334 Zamieszczone przez Pretor Potrzeby będzie klucz dynamometryczny i blokada rozrządu. Blokada ma być taka jak do 2.0 TDI jeśli nie ma hyraulicznego napinacza. Powiem Ci szczerze ze na tyle aut to nigdy blokady nie uzywalem i klucza dynamometrycznego. NIGDY Ten silnik nie ma napinacza z hydraulikom. Rób jak uważasz, ja przy takich pracach wolę mieć pewność, że wszystko jest właściwie dokręcone.
Frimuś Opublikowano 1 Stycznia 2013 Opublikowano 1 Stycznia 2013 Lukas4334 http://a4-klub.pl/images/misc/quote_icon.png Zamieszczone przez Pretor http://a4-klub.pl/images/buttons/viewpost-right.png Potrzeby będzie klucz dynamometryczny i blokada rozrządu. Blokada ma być taka jak do 2.0 TDI jeśli nie ma hyraulicznego napinacza. Powiem Ci szczerze ze na tyle aut to nigdy blokady nie uzywalem i klucza dynamometrycznego. NIGDY Ten silnik nie ma napinacza z hydraulikom. Rób jak uważasz, ja przy takich pracach wolę mieć pewność, że wszystko jest właściwie dokręcone. Rozumiem cie jak najbardziej.
alest Opublikowano 1 Stycznia 2013 Opublikowano 1 Stycznia 2013 Powiem Ci szczerze ze na tyle aut to nigdy blokady nie uzywalem i klucza dynamometrycznego. NIGDY ....niestety nigdy nie rozumiałem takiego podejścia - klucz dynamometryczny to podstawa (zwłaszcza przy pracach ze stopami aluminium) bez tego to po prostu robota "na oko" a takimi metodami czyli bez odpowiednich narzędzi to powiedzmy sobie szczerze można było kiedyś żuka albo pf126 naprawiać -prędzej czy później jakieś połączenie zostanie zerwane, pół biedy jak dostęp jest na wierzchu, gorzej jak potem pół auta trzeba rozebrać ... ....nie wiem jakie marki i liczba aut kryje się pod słowami "na tyle aut" ale z doświadczenia mogę powiedzieć, że nawet modeli starych diesli, w których z dużym prawdopodobieństwem uda się poprawnie ustawić rozrząd bez blokad można policzyć na palcach jednej ręki, w reszcie by zrobić to 100% poprawnie niestety bez blokad się nie obejdze (zwłaszcza w modelach, gdzie by dostać się do rozrządu dostęp jest znacznie ograniczony). Są też modele, gdzie bez trzpieni i WŁAŚCIWEJ KOLEJNOŚCI blokowania poszczególnych elementów praktycznie NIGDY robiąc to na oko nie zrobisz tego jak być powinno - tu dla przykładu chociażby stary fordowski 1,8TD lub 1,7TD isuzu montowany np. w oplach vectra b ....
Frimuś Opublikowano 1 Stycznia 2013 Opublikowano 1 Stycznia 2013 Powiem Ci szczerze ze na tyle aut to nigdy blokady nie uzywalem i klucza dynamometrycznego. NIGDY ....niestety nigdy nie rozumiałem takiego podejścia - klucz dynamometryczny to podstawa (zwłaszcza przy pracach ze stopami aluminium) bez tego to po prostu robota "na oko" a takimi metodami czyli bez odpowiednich narzędzi to powiedzmy sobie szczerze można było kiedyś żuka albo pf126 naprawiać -prędzej czy później jakieś połączenie zostanie zerwane, pół biedy jak dostęp jest na wierzchu, gorzej jak potem pół auta trzeba rozebrać ... ....nie wiem jakie marki i liczba aut kryje się pod słowami "na tyle aut" ale z doświadczenia mogę powiedzieć, że nawet modeli starych diesli, w których z dużym prawdopodobieństwem uda się poprawnie ustawić rozrząd bez blokad można policzyć na palcach jednej ręki, w reszcie by zrobić to 100% poprawnie niestety bez blokad się nie obejdze (zwłaszcza w modelach, gdzie by dostać się do rozrządu dostęp jest znacznie ograniczony). Są też modele, gdzie bez trzpieni i WŁAŚCIWEJ KOLEJNOŚCI blokowania poszczególnych elementów praktycznie NIGDY robiąc to na oko nie zrobisz tego jak być powinno - tu dla przykładu chociażby stary fordowski 1,8TD lub 1,7TD isuzu montowany np. w oplach vectra b .... To ci kolego powiem-oczywiscie masz racje ale dodam swe 2 grosze ze na tyle znaczy kilkanascie a4 b5 wiekszosc ropniakow i polowki oraz ostanio przed swietami lancia lybra kilka opli i cos by sie znalazlo.....nie uwarzam jedynie ze praca bez tych narzedzi jest zla -owszem powinno sie ale bez nich tez mozna dobrze zrobic.
alest Opublikowano 2 Stycznia 2013 Opublikowano 2 Stycznia 2013 To ci kolego powiem-oczywiscie masz racje ale dodam swe 2 grosze ze na tyle znaczy kilkanascie a4 b5 wiekszosc ropniakow i polowki oraz ostanio przed swietami lancia lybra kilka opli i cos by sie znalazlo..... ....a to co innego, przy tej ilości - zwłaszcza, że w większości kilkunastu wymian robiłes w jednym modelu i nie miałeś styczności z innymi konstrukcjami faktycznie nie mamy za bardzo o czym rozmawiać.... nie uwarzam jedynie ze praca bez tych narzedzi jest zla -owszem powinno sie ale bez nich tez mozna dobrze zrobic. ....zatem w tej sytuacji nie mam zamiaru Cię dalej przekonywać. "można dobrze zrobić" a zrobić tak jak być powinno to dla mnie niestety nie to samo i tak jak napisałem wcześniej są silniki bez których nie zrobisz tego poprawnie i żadne ustawianie na kreski, kropki itp. nie pomoże - musi być blokada, po prostu nie miałeś możliwości z nimi się zetknąć stąd jest to dla Ciebie niewyobrażalne. Czasami w miesiącu robiło się 8-10 rozrządów - głównie diesle (w zasadzie w tym od początku się specjalizowaliśmy) i pomimo tego, że z racji tego większość ustawień mam po prostu w pamięci do dnia dzisiejszego nie podejmę się tegoż przedsięwzięcia bez odpowiedniego sprzętu, tak samo jak nie podejmuję się wymiany samego paska czy też pojedyńczych elementów zostawiając na oko sprawne rolki czy napinacz.... ....Co jak co ale jeżeli chodzi o rozrząd to w przypadku pomyłki koszty późniejszej naprawy mogą przyprawić o ból głowy nie mówiąc o tym, że ktoś eksperymentuje w ten sposób na cudzym aucie ....
Frimuś Opublikowano 3 Stycznia 2013 Opublikowano 3 Stycznia 2013 To ci kolego powiem-oczywiscie masz racje ale dodam swe 2 grosze ze na tyle znaczy kilkanascie a4 b5 wiekszosc ropniakow i polowki oraz ostanio przed swietami lancia lybra kilka opli i cos by sie znalazlo..... ....a to co innego, przy tej ilości - zwłaszcza, że w większości kilkunastu wymian robiłes w jednym modelu i nie miałeś styczności z innymi konstrukcjami faktycznie nie mamy za bardzo o czym rozmawiać.... nie uwarzam jedynie ze praca bez tych narzedzi jest zla -owszem powinno sie ale bez nich tez mozna dobrze zrobic. ....zatem w tej sytuacji nie mam zamiaru Cię dalej przekonywać. "można dobrze zrobić" a zrobić tak jak być powinno to dla mnie niestety nie to samo i tak jak napisałem wcześniej są silniki bez których nie zrobisz tego poprawnie i żadne ustawianie na kreski, kropki itp. nie pomoże - musi być blokada, po prostu nie miałeś możliwości z nimi się zetknąć stąd jest to dla Ciebie niewyobrażalne. Czasami w miesiącu robiło się 8-10 rozrządów - głównie diesle (w zasadzie w tym od początku się specjalizowaliśmy) i pomimo tego, że z racji tego większość ustawień mam po prostu w pamięci do dnia dzisiejszego nie podejmę się tegoż przedsięwzięcia bez odpowiedniego sprzętu, tak samo jak nie podejmuję się wymiany samego paska czy też pojedyńczych elementów zostawiając na oko sprawne rolki czy napinacz.... ....Co jak co ale jeżeli chodzi o rozrząd to w przypadku pomyłki koszty późniejszej naprawy mogą przyprawić o ból głowy nie mówiąc o tym, że ktoś eksperymentuje w ten sposób na cudzym aucie .... Kolego szanuje Twoje zdanie i sie z nim zgadzam. Dodam jeszcze ze b6 w dizelku czeka na odbior 6h i gotowe,przyznam sie bez bicia ze najwiecej problemu mialem z zalozeniem zderzaka
tomek.wolomin Opublikowano 3 Stycznia 2013 Opublikowano 3 Stycznia 2013 co 90tyś to już ciagniecie go tak dosłownie do granic jego wytrzymałosci...
tomek20stencel5 Opublikowano 3 Stycznia 2013 Opublikowano 3 Stycznia 2013 Tomku, a moim zdaniem to żadne ciągnięcie do żadnych granic. Przecież wszystkie części rozrządu zużywają się w autach różnie, wszystko zależy od stylu jazdy, warunkach w jakich auto jeździło itd. Przecież jak auto latało cały czas na autostradach po 300-400 km bez przerwy to rozrząd nie ma prawa tak się zużyć jak przy użytkowaniu typowo miejskim kiedy silnik jest non stop odpalany, gaszony itd. Może być tak, że po 60 tyś. w jednym aucie rozrząd będzie wyglądał gorzej niż w drugim po 90 tyś., a wcale nie musi się przy tym nic stać. Producent podaje te wartości też ubezpieczając się trochę przy tym, wiadomo, że taki rozrząd powinien wytrzymać więcej, przecież nie ma tam jakiegoś licznika kilometrów po którym bum i się wszystko rozlatuje bo tak przewidział producent. Oczywiście należy przestrzegać okresów wymiany rozrządu i warto wymienić wcześniej, ale nie da to gwarancji, że np. któraś z nowych części też się szybciej nie wysra...
Wajsik86 Opublikowano 3 Stycznia 2013 Opublikowano 3 Stycznia 2013 Rolki i napinacze nie zmieniły się zbytnio a łożyska mają jednak swoją wytrzymałość,wystarczy sobie uświadomić ile tysięcy razy to się obróci jak np czekacie na swoja kobietę aż wyjdzie ze sklepu:tongue4: pierwszy montaż to się zgodzę można kulnąć więcej ale potem ok60 albo więcej w zależności jakie kto ma nerwy:decayed: Często pada pytanie czy wszystkie rolki i czy pompe wody też? odpowiedź jest prosta nowy napinacz i pasek to inne napięce podzespołów i pompa która była dobra nagle zaczyna sie sypać.Taka jest moja teoria i ja się tego trzymam a sam temat jest trudny bo każdy ma swoje zdanie.Ja w każdym razie tak doradzam klientom i jeszcze mnie żaden nie przyszedł pobić
BUGS Opublikowano 3 Stycznia 2013 Opublikowano 3 Stycznia 2013 Ja wymieniam jak zrobie ponad 60k. Bo często stoje w korkach km nie nabijam, ale jednak silnik cały czas chodzi. Znajomi także trzymają się granicy. 60 000km do max80 000km .
pakotomasz Opublikowano 3 Stycznia 2013 Opublikowano 3 Stycznia 2013 Mi właśnie zbliża się 60tys km na ostatnio robionym rozrządzie i zastanawiam się czy go nie wymienić teraz w komplecie. Większość osób pisze tutaj o 90tys km, więc mam teraz dylemat. Chyba wezmę i wymienię na 75tys km i będzie po problemie:decayed:
Frimuś Opublikowano 4 Stycznia 2013 Opublikowano 4 Stycznia 2013 Mi właśnie zbliża się 60tys km na ostatnio robionym rozrządzie i zastanawiam się czy go nie wymienić teraz w komplecie. Większość osób pisze tutaj o 90tys km, więc mam teraz dylemat. Chyba wezmę i wymienię na 75tys km i będzie po problemie:decayed: Tak tez zrob bo warto wczesniej,majatek za czesci nie jest wiec...
feniks Opublikowano 4 Stycznia 2013 Opublikowano 4 Stycznia 2013 Mi właśnie zbliża się 60tys km na ostatnio robionym rozrządzie i zastanawiam się czy go nie wymienić teraz w komplecie. Większość osób pisze tutaj o 90tys km, więc mam teraz dylemat. Chyba wezmę i wymienię na 75tys km i będzie po problemie:decayed: jak robiłeś na ori gratach to spokojnie przy 90tys. zmień, jak zamienniki to zdecydowanie wcześniej - mój mech kazał mi co 60tys. przy zamiennikach zmieniać. W Golfie sprawdzałem napinacz i rolki po 65 tys i miały już dość spore opory, pasek dość znaczne ślady zużycia już posiadał (w A4 po 96tys ori graty, łącznie z paskiem, jak nówki były)
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się