Skocz do zawartości
IGNOROWANY

[ALL B5] Odrzybianie klimatyzacji wersja "domowa"


bula87

Rekomendowane odpowiedzi

Witam :hi:

W tym wątku przedstawię i opiszę jak tanim kosztem odświeżyć klimatyzację. Jak wiadomo jest dużo "fachowców" i sposobów na ten problem nieprzyjemnego zapachu z nawiewów, ceny są jakie są, lecz nie zawsze pomaga. Oto moja propozycja, którą sprawdziłem na swoim aucie:

To jest środek, którym czyściłem koszt - 16,50zł na stacji benzynowej:

20110624100.jpg

Po zdjęciu części podszybia i wyjęciu filtra kabinowego mamy widoczny wentylator, ale musimy pamiętać o tym żeby układ był otwarty. Następnie aplikujemy środek do komory, czekamy około minutę, aż trochę piana opadnie:

20110624101.jpg

Jak już piana trochę opadnie, odpalamy auto włączamy klimę kolejno z nadmuchami na górę, środek i dół. Przy każdej pozycji należy powtórzyć aplikację środka.

20110624102.jpg

Po całej operacji składamy wszystko w całość. Przez jakiś czas czuć w aucie woń preparatu z nawiewów, natomiast jest to kwestia przewietrzenia auta. Ja dziś zrobiłem autem jakieś 20 km po tej operacji i zostawiłem na noc uchylone szyby w aucie. Myślę, że środek godny polecenia. Ciekawostka, że należy to powtórzyć za jakiś doby miesiąc aby pozbyć się zupełnie bakterii.

Mam nadzieję, że się komuś przyda ten opis warto spróbować, pozdrawiam :wink4:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za opis najlepiej jakbyś wrzucił go do działu ZRÓB TO SAM choć tam chyba jest już opis od B5.

A ważne jest aby przy odgrzybianu nie zapomnieć o wymianie filtra kabinowego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dobry sposób też tak robiłem jeszcze do kratek tego środka można zaaplikować :wink4:

myślę, że do kratek nie ma sensu, bo dmuchawa i tak po całym układzie rozprowadza jak po kolei kanały się aplikuje

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

kiedyś też tak odgrzybiałem jak pokazałeś ale teraz odgrzybiam nakładając piankę bezpośrednio na parownik i do kratek również, używam tego samego preparatu, w moim przypadku wiązało się to z demontażem schowka i wykręceniem tego wentylatora

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

kiedyś też tak odgrzybiałem jak pokazałeś ale teraz odgrzybiam nakładając piankę bezpośrednio na parownik i do kratek również, używam tego samego preparatu, w moim przypadku wiązało się to z demontażem schowka i wykręceniem tego wentylatora

no słyszałem, że tak też można, ale najpierw zobaczę jaki będzie efekt po tym zabiegu zamierzam to powtórzyć jeszcze ze 2-3 razy w przerwach miesięcznych tak jak mi zalecano :wink4:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

efekt bedzie krutkotrwaly.

ja własnie zrobilem sobie czyszczenie - zdjalem schowek (5śrubek na klucz 8mm) 2 pod zaslepka przy otwartych drzwiach, 1 na srodku schowka koło rygielka i 2 szt z boku od srodka schowka na sciance koło lampki , zdjac wtyczke od podsm.nóg i 2ie wsówki konektorowe z lampki podświetlenia schowka.- wyciagsz schowek. wyciagasz wtyczke od od wentylatora i luzujesz z zapiec wiazke zasilania wentylatora, kluczem torkx T20 lub kluczykiem 5,5mm odkrecasz 3 sztuki srubek od wentylatora i go wyciagasz i elegancko widac skraplacz i na luzie wkladasz dłon i manewrujesz na boki góra/dół spryskujac skraplacz. szmatke tylko sobie podłóz dosrodka tak jak lezy wentylator co by płyn nnie kapał na tapicera. spryskasz i montujesz wszystko w odwrotnej kolejniosci - zabieg 30min roboty.

ja jak wroce z chorobowego do pracy to jeszcze zapodam Larwie zabieg ozonowania i mam zbni na rok czasu. bo teoretycznie nalezy co rok robic servis klimatyzacji, ladowanie czynnika no i czyszczenie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja ostatnio u ojca zapłaciłem w warsztacie z odgrzybianie 200zł. Poprawiali 2 razy i dalej śmierdzi, choć troche mniej. Co robili nie wiem. Ale zakład każdy poleca. :kox:

Kupiłem taki granat:

granat.jpg

Choć poprzednie jakich próbowałem nie przynosiły większych efektów, po tym jest wyraźna różnica. :good:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tak szczerze powiedziawszy to na każde auto trzeba indywidualnie dobierać taką chemię, bo to są auta używane nie wiadomo kto tym jeździł i jak to użytkował :kwasny:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

najgorsze jest to, że tego typu pianki nigdy nie wyparują do końca, osadzają się na ścianach i na dnie wlotów, a do nich przykleja się syf :thumbdown: wystarczy wyjąć kratkę i głębiej włożyć paluch...

ja polecam ozonowanie, systematyczną wymianę filtra kabinowego i "wietrzenie" kanałów po użyciu klimatyzacji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"wietrzenie" kanałów po użyciu klimatyzacji.

Na forum ktos opisał, że przed każdym zgaszeniem auta włącza ECON i teraz robię tak samo. Przy włączonej klimie samoczynnie włączany jest obieg zamknięty bo taka jest zasada działania klimatyzacji. Więc po włączeniu ECON otwierają się klapki obiegu zewnętrznego i kanały się wietrzą :) Dlatego tez jak ktos odgrzybia klime a dalej na ECON-ie czuje swąd tzn. że nie wymienił filtra kabinowego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przy włączonej klimie samoczynnie włączany jest obieg zamknięty bo taka jest zasada działania klimatyzacji.

pierwsze słysze, do obiegu zamkniętego jest przycisk i na klimie można mieć obieg zamknięty jak i otwarty. :cool1:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja mam taki problem. Odgrzybiałem środkiem Wurtha wszystkie kratki, parownik no i co się dało. Spokój był przez kilka dni. Potem znowu po uruchomieniu silnika przez chwilę śmierdzi. Potem przestaje, ale i tak czuć. Macie jeszcze jakieś pomysły skąd może śmierdzieć? Zauważyłem też, że nie leci u mnie zbyt dużo wody z rurki odprowadzającej. Co prawda w celu sprawdzenia wlałem trochę wody przez otwór do parownika to wyleciało. Ale trudno określić czy taka ilość jak wlałem. Pomóżcie!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"wietrzenie" kanałów po użyciu klimatyzacji.

Na forum ktos opisał, że przed każdym zgaszeniem auta włącza ECON i teraz robię tak samo. Przy włączonej klimie samoczynnie włączany jest obieg zamknięty bo taka jest zasada działania klimatyzacji. Więc po włączeniu ECON otwierają się klapki obiegu zewnętrznego i kanały się wietrzą :) Dlatego tez jak ktos odgrzybia klime a dalej na ECON-ie czuje swąd tzn. że nie wymienił filtra kabinowego.

bzdura tak nie jest z tym obiegiem :no:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wada tej metody piankowej jest to ze przewaznie kilku - kilkunasto letnie samochody o ktore sie dba albo sie nie dba... maja osadzone zarowno w kanalach wentylacyjnych jak i na lopatkach wentylatora pyl kurz ogolnie suchy syf... o ile on jest suchy to jest jeszcze spoko... ale jezeli wladujemy taka pianke to z suchego syfu robi sie smierdzace bloto....

ja tak sobie zalatwilem klime.. mialem pachnace auto... po zimie chcialem odswiezyc jakims badziewnym specyfikiem i tylko sobie problemow narobilem... po zabiegu w aucie nie walilo przez klime tylko wlasnie przez ten nasaczony syf... jak jeszcze walilo pol na pol zapachem to bylo wmiare... jak zapach sie ulotnil to byla tragedia...

takze panowie jezeli ladowac pianke to tylko na goly parownik!! bo mozna sobie problemow narobic...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wada tej metody piankowej jest to ze przewaznie kilku - kilkunasto letnie samochody o ktore sie dba albo sie nie dba... maja osadzone zarowno w kanalach wentylacyjnych jak i na lopatkach wentylatora pyl kurz ogolnie suchy syf... o ile on jest suchy to jest jeszcze spoko... ale jezeli wladujemy taka pianke to z suchego syfu robi sie smierdzace bloto....

ja tak sobie zalatwilem klime.. mialem pachnace auto... po zimie chcialem odswiezyc jakims badziewnym specyfikiem i tylko sobie problemow narobilem... po zabiegu w aucie nie walilo przez klime tylko wlasnie przez ten nasaczony syf... jak jeszcze walilo pol na pol zapachem to bylo wmiare... jak zapach sie ulotnil to byla tragedia...

takze panowie jezeli ladowac pianke to tylko na goly parownik!! bo mozna sobie problemow narobic...

no to teraz kolego mnie zmartwiłeś szczerze Ci powiem ale zobaczymy co u mnie z tego wydzie jak na razie ok

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Też zadziałałem tak jak opisane dokładnie tym samym środkiem. Jak narazie 2 dzień mam w samochodzie zapach jak u dentysty... :confused4:

Mam nadzieje, że zapach przejdzie, a czyszczenie coś pomogło.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no ja zrobiłem jakieś 300km i już było ok teraz niedługo powtórzę operację dla odświeżenia, jak na razie jestem zadowolony

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mogę z czystym sumieniem polecić ten preparat - zapłaciłem za niego w hurtowni 12zł i jak narazie jest git - dentysta praktycznie zginął :) niepożądany zapach z klimy też

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...