sasqacz Opublikowano 9 Lutego 2008 Opublikowano 9 Lutego 2008 hej! podlaczalem wzmacniacz - impuls od wzmaka podlaczylem pod cieniutki niebieski lecz nie zalaczal wzmaka wiec podlaczylem go po sprawdzeniu ze wzmacniacz sie zalaczy pod gruby czarny kabel(idzie do skrzynki bezpiecznikow z boku deski) i po paru minutach sprawdzania czy wzmacniacz sie wlaczyl nagle radio na chwilke przygaslo i zaczela sie robic dyskoteka w aucie. odlaczylem radio i juz przestalo dzialac pare rzeczy w aucie - fis, kierunki raz dzialaja raz nie, awaryjki tak samo, klima swieci raz nie, a czasami dziwnie drgaja wskazowki licznika i slychac jakby jakies zwarcie sie robilo.sprawdzilem wszystkie bezp. wskrzynce po boku i sa dobre, pod kolumna znalazlem jeden 40A spalony wymienilem go ale dalej bez zmian. co sie stalo??mozecie mi powiedziec co moglo sie zrobic?dzieki
adamooo Opublikowano 9 Lutego 2008 Opublikowano 9 Lutego 2008 pojedź do elektryka..bo spalisz samochód albo Ci się popali cała instalacja...
sasqacz Opublikowano 9 Lutego 2008 Autor Opublikowano 9 Lutego 2008 no wlasnie teraz juz zamkniete wszedzie. czarny kabel w kostce to PLUS do radia wiec co sie moglo stac jak pod ten PLUS podlaczylem impuls do wzmacniacza??moglo sie cos spalic? czy jakis przekaznik sie spalil i wystarczy go wymienic?bo chyba ten komputer pod deska sie nie spalil od tego??
fantastic Opublikowano 9 Lutego 2008 Opublikowano 9 Lutego 2008 nie wydaje mi śie żeby PLUS w kostce był oznaczony kolorem czarny !! prawdopodobnie jest to MINUs. no chyba że masz jakąś samoróbkę - wrzuć na forum fotke kostki
Musashi Opublikowano 9 Lutego 2008 Opublikowano 9 Lutego 2008 sasqacz spalic 40A to trzeba sie postarac eksperymenty wykonywales bez miernika?
dark79 Opublikowano 9 Lutego 2008 Opublikowano 9 Lutego 2008 OT: a jutro bedziemy mieli post na forum, moja B6 poszla z dymem, co moglo byc przyczyna ??
Rekomendowane odpowiedzi