grubcio1980 Opublikowano 9 Sierpnia 2011 Opublikowano 9 Sierpnia 2011 Witam Panowie.Niestety na kilka godzin przed wakacjami padły mi wycieraczki więc, szybko musiałem coś wymyślic.W szukajce nic nie znalazłem. Objawy: -wycieraczki chodziły jakby ociężale,najpierw wcale ,potem powoli,aż chodziły normalnie -no i w końcu stanęły na "prawie" zawsze -silniczek jakby chciał,ale nie mógł Po konsultacjach z zaprzyjaźnionym elektrykiem dowiedziałem się,że cieżko w naszych OOOO zniszczyc silniczek,więc najprawdopodobniej zablokowały się "ramiona" które "trzymają" wycieraczki.U mnie był lekki ruch ramienia ok.1cm. Narzędzia: -Klucz nasadkowy 13,10 i 9 (płaskie też mi się przydały) Zaczynamy.Maska do góry i odkręcamy wycieraczki.Zdejmujemy zaślepki na wycieraczkach Odkręcamy wycieraczki kluczem 13 Zdejmujemy osłonę ,wycieraczek dwa zaczepy Odkręcamy obudowę sterownika 5 śrubek klucz 10 potem jeszcze dwie kluczem,chyba tu była 9 Następnie odsuwamy wszystko na bok i odkręcamy 3 śruby 10 mocujące całe ustrojstwo Trochę gimnastyki i wszystko nam wychodzi.Jak wyjdzie odpinamy kostkę od silniczka (jest z tyłu) Mamy wszystko podane na tacy.Odkręcamy silniczek.Trzy śruby 10 i w środku 13 Tą blaszkę pod śrubą 13 podważamy śrubowkrętem i mamy silniczek osobno i "ramiona" osobno Na dolnym zdjęciu już ropięte,ale wiecie o co chodzi. Teraz to o co chodzi.Te "ramiona" powinny chodzic bardzo lekko.U mnie całkowicie stanęło prawe (nie mogłem wogóle nim ruszyc,więc silniczek również) Zdejmujemy taką zawleczkę na zdjęciu słabo ją widac,ale na pewno ją zobaczycie potem podkładkę Nakręcamy na gwint śrubę która mocuje wycieraczkę lub kombinujemy rurkę która nam pozwoli wybic ten bolec a nie rozwali gwintu (co bardziej spostrzegawczy zauważą,że rozwaliłem gwint i musiałem użyc narzynki).Uderzamy aby go wybic w dół (ostrożnie,bo mi sie ucho urwało) Gdy nam wyjdzie czyścimy papierem ściernym bolec i tulejkę w którą wchodzi Potem oczywiście dobrze smarujemy i składamy w odwrotnej kolejności.Ramiona chodza jak nowe.Oczywiście robimy operację z obiema stronami ( ja nie miałem czasu bo wyjazd).Mała podpowiedź:gdy składałem nie przykręcałem silniczka.Najpierw go podłączyłem do kostki i włożyłem na swoje miejsce,potem włożyłem ramiona i przykręciłem silniczek na miejscu (można jak się da tak zrobic z wyjmowaniem).Tak mi było łatwiej.Nie przykręcajcie również tej śruby jak wszystko będzie na miejscu włączamy zapłon i włączamy wycieraczki na chwilę,aby się silniczek wyzerował (tzn. aby wycieraczki były w pozycji leżącej).Potem tak samo ustawiamy wycieraczki i dopiero przykręcamy silniczek do ramion.I to by było na tyle.Jak widzicie koszta żadne tylko troszkę pracy ( a nie jestem manualem).Mam nadzieję,że się komuś przyda.
fayera Opublikowano 9 Sierpnia 2011 Opublikowano 9 Sierpnia 2011 opis fajny ale temat już jest http://www.a4-klub.pl/smf/index.php?topic=42514.msg2532272#msg2532272
chudineze Opublikowano 9 Sierpnia 2011 Opublikowano 9 Sierpnia 2011 opis fajny ale temat już jest http://www.a4-klub.pl/smf/index.php?topic=42514.msg2532272#msg2532272 Jest ale do B6, a autor wątku nie dopisał prefix-u(poprawiłem) przynajmniej w dobrym dziale
honda Opublikowano 10 Sierpnia 2011 Opublikowano 10 Sierpnia 2011 Można też wyjąć ramiona z silniczkiem trochę więcej gimnastyki, ale nie trzeba męczyć się z wybiciem trzpienia od silniczka ostatnio też to przerabiałem.
grubcio1980 Opublikowano 10 Sierpnia 2011 Autor Opublikowano 10 Sierpnia 2011 Ja wyjmowałem razem z silniczkiem,ale wkładałem osobno.Silniczek odkręciłem bo mi było wygodniej
Kwaśniewski Opublikowano 10 Sierpnia 2011 Opublikowano 10 Sierpnia 2011 To ja dodam swoje 5gr do tematu, bo przy okazji czyszczenia podszybia postanowiłem przesmarować mechanizm wycieraczek. Przed demontażem ramion wycieraczki nakleiłem kawałki taśmy papierowej na szybie w miejscach położenia wycieraczek, to ułatwiło ponowny montaż. Zanim wybiłem blaszkę z silniczka, oznaczyłem sobie na blaszce i na czubku osi silnika linie, potem już nie było problemu z odpowiednim ułożeniem. U mnie osie napędowe ramion chodziły na sucho, jedną oś z trudem wybiłem z tulei. Przesmarowałem również przeguby napędowe. Efektem, bezgłośna praca mechanizmu, może też szybciej działa, ale nie zauważyłem, ale na pewno uniknąłem w ten sposób problemów w przyszłości z wycieraczkami. Praca nie jest trudna, trochę rozkręcania jest, a przy okazji można oczyścić okolice ECU z liści itd. Polecam robić fotki z każdego etapu, ułatwia to ponowny montaż.
Kimi Opublikowano 10 Sierpnia 2011 Opublikowano 10 Sierpnia 2011 U mnie osie napędowe ramion chodziły na sucho, jedną oś z trudem wybiłem z tulei. U mnie było to samo, jedną z nich, od strony kierowcy, wybijałem chyba z godzinę Potem musiałem naprawiać gwint, żeby w ogóle móc dokręcic ramię wycieraczki. Silnika nie musiałem wcale ruszać, po oczyszczeniu i nasmarowaniu wszystkich elementów, łącznie z przegubami, całość śmiga jak nowa :rolleyes: BTW, też zrobiłem kilka fotek, ale widzę, że bym się tylko powtórzył, gdybym je tu wkleił :gwizdanie:
grubcio1980 Opublikowano 10 Sierpnia 2011 Autor Opublikowano 10 Sierpnia 2011 Czyli całkiem dobrze mi to wyszło.Dzięki.Ja również oczyściłem oklice sterownika , ale tam syf był.
valdi80 Opublikowano 29 Sierpnia 2011 Opublikowano 29 Sierpnia 2011 Dzięki wielkie za pomoc. Z tą pomocą sam naprawiłem swoje wycieraczki, które w sobotę odmówiły dalszej współpracy Tyle że trochę wygiąłem ramię podczas wybijania i teraz uderza mi o nakrętkę chyba od deski rozdzielczej. Mam nadzieję że to wyprostuję i nie pęknie. Ale teraz z zamkniętymi oczami demontuję cały mechanizm
Art_A4 Opublikowano 29 Sierpnia 2011 Opublikowano 29 Sierpnia 2011 Zdjęcia nie wyświetlają się . Proszę o reaktywację
valdi80 Opublikowano 30 Sierpnia 2011 Opublikowano 30 Sierpnia 2011 Mam poważny problem. Pisałem wcześniej, że skrzywiłem trochę jedno z ramion mechanizmu. Dzisiaj podjechałem do znajomego mechanika, wyciągnęliśmy mechanizm i wyprostował skrzywione ramię. Jednak po ponownym zamontowaniu i podłączeniu silniczka wycieraczki uruchamiają się zaraz po przekręceniu kluczyka w stacyjce. Po 8-10 cyklach pracy zatrzymują się w dowolnym miejscu. Tak samo jest gdy uruchomię je. Zaczął grzebać w bezpiecznikach i zauważył, że od podgrzewania dysz spryskiwaczy jest przepalony, włożył następny i każdy zaraz się przepalał. W pewnym momencie z okolicy spryskiwacza po stronie pasażera poszedł dymek. Padło podgrzewanie ? Poradźcie co to może być. Może coś się stało z silniczkiem że wycieraczki działają jak chcą ?
djsuchy Opublikowano 30 Sierpnia 2011 Opublikowano 30 Sierpnia 2011 No właśnie. Ja tez wyjąłem wycieraczki, wszystko ładnie wyczyściłem, posmarowałem, poskładałem. A teraz jak przekręcę zapłon to od razu chodzą wycieraczki. Jak włączę dźwigienkę od wycieraczek w dol, czyli jeden cykl ruchu to chodzą kilka cykli. A wycieraczki raz ostawiają się w pozycji pionowej, a raz w poziomej. Co za shit! Jakiej porady?
Kwaśniewski Opublikowano 30 Sierpnia 2011 Opublikowano 30 Sierpnia 2011 Proponuję zajrzeć do tego tematu http://www.a4-klub.pl/smf/index.php?topic=167064.0, Pan lupka nie gryzie.
valdi80 Opublikowano 31 Sierpnia 2011 Opublikowano 31 Sierpnia 2011 Czytałem i to i jeszcze inne bo google też pomaga. Ale jedni piszą o silniczku, który trzeba rozebrać i przeczyścić oraz nasmarować, inni o przekaźniku a jeszcze inni, że wymiana silniczka nieunikniona A mi chodzi o to czy to zbieg okoliczności, że akurat teraz to się stało. Czy może coś schrzanił i dlatego problem się pojawił. Poza tym pisałem o tym, że jak zaczął mieszać przy bezpiecznikach, to poszedł dymek z okolicy spryskiwacza prawego. Więc nie pisz mi że pan lupka nie gryzie, bo wkurza mnie takie coś, skoro tam nie ma wszystkiego opisanego, o czym ja napisałem. Z całym szacunkiem, ale może czytaj ze zrozumieniem.
djsuchy Opublikowano 31 Sierpnia 2011 Opublikowano 31 Sierpnia 2011 No właśnie. Ja tez wyjąłem wycieraczki, wszystko ładnie wyczyściłem, posmarowałem, poskładałem. A teraz jak przekręcę zapłon to od razu chodzą wycieraczki. Jak włączę dźwigienkę od wycieraczek w dol, czyli jeden cykl ruchu to chodzą kilka cykli. A wycieraczki raz ostawiają się w pozycji pionowej, a raz w poziomej. Co za shit! Jakiej porady? Temat opanowany. Sprawcą całego zamieszania był miedziany wodzik w silniku, a właściwie jego zabrudzenie. Ważne jest aby dokładnie wszystko wyczyścić po rozebraniu silnika, i dobrze ustawić wodzik i plastykowe łożysko. http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=738041f703c9bcd6 Zdjęcie zapożyczone w celu edukacyjnym, ale bardzo dobrze pokazuje co i jak ma być ustawione. A później już przy składaniu już samych prowadnic nie przykręcać silnika, tylko najpierw podłączyć żeby się wyzerował. Prowadnice można wtedy ustawić w maksymalnym wychyleniu w lewą stronę, to istnieje bardzo duża możliwość że nawet nie będzie trzeba nic ustawiać. Co do kolego z problemem "dymka" prawdopodobnie miałeś zwarcie na podgrzewaczu spryskiwaczy spowodowane jakim uszkodzeniem mechanicznym. Proponuję poszukać na szrocie i podmienić, to wtedy wykluczysz tą ewentualność. Bo w sumie jak ci cały czas pali bezpiecznik, to tylko zwarcie w podgrzewaczu może być sprawcą.
valdi80 Opublikowano 31 Sierpnia 2011 Opublikowano 31 Sierpnia 2011 Dzięki djsuchy, w takim razie poszukam, wymienię i zobaczę co jest. A silniczek rozbiorę i wyczyszczę, żeby wycieraczki nie wariowały. Chociaż myślałem tez o przekaźniku wycieraczek, tylko po pracy poszukam gdzie on jest.
djsuchy Opublikowano 31 Sierpnia 2011 Opublikowano 31 Sierpnia 2011 Dzięki djsuchy, w takim razie poszukam, wymienię i zobaczę co jest. A silniczek rozbiorę i wyczyszczę, żeby wycieraczki nie wariowały. Chociaż myślałem tez o przekaźniku wycieraczek, tylko po pracy poszukam gdzie on jest. w sumie możesz w ogóle odłączyć podgrzewacze spryskiwaczy i zobaczyć co wtedy będzie się dziać, będzie szybciej i łatwiej i jakby co to parę groszy wydanych na szrocie zaoszczędzisz.
valdi80 Opublikowano 6 Września 2011 Opublikowano 6 Września 2011 Ale ja jestem w tym zielony, jak je odłączyć ? [br]Dopisany: 31 Sierpień 2011, 18:40_________________________________________________Mam jeszcze pytanko. Czy to na pewno silniczek skoro podłączyłem inny przekaźnik wycieraczek i wycieraczki działają tylko jako czasówki. Bez względu jak je przełączę, uruchamiają się co jakiś czas, wykonają 2-3 ruchy i zatrzymują się w wybranym przez siebie miejscu na szybie. Pytam, bo nie wiem czy jest sens rozbierać ten silniczek, a szczerze zaczynam mieć dosyć tego auta
grubcio1980 Opublikowano 6 Września 2011 Autor Opublikowano 6 Września 2011 Kurde z elektryki jestem cienki, u mnie wszystko poszło gładko.W sumie z elektryki to tylko się kostkę wypina z silniczka, a tak to tylko mechanika.
Krzysztof Opublikowano 7 Września 2011 Opublikowano 7 Września 2011 Ale ja jestem w tym zielony, jak je odłączyć ? [br]Dopisany: 31 Sierpień 2011, 18:40_________________________________________________Mam jeszcze pytanko. Czy to na pewno silniczek skoro podłączyłem inny przekaźnik wycieraczek i wycieraczki działają tylko jako czasówki. Bez względu jak je przełączę, uruchamiają się co jakiś czas, wykonają 2-3 ruchy i zatrzymują się w wybranym przez siebie miejscu na szybie. Pytam, bo nie wiem czy jest sens rozbierać ten silniczek, a szczerze zaczynam mieć dosyć tego auta Też się łudziłem, że to przekaźnik.. podmieniłem na inny od znajomego, zakupiłem zupełnie nowy i nic to nie dało. Pomogła dopiero rozbiórka silnika i złożenie metodą prób i błędów. Ostatecznie wyszło tak jak tu http://www.a4-klub.pl/smf/index.php?topic=167064.0 Najgorsze jest to, że trzeba się nagimnastykować żeby to ustrojstwo wyrwać z auta.. jak ktoś ma duże dłonie to może mieć mały problem..
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się