Skocz do zawartości
IGNOROWANY

10 rocznica zamachów z 11.09


Kimi

Rekomendowane odpowiedzi

a) Jestem za spiskiem

B) Wierze mediom

c) Mam swoją teorie

:decayed::naughty::kox:

Noo, to ja zdecydowanie C :kox: :kox: :kox:

I będę ją bronił tak samo, jak spiskowcy swojej :D

Czyli argumentami niby sensownymi, ale nie do zweryfikowania w żaden sposób :decayed: :decayed: :decayed:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale jazda się zrobiła pod moją nieobecność - Kimi i Iverson - napisaliście mega eseje :hi::decayed:

Jeśli nawet w Pentagon uderzyła by rakieta, to oficjalna wersja rządu USA głosi, że jest to trzeci z porwanych samolotów i nic tego nie zmieni - nikt nie może już tego zanegować, bo to kłamstwo trwało by już 10 lat i ktoś mógłby się puknąć w głowę :wink4:

Firma RR, która robiła niezależną ekspertyzę silnika, znalezionego pod Pentagonem orzekła jednoznacznie, że jest to silnik montowany w nie używanych już bodajże myśliwcach, czy samolotach taktycznych armii USA (zrobię zaraz rozeznanie o jaki model chodziło), których zostało jedynie kilka sztuk.

Ludzie znajdujący się w momencie uderzenia w sąsiedztwie miejsca uderzenia (ci, którzy przeżyli) zostali ponoć rozrzuceni na spore odległości przez falę powierza, a zaznajomieni z tematem zeznawali, że czuć było specyficzną woń materiałów wybuchowych, używanych z tego co pamiętam jedynie przez armię USA (też zaraz sprawdzę :)).

Co do samego WTC, to w wywiadzie dla mediów, piloci wojskowi stwierdzili jednoznacznie, iż tak niedoświadczeni piloci nie byli by w stanie nawet w snach "wprowadzić" tak mało sterowalnego samolotu, pod takim kątem i przy takiej prędkości w jakąkolwiek z wież WTC.

Jak mówiłem wcześniej prawdy na bank nie poznamy, więc można sobie prowadzić burzliwą dyskusję dla pełnej relaksacji :decayed::naughty:[br]Dopisany: 13 Wrzesień 2011, 21:17_________________________________________________Ja też jestem za "C" :hi:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wybuchy:

9fNLz8zWwaM

b0a3Iz6Z0tg

"Terroryści" byli szkoleni w USA. To było od kilka lat planowane. Nawet nie wiadomo czy nie na początku lat 90tych. Po 11 września 2001 Bush ogłosił walkę z terroryzmem i po jakimś czasie zaatakowali Irak i Afganistan. Dlaczego nie Iran? Boją się :decayed::naughty:.

Ciekaw jestem jak oni się czują, że zabili swoich obywateli... :gwizdanie:.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Słowo podsumowania z mojej strony: ja nie wierzę, że wydarzenia z 11/9 były sfingowanym przez rząd USA zamachem. Byłaby to zbyt duża i skomplikowana operacja, za dużo ludzi musiałoby w to być zaangażowane, by sprawa nie wypłynęła.

Wszelkie filmiki na YT z rzekomymi eksplozjami czy innymi bzdurami mają taką samą wartość dowodową, jak moje wyssane z palca uzasadnienie zawalenia się wież WTC 1 i 2 (bo jeśli chodzi o WTC 7, to podałem za Wikipedią) .

Czy jednak było DOKŁADNIE tak, jak oficjalnie przedstawiają to media, pozostaje zagadką również dla mnie.

Skyliner89 - z jednym się tylko z Tobą zgodzę - rząd USA wykorzystał wydarzenia z 11/9 jako usprawiedliwienie ataku na Afganistan i Irak. Ale że był on sprawcą całej tej tragedii - no nie uwierzę nigdy z powodów podanych powyżej (dużo zaangażowanych w to ludzi = sprawa by się wydała w ciągu tych 10 lat).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Słowo podsumowania z mojej strony: ja nie wierzę, że wydarzenia z 11/9 były sfingowanym przez rząd USA zamachem. Byłaby to zbyt duża i skomplikowana operacja, za dużo ludzi musiałoby w to być zaangażowane, by sprawa nie wypłynęła.

Wszelkie filmiki na YT z rzekomymi eksplozjami czy innymi bzdurami mają taką samą wartość dowodową, jak moje wyssane z palca uzasadnienie zawalenia się wież WTC 1 i 2 (bo jeśli chodzi o WTC 7, to podałem za Wikipedią) .

Czy jednak było DOKŁADNIE tak, jak oficjalnie przedstawiają to media, pozostaje zagadką również dla mnie.

Skyliner89 - z jednym się tylko z Tobą zgodzę - rząd USA wykorzystał wydarzenia z 11/9 jako usprawiedliwienie ataku na Afganistan i Irak. Ale że był on sprawcą całej tej tragedii - no nie uwierzę nigdy z powodów podanych powyżej (dużo zaangażowanych w to ludzi = sprawa by się wydała w ciągu tych 10 lat).

oczywiście..ludzie którzy zabili JFK zginęli zapewne kilka godzin po zamachu :gwizdanie:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"Drzewo wolności trzeba podlewać krwią patriotów i tyranów" jak powiedział Abraham Lincoln :wink4: Niestety, którychś tu zabrakło, a reszta była nieświadoma do pewnego momentu :confused4:

Kimi - przecież nie wydała się sprawa morderstwa Kennedych i to już od więcej niż 10lat, a wszyscy wiedzą, jak było. "Kłamstwo wielokrotnie powtarzane staje się prawdą" mawiał Goebbels i to jest prawda.

W takim przypadku jak WTC ludziom można by wszystko wcisnąć, bo efektywnie obudzono w nich patriotyzm. 99% ludzi na ulicach chciało mordować arabusów już na Manhattanie.[br]Dopisany: 13 Wrzesień 2011, 21:38_________________________________________________W tym wypadku wystarczy, że wiedziało CIA, czy FBi, czy Mossad, czy inne cholerstwo - nie upieram się, że tak było, ale na pewno USA jest do tego zdolne w imię panowania nad światem oraz utrzymania/wprowadzania "New World Order".

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Słowo podsumowania z mojej strony: ja nie wierzę, że wydarzenia z 11/9 były sfingowanym przez rząd USA zamachem. Byłaby to zbyt duża i skomplikowana operacja, za dużo ludzi musiałoby w to być zaangażowane, by sprawa nie wypłynęła.

Wszelkie filmiki na YT z rzekomymi eksplozjami czy innymi bzdurami mają taką samą wartość dowodową, jak moje wyssane z palca uzasadnienie zawalenia się wież WTC 1 i 2 (bo jeśli chodzi o WTC 7, to podałem za Wikipedią) .

Czy jednak było DOKŁADNIE tak, jak oficjalnie przedstawiają to media, pozostaje zagadką również dla mnie.

Skyliner89 - z jednym się tylko z Tobą zgodzę - rząd USA wykorzystał wydarzenia z 11/9 jako usprawiedliwienie ataku na Afganistan i Irak. Ale że był on sprawcą całej tej tragedii - no nie uwierzę nigdy z powodów podanych powyżej (dużo zaangażowanych w to ludzi = sprawa by się wydała w ciągu tych 10 lat).

USA stać na to. Ktoś coś wiedział to zaraz go uciszyli. Powoli prawda wychodzi na jaw. Kto jest tak naprawdę terrorystą.

Doskonały przykład Libii. W na przełomie lat 60tych-70tych Kadafi przegonił firmy Amerykańskie, Brytyjskie itp. z Libii. Utracili kontrole na ropą. Libia byłe jedynym krajem Afrykańskim nie zadłużonym w Światowym Banku. Ropa była Libijczyków dla Libijczyków. Rok, półtora rok temu Kadafi był częstym gościem bogatych krajów Europy i USA, a teraz naglę go atakują i oskarżają go bezpodstawnie o zbrodnie przeciwko ludności? NATO, ONZ, UE to jedno wielkie GÓWNO!!! razem z USA na czele. Pseudo organizacje. Tam gdzie są naprawdę potrzebne to ich nie ma... Tylko żeby pompować kasę założycielom, pracownikom... Taki europoseł dostaje 40 tyś zł siedząc sobie w parlamencie europejskim nic nie robiąc. Nawet kasa leci jak się nie stawi do parlamentu...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Słowo podsumowania z mojej strony: ja nie wierzę, że wydarzenia z 11/9 były sfingowanym przez rząd USA zamachem. Byłaby to zbyt duża i skomplikowana operacja, za dużo ludzi musiałoby w to być zaangażowane, by sprawa nie wypłynęła.

Wszelkie filmiki na YT z rzekomymi eksplozjami czy innymi bzdurami mają taką samą wartość dowodową, jak moje wyssane z palca uzasadnienie zawalenia się wież WTC 1 i 2 (bo jeśli chodzi o WTC 7, to podałem za Wikipedią) .

Czy jednak było DOKŁADNIE tak, jak oficjalnie przedstawiają to media, pozostaje zagadką również dla mnie.

Skyliner89 - z jednym się tylko z Tobą zgodzę - rząd USA wykorzystał wydarzenia z 11/9 jako usprawiedliwienie ataku na Afganistan i Irak. Ale że był on sprawcą całej tej tragedii - no nie uwierzę nigdy z powodów podanych powyżej (dużo zaangażowanych w to ludzi = sprawa by się wydała w ciągu tych 10 lat).

oczywiście..ludzie którzy zabili JFK zginęli zapewne kilka godzin po zamachu :gwizdanie:

:facepalm:

Człowieku, pomyśl logicznie: ile osób trzeba zaangażować, żeby odstrzelić jednego gościa, a ile, żeby:

- spowodować (nie wiem, jak, Wy, zwolennicy spisków mi wytłumaczcie) zawalenie się dwóch 400-metrowych wieżowców plus jednego 226-metrowego) w samym centrum 20-milionowej metropolii, w biały dzień, na oczach tysięcy ludzi

- porwać/poprowadzić zdalnie/nie wiem co jeszcze CZTERY samoloty pasażerskie

- wystrzelić w Pentagon rakietę

- zamknąć gębę "niepokornym" (bo chyba nie sądzicie, że każdy zapytany/poproszony o udział w takiej operacji ludzi bez zająknięcia wyraził chęć udziału w niej) w między innymi: USAF, NORAD, US Navy, FBI, CIA, NYPD, FDNY, służbom na lotniskach, skąd startowały maszyny

- odpowiednio "nastawić" media (też pewnie sami "entuzjaści" ludobójstwa w nich pracują, nie?), przede wszystkim CNN, będące "pierwszym głosem" całej operacji

...i to wszystko tak, by nikt się nie pokapował.

No proszę Was...

Jeśli to ja jestem naiwny, wierząc w oficjalną wersję wydarzeń, to jak naiwny musi być ktoś wierzący, że taką operację da się zorganizować tak, by nikt o niczym się nie dowiedział, aż do czasu, gdy "mundre głowy" z internetu nie odkryły najprawdziwszej prawdy .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wystarczy gruba kasa... KIMI. Dadzą komuś ultimatum. Bierzesz grubą kasę i siedzisz cicho albo się żegnamy :hi:.

BM9yCk4IB8w

6:30 - 6:45. L. Kaczyński nie przepadał za USA.

VnvHozQYykU

Jego też chcieli obalić (czyt. USA) w 2002 roku, ale ogromne poparcie społeczeństwa pomogło mu przetrwać kryzys.

Nie zauważyliście jak na każdym kroku Polska liże za przeproszeniem d*pę USA i co w chwilę słychać, że w Polsce coś prywatyzują.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wystarczy gruba kasa... KIMI. Dadzą komuś ultimatum. Bierzesz grubą kasę i siedzisz cicho albo się żegnamy :hi:.

Ale tych "ktosiów" musiałyby być setki i to mi nie pasuje.

Ktoś by sypnął, jeśli nie przed, to już po zamachach z 11/9 widząc efekty.

No nie ma bata.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kimi ale nie odniosłeś się do sprawy Pentagonu i kamer. Naprawdę nie dziwi Cie, że żadna z kilkuset kamer nic nie zarejestrowała? Że nagle nikt nie przechodził, nikt nie przejeżdżał, nikt nie miał przy sobie telefonu z aparatem? Dziwne to trochę... napisałeś, że równie dobrze nie nagrały rakiety...a skąd wiesz że nie? Może właśnie nagrały, dlatego władze przejęły wszystkie nagrania.

Co do WTC to nie chce się wypowiadać, bo nie mam zamiaru udawać że znam się na budowie wieżowców :naughty: ale to, że w chwili tego zamachu miałem 13 lat, nie znaczy że nie pamiętam tamtych wydarzeń, bo też jako gówniarz oglądałem to przez cały dzień. Zawsze jest tak, że wszelkie teorie wychodzą po czasie. Na gorąco każdy jest w szoku i nikt nie jest w stanie racjonalnie myśleć.

Wydaję mi się, że rząd nie musi wszystkim kazać milczeć. A niech sobie jacyś tam świadkowie gadają i tak nikt im przecież nie uwierzy. Jest bardzo wiele zeznań świadków, którzy sugerują zamach - to jest akurat udokumentowane w wielu filmach. Czy ktoś bierze to na poważnie? Nie.. trafia to jedynie do małego odsetka osób. Gdyby nagle ktoś powiedział, że brał udział w tajnej akcji rządu USA zostałby odebrany jako oszołom - także władza nic nie musiała by robić :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kimi ale nie odniosłeś się do sprawy Pentagonu i kamer. Naprawdę nie dziwi Cie, że żadna z kilkuset kamer nic nie zarejestrowała? Że nagle nikt nie przechodził, nikt nie przejeżdżał, nikt nie miał przy sobie telefonu z aparatem? Dziwne to trochę... napisałeś, że równie dobrze nie nagrały rakiety...a skąd wiesz że nie? Może właśnie nagrały, dlatego władze przejęły wszystkie nagrania.

Co do WTC to nie chce się wypowiadać, bo nie mam zamiaru udawać że znam się na budowie wieżowców :naughty: ale to, że w chwili tego zamachu miałem 13 lat, nie znaczy że nie pamiętam tamtych wydarzeń, bo też jako gówniarz oglądałem to przez cały dzień. Zawsze jest tak, że wszelkie teorie wychodzą po czasie. Na gorąco każdy jest w szoku i nikt nie jest w stanie racjonalnie myśleć.

Wydaję mi się, że rząd nie musi wszystkim kazać milczeć. A niech sobie jacyś tam świadkowie gadają i tak nikt im przecież nie uwierzy. Jest bardzo wiele zeznań świadków, którzy sugerują zamach - to jest akurat udokumentowane w wielu filmach. Czy ktoś bierze to na poważnie? Nie.. trafia to jedynie do małego odsetka osób. Gdyby nagle ktoś powiedział, że brał udział w tajnej akcji rządu USA zostałby odebrany jako oszołom - także władza nic nie musiała by robić :)

Zgadza się :good:. Przecież media mają większą siłę przebicia. Ktoś powie prawdę, ale inna osoba może nie uwierzyć danej osobie i odebrać ją za wariata. Tak na pewno jest.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dobra 2 rzeczy są ciekawe 2 dupne boingi , które zostały porwane , zostały wymanewrowane w doskonały sposób aby walnąć w "najsłabszy" pkt wieży , sterowali nimi kolesie którzy szkolili się na cywilnych popierdówkach cesny , gdzie była obronna flota powietrzna , baz lotniczych w promieniu 1000km jest zapewne kilkanaście więc przechwycenie 2 wielkich samolotów nie zajmuje więcej niż kilka minut :cool1: :gwizdanie:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przeciez za tym stoja stany , nikt inny. [br]Dopisany: 14 Wrzesień 2011, 07:13_________________________________________________A tak gwoli ścisłosci to byłem w tym czasie w woju , ogłosili alarm i chłopaki , którzy z kompanii w G-dzu widzieli swoje bloki po 3-4miechy nie byli w domu :kox: :kox: :kox: :kox:[br]Dopisany: 14 Wrzesień 2011, 07:20_________________________________________________

A że ludzi zaangażowanych w to musiało być w pytę

zapewniam Ci ze w wiekszości byli to agenci siajej :wink4:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kimi oglądnij sobie niewygodne fakty albo ten filmik co ja wrzuciłem na początku tam masz architektów, co wtc7 był pokazany z innej kamery i koleś mówił że to kontrolowane wyburzanie, jak mu powiedzieli że to było 11 września to się skrępował. W barcelonie i paru innych miastach też przywalił jakiś samolot a budynki się nie zawaliły, ludzie którzy wybiegali z wtc mowili że słyszeli wybuchy a potem dopiero zawalanie się budynków

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

co do pentagonu - piszecie ze nie znaleziono silnika ani foteli samolotu - ciekawe skąd to wiecie, ktoś tam był na miejscu i odkopywał zgliszcza? no i gdzie podział się ten jeden samolot jesli w pentagon uderzyla jakas rakieta? poleciał w kosmos pewnie na stacje mir i od 10 lat walą tam wódke z ruskimi. co do zawalenia wiez WTC. obejrzałem chyba wszystkie filmy jakie sa na YT gdzie nagrane jest zawalenie - zrówno nagrania amatorskie i stacji tv - nie zauwazylem zadnej ekspolzji poprzedzającej zawalenie, ani na wysoksci gdzie zaczely sie wlic wieze ani ponizej. powyzej pomimo dymu tez nie widac ekspozji. na filmie ponizej jest uzasadnienie zawalenia (trzeba ogarniac po ang.). dokładnie w 1:16 widac że stalowa konstrukcja na wysokości jednego piętra jest rozgrzana do czerwonosci (to nie jest ogien) a juz w średniowiczu ludzie wiedzieli że metal po odpowiednim rozgraniu jest miękki. pierwsza wieza zaczela sie walic dokładnie w tym rogu budynku który ucierpiał od samolotu, bo jak wiadomo ten drugi nie wbił się centralnie tylko blizej krawedzi budynku.

[br]Dopisany: 14 Wrzesień 2011, 12:12_________________________________________________pokazcie mi te eksplozje kontrolowanego wyburzania, dokłdnie w której sekundzie filmu je widac:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...