Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Towar z allegro... zapłacony raz a przysłany potrójnie - pytanie do obeznanych.


GRazny

Rekomendowane odpowiedzi

Znajomi mają zagwostkę...

Jest sobie tranzakcja... zakup... przelew... kurier... dostawa (z podpisem domownika) - towar o wartości 900zł

za kilka dni sytuacja się powtarza...

i ten sam domownik go przyjmuje (nie osoba zamawiająca) ale tym razem jest to towar o wartości 1800zł (2 sztuki tego poprzednio zamawianego)

czyli razem są 3 sztuki... a zakupiona na allegro była 1 !!! (wszystko wysłane na adres i nazwisko zamawiającego)

Uczciwość uczciwością... ale prawo jakieś w tym kraju chyba mamy?

O ile mnie pamieć nie myli to czytałem ostatnio artykuł o podwójnym wysłaniu drukarki do kupującego... mimo straszenia sądem... nie musiał oddawać...

Za bałagan w firmie odpowiada sprzedający...

co Wy na to? (może ktoś ma do czynienia z prawem?)

pozdrówki

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kiedyś gdzieś czytałem o takiej sytuacji ale tam powoływali się na prawo przywłaszczenia. I musieli zwrócić bo owszem za błędy firmy znajomi nie muszą płacić ale nie mogą też zostawić sobie towaru bez zapłaty.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak znajomi tego nie oddadzą to będzie odpowiadał za to ktoś, kto pracuje tam za najniższą krajową, kto miał po prostu zły dzień lub stało się to nie do końca z jego winy. Pomyślcie w ten sposób.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no macie rację... jak już wspomniałem: o uczciwości nie piszę bo rozumiem temat... bardziej mi zależy na aspektach prawnych...

przywłaszczenie jakoś do mnie nie przemawia... ale mogę się mylić

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zmieniajmy swiat zaczynajac od siebie :kox:

Ja mialem podobnie z antenka do navi - kupilem jedna i przyszly 2 szt w ciagu 3dni i odeslalem na ich koszt

Mam glowe spokojna i dostalem znizke na inne czesci :) - wiec czy nie lepiej

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

lzej na sercu :decayed:

poprostu najbardziej szkoda osoby ktora popelnila blad... bo to zwykly pracownik pewnie ktory pracuje za najnizsza krajowa... tu jest dla mnie najwiekszy problem

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

lzej na sercu :decayed:

poprostu najbardziej szkoda osoby ktora popelnila blad... bo to zwykly pracownik pewnie ktory pracuje za najnizsza krajowa... tu jest dla mnie najwiekszy problem

albo systemu sprzedaży... ale ten temat pomijam bo do uczciwych raczej należę...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moja żona dostała kiedyś w Irlandii wypłatę - tygodniówkę o x20 razy wyższą niż powinna. Pomyliła się panna w Human Resources. Suma była na tyle duża, że opłacałoby się zrezygnować z pracy i poszukać innej, ale ta praca była dla niej duża szansą i zależało jej na referencjach, dzięki którym awansowała i dostała transfer do innej firmy. Oddała i opłacało się. :wink4:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ten kraj schodzi na psy...

"Otrzymałem paczkę pocztową, chociaż niczego nie zamawiałam, na wierzchu eleganckiego pudełka widniało logo wydawnictwa, które specjalizuje się w sprzedaży wysyłkowej. W środku znajdował się ogromny atlas Polski i uprzejma prośbę o uiszczenie należności za książkę. Wydawnictwo było tak miłe, że wydrukowało nawet blankiety wpłat na poczcie. Nie wiem, co powinnam zrobić w takiej sytuacji – pyta czytelniczka.

Konsument, który jest pewny, że nie zamawiał otrzymanego produktu, nie ma żadnych zobowiązań w stosunku do nadawcy towaru. Osoba, do której trafiła niezamówiona przesyłka, nie ma obowiązku ani za nią płacić, ani jej odsyłać.

Podstawą sprzedaży jest zawarcie umowy między sprzedawcą a kupującym. Umowa musi określać przedmiot umowy, cenę i datę wydania towaru. Jeśli tych elementów nie ma – do zawarcia umowy sprzedaży nie dochodzi, a sprzedawca nie ma żadnych podstaw do żądania zapłaty – mówi radca prawny Aleksander Barczewski z kancelarii Chałas i Wspólnicy, oddział w Toruniu."

źródło: http://prawo.gazetaprawna.pl/artykuly/457453,dostales_poczta_przesylke_ktorej_nie_zamawiales_nie_plac_za_nia.html

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja bym zadzwonił do sprzedającego pogadał o temacie i odesłał przedmioty. po pierwsze jeśli zamówiona była 1szt. to pewnie nie są do niczego potrzebne kolejne dwie,a 900złx2 to nie mała kasa, na którą pracownik może pracować 2 m-ce. Jeden z kolegów dobrze napisał:

Chcemy lepszy świat, zaczynajmy zmieniać go od siebie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ten kraj schodzi na psy...

"Otrzymałem paczkę pocztową, chociaż niczego nie zamawiałam, na wierzchu eleganckiego pudełka widniało logo wydawnictwa, które specjalizuje się w sprzedaży wysyłkowej. W środku znajdował się ogromny atlas Polski i uprzejma prośbę o uiszczenie należności za książkę. Wydawnictwo było tak miłe, że wydrukowało nawet blankiety wpłat na poczcie. Nie wiem, co powinnam zrobić w takiej sytuacji – pyta czytelniczka.

Konsument, który jest pewny, że nie zamawiał otrzymanego produktu, nie ma żadnych zobowiązań w stosunku do nadawcy towaru. Osoba, do której trafiła niezamówiona przesyłka, nie ma obowiązku ani za nią płacić, ani jej odsyłać.

Podstawą sprzedaży jest zawarcie umowy między sprzedawcą a kupującym. Umowa musi określać przedmiot umowy, cenę i datę wydania towaru. Jeśli tych elementów nie ma – do zawarcia umowy sprzedaży nie dochodzi, a sprzedawca nie ma żadnych podstaw do żądania zapłaty – mówi radca prawny Aleksander Barczewski z kancelarii Chałas i Wspólnicy, oddział w Toruniu."

źródło: http://prawo.gazetaprawna.pl/artykuly/457453,dostales_poczta_przesylke_ktorej_nie_zamawiales_nie_plac_za_nia.html

No to sam sobie odpowiedziałeś – ilość towaru jest częścią zamówienia i jednocześnie treścią umowy zawieraną w momencie kliknięcia zakupu. Umowa obowiązuje dwie strony: kupiłeś 1, to jeden dostajesz, tak stanowi umowa. Co do reszty – jak za mało dostałeś, to reklamujesz. Ja k za dużo to oddajesz.. Jak by myśleć tak jak twój prawnik, to sprzedawca może ci wysłać cegłę w paczce i twierdzić, że towar został wysłany. Uczciwość musi działać w obie strony i na tym się opierać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ten kraj schodzi na psy...

"Otrzymałem paczkę pocztową, chociaż niczego nie zamawiałam, na wierzchu eleganckiego pudełka widniało logo wydawnictwa, które specjalizuje się w sprzedaży wysyłkowej. W środku znajdował się ogromny atlas Polski i uprzejma prośbę o uiszczenie należności za książkę. Wydawnictwo było tak miłe, że wydrukowało nawet blankiety wpłat na poczcie. Nie wiem, co powinnam zrobić w takiej sytuacji – pyta czytelniczka.

Konsument, który jest pewny, że nie zamawiał otrzymanego produktu, nie ma żadnych zobowiązań w stosunku do nadawcy towaru. Osoba, do której trafiła niezamówiona przesyłka, nie ma obowiązku ani za nią płacić, ani jej odsyłać.

Podstawą sprzedaży jest zawarcie umowy między sprzedawcą a kupującym. Umowa musi określać przedmiot umowy, cenę i datę wydania towaru. Jeśli tych elementów nie ma – do zawarcia umowy sprzedaży nie dochodzi, a sprzedawca nie ma żadnych podstaw do żądania zapłaty – mówi radca prawny Aleksander Barczewski z kancelarii Chałas i Wspólnicy, oddział w Toruniu."

źródło: http://prawo.gazetaprawna.pl/artykuly/457453,dostales_poczta_przesylke_ktorej_nie_zamawiales_nie_plac_za_nia.html

No to sam sobie odpowiedziałeś – ilość towaru jest częścią zamówienia i jednocześnie treścią umowy zawieraną w momencie kliknięcia zakupu. Umowa obowiązuje dwie strony: kupiłeś 1, to jeden dostajesz, tak stanowi umowa. Co do reszty – jak za mało dostałeś, to reklamujesz. Ja k za dużo to oddajesz.. Jak by myśleć tak jak twój prawnik, to sprzedawca może ci wysłać cegłę w paczce i twierdzić, że towar został wysłany. Uczciwość musi działać w obie strony i na tym się opierać.

ja Was Panowie naprawdę rozumiem...

macie swoje rację...

jednak mam inne zdanie na temat umowy itp...

umowa była... została zrealizowana... i koniec - po umowie...

a to że ktoś otrzymał przesyłkę niechcianą (czy jak ją nazywają) to inna strona medalu... można stwierdzić że była ona przesłana w wyniku jakiejś tam umowy wcześniejszej... ale na tą umowy żadnej nie było - chyba proste?

a to czy to potrzebne czy nie to temat rzeka i nie o to chodzi...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak czytam ze zrozumieniem to nie musisz oddawać wg prawa, zawarłeś umowe na jedna sztuke, zapłaciłeś, odebrałeś jest wszystko OK, a że przez pomyłke wysłali kolejna paczke i to czy im oddasz to juz zalezy od Twojego sumienia, bo ktoś dobrze napisał że jakiś pracownik beknie za ta pomyłke (chyba że to firma jednoosobwa).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...