Skocz do zawartości
IGNOROWANY

[ALL B5] Wszystko sprawdzone-dalej cieknie woda do środka


johny_walker

Rekomendowane odpowiedzi

"Jak lekko podważyłem kompa śrubokrętem woda zaczęła spływać"

Czy woda zaczęła spływać pod komputer????

Ostatnio rozkręcałem pokrywę komputera i pod nim jest uszczelniony przepust/dziura do kabli.

Czyli chyba puściłeś wodę na prąd (kable) :angry:

to że jest uszczelniony przepust do kabli to wiem. Nie puściłem wody na kable, woda spłynęła bokiem, bo zatkały ją liście i przewód puszczony chyba od alarmu. Dzisiaj biorę się za rozkręcanie kompa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

johny i jak doszedłeś do ładu ze swoją mokrą podłogą ? bo mi to wszystko opornie idzie :wallbash:

No niestety jeszcze nie, ogólnie to brak czasu mnie dobija, jak nie skończę o 20 pracy to na dworze -5 i średnio chce się siedzieć w nieogrzewanym garażu. Czekam na poprawę pogody i wolną sobotę (Boże spraw by mój szef to przeczytał :polew:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pozwolę sobie odgrzać starego kotleta :)

Od jakiegoś czasu borykam się z tym problemem.

Odpływy pod aku i serwo wyczyszczone, komp uszczelniony tak, że nie ma szans żeby tam ciekło, linka od maski także uszczelniona a woda i tak po każdym myciu na myjce dostaje się do środka.

Woda zbiera mi się dokładnie pod pedałem hamulca. Cała wykładzina dokładnie za pedałami jest wilgotna.

Jak zacząłem macać ręką to mokry też jest taki gumowy kołnierz przy kolumnie kierownicy. Może się gdzieś tamtędy lać?

Jest jakieś przejście w ścianie grodziowej nad kolumną kierownicy? Jakaś wiązka kabli?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

koledzy miałem to samo, u góry na dachu masz wzdłuż auta dwie rynienki w której masz aluminiowy wciśnięty pasek, pod nim jest łączenie blach, u mnie właśnie tym łączeniem dostawała się woda, następnie po słupku i leciało w kierunku pedałów. Uszczelniłem nieszczelność klejem do blach

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

zobacz przejście przez ścianę przewodu od pompki sprzęgła obok serwa hamulców,może ktoś zmieniał i źle uszczelkę założył,przyjrzyj się dokładnie temu miejscu

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

sprawdzałaś wszystkie podane możliwości....i nie pomogło..wjedź na kanał i zobacz od dołu w jakim stanie są takie okrągłe gumy...możliwe ze brakuje jednej od strony kierowcy...jadać przez kałuże woda może się tamtędy dostawać...pamiętaj woda może dostawać się nie z przodu auta a z tyłu:shock3:a to ze masz wodę u kierowcy to wiesz może sobie przepłynąć jeśli np...masz lekko ustawione auto z klina lub tez przy hamowaniu:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiatm o mnie to dopadlo. ostatnio 3 noce pod rzad auto stalo pod chmurka a bardzo mocno deszcz padal i zrobilo sie mokro pod dywanikami od strony kierowcy . moglby mi ktos opisac gdzie znajduja sie odplywy?? audi posiadam 2 miechy i nie za bradzo wiem co gdzie jest

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

juz chyba doszlem czemu mam wode pod dywanikami. pierdzielona mysza przegryzla ta gume co jest od linki otwierania maski. :grin:. wrzucilem tam silikon i narazie poczekam do kolejnych ulew. a tak na powaznie to jak to teraz wysuszyc??? najlepiej jakies domowe sposoby.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

juz chyba doszlem czemu mam wode pod dywanikami. pierdzielona mysza przegryzla ta gume co jest od linki otwierania maski. :grin:. wrzucilem tam silikon i narazie poczekam do kolejnych ulew. a tak na powaznie to jak to teraz wysuszyc??? najlepiej jakies domowe sposoby.

O stary... Ja to 2 tygodnie jeździłem z milionem kartonów żeby wilgoć wchłaniały i cały czas wietrzyłem, kilka razy zostawiałem włączone webasto a nawet spróbowałem w jednym miejscu użyć suszarki do włosów :decayed: Ale akurat tego ostatniego odradzam :decayed:

Tej gąbki na podłodze mamy tyle nawalone w autach że ciężko jest to wysuszyć, ale tak po około 2 tygodniach powinieneś zauważyć poprawę :facepalm:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ale o tej porze to chyba nie da sie wietrzyc auta bo sa tak zmienne pogody ze chwila nie uwagi i bedzie jeszcze wiecej wody niz jest teraz. a np . zostanie jakis smród po tym???a kart

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zacznij od wyjęcia takich gumowych korków w podwoziu, są 2 albo 4 w najniższych punktach podłogi i ugniataj coś tam zawsze wyleci. Ostatecznie i tak zostanie Ci wyjęcie fotela i podkładanie ręczników pod gąbkę. Przydałby się do tego jakiś słoneczny w miarę ciepły dzień, żeby Ci go przewiało.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja już to przechodziłem, ja wymontowałem fotel u mnie była woda po stronie pasazera(auto irlandzkie) próg zdemontowałem wykładzina do góry podparta listewkami zebrałem wode scierką i szuszarka w ruch 2 godziny i przerwa następnego dnia powtórka i suchutko:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wody sie juz pozbylem tylko zostaly mi wilgotna wykladzina. dzis nawet przecieralem bardzo mocno sucha smata te mokre miejsca i powiem ci ze 2 reczniki byly cale mokre po tym. moze wyschnie samo. najwyzej bede musial jezdzic na max ogrzewanie

---------- Post dopisany at 18:56 ---------- Poprzedni post napisany at 18:55 ----------

kurde zebym ja mial czas to bym powyciagal co sie da ale jak koncze o 17 zanim dojade do domu to i 18 a wiadomo zaraz sie ciemno robi i nici z suszenia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeździj na klimie ona też Ci troszkę wilgoci z autka wyciągnie. Zależy ile jeszcze masz wilgoci w tej gąbce, jeśli zaniedbasz i zostawisz tak na zimę to w aucie będzie Ci waliło pleśnią. Może jakiś pochłaniacz wilgoci trochę by pomógł. Albo takie ręczniki z mikrofibry do osuszania auta one pieknie chłoną.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

aha no bede musial cos zrobic bo tak to lipa. gabka byla cala nasiaknieta woda. a np jak bym chcial wyjac to wykladzine to co musze oprocz niej jeszcze wyciagnac?? duzo jest z tym roboty??

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie no wysuszyć i wywietrzyć porządnie przed zimą koniecznie trzeba, jak dobrze wysuszysz i zadbasz o wietrzenie to żadnego śladu ani zapachu nie będzie ale pamiętaj że musisz się tym szybko zająć... Najlepiej już teraz bierz ręczniki, kartony, wszystko co wchłania wilgoć i leć do auta :decayed: Serio :naughty: Susz, wietrz, grzej no i nie zapomnij od radu sprawdzić czy nie cieknie, ale myślę że tym razem już wszystko dokładnie sprawdzisz :zyzol:

---------- Post dopisany at 21:04 ---------- Poprzedni post napisany at 21:03 ----------

Tylko nie próbuj przykładać suszarki do włosów do tej wykładziny... :facepalm:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pierdziel kartony i inne pierdoły... znajdź wolny dzień i ja poprostu wymontuj wysusz chociazby w piwwnicy(2dni leżenia w ciepłym i po robocie, a najlepiej na słońcu, 5h i suchutka, takie wkąłdanie kartonów zajmie ci sporo czasu aż to wyjdzie o tej porze roku. Zostawiając wilgoć na zime bedziesz miał codziennie zaparowane szyby od wewnatrz, przyjdą przymrozki to bedziesz skrobał od wewnatrz...

Jak zdejmiesz podłoge to sie zdziwisz ile tam wody stoi.. nawet jak bedziesz carsherem wyciągał, przycisnij palcem to zobaczysz wode:wink: druga sprawa kable leżą w wodzie, niech to postoi na mrozach:whistling:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...