Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Wałek rozrządu i dziwne dudnienie w obudowie filtra powietrza A4 B6 1.9TDI PD


majster151

Rekomendowane odpowiedzi

Ja rok temu w aso u danleczyka zapłaciłem 3500 zl, w tym 600 zł robocizna. Wszystko oczywiście na częściach ori.

Wysyłane z mojego GT-I9300 za pomocą Tapatalk 2

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wczoraj wieczorem podczas odpalania znowu zatelepało budą :wallbash:dzis przestawię synchro na -1 a jak troche sie odkuje to bede walczył z vakum. Jesli dalej bedzie brzydko odpalał to chyba sie pochlastam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szklanki nowy wałek już znalazłem przyczyne sprzedali mi nie takie szklanki uznali mi 100% gwarancji do PD idą inne z zewnątrz niczym się nie różnia po przejechaniu 100km wałek i szklanki w opłakanym stane wałek poszedł do polerki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

bania_85

quote_icon.png
Zamieszczone przez
lukaszooo
viewpost-right.png

Powiem tak remoncik jest zrobiony konkretnie i tak jak powinno sie to zrobić i na dobrych częśćiach, nie mowie ze wymiana wszystkiego na nowe jest zła lecz utopienie kolejnych tysięcy boli
:facepalm:
Gość nie pracował w ASO tylko w jakims serwisie diesla i naprawdę ma pojęcie i ma duzo klientów i nie jest az tak drogi, chłopak poprostu powiedział mi wprost ze to jest 10 letni samochód i nigdy nie bedzie juz nowy więc nie ma co dążyć do ideału. Co do twojej wypowiedzi masz racje w 100% lecz mowa tu o ludziach którzy jeźdzą do ASO audi a tacy ludzie sa dziani i nie szkoda im wsadzić 10tysi w auto. Gdybym wymienił to co opisałem wyzej zaoszczędził bym jakies 1300zł a efekty były by takie sam. Pieprze trochę, za tydzien lub dwa odżałuje tej kasy i pewnie bede zadowolony bo do tej częśći silnika pewnie nie zajrzę do konca posiadania tego auta

Weź pod uwagę to, że robiąc od razu wszystko zaoszczędziłeś na robociźnie, bo za każde zdjęcie pokrywy był byś w plecy z 50 - 100 zł, a szklanek jest 8, więc jak byś wymieniał po jednej, później wałek, to już masz ok 500-1000zł taniej zależnie od warsztatu, nie licząc twojego straconego czasu, nerwów i może nawet zwalonych wakacji przez padnięta szklankę.

Ja za zrobienie tego wszystkiego tez zapłaciłem kupę hajsu i z efektów wcale nie jestem zadowolony. Możliwe że źle wybrałem mechanika, bo chłopak nie wiedział w czym może być problem, ale polecił mi go kolega i ręczył za niego że jest uczciwy itd, itp. Za wszystko zapłaciłem 2700 zł - uszczelnienia PD, wałek (nawet nie wiem jaki), szklanki, panewki i coś tam jeszcze wymieniał, nawet nie pamiętam co.

Tak z ciekawości uważacie że dużo przepłaciłem? Koleś na fakturze wypisał części 1700,
robocizna 1000 zł.

Jak się zdecydowałem na naprawę to miałem do wyboru warsztat w którym od razu wiedzieli co to może być (dawne ASO VW), ale bałem się im zaufać, albo tego chłopaka który zna się na dieslach, na wielu forach go polecali i chyba na naszym też, ale on nigdy z takim przypadkiem się nie spotkał.

Muszę jeszcze podjechać do tego warsztatu i sprawdzić ile oni by chcieli za to wszystko, ale z tego co pamiętam jak koleś robił mi wstępną wycenę to wyszło trochę mniej.

Tysiąc złotych za robociznę to cena z kosmosu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przepraszam trochę wprowadziłem was w błąd - odnalazłem fakturkę i wyszło tak:

Części: 2050 zł

Robocizna: 650 zł

Niestety nie mam wymienione dokładnie co było wymieniane. Jak się dokopie do części które zostały mi zwrócone, to wam napisze dokładniej i wrzucę foty:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziś zrobiłem jakies 100km i powiem ze mimo sporej kwoty opłacało sie to wymienić bo auto duzo lepiej chodzi. Gdy dojeżdżam do skrzyżowania bez gazu, po nacisnieciu go nie czuć zająknięcia szarpnięcia itp a wcześniej było to drażniące. Kolejna sprawa to wkoncu silnik łądnie pracuje, nie telepie sie, nie drga, chodzi równo i nie buczy. W moim przypadku problem jest rozwiązany, choc auto nie odpala idealnie.

Polecam tez mechanika u ktorego to robiłem, młody ogarniety chłopak, nie drogi, choć jego warsztat moze przestraszyć to obok stawia warsztat na 3 stanowiska, za kompletna usługę wizioł 300zł.

---------- Post dopisany 10-04-2013 at 20:18 ---------- Poprzedni post napisany 26-03-2013 at 17:04 ----------

Dziś moj PDek znowu zaczął sie telepać :facepalm: jest to lekko wyczuwalne ale czuc, nie mam juz ani chęci ani kasy aby z tym walczyć

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam ja mam taki sam problem w a4 b7 1.9 TDI buczy w okolicy filtra powietrza , nie wiem co może być nie tak :( powiedźcie mi od czego mam zacząć ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam ja mam taki sam problem w a4 b7 1.9 TDI buczy w okolicy filtra powietrza , nie wiem co może być nie tak :( powiedźcie mi od czego mam zacząć ?

Najtaniej i najszybciej to sprawdzić czy nie wypadły broki, przy okazji można zrobić pierwsze oględziny wałka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odnoszę wrażenie że wszyscy na siłę próbują znaleść dziurę w całym. Dudnienie, telepanie, itp. Po jasny gwint ładować tyle kasy w 10 letniego diesla i wymieniać pół silnika zaledwie po przebiegu 200 tys km :) Ludzie przecież te auta (AWX, AVF) na mobile de mają średnio po 350 tys km i nadal jeżdżą. Nic nie będzie wiecznie nowe i nie będzie chodzić tak jak nowe. Proponuję o zachowanie troszkę większego dystansu do swoich aut. Mam kolegę mechanika który się śmieje że przez te fora do już nie mała sumkę uskładał. Nie raz trafia mu się zapaleniec, który chcę pół silnika wymieniać aby zlikwidować jakiś dziwny bliżej nie opisany dzwięk z silnika- BO NA FORUM WSZYSCY TAK ROBIĄ. Klient nasz pan i kasa mechnikowi leci.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odnoszę wrażenie że wszyscy na siłę próbują znaleść dziurę w całym. Dudnienie, telepanie, itp. Po jasny gwint ładować tyle kasy w 10 letniego diesla i wymieniać pół silnika zaledwie po przebiegu 200 tys km :) Ludzie przecież te auta (AWX, AVF) na mobile de mają średnio po 350 tys km i nadal jeżdżą. Nic nie będzie wiecznie nowe i nie będzie chodzić tak jak nowe. Proponuję o zachowanie troszkę większego dystansu do swoich aut. Mam kolegę mechanika który się śmieje że przez te fora do już nie mała sumkę uskładał. Nie raz trafia mu się zapaleniec, który chcę pół silnika wymieniać aby zlikwidować jakiś dziwny bliżej nie opisany dzwięk z silnika- BO NA FORUM WSZYSCY TAK ROBIĄ. Klient nasz pan i kasa mechnikowi leci.

Nie rozumiem co to ma wnieść do tematu i co to ma wspólnego z rzeczywistą usterką jak to było w moim przypadku.:wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gdy zaczyna buczeć w dolocie, zawory wydechowe nie otwieraja sie do konca, powstaje ciśnienie które nie ma gdzie uciec i wydalane jest w fazie zasysania dolotem. Po długiej eksploatacji przy takiej dolegliwości coś musi ustąpić najczęściej jest to głowica. Jesli zrobisz to na czas, wydasz 2 tysie, jesli bedziesz jeździć aż cos sie zesra wydasz ok 4. Czy to jest głupota czy ekonomia i zwykłe dbanie o swoją własność :eusathink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odnoszę wrażenie że wszyscy na siłę próbują znaleść dziurę w całym. Dudnienie, telepanie, itp. Po jasny gwint ładować tyle kasy w 10 letniego diesla i wymieniać pół silnika zaledwie po przebiegu 200 tys km :) Ludzie przecież te auta (AWX, AVF) na mobile de mają średnio po 350 tys km i nadal jeżdżą. Nic nie będzie wiecznie nowe i nie będzie chodzić tak jak nowe. Proponuję o zachowanie troszkę większego dystansu do swoich aut. Mam kolegę mechanika który się śmieje że przez te fora do już nie mała sumkę uskładał. Nie raz trafia mu się zapaleniec, który chcę pół silnika wymieniać aby zlikwidować jakiś dziwny bliżej nie opisany dzwięk z silnika- BO NA FORUM WSZYSCY TAK ROBIĄ. Klient nasz pan i kasa mechnikowi leci.

A po za tym dudnienie wielokrotnie jest spowodowane jakimiś uszkodzeniami mechanicznymi np. szklanki do wymiany - życzę Ci udanych wakacji jak Ci siądą podczas wyjazdu.

Zawsze taniej jest przeciwdziałać, niż usuwać skutki lekceważenia objawów

Ludzie przecież te auta (AWX, AVF) na mobile de mają średnio po 350 tys km i nadal jeżdżą.

A po za tym to że mają tyle nie znaczy że są w dobrym stanie i nie masz pojęcia co zostało w nich robione. Jak wymienisz 3 razy silnik, to i milion km zrobisz, i też powiesz że przecież masz milion km, to po co naprawiać jakieś dudnienie skoro tyle samochód wytrzymuje i dalej jeździ

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Popieram kolegów wyżej. Ja z dudnieniem tydzień jeździłem, aż zawór przebił szklankę i porysowal wałek. Rzeczywiście jednego broka brakowało.

Wysyłane z mojego GT-I9300 za pomocą Tapatalk 2

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli słyszę ten objaw to od czego mam zacząć ?

Zdjąć pokrywę zaworów i sprawdzić czy broki (takie kołki) siedzą w takich ramionach od popychaczy. Poszukaj na forach są zdjęcia jak to wygląda.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak dokładnie. To jest to. Zobacz czy tam w głębi siedzi. W sumie sa 4 broki z każdej strony.

Wysyłane z mojego GT-I9300 za pomocą Tapatalk 2

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak dokładnie. To jest to. Zobacz czy tam w głębi siedzi. W sumie sa 4 broki z każdej strony.

Wysyłane z mojego GT-I9300 za pomocą Tapatalk 2

Siedzi w głębi, fotka trochę mi nie wyszła ale jest tam na pewno.

Z kazdej strony ?

To znaczy jest po 2-óch przeciwległych końcach tego wałka. Po stronie rozrządu i na drugim końcu po stronie vacum pompy. Innych stron nie uświadczyłem :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak dokładnie. To jest to. Zobacz czy tam w głębi siedzi. W sumie sa 4 broki z każdej strony.

Wysyłane z mojego GT-I9300 za pomocą Tapatalk 2

Siedzi w głębi, fotka trochę mi nie wyszła ale jest tam na pewno.

Z kazdej strony ?

To znaczy jest po 2-óch przeciwległych końcach tego wałka. Po stronie rozrządu i na drugim końcu po stronie vacum pompy. Innych stron nie uświadczyłem :)

Jeszcze są po środku jak masz przerwę między tymi ramionami (chyba to się nazywa popychacz pompowtrysku?) U mnie było tak że z tyłu całkiem wypadł, z przodu wysunięty był do połowy, a pośrodku wyszły też 2 do połowy tylko zablokowały się wzajemnie. Na pierwszy rzut oka wyglądało to jakby przez całą tą listwę olejową szedł jeden pręt. Teraz jak mam wszystko dobrze, to po środku jest po prostu przerwa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...