Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Wycięcie katalizatora w Audi A4 B6 3.0


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Panowie co mądrego polecicie.

Audi A4/B6 3.0 Seryjny układ wydechowy i tak : Auto wyposażone jest w 4 katalizatory / 4 sondy. Mam zrobiony program na sondy i wypięte całkowicie sondy tylne. Czyli tzw. zamiast Euro 4 jest Euro 2 :). Pytanie odnośnie całkowitego wycięcie katalizatorów czy można, czy nic nie będzie się działo jeśli będą tylko te dwa górne małe. Auto jest z instalacją gazową i podobno kat musi być albo coś trzeba zrobić by było ciśnienie na układzie wydechowym. Jak to rozegrać panowie ??

Opublikowano

Mam podobny problem. Znajdzie się ktoś kto jest ogarnięty w temacie i odpowie?

Opublikowano

Duże mam wycięte małe też chcę wywalić, podobno są przypchane. Jeszcze nie wiem co z tym robić ale chyba wstawię jakieś strumienice i tyle.

Wysłane z mojego HTC One X przy użyciu Tapatalka

Opublikowano

Co zrobiłeś kolego z sondami przed tymi dużymi?

Opublikowano

Witaj! Właśnie mam taki problem. Ponieważ mam taką samą Audi a4 3.0 i właśnie, jak zrobiłeś z tymi dwiema sondami za katami? Bo jeden z moich katów przed silnikiem jest chyba pusty, albo zatkany i druga sonda mi wariuje, strasznie falują obroty na benzynie, na gazie chodzi w miare ok , na PB dopiero po 3000tysidzie. Dopiero jak zaświeci sie CHECK , awaryjny to jest wszystko ok. Proszę o pomoc.

Opublikowano
Witaj! Właśnie mam taki problem. Ponieważ mam taką samą Audi a4 3.0 i właśnie, jak zrobiłeś z tymi dwiema sondami za katami? Bo jeden z moich katów przed silnikiem jest chyba pusty, albo zatkany i druga sonda mi wariuje, strasznie falują obroty na benzynie, na gazie chodzi w miare ok , na PB dopiero po 3000tysidzie. Dopiero jak zaświeci sie CHECK , awaryjny to jest wszystko ok. Proszę o pomoc.

No więc zdecydowałem się w końcu pozbyć katalizatorów wszystkich czterech.

Zostaną zastąpione robionymi na zamówienie tłumikami przelotowymi zażyczyłem sobie aby były wszystkie w oryginalnych obudowach. Czyli jak ktoś zerknie od dołu to będzie wszystko jak w ori tyle że na przelocie.

Pierwszy krok został zrobiony wywalone sondy z komputera to znaczy całkowicie razem z funkcjami jakie pełniły czyli teraz nawet jak by kat był zapchany całkowicie to już nie pojawia się błąd sond lub katalizatorów ani jakieś wypadania zapłonów i tryb awaryjny. Po wywaleniu sond z kompa silnik jak by trochę odżył jednak jak trzeba koniecznie wywalić przy pchane katy bo z tego co zasięgnąłem języka w zakładzie tuningującym który wywalił mi sondy z kompa to zapchane katy potrafią nawet rozpieprzyć głowicę. tak więc na początku przyszłego tygodnia fizycznie katy pójdą na śmietnik, a w ich obudowy zostaną zapakowane przelotowe tłumiki.

Kolego glinko generalnie miałem podobne objawy z mocą na hamowni wykazało że katy blokują prawie 50 KONI !!:kwasny:

Opublikowano

ile taka przyjemnosc kosztowala ?

Opublikowano
ile taka przyjemnosc kosztowala ?

Przerobienie softu w ECU to koszt około 500 zł

Problem jest zazwyczaj z wyjęciem obu katalizatorów razem (trzeba opuszczać silnik ze skrzynią o kilkanaście cm w dół) tu koszt różny najczęściej około 200-300 zł czyli za wyjęcie 2 rur po 2 katy każda plus włożenie ich z powrotem już zrobionych.

Ostatnia pozycja to koszt zrobienia na zamówienie tłumików przelotowych i zapakowanie ich w obudowy katalizatorów. Koszt tego to około 150 zł za sztukę czyli 600 zł

jak masz całe katy nie powybijane za bardzo to możesz sprzedać środki i zwróci Ci się w sporej części ta operacja.

Ceny w Wawie więc możliwe że znajdziesz u siebie taniej. Jeśli chodzi o ECu to polecam Wawe ul Mineralna 26 człowiek wie co robi i nie zastanawia się nad tym po prostu wie co i jak. jak by co mam kontakt tel. Na razie samochód jest w trakcie operacji ale po samym wywaleniu tylnych sond dało odczuć się zmianę na lepsze problem był jeszcze z ciśnieniem paliwa prawdopodobnie fitr przy pchany więc pójdzie nowy i zobaczymy na hamowni co i jak

Opublikowano

Czekamy na rezultat. A jak ja już dwóch nie mam tylko rurki powstawiane a sonda jest wpięta ale w taka tulejkę która w spawana jest w rurkę i to do tego tylko jedna jest wstawiona a druga tylko wisi .Jak to u mnie jest zrobione?

Opublikowano

Pierwsze efekty jakie zaobserwowałem po zabiegu zamiany katalizatorów na przelotówki to:

- Silnik ma naprawdę lekko - wkręca się na obroty (na luzie) o wiele wiele szybciej

- bez problemu wkręca się do 6 - 6,5 tysiąca wręcz w trymiga.

- podczas jazdy do 3 - 3.5 tysiąca głośność jest taka sama jak z katalizatorami

- powyżej 4 tysięcy jest głośniej ale głowy nie urywa.

- zauważyłem że podczas spokojnej jazy naprawdę spokojnej spadło spalanie prawie litr na 100km

Teraz dynamika niestety w tym przypadku skrzynia Tiptronik tak jak by nie pozwalała się wkręcić za szybko i na Drivie nie ma oszałamiającej zmiany w dynamice

- ale jak już przełączyć skrzynie na ręczną zmianę biegów da się odczuć szybsze wkręcanie i lepsze osiągi, podobnie jest na pozycji "S"

- podejrzewam jeszcze że coś może być nie tak z układem paliwowym tak jak powiedział tuner wymieniłem filtr paliwa notabene w ASO ori kosztował tylko 10 zł więcej niż sklepach podroby.

Po wyjęciu filtra wylała się całkowicie czarna mazia rozcieńczona benzyną takiego czegoś jeszcze nie widziałem widocznie poprzedni właściciel nie wymieniał ani razu filtra.

Być może układ jest jeszcze zasyfiony bo ta czarna rozcieńczona mazia wylała się również z filtra od strony silnika.

Teraz trochę pośmigam i za jakieś dwa tygodnie podjadę na sprawdzenie korekt, ciśnień itp. (przede wszystkim czy pompa paliwowa wyrabia się ) jak wszystko będzie dobrze to od razu go schamuje żeby było wiadomo co i jak :banan:

---------- Post dopisany at 19:46 ---------- Poprzedni post napisany at 19:24 ----------

Czekamy na rezultat. A jak ja już dwóch nie mam tylko rurki powstawiane a sonda jest wpięta ale w taka tulejkę która w spawana jest w rurkę i to do tego tylko jedna jest wstawiona a druga tylko wisi .Jak to u mnie jest zrobione?

Nie obraź się ale zrobione trochę po druciarsku z resztą u mnie też ale są małe różnicę.

jeśli nie masz tylnych katów tylko masz wstawione rurki i dystanse do sond to najprawdopodobniej sondy Ci działają (te tylne diagnostyczne)a co za tym idzie kiedy komputer zauważy dużą różnicę między pierwsza sondą przed prekalizatorem a między drugą sondą przed właściwym katalizatorem w Twoim przypadku rurką to wywali błąd.

Miałem tak kilka razy zazwyczaj na gazie. Niestety te dystanse do sond nie działają zawsze tak jak mogły by poza tym zostają jeszcze pierwsze katy tak zwane pre katalizatory które najczęściej się zapychają i dobrze jest mieć wiedze w jakim one są stanie.

Jest procedura w VAg u którą można to sprawdzić nawet samemu.

Więc zanim ty kolego czy ktoś inny pomyśli o wywaleniu KATA upewnijcie się czy to ma sens i czy jest to konieczne choćby poprzez zrobienie takiej procedury sprawdzenia % skuteczności Kata (żeby nie było błędów pomiarowych należało by się pozbyć tych dystansów od sond na czas pomiaru katów)

Nie bardzo rozumiem a druga tylko wisi to co masz jedną wpiętą sondę a druga co? nie wpięta jest pod maską czy nie wpięta jest tą rurkę czy tylko jedną masz wspawaną rurkę a drugi kat ?

Opublikowano

ale o to chodzi ze żadnego błędu nie ma i nie wywala nie wiem jak to jest zrobione zrobię parę fotek morze wy coś zrozumiecie

Opublikowano
ile taka przyjemnosc kosztowala ?

Przerobienie softu w ECU to koszt około 500 zł

Problem jest zazwyczaj z wyjęciem obu katalizatorów razem (trzeba opuszczać silnik ze skrzynią o kilkanaście cm w dół) tu koszt różny najczęściej około 200-300 zł czyli za wyjęcie 2 rur po 2 katy każda plus włożenie ich z powrotem już zrobionych.

Ostatnia pozycja to koszt zrobienia na zamówienie tłumików przelotowych i zapakowanie ich w obudowy katalizatorów. Koszt tego to około 150 zł za sztukę czyli 600 zł

jak masz całe katy nie powybijane za bardzo to możesz sprzedać środki i zwróci Ci się w sporej części ta operacja.

Ceny w Wawie więc możliwe że znajdziesz u siebie taniej. Jeśli chodzi o ECu to polecam Wawe ul Mineralna 26 człowiek wie co robi i nie zastanawia się nad tym po prostu wie co i jak. jak by co mam kontakt tel. Na razie samochód jest w trakcie operacji ale po samym wywaleniu tylnych sond dało odczuć się zmianę na lepsze problem był jeszcze z ciśnieniem paliwa prawdopodobnie fitr przy pchany więc pójdzie nowy i zobaczymy na hamowni co i jak

Nie ma żadnego kłopotu wyjęcia rury z katalizatorami, 30 minut roboty i jest wyjęta rura :) no inaczej może być w Q to wtedy się mogę zgodzić bo u mnie wychodzą jak masełko.

No i tak, ja taki zabieg z sondami dokonałem zaraz po zakupie auta, 3 lata temu i do dzisiaj jest ok, czyli dobry znajomy zrobił w ECU wycięcie tylnych sond, że by nie czytały tego co przez katalizatory przechodzi i nie wywalało mi błędu EPC, oraz zapłonu.

Inna kwestia to nie da się usunąć sond pierwszych tych górnych a więc co z nimi zrobiłeś konkretnie ?? czy auto masz na LPG ??

Bo rozchodzi się o to (nie dokońca wiem jak to wytłumaczyć) ale ma być ciśnienie na układzie wydechowym bo LPG nie będzie pracować jak powinno. I zastanawiam się jak to zrobić by się pozbyć katów w końcu i tak one nie są mi potrzebne.

Opublikowano

Inna kwestia to nie da się usunąć sond pierwszych tych górnych a więc co z nimi zrobiłeś konkretnie ?? czy auto masz na LPG ??

Bo rozchodzi się o to (nie dokońca wiem jak to wytłumaczyć) ale ma być ciśnienie na układzie wydechowym bo LPG nie będzie pracować jak powinno. I zastanawiam się jak to zrobić by się pozbyć katów w końcu i tak one nie są mi potrzebne.

Sondy przed katem muszą być, bo jak wyobrażasz sobie sterowanie mieszanką bez nich? Sondy reagują na skład chemiczny spalin a nie ciśnienie w wydechu, więc śmiało wycinaj katy.

Opublikowano

To wiem że muszą być, jasna rzecz może źle coś ująłem :) ale wiem że muszą być głównie mi chodzi czy bez żadnej konsekwencji na działanie silnika będzie wycięcie katalizatorów, bo tylne sondy tuner mi już ogarnął dawno i tak jeżdżę z katalizatorami.

Opublikowano
To wiem że muszą być, jasna rzecz może źle coś ująłem :) ale wiem że muszą być głównie mi chodzi czy bez żadnej konsekwencji na działanie silnika będzie wycięcie katalizatorów, bo tylne sondy tuner mi już ogarnął dawno i tak jeżdżę z katalizatorami.

Jak widać śmigam już 3 dzień z wywalonymi wszystkim 4 katami i same pozytywy a jeśli chodzi o wyjęcie tych katów mowa o tych za kolektorem (ami) to może u Ciebie to 30 min. ALE na pewno nie w TIPIE i :quattro: Tam nie ma dostępu prawie żadnego i trzeba opuszczać silnik ze skrzynią (w zasadzie to bardziej skrzynia przeszkadza)

jeśli chodzi o te główne to tak tam nie problemu 30 min albo i szybciej niestety z przednimi jest trochę zabawy w szczególności w T i Q :wink:

---------- Post dopisany at 22:02 ---------- Poprzedni post napisany at 21:45 ----------

ile taka przyjemnosc kosztowala ?

Przerobienie softu w ECU to koszt około 500 zł

Problem jest zazwyczaj z wyjęciem obu katalizatorów razem (trzeba opuszczać silnik ze skrzynią o kilkanaście cm w dół) tu koszt różny najczęściej około 200-300 zł czyli za wyjęcie 2 rur po 2 katy każda plus włożenie ich z powrotem już zrobionych.

Ostatnia pozycja to koszt zrobienia na zamówienie tłumików przelotowych i zapakowanie ich w obudowy katalizatorów. Koszt tego to około 150 zł za sztukę czyli 600 zł

jak masz całe katy nie powybijane za bardzo to możesz sprzedać środki i zwróci Ci się w sporej części ta operacja.

Ceny w Wawie więc możliwe że znajdziesz u siebie taniej. Jeśli chodzi o ECu to polecam Wawe ul Mineralna 26 człowiek wie co robi i nie zastanawia się nad tym po prostu wie co i jak. jak by co mam kontakt tel. Na razie samochód jest w trakcie operacji ale po samym wywaleniu tylnych sond dało odczuć się zmianę na lepsze problem był jeszcze z ciśnieniem paliwa prawdopodobnie fitr przy pchany więc pójdzie nowy i zobaczymy na hamowni co i jak

Nie ma żadnego kłopotu wyjęcia rury z katalizatorami, 30 minut roboty i jest wyjęta rura :) no inaczej może być w Q to wtedy się mogę zgodzić bo u mnie wychodzą jak masełko.

No i tak, ja taki zabieg z sondami dokonałem zaraz po zakupie auta, 3 lata temu i do dzisiaj jest ok, czyli dobry znajomy zrobił w ECU wycięcie tylnych sond, że by nie czytały tego co przez katalizatory przechodzi i nie wywalało mi błędu EPC, oraz zapłonu.

Inna kwestia to nie da się usunąć sond pierwszych tych górnych a więc co z nimi zrobiłeś konkretnie ?? czy auto masz na LPG ??

Bo rozchodzi się o to (nie dokońca wiem jak to wytłumaczyć) ale ma być ciśnienie na układzie wydechowym bo LPG nie będzie pracować jak powinno. I zastanawiam się jak to zrobić by się pozbyć katów w końcu i tak one nie są mi potrzebne.

Nie no oczywiście że przednie sondy muszą zostać są to sądy regulacyjne. Wypięte z ECU zostały tylko tylne choć fizycznie są wkręcone.

Więc tu jest podobnie do tego co masz u siebie. Szkoda że nie sprawdziłeś zanim wypiłeś tylne sondy jakie mają sprawność twoje Katy niestety aby sprawdzić je musza być wszystkie 4 sondy w ECU teraz nie wiesz czy silnik jest przepchany przez katy czy nie.

Jest to o tyle niebezpieczne że przy przepchanych katach wzrasta ciśnienie w głowicy i może dojść do jej uszkodzenia i to wcale nie rzadko się zdarza a koszt remontu tego silnika spory

Jeśli masz ogarnięte sondy śmiało możesz wywalać katy a najlepiej zastąpić je tłumikami przelotowymi będziesz miał prawie jak w ori jeśli chodzi o hałas jak wstawisz strumienice albo nic to będzie sporo głośniej.

Ja wstawiłem 4 tłumiki przelotowe w obudowy katów i jak na razie jestem bardzo zadowolony

Opublikowano

Ja wycielem dwa dolne i wstawilem rury.Syfu troche sie wysypalo, patrzC przez kata na slonce lub inne światlo nic nie bylo widac.2 katy sprzedalem na katalizatory.pl czy cos takiego prawie za 600 stowek. W zmianach zauwazalnych to jedynie bardziej basowy dzwiek ale jedynie przez mnie.

Opublikowano

to jak wywaliłeś tylne to masz już tylko połowę szans że rozsypie Ci się silnik przez pozostawione przednie katy

Opublikowano

Kolego Robero321 jak sprawuje się auto przez ten czas po wycięciu katalizatorów, dalej jest wszystko ok? Byłeś na hamowni?

Opublikowano

czy ktokolwiek z Was kto wywalił katy czuje poprawe dynamiki auta? mysle czy nie wyciać u siebie ale katy mam nowe (niemiec wymienił tuż przed sprzedażą auta) ... więc nie wiem czy jest sens to ruszać

Opublikowano

Witaj! Właśnie mam taki problem. Ponieważ mam taką samą Audi a4 3.0 i właśnie, jak zrobiłeś z tymi dwiema sondami za katami? Bo jeden z moich katów przed silnikiem jest chyba pusty, albo zatkany i druga sonda mi wariuje, strasznie falują obroty na benzynie, na gazie chodzi w miare ok , na PB dopiero po 3000tysidzie. Dopiero jak zaświeci sie CHECK , awaryjny to jest wszystko ok. Proszę o pomoc.

No więc zdecydowałem się w końcu pozbyć katalizatorów wszystkich czterech.

Zostaną zastąpione robionymi na zamówienie tłumikami przelotowymi zażyczyłem sobie aby były wszystkie w oryginalnych obudowach. Czyli jak ktoś zerknie od dołu to będzie wszystko jak w ori tyle że na przelocie.

Pierwszy krok został zrobiony wywalone sondy z komputera to znaczy całkowicie razem z funkcjami jakie pełniły czyli teraz nawet jak by kat był zapchany całkowicie to już nie pojawia się błąd sond lub katalizatorów ani jakieś wypadania zapłonów i tryb awaryjny. Po wywaleniu sond z kompa silnik jak by trochę odżył jednak jak trzeba koniecznie wywalić przy pchane katy bo z tego co zasięgnąłem języka w zakładzie tuningującym który wywalił mi sondy z kompa to zapchane katy potrafią nawet rozpieprzyć głowicę. tak więc na początku przyszłego tygodnia fizycznie katy pójdą na śmietnik, a w ich obudowy zostaną zapakowane przelotowe tłumiki.

Kolego glinko generalnie miałem podobne objawy z mocą na hamowni wykazało że katy blokują prawie 50 KONI !! :kwasny:

Witaj Robero321 mam następujący problem w mojej audi: mianowicie falowanie obrotów przy dodawaniu gazu i mrugający check auto nie chciało wogólę jechać. Po wizycie w warsztacie i podpięciu pod kompa wyszło wypadanie zapłonów na cylindrach od 1 do 3 druga strona idealnie bez wypadania. Droga dedukcji sprawdziłem cewki, wymieniłem świece dalej to samo. Posiłkując sie forum postanowiłem zajrzeć do katalizatorów dziś mechanik oświadczył że pierwszy od strony gdzie wypadają zapłony jest pusty czyli ktoś już zrobił z nim porządek. wygląda na to że ten po przeciwnej stronie też jest już pusty gdyż sondy dają taki sam sygnał. Natomiast ten następny jest w całości. Zdaniem mechanika nie był wgrywany żaden soft który by odciął sondy. Czy to jest przyczyną wypadania zapłonów i szarpania podczas dodawania gazu? Nie wiem juz co mam robić może masz jakiś pomysł za co dalej mam sie zabrać bo brakuje mi już nerwów do tego auta.

Witaj! Właśnie mam taki problem. Ponieważ mam taką samą Audi a4 3.0 i właśnie, jak zrobiłeś z tymi dwiema sondami za katami? Bo jeden z moich katów przed silnikiem jest chyba pusty, albo zatkany i druga sonda mi wariuje, strasznie falują obroty na benzynie, na gazie chodzi w miare ok , na PB dopiero po 3000tysidzie. Dopiero jak zaświeci sie CHECK , awaryjny to jest wszystko ok. Proszę o pomoc.

No więc zdecydowałem się w końcu pozbyć katalizatorów wszystkich czterech.

Zostaną zastąpione robionymi na zamówienie tłumikami przelotowymi zażyczyłem sobie aby były wszystkie w oryginalnych obudowach. Czyli jak ktoś zerknie od dołu to będzie wszystko jak w ori tyle że na przelocie.

Pierwszy krok został zrobiony wywalone sondy z komputera to znaczy całkowicie razem z funkcjami jakie pełniły czyli teraz nawet jak by kat był zapchany całkowicie to już nie pojawia się błąd sond lub katalizatorów ani jakieś wypadania zapłonów i tryb awaryjny. Po wywaleniu sond z kompa silnik jak by trochę odżył jednak jak trzeba koniecznie wywalić przy pchane katy bo z tego co zasięgnąłem języka w zakładzie tuningującym który wywalił mi sondy z kompa to zapchane katy potrafią nawet rozpieprzyć głowicę. tak więc na początku przyszłego tygodnia fizycznie katy pójdą na śmietnik, a w ich obudowy zostaną zapakowane przelotowe tłumiki.

Kolego glinko generalnie miałem podobne objawy z mocą na hamowni wykazało że katy blokują prawie 50 KONI !! :kwasny:

Witaj Robero321 mam następujący problem w mojej audi. mianowicie falowanie obrotów przy dodawaniu gazu i mrugający check auto nie chciało wogólę jechać. Po wizycie w warsztacie i podpięciu pod kompa wyszło wypadanie zapłonów na cylindrach od 1 do 3 druga strona idealnie bez wypadania. Droga dedukcji sprawdziłem cewki, wymieniłem świece dalej to samo. Posiłkując sie forum postanowiłem zajrzeć do katalizatorów dziś mechanik oświadczył że pierwszy od strony gdzie wypadają zapłony jest pusty czyli ktoś już zrobił z nim porządek. wygląda na to że ten po przeciwnej stronie też jest już pusty gdyż sondy dają taki sam sygnał. Natomiast ten następny jest w całości. Zdaniem mechanika nie był wgrywany żaden soft który by odciął sondy. Czy to jest przyczyną wypadania zapłonów i szarpania podczas dodawania gazu? Nie wiem juz co mam robić może masz jakiś pomysł za co dalej mam sie zabrać bo brakuje mi już nerwów do tego auta.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...