Pytanie odnośnie 180konnego silnika 2.5 TDI

[kaju]

zgadzam sie w 100% z Przemkiem, miałem takie same dylematy jak naprawiałem swoje 2.5 tdi, tyle że wymieniałem same wałki,.

w przypadku opisanym przez autora, szukałbym najlepiej drugiego silnika, który odpali przed kupnem, lub rozbitego auta z całym motorem, przełożyc motor a resztę sprzedać, osprzet do 2.5 tdi jest całkiem drogi, ewentualnie jeżeli jest to możliwe naprawiać ten silniki co się ma, jak kupisz dobre wałki i kuta hydraulike INA problem z głowy na wiele tys km,.

co do spalania 2.5 tdi, każdy pisze kto nigdy takim nie jeździł, w automacie i w Q, racja pali ok 10 litrów, ja mam ośke, po czipie manual, wszystko sprawne, średnio 8 litrów, nawet teraz na klimie,

po trasie, czytaj Polska - Anglia, na kompie po 2 tys km, średnia 6.3, przez Niemcy przelotowa ok 150 km/h, ciekawe ile by 1.9 spalił jak sie go pogoni,.

pozdrawiam

Potwierdzam to samo na swoim przypadku, dziękuje dobranoc ten, który nie jeździł B5 z V6TDI w ośce i manualu niech się koorwa nie odzywa na temat spalania tego auta. Szukaj angola z tym silnikiem, bądź walone b5/c5 w dupe z całym przodem europejczyka/angola i przekładaj silnik, a nie rób swapów na 1,9/2,0. Chyba, że masz Q i naprawdę masz chrapkę na turbobenzyne, no to rozważ 2,7BiT ale to PODEJRZEWAM (nie miałem, nie użytkowałem, dlatego podkreślam to słowo), że też na dzień dobry będziesz miał koszta, żeby silnik doprowadzić do stanu, żebyś się nie martwił, że za chwile coś powie papa.

[djzak]

no ja nie zejde juz nizej niz 2.5 mam tego 180konnego ake i jestem zadowolony aczkolwiek teraz bede planowal kupic 3.0 tdi w b7.. bo juz malo mocy:P ..no i quattro:) napewno nigdy wiecej oski:p

[HeresR32]

jest sens kupywac b7 jak masz b6?

[Arturoo]

zgadzam sie w 100% z Przemkiem, miałem takie same dylematy jak naprawiałem swoje 2.5 tdi, tyle że wymieniałem same wałki,.

w przypadku opisanym przez autora, szukałbym najlepiej drugiego silnika, który odpali przed kupnem, lub rozbitego auta z całym motorem, przełożyc motor a resztę sprzedać, osprzet do 2.5 tdi jest całkiem drogi, ewentualnie jeżeli jest to możliwe naprawiać ten silniki co się ma, jak kupisz dobre wałki i kuta hydraulike INA problem z głowy na wiele tys km,.

co do spalania 2.5 tdi, każdy pisze kto nigdy takim nie jeździł, w automacie i w Q, racja pali ok 10 litrów, ja mam ośke, po czipie manual, wszystko sprawne, średnio 8 litrów, nawet teraz na klimie,

po trasie, czytaj Polska - Anglia, na kompie po 2 tys km, średnia 6.3, przez Niemcy przelotowa ok 150 km/h, ciekawe ile by 1.9 spalił jak sie go pogoni,.

pozdrawiam

Potwierdzam to samo na swoim przypadku, dziękuje dobranoc ten, który nie jeździł B5 z V6TDI w ośce i manualu niech się koorwa nie odzywa na temat spalania tego auta. Szukaj angola z tym silnikiem, bądź walone b5/c5 w dupe z całym przodem europejczyka/angola i przekładaj silnik, a nie rób swapów na 1,9/2,0. Chyba, że masz Q i naprawdę masz chrapkę na turbobenzyne, no to rozważ 2,7BiT ale to PODEJRZEWAM (nie miałem, nie użytkowałem, dlatego podkreślam to słowo), że też na dzień dobry będziesz miał koszta, żeby silnik doprowadzić do stanu, żebyś się nie martwił, że za chwile coś powie papa.

ale to wiadomo ,że ośka w manualu spali kilka litrów mniej od tipa w Q

a zdanie co do swapa mam podobne ...szukać zdrowej v6'tki na chodzie i przerzucić motorek i śmigać dalej

nie wiem ile kosztuje wymiana rozrzadu w 1.9 tdi ale mnie w 2.5 wyniosla 3,5 tys oczywiscie nie oszczedzalem na czesciach wszystko z gornej polki wykaz czesci potrzebnych do wymiany rozrzadu wraz z numerami i cenami dostepny na forum w moim watku, czesci po znizkach w intercarsie.... jak ktos ma czesci na pelna wymiane za 1200 zl to ma na mysli polowiczna wymiane, tutaj na prawde jest sporo roboty

http://a4-klub.pl/silniki-diesla-29/2-5-tdi-wymiana-rozrzadu-238389/

już jakiś rok temu brałem do siebie wszystkie wymienione przez Ciebie w linku graty w aso i zapłaciłem 1,5k z fakturą

więc nie wiem skąd cena 3,5k

OT

jest sens kupywac b7 jak masz b6?

a jak mu się bardziej podoba lub obecne znudziło

[kaju]

No to zmieni tylko zewnętrznie. Wewnątrz to praktycznie jedno i to samo.

[HeresR32]

zgadzam sie w 100% z Przemkiem, miałem takie same dylematy jak naprawiałem swoje 2.5 tdi, tyle że wymieniałem same wałki,.

już jakiś rok temu brałem do siebie wszystkie wymienione przez Ciebie w linku graty w aso i zapłaciłem 1,5k z fakturą

więc nie wiem skąd cena 3,5k

OT

jest sens kupywac b7 jak masz b6?

a jak mu się bardziej podoba lub obecne znudziło

tylko ze ty masz inny silnik tzn rocznik, z reszta wystarczy otworzyc inter cars i popatrzec na ceny, 3,5 wynioslo mnie wszystko razem z wymiana i plyny od podstaw razem z klima w aso krzyczeli ponad 4 tys i wiem ze i tak wszystkiego by nie wymienili partacze

sam zestaw naprawczy CONTITECHA 1171.53 zl dalej nie szukam bo nie ma sensu a gdzie tu do konca kolejne rolki, pompa, termostat itd..... ciekawy jestem co ty kupiles za 1500 zl w aso ale to ty juz sam wiesz lepiej, poczytaj pare watkow ile koledzy placili za rozrzad i ile osob nacielo sie na allegro itd. pozdrawiam

[przemek4net]

kolego to nie jest kompletny rozrzad?

Wiec gdzie tu jeszcze do wymiany pelnego rozrzadu? a legendy to sa o janosiku... lol

poza napinaczem paska wielorowkowego chyba wszystko w tym zestawie za 550zyla jest (nie chce mi sie sprawdzac "kazdej rolki") wiec nie bardzo wiec o co biega (za 900zyla sa zestawy markowe z pompa wody)

wspomniany napinacz paska wielorowkowego jest takze w silniku 1.9tdi...(w PDku chyba nawet i jest amortyzator drgan)

Napinacz paska wielorowkiego technicznie rzecz biorac nie jest elementem skladowym napedu rozrzadu (nie "toczy" sie po nim pasek rozrzadu)

Podobnie nie jest w zaden sposob czescia rozrzadu termostat a wymienia sie go bo to grosze a w razie jak go szlag trafi to ciezki dostep)

Rownie dobrze mozna uznac za czesc rozrzadu wiskoze

Uznanie za czesc rozrzadu "wszystkie plyny" to juz pogranicze zartu - plyn do spryskiwaczy tez? a do 1,9 to oleju sie nie wlewa?

Wymienialem (placilem) za wymiane rozrzadu 2x bo swojego 2.5 mam 5ty rok, zrobilem nim sporo kilometrow, zaliczylem jakis tam naprawy po drodze, czipowalem go (samemu) wiec uznajmy, ze mam jakies pojecie o eksploatacji tego samochodu

Nie widze powodu aby do nastoletniego piernika wartego z 8 - 12 kola pompowac kase na rozrzad w wersji "platinium'... trzeba poszukac sladow wymiany ostatniej (w jakim zakresie byla robiona) i temat trzeba ogarnac szybko, mozliwie tanio i juz

Ta magiczna wymiana rozrzadu w czesciach + robocie bedzie kilka stow drozsza od 1,9

Pozdrawiam,

Przemek

[HeresR32]

dobrze napisales ze "chyba wszystko".... jak bys czytal dokladnie to pewnie bys wiedzial ze mowie o pelnej wymianie rozrzadu i na czesci wysokiej jakosci ja do swojego auta nie bede dziadowal bo jest troche wiecej warte niz 8-12 tys, z reszta tak jak pisalem poczytaj pare watkow na forum i nie badz najmadrzejszy

[Arturoo]

dobrze napisales ze "chyba wszystko".... jak bys czytal dokladnie to pewnie bys wiedzial ze mowie o pelnej wymianie rozrzadu i na czesci wysokiej jakosci ja do swojego auta nie bede dziadowal bo jest troche wiecej warte niz 8-12 tys, z reszta tak jak pisalem poczytaj pare watkow na forum i nie badz najmadrzejszy

Jak raz Przemek ma ogarnięty temat v6'tki w 2.5 litrowym tdi'ku więc biorąc pod uwagę ,że na forum jest kilku gości ogarniającyh temat nie lubiany(nie rozumiany) przez mechaników to będzie jednak w czołówce osób pomagających odnośnie tamatu w/w klekota .

[kudalty66]

dobrze napisales ze "chyba wszystko".... jak bys czytal dokladnie to pewnie bys wiedzial ze mowie o pelnej wymianie rozrzadu i na czesci wysokiej jakosci ja do swojego auta nie bede dziadowal bo jest troche wiecej warte niz 8-12 tys, z reszta tak jak pisalem poczytaj pare watkow na forum i nie badz najmadrzejszy

Jak raz Przemek ma ogarnięty temat v6'tki w 2.5 litrowym tdi'ku więc biorąc pod uwagę ,że na forum jest kilku gości ogarniającyh temat nie lubiany(nie rozumiany) przez mechaników to będzie jednak w czołówce osób pomagających odnośnie tamatu w/w klekota .

co tu więcej dodawać, Ci co maja do czynienia z 2.5 v6 radza autorowi watku naprawę, bądź wymiane silnika na nowy taki sam, aby zminimalizować koszta, i wskrzesic auto, które jak wiem zbyt wiele warte nie jest, chyba że autor ma wolne 10kPLN, i chce tak dla zabawy zmienic motor na cos innego, no to nikt mu przecież nie zabroni, ale z ekonomicznego punktu jest to nieopłacalne,.

sama robocizna swapa to mnóstwo kasy, nie liczę kosztu części i ewentualnych problemów, jak juz wspomnieliśmy, kupić rozbite lub angileskie ze sprawnym motorem, resztę sprzedać na części,. pozdrawiam

[HeresR32]

dobrze napisales ze "chyba wszystko".... jak bys czytal dokladnie to pewnie bys wiedzial ze mowie o pelnej wymianie rozrzadu i na czesci wysokiej jakosci ja do swojego auta nie bede dziadowal bo jest troche wiecej warte niz 8-12 tys, z reszta tak jak pisalem poczytaj pare watkow na forum i nie badz najmadrzejszy

Jak raz Przemek ma ogarnięty temat v6'tki w 2.5 litrowym tdi'ku więc biorąc pod uwagę ,że na forum jest kilku gości ogarniającyh temat nie lubiany(nie rozumiany) przez mechaników to będzie jednak w czołówce osób pomagających odnośnie tamatu w/w klekota .

nikt nie mowi ze nie ogarnia tematu ale w modelach po 2003 roku nie zrobisz pelnej wymiany za takie male pieniadze mozesz sobiezrobic wariant budzetowy ale jak kto woli i auta nie sprzedaje wiec nie bede wymienial polowicznie... zreszta jest opis czesci i mozna samemu sobie wszystko sprawdzic

[Kowi87]

chyba że autor ma wolne 10kPLN, i chce tak dla zabawy zmienic motor na cos innego, no to nikt mu przecież nie zabroni, ale z ekonomicznego punktu jest to nieopłacalne

Wtrące swoje 3 grosze do tej częsci wypowiedzi, ogólnie jakiekolwiek zmiany czy to w silniku czy w nadwoziu sa nie opłacalne pod wzgledem ekonomicznym, ale to chyba nie o to chodzi czy sie opłaca czy nie ludzie w jeszcze starszych autach robia swapy i jakos nikt nie patrzy czy to sie opłaca czy nie:wink: to ma jezdzić zadowalać właściciela, myśle że jako dawce walone B6 wcale nie wyjdzie jakos super drogo a jeszcze napewno cos zostanie do odsprzedania

[M4juS]

Trochę minęło, ale mam jeszcze jedno ważne pytanie. Auto już stoi u mechanika, trwa szukanie odpowiedniego silnika do mojej b5. Czy jeżeli mam napęd Quattro i Tiptronica, to jak wezmę silnik który przez Audi nie był nigdy w zestawie z tymi "rzeczami", będę mógł normalnie je pogodzić? Będzie to miało ręce i nogi? Coś słyszałem, że do Tiptronica wystarczy zmiana koła dwumasowego. Chciałbym wiedzieć jak najwięcej zanim kupię silnik i wcale nie będzie mi przydatny.

[Kowi87]

silnik jak silnik, musisz skrzynie dobrać która będzie pod Quattro

[M4juS]

Jeżeli moja jest sprawna to nie będzie problemu, tak?

Dodatkowo drugi, niezbyt ogarnięty mechanik powiedział mi, że mogę wrzucić sobie tylko silnik do 99 roku, bo z tymi nowszymi (nawet od tego samego modelu) mogą być problemy. Prawda, czy mit?

[Kowi87]

mit

[M4juS]

Dzięki wielkie,

a nie wiesz czy jest może na forum ktoś kto mógłby sprawdzić VIN, czy muszę osobiście się przewieźć do ASO?

[Kowi87]

Czasem ktoś sie ogłasza na forum z taka możliwoscia, ale musisz szukać

---------- Post dopisany at 13:01 ---------- Poprzedni post napisany at 13:01 ----------

A tak w ogóle co za silnik chcesz włożyć?

[M4juS]

Poluję na AKE 2002+, ogólnie chcę któryś z tych trochę ulepszonych przez audi, bo sam miałem chyba AFB i skończyło się to jak skończyło. Jak na razie odrzuciłem ok 5 samochodów w ciągu miesiąca

Mam kolejne 2 całe samochody na oku, ale muszę VIN sprawdzić bo nie chce mi się jechać 230 km w jedną stronę na darmo

[przemek4net]

Poluję na AKE 2002+, ogólnie chcę któryś z tych trochę ulepszonych przez audi, bo sam miałem chyba AFB i skończyło się to jak skończyło.

udanego polowania

P.S.

AFB i AKE (jak i AKN i BFC i jakis AYM???) maja dokladnie te same walki i hydraulike (narazona na wypadanie przy podtarciach)