Norbi Opublikowano 29 Maja 2008 Opublikowano 29 Maja 2008 Zdarzyło mi się wpier... się w super dziurę jakich w wawie milion i pękła kuta fela BBS osiemnacha dodam. Pęknięcie na rancie wewnętrznym do wewnątrz felgi, dł. 1cm. Naprawa dokonana (spaw) i teraz pyt. czy taka felga się nadaje do szybszego poruszania się i czy ktoś z Was miał do czynienia z taką naprawą, jeżeli tak to jak się zachowywała felga po takim zabiegu. Dodam ,że chodzi mi o osiąganie maxa w moim aftku (ogranicznik zdjęty)
mroova81 Opublikowano 29 Maja 2008 Opublikowano 29 Maja 2008 No ja miałem spawaną felę w B3 i była mocniej rozwalona i maxa osiągłem raz. Tyle, że mój max to był 177km/h. W Twoim przypadku nie powinno się nic stać, ale gdyby się stało, to nie będzie co zbierać. A czy w spawie są pecherzyki powietrza, czy przetop jest ok, tego nie sprawdzisz inaczej, jak tylko rozwalając się na słupie!
poziek Opublikowano 29 Maja 2008 Opublikowano 29 Maja 2008 mroova81 coraz bardziej irytują mnie Twoje wypowiedzi... :gwizdanie:
pre_pl Opublikowano 29 Maja 2008 Opublikowano 29 Maja 2008 powiem szczerze, że ja miałbym cykora :gwizdanie: wiadomo, zawsze może pęknąć nowa opona, jednak tu mamy kolejny dodatkowy element, który może sie rozj.eb.a...c No ja miałem spawaną felę w B3 i była mocniej rozwalona i maxa osiągłem raz no Norbi też pewno osiągnie "maxa", ale to nie o to chyba chodzi, czy da radę....
Norbi Opublikowano 29 Maja 2008 Autor Opublikowano 29 Maja 2008 Kolego mroova81 osłabiłeś mnie swą wypowiedzią....
pet3r Opublikowano 29 Maja 2008 Opublikowano 29 Maja 2008 A czy w spawie są pecherzyki powietrza, czy przetop jest ok, tego nie sprawdzisz inaczej, jak tylko rozwalając się na słupie! gdyby uparł się to sprawdziłby to za flaszkę :th:
Iverson Opublikowano 29 Maja 2008 Opublikowano 29 Maja 2008 ja bym nie ryzykował i fele pchał do żyda, raz cos rozje.ane nie ma już 100% sprawności.
Norbi Opublikowano 29 Maja 2008 Autor Opublikowano 29 Maja 2008 powiem szczerze, że ja miałbym cykora :gwizdanie: Maxa odpuszczam w takim razie na 100% :> 265 już było i wiele wiecej pewnie by sie nie udało. Pozostaje mieć nadzieje, że miniejsze predkości nie sprawią jej i mi problemu, ale chyba biorę się za szukanie felg
pet3r Opublikowano 29 Maja 2008 Opublikowano 29 Maja 2008 ja na Twoim miejscu szukałbym takiej felgi na jebaju, przy tej mocy i tych prędkościach na układzie jezdnym nie ma co oszczędzać.
sk baton Opublikowano 29 Maja 2008 Opublikowano 29 Maja 2008 Jeżeli fela była spawana w argonie to musi być ok co do elektrod to mam watpliwości i zależy od fachowca . Najpierw trza było mu dać 2 puszki po piwie do spawania jak to zrobi to :th:
Gość Trzeniu Opublikowano 29 Maja 2008 Opublikowano 29 Maja 2008 Norbi .... odpuść sobie pałowanie na tej feldze. Myślę że życie jest więcej warte niż 1k
poziek Opublikowano 29 Maja 2008 Opublikowano 29 Maja 2008 Norbi .... odpuść sobie pałowanie na tej feldze. Myślę że życie jest więcej warte niż 1k Coś w tym jest.... Norbi a udało się ja wywazyć? Czuć jakieś bicie ?
sk baton Opublikowano 29 Maja 2008 Opublikowano 29 Maja 2008 Ja osobiście w tej sytuacji musiałbym bys przy tej naprawie i widzieć jak został ubytek napawany a jak bedziesz jeżdził na tej feli to nie bij krawężników
domjenick Opublikowano 29 Maja 2008 Opublikowano 29 Maja 2008 spawana,wywazona,ale struktura molekularna zostala naruszona podczas pierwszego pekniecia,to ,co widac na feldze,zostalo zespawane,ale mikropekniecia nie widac,felga jest stopem kilku pierwiastkow,tak ,jak dzwon-jesli peknie-nigdy nie zabrzmi juz tak samo-trzebaby przetopic i odlac na nowo
sk baton Opublikowano 29 Maja 2008 Opublikowano 29 Maja 2008 Pęnięć nie widać bo zostało spolerowne dlatego trzeba być przy regeneracji
Gość Trzeniu Opublikowano 29 Maja 2008 Opublikowano 29 Maja 2008 Pęnięć nie widać bo zostało spolerowne dlatego trzeba być przy regeneracji Nie o to chodzi... takie mikropęknięcia można zobaczyć jedynie pod mikroskopem... żaden dziadek w okularach spawalniczych takich mikropęknięć nie zauważy... baaaa .... ma je w d*pie
sk baton Opublikowano 29 Maja 2008 Opublikowano 29 Maja 2008 dlatego spawanie alu to wyższa szkoła jazdy podobnie jest z żeliwem
domjenick Opublikowano 29 Maja 2008 Opublikowano 29 Maja 2008 Pęnięć nie widać bo zostało spolerowne dlatego trzeba być przy regeneracji a jaka gwarancje dalbys,gdybys robil to sam?robilbys jakies testy?jesli tak,to jak mialyby wygladac?
sk baton Opublikowano 29 Maja 2008 Opublikowano 29 Maja 2008 widziałbym przy napoinie 1 warstwy jak się łączy z felerna fela
domjenick Opublikowano 29 Maja 2008 Opublikowano 29 Maja 2008 widziałbym przy napoinie 1 warstwy jak się łączy z felerna fela czyli mam rozumiec,ze kladziesz glowe za to co spawasz?
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się