Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Problem z odpowietrzeniem po wymianie termostatu


Fr0styyy.

Rekomendowane odpowiedzi

Tak jak w temacie.

Spuściłem płyn (na dole chłodnicy wyjąłem czujnik temperatury ten szary), wyjąłem stary termostat i włożyłem nowy i włożyłem czujnik na dole chłodnicy. Wlałem coś ponad 3l do zbiorniczka, już wody nie ubywało więc odpaliłem samochód, coś tam wessał płynu i troszkę dolałem znowu, ale już więcej nie chciał brać, po chwili włączył się wentylator chłodnicy na najwyższy możliwy bieg więc pojechałem jakieś 2km, złapał 90*C na liczniku, zatrzymałem się i odkręciłem korek w zbiorniczku wyrównawczym i buchnęła we mnie para, woda w sumie się nie gotowała, bo mogłem tam palec wsadzić, ale ciągle bulgotało co jakiś czas no i po trochu dolewałem ciągle płynu, ale powietrze leciało zimne z nawiewów. Pojechałem jakieś 500m i zaczęło lecieć ciepłe powietrze więc stanąłem i odkręciłem korek, trochę wody się wylało i znowu z nawiewów zimne powietrze leciało :whistling:

Znowu dolałem wody i zakręciłem korek i pojechałem jakieś 500m, ciepłe powietrze znowu leciało. Zatrzymałem się już pod domem i gaszę silnik, odkręcam korek a tam znowu bucha woda, ale się nie gotuje...

Powiedzcie mi jak to dziadostwo odpowietrzyć teraz i gdzie zrobiłem błąd?

btw. temp. na blacie nie poszła powyżej 90*C, może przez chwilkę było mniej niż pół wskazówki ponad 90*C a tak to sztywno 90*C.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak wymieniałem u siebie to zalałem do poziomu max . Odpaliłem autko, właczyłem nawiew na jedna kreskę temperatura na HI i ściagnałem wąż kolo aku (tam na jednej rurce aluminiowej która wchodzi do kabiny jest dziurka do odpowietrzająca). czekam az poleci woda zatykam. Włącza się wentylator i znowu sprawdzam na wężu.

Jest jeszcze jedna śrubka na imbus. Jak ściągniesz obudowe silnika plasikową to po prawej stronie pokrywy zaworów na metalowej rurce.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak wymieniałem u siebie to zalałem do poziomu max . Odpaliłem autko, właczyłem nawiew na jedna kreskę temperatura na HI i ściagnałem wąż kolo aku (tam na jednej rurce aluminiowej która wchodzi do kabiny jest dziurka do odpowietrzająca). czekam az poleci woda zatykam. Włącza się wentylator i znowu sprawdzam na wężu.

Jest jeszcze jedna śrubka na imbus. Jak ściągniesz obudowe silnika plasikową to po prawej stronie pokrywy zaworów na metalowej rurce.

bez sciągania węża tez mozna, bo ona ma sie sama odpowietrzyć błąd robisz otwierając często korek wystaczyło zalac pod full odpalić tem na HI nawiew na 2/3 kreski i niech pyka sama bez gazowania osiagnie 90c gasisz odczekaj troszke lekko popuść korek dolej i odpal i niech jeszcze popyka zgaś i rano po ostygnięciu nawewno bedzie ubytek dolewasz i ma grać

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

u mnie w BEX 1.8T na rurce która idzie nad kolektorem ssącym jest odpowietrznik taka śrubka na inbus 5 ja na niej odpowietrzyłem i grzeje ok teraz

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O kurde, w ogóle do głowy mi nie przyszła ta śrubka a wiedziałem, że ona tam jest :decayed:

A nawiew na maxa był włączony :wink:

Czyli jutro go odpalić (zamknięty korek) i odkręcić ten odpowietrznik?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ten korek wystarczy tylko trochę popuścić tak około obrotu i czekać aż poleci płyn gdy poleci to dokręcić oczywiście na rozgrzanym i pracującym silniku jest najlepiej ale na zimnym też można spróbować , ja po wymianie płynu i termostatu dwa razy musiałem odpowietrzyć układ morze to dziwne ale piszę jak było

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jutro ogarnę :wink:

Jakby nie dało rady to, który wąż od nagrzewnicy wypruć?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dobry temat bo ja też właśnie wymieniłem termostat, ale po wymianie auto nie odpaliło bo alternator się zatarł więc jak odbiore alternator z regeneracji też będę musiał odpowietrzyć

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie ciekawie :thumbdown:

Ja miałem lepszą akcję, chciałem żeby wypluło resztki płynu z bloku silnika to odpaliłem samochód na chwilę... W tym wszystkim zapomniałem, przepustnica jest odpięta :polew:

---------- Post dopisany 06-01-2013 at 15:16 ---------- Poprzedni post napisany 05-01-2013 at 22:32 ----------

Przed chwilą byłem w samochodzie, żeby odpowietrzyć go... Otwieram maskę, zbiorniczek a tam nie ma wody :kox:

Wlałem jeszcze ze 2-2,5l płynu do pełna. Wąż przy chłodnicy był twardy, ale nie wyczułem tam powietrza.

Tzn. że sam się przez noc odpowietrzył? :decayed:

---------- Post dopisany at 16:45 ---------- Poprzedni post napisany at 15:16 ----------

I d*pa, coś nie dygło dalej :decayed:

Rozgrzałem truchło, odkręciłem korek od zbiorniczka nie wiem po co i wyrzygało mi sporo płynu :grin: Dolałem wody, odpaliłem i odkręciłem ten niby odpowietrznik, zaczęło buchać parą i po jakimś czasie trochę wody z parą leciało i tyle.

W ogóle dolny wąż od nagrzewnicy aż parzy a góry lekko ciepły jest :facepalm:

VID 20130106 155641 - YouTube

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tam musi lecieć woda. A jeszcze tam obok aku patrzyłeś?? Tzn. ściągałeś trochę węża żeby odkryć dziurke do odpowietrzenia??

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Obok akumulatora nic nie sprawdzałem :whistling:

Jedyne co to węże od nagrzeniwcy i ten dolny (in) jest gorący a ten wychodzący z nagrzewnicy (out) jest lekko ciepły, chyba nie jest możliwe, żeby nagrzewnica tak się ochłodziła jak na klimatroniku mam I albo II III kreski :whistling:

Czyli lać wody do zbiorniczka aż do momentu kiedy woda będzie tryskać z tego odpowietrznika? Na zimnym czy na gorącym silniku?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ściągnij osłone podszybia. Koło aku masz dwa węzę "gumowe" nałożone na rurki aluminiowe wchodzące do nagrzewnicy. Na jednym z nich jak zsuniesz trochę węża to jest dziurka która też słuzy do odpowietrzenia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No właśnie, to ściągnąć ten górny wąż, bo on chyba wychodzi z nagrzewnicy a dolny idzie do niej (bo gorący)? Tylko problem pewnie z sunięciem będzie, bo tam chyba te zaciskowe opaski są :doh:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie pamietam ale wiem, że sam wąż też ciężko schodził z aluminiowej rurki :decayed:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jutro w pracy powalczę :wink:

Dzięki za rady :drinks:

---------- Post dopisany 07-01-2013 at 14:09 ---------- Poprzedni post napisany 06-01-2013 at 19:09 ----------

No i d*pa... Walczyłem z tym prawie, że 3 godziny i dalej to samo...

Zdjąłem ten wąż od nagrzewnicy to ciągle para leciała a wody nic, w zbiorniczku na maksa możliwie dolanej.

Łącznie chyba przez ten układ ponad 13l wody przeleciało :facepalm:

Później jakimś cudem ubyło wody w zbiorniczku nie mam pojęcia jak to dolałem na maks aż się wylewało z niego i zdjąłem wąż od nagrzewnicy, obroty 2 tyś i tryska woda z tego otworku no to mówię nareszcie się udało... Zakładam wąż, opaskę itd. jadę do domu, dmucha ciepło, stanąłem w korku, zimne powietrze i tak w kółko, jadę = ciepło, stoje = zimno :doh:

Już nie mam pojęcia gdzie to powietrze może tam być, no co ja mam teraz zrobić?

Może odkręcić zbiorniczek i jeszcze wyżej go dać? btw. węże miękkie sa.

Silnik cały czas 90*C trzyma...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

to wygląda jakby pompa wody nie dawała rady kolega kiedyś miał na warsztacie Passata b6 ALT 2.0 i tam pompa się rozpadła a raczej łopatki w pompie i był podobny objaw ale to tylko ze słyszenia nie znam dokładnie tego przypadku , ale ja miałem kiedyś podobnie w Daewoo lanosie że słabo grzało ogrzewanie na wolnych a na wyższych gdy się normalnie jechało było prawie ok bo wcześniej grzało mocniej no to diagnoza padła zapchana nagrzewnica wymieniłem i niby wszystko ok ale po pierwszej dalszej jeździe znowu problem powrócił czyli była błędna diagnoza a okazało się że uszczelka pod głowicą jest wydmuchana i układ cały czas się zapowietrzał i było w nim takie ciśnienie że węże od chłodnicy były twarde jak słup betonowy tak więc ciężka sprawa z twoją furą cze ba by się temu poważnie przyjrzeć , obym się mylił powodzenia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Że niby pompa wody, nagrzewnica i do tego uszczelka pod głowicą poszły po wymianie termostatu? Marnie to widzę :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...