tw182 Opublikowano 10 Lutego 2013 Opublikowano 10 Lutego 2013 kolego jak im udowodnisz ze jest krecony przebieg, to domagaj sie obniżenia ceny, a jak nie to do sądu i moze nawet dostaniesz zwrot hajsu.
Robertos Opublikowano 10 Lutego 2013 Opublikowano 10 Lutego 2013 trzeba było poczytac o blb zanim kupiłes... Po przerobieniu pompy jest to za***isty silnik,od lat jeżdzę A-czwórkami i kupiłem BLB z pełną świadomością.Przerobienie pompy to nie tak duży wydatek jak kiedyś,ja zapłaciłem tysiaczka.
riddick74 Opublikowano 10 Lutego 2013 Opublikowano 10 Lutego 2013 Może uda ci, poczytaj tu [inne] BMW E90 - uszkodzony silnik - Strona 5
djdrix1 Opublikowano 10 Lutego 2013 Autor Opublikowano 10 Lutego 2013 napisałem do salony co z tym fanem zrobimy, najprawdopodobniej jutro dostane odpowiedz.. jak cos dostanę to napisze jak się ustosunkował do mojego zapytania.
julo23 Opublikowano 10 Lutego 2013 Opublikowano 10 Lutego 2013 właśnie ja nie pamiętam warunków umowy, teraz na towarze metro robię, więc jak wrócę do domu to, to dokładnie przeczytam i zobaczę co mi przysługuje.. Tylko skoro jest ta gwarancja to bez sensu by było że tak sobie sformułują że w sumie nie ma tej gwarancji. Jak sie idzie do sklepu i kupuje produkt to się nie zastanawiam czy nad wszystkim.. Ja kupując samochód nie muszę o nim czytać i nie wiadomo jak się znać. To komis powinien wiedzieć co sprzedaje bo to oni na tym zarabiają. To oni są specjalista w handlu samochodów. Kolego... nie mogę uwierzyć że jesteś aż tak naiwny. Komis ma sie znać ? Komis tylko pośredniczy. A że mają na stanie mechaników to przejrzeli z grubsza auto. Dając gwarancję na to że nie zabijesz się w rok czasu np. ze względu na zły stan hamulców. Ogarneli auto z grubsza jak na przeglądzie technicznym może jeszcze sprawdzili powłokę lekierniczą i tyle. Nie myśl że Ci kasę zwrócą bo coś tam o BLB przeczytałeś na necie. Bez jaj. Jak to mówią - gwaracja do czasu aż wyjedzie za brame komisu Ktoś pewnie oddał to auto w rozliczeniu i wziął nową toyotę, odpowiednio dużo na tym tracąc. Teraz muszą je sprzedać. To że cofany licznik to może być sprawka poprzedniego właściciela. Nie wiem czy im to będziesz w stanie udowodnić.. Jest sens się szarpać ? Lepiej ogarnij auto i ciesz się jazdą.
djdrix1 Opublikowano 10 Lutego 2013 Autor Opublikowano 10 Lutego 2013 czyli ze skoro wszyscy oszukują to ja mam pobłażać? Program w którym kupiłem samochód to "pewne auto" a teraz wychodzi ze do pewnego auta muszę wydać ok 2000zl na nowa pompę oleju oraz wymienić jeszcze nie wiem ile ale myślę ze 2 pompo wtryskiwacze kolejne 2-4 tys, ze nie wspomnę o klimatyzacji. To na co sprzedają w tym programie, skoro nic z tego programu nie ma? Wysłałem zapytanie do Toyota Motor Poland o podanie konkretnych warunkw gwarancyjnych w programie "Pewne auto"
marekg Opublikowano 10 Lutego 2013 Opublikowano 10 Lutego 2013 właśnie ja nie pamiętam warunków umowy, teraz na towarze metro robię, więc jak wrócę do domu to, to dokładnie przeczytam i zobaczę co mi przysługuje.. Tylko skoro jest ta gwarancja to bez sensu by było że tak sobie sformułują że w sumie nie ma tej gwarancji. Jak sie idzie do sklepu i kupuje produkt to się nie zastanawiam czy nad wszystkim.. Ja kupując samochód nie muszę o nim czytać i nie wiadomo jak się znać. To komis powinien wiedzieć co sprzedaje bo to oni na tym zarabiają. To oni są specjalista w handlu samochodów. Kolego... nie mogę uwierzyć że jesteś aż tak naiwny. Komis ma sie znać ? Komis tylko pośredniczy. A że mają na stanie mechaników to przejrzeli z grubsza auto. Dając gwarancję na to że nie zabijesz się w rok czasu np. ze względu na zły stan hamulców. Ogarneli auto z grubsza jak na przeglądzie technicznym może jeszcze sprawdzili powłokę lekierniczą i tyle. Nie myśl że Ci kasę zwrócą bo coś tam o BLB przeczytałeś na necie. Bez jaj. Jak to mówią - gwaracja do czasu aż wyjedzie za brame komisu Ktoś pewnie oddał to auto w rozliczeniu i wziął nową toyotę, odpowiednio dużo na tym tracąc. Teraz muszą je sprzedać. To że cofany licznik to może być sprawka poprzedniego właściciela. Nie wiem czy im to będziesz w stanie udowodnić.. Jest sens się szarpać ? Lepiej ogarnij auto i ciesz się jazdą. Spokojnie. Podstawowa sprawa kto jest jako sprzedawca na fakturze. Mogę się założyć, że w tym przypadku jest to salon Toyoty tudzież należący do niego komis. A skoro tak to prawnie jest usankcjonowane, że sprzedawca jako profesjonalista jest odpowiedzialny przed klientem za stan samochodu bo jako wspomniany pofesjponalista ma możliwość zbadać stan pojazdu. Koniec dyskusji. To, że mogą być problemy z wyegzekowaniem odpowiedzialności sprzedawcy to jest inna sprawa. Ale jest solidna podstawa dochodzić swoich roszczeń. Taka jest zaleta kupowania od komisu czy z salonu a nie od prywatnego właściciela. A kolega niech najpierw idzie do sprzedawcy i rozmawia z nim bo taka jest kolej rzeczy. Nie bardzo rozumiem roztrząsanie w tym momencie na forum tematu czy walenie od razu do Toyoty. Najpierw idź do tego kto jest sprzedawcą i zgłoś problem.
djdrix1 Opublikowano 10 Lutego 2013 Autor Opublikowano 10 Lutego 2013 tak sprzedawca to Toyota, tak jest napisane na fakturze. Dyskusja tutaj ma mi dać wiedzę do przeprowadzenia konstruktywnej rozmowy tak, bym nie został zbyty pewnie jak wielu. I pewnie ci którzy nasłuchali się ze im się naprawa nie należy przez pracownika salonu, pewnie poszli i zapomnieli o całej sytuacji. Wole być pewny i mieć kontrargumenty, by nie wyjść na człowieka który będzie dopiero informowany o tym co mu przysługuje a co nie ( z punktu widzenia sprzedawcy).
julo23 Opublikowano 10 Lutego 2013 Opublikowano 10 Lutego 2013 Coś mi sie wydaje że już nie chcesz tego auta... Być może żadna naprawa nie jest potrzeba (póki co) i wszystko jest sprawne ale Ty już jesteś na NIE.
djdrix1 Opublikowano 10 Lutego 2013 Autor Opublikowano 10 Lutego 2013 Bardzo mi się podoba samochód i nie chce innego, ale mimo wszystko chce wiedzieć czy to normalne ze kupuje samochód niby to sprawny a tu kilka defektów.
rafsus Opublikowano 10 Lutego 2013 Opublikowano 10 Lutego 2013 No przecież jak nim jeździsz to jest sprawny Z takim podejściem to każde auto będzie ble Kupiłeś auto używane - trzeba było kupić sobie za tą kasę nową KIA !!
MAGIC87 Opublikowano 10 Lutego 2013 Opublikowano 10 Lutego 2013 No przecież jak nim jeździsz to jest sprawny Z takim podejściem to każde auto będzie ble Kupiłeś auto używane - trzeba było kupić sobie za tą kasę nową KIA !! +1
djdrix1 Opublikowano 10 Lutego 2013 Autor Opublikowano 10 Lutego 2013 z takim podejściem to każdy samochód który jeździ musiał by być uznany za sprawny. Współczuje twojemu autku, ze je naprawiasz dopiero jak nie jeździ.
rafsus Opublikowano 10 Lutego 2013 Opublikowano 10 Lutego 2013 z takim podejściem to każdy samochód który jeździ musiał by być uznany za sprawny. Współczuje twojemu autku, ze je naprawiasz dopiero jak nie jeździ. No fakt też mu współczuje że działa A do listy profilaktycznych napraw w BLB dopisz sobie pękającą głowicę i pamiętaj żeby kupić nową w ASO:hi: Z tym silnikiem to tak jak z tą nową linią metra - ktoś może zadać pytanie: "Czemu to spierdoliliście jak od początku było wiadomo, że to może się sp***dolić ??"
hubipl9 Opublikowano 11 Lutego 2013 Opublikowano 11 Lutego 2013 Jak się kupuje używany samochód to normalną rzeczą jest to, że jakieś elementy są częściowo zużyte a nie są w stanie fabrycznie nowym więc nie wiem w czym masz problem. Auto zapala, jeździ, nie dzieje się z nim nic złego więc o co chodzi? To, że ktoś dał na auto jakiś tam certyfikat "pewne auto" to nie znaczy, że nigdy nic w w tym samochodzie się nie zepsuje i nic nigdy nie trzeba będzie wymienić
djdrix1 Opublikowano 12 Lutego 2013 Autor Opublikowano 12 Lutego 2013 Dostałem w mailu od toyoty motor Poland w załączniku dokument pdf. o konkretnych warunkach gwarancji. Jakie części objęte są niniejszą gwarancją dla samochodów innych marek? • silnik - wszystkie elementy w układzie - pokrywa głowicy, głowica, uszczelka pod głowicą, blok silnika, miska olejowa oraz: koło zamachowe, rozrusznik, układ rozrządu wraz z paskiem rozrządu i rolkami napinacza, śruby mocujące głowicę, • układ doładowania (TURBO), zespół turbosprężarki, intercooler, • układ chłodzenia – pompa wody, chłodnica, termostat i przewody chłodnicy, wentylator chłodnicy, chłodnica oleju, • układ elektryczny - silnik rozrusznika, alternator, regulator napięcia, • układ hamulcowy - przewody hamulcowe, zbiornik płynu hamulcowego, elementy ABS, czujnik prędkości ABS, zaciski i tłoczki hamulcowe, serwomechanizm, pompa hamulcowa, • łożyska kół - łożyska, pierścienie, nakrętki dociskowe, pokrywy łożysk, • układ przekładni głównej – wszystkie elementy mechaniczne wewnątrz obudowy przekładni głównej, • skrzynia biegów manualna i automatyczna – wszystkie elementy wewnątrz obudowy oraz elementy elektroniczne sterujące i kontrolujące pracę skrzyni biegów, linki, cięgna, mechanizm wybieraka, chłodnica oleju/ płynu, dźwignia zmiany biegów, • sprzęgło – pompa sprzęgła, siłowniki, cięgna i przewody, • układ kierowniczy - przekładnia kierownicza, układ wspomagania kierownicy, przeguby drążków kierowniczych, • układ przeniesienia napędu i zawieszenia – półosie, wały napędowe, przeguby homokinetyczne, łożyska, drążki stabilizatora, piasty kół, elementy hydrauliczne zawieszenia, sprężyny śrubowe i resory. I tego stwierdzenia niestety nie rozymiem "silnik - wszystkie elementy w układzie"
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się