bartek723 Opublikowano 22 Maja 2013 Opublikowano 22 Maja 2013 Cześć wszystkim chciałbym prosić o podpowiedź co mam sprawdzić ponieważ wczoraj chciałem przegonić trochę samochód i jak miałem na blacie 200 km/h i coś koło 4500 tyś obr nagle samochód się zadławił i puścił olbrzymiego bąka z szarego dymu że nic za mną nie było widać. Samochód zatrzymałem i posprawdzałem wszystko olej jak był tak jest, płyn w chodnicy bez zmian, silnik nie kopci pracuje równo, błędów na vag brak. Co to mogło być i co mam jeszcze sprawdzić ???? Dodam że przejechałem po tym jakieś 400km i nic się z autem nie dzieje.
bartek723 Opublikowano 22 Maja 2013 Autor Opublikowano 22 Maja 2013 Dzięki za odpowiedź ale możesz trochę mi bardziej to wyjaśnić bo nic nie rozumiem:decayed: ---------- Post dopisany at 11:13 ---------- Poprzedni post napisany at 10:08 ---------- Dzięki za odpowiedź ale możesz trochę mi bardziej to wyjaśnić bo nic nie rozumiem:decayed: Dobra już wiem co to te hydrosztosy-popychacze hydrauliczne zaworów ale możesz mi powiedzieć czy z silnikiem nic się nie stało przez to że sie podwiesiły?? Zwalić pokrywę i tam zajżeć??
krzysiek1606 Opublikowano 22 Maja 2013 Opublikowano 22 Maja 2013 Dzięki za odpowiedź ale możesz trochę mi bardziej to wyjaśnić bo nic nie rozumiem:decayed:---------- Post dopisany at 11:13 ---------- Poprzedni post napisany at 10:08 ---------- Dzięki za odpowiedź ale możesz trochę mi bardziej to wyjaśnić bo nic nie rozumiem:decayed: Dobra już wiem co to te hydrosztosy-popychacze hydrauliczne zaworów ale możesz mi powiedzieć czy z silnikiem nic się nie stało przez to że sie podwiesiły?? Zwalić pokrywę i tam zajżeć?? jak pali po nocy normalnie to raczej nic sie nie stalo i pamietaj afn nie lubia palowania na niedogrzanym silniku
SkOs Opublikowano 22 Maja 2013 Opublikowano 22 Maja 2013 kazdy diesel nie lubi palowania na niedogrzanym silniku
wszary Opublikowano 22 Maja 2013 Opublikowano 22 Maja 2013 kazdy diesel nie lubi palowania na niedogrzanym silniku Za każdym razem powtarzam to żonie Wysłane z mojego Milestone za pomocą Tapatalk
bartek723 Opublikowano 23 Maja 2013 Autor Opublikowano 23 Maja 2013 Ja nie piłowałem go na niedogrzanym silniku temp była 90 stopni po przejechaniu około 100 km robiłem trasę Szczytno-Grodzisk Mazowiecki i miałem szansę trochę rozruszać furę. Więc nie była tego powodem temperatura, czemu na rozgrzanym silniku tak się zrobiło?? ---------- Post dopisany at 08:01 ---------- Poprzedni post napisany at 08:00 ---------- Po nocy pali od strzała zawsze tak palił nic się nie zmieniło tylko tak jakoś troszkę muli z dołu
Mario82A4 Opublikowano 23 Maja 2013 Opublikowano 23 Maja 2013 Kolego a jak hydrosztosy sie podwieszą to auto nie powinno samo zgasnąć ?? U mnie jak sie podwiesiły to auto za każdym razem zgasło i przez chwile nie mogłem go odpalić ,dopiero po chwili auto odpaliło . Tyle że u mnie działo sie to z reguły na pierwszym lub drugim biegu przy ostrzejszym starcie
krzysiek1606 Opublikowano 23 Maja 2013 Opublikowano 23 Maja 2013 Kolego a jak hydrosztosy sie podwieszą to auto nie powinno samo zgasnąć ?? U mnie jak sie podwiesiły to auto za każdym razem zgasło i przez chwile nie mogłem go odpalić ,dopiero po chwili auto odpaliło . Tyle że u mnie działo sie to z reguły na pierwszym lub drugim biegu przy ostrzejszym starcie widocznie u kolegi tylko na jednym garnku sie podwiesil:wink:
grabson765 Opublikowano 23 Maja 2013 Opublikowano 23 Maja 2013 co jest powodem podwieszania sie popychaczy? ich zużycie ma na to wplyw?
Lukasz_N Opublikowano 25 Maja 2013 Opublikowano 25 Maja 2013 Zuzycie, niewlasciwy albo stary olej... Mialem podobny problem w 1Z. Przy ostrym starcie z 1 i 2 biegu potrafily sie szklanki podwiesic. Po wymianie na komplet nowych problem zniknal.
vauxhall95 Opublikowano 26 Maja 2013 Opublikowano 26 Maja 2013 zazwyczaj to nie wina szklanek tylko zaworu w pompie olejowej.
Mario82A4 Opublikowano 26 Maja 2013 Opublikowano 26 Maja 2013 zazwyczaj to nie wina szklanek tylko zaworu w pompie olejowej. a jak sie podwieszają to powinno sie ten zawór wymienić ?? czy można dalej jeździć ?? U mnie tak sie działo jak turbina przeładowywała , po zmianie na inne turbo problem na razie sie nie powtórzył , nie wiem co jedno miało wspólnego z drugim ale na razie jest ok
vauxhall95 Opublikowano 26 Maja 2013 Opublikowano 26 Maja 2013 Zawieszaly ci sie wtryskiwacze.Wtrysk sie nie zamykal i pompowalo ci powietrze do pompy wtryskowej.
Mario82A4 Opublikowano 26 Maja 2013 Opublikowano 26 Maja 2013 Zawieszaly ci sie wtryskiwacze.Wtrysk sie nie zamykal i pompowalo ci powietrze do pompy wtryskowej. a od czego sie zawieszają i dlaczego tylko wtedy jak turbo przeładowywało ??
vauxhall95 Opublikowano 27 Maja 2013 Opublikowano 27 Maja 2013 no bo bylo wieksze doladowanie i dlatego.
Mario82A4 Opublikowano 27 Maja 2013 Opublikowano 27 Maja 2013 a to że wtryski sie zawieszają nie świadczy o ich kiepskiej kondycji ?
vauxhall95 Opublikowano 27 Maja 2013 Opublikowano 27 Maja 2013 swiadczy,lepiej sprawdz,bo widze masz program a jak wtrysk kuleje to mozesz szybko miec lzejsze tłoki z dodatkowo dziura
Mario82A4 Opublikowano 28 Maja 2013 Opublikowano 28 Maja 2013 swiadczy,lepiej sprawdz,bo widze masz program a jak wtrysk kuleje to mozesz szybko miec lzejsze tłoki z dodatkowo dziura A na ile powinny być ustawione wtryski w AFN ?? Dodam że długo jeździłem z dawką paliwa w okolicy 1-1.2 bo jak koleś uszczelniał mi pompę paliwa to popierdzielił dawkę i dopiero sam to ustawiłem jak dorobiłem sie kabla i programu
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się