Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Wymiana rozrządu - procedura


lukisz

Rekomendowane odpowiedzi

Rzeczy, o których w tej chwili rozmawiamy dla każdej osoby która ma odrobinę rozsądku i wyobraźni powinna być moim zdaniem oczywista :)

Edytowane przez damian92x
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach


Gdyby zamieszczanie zdjęć na tym forum nie było takie beznadziejne to bym wrzucił zdjęcia .

Polecam Google Drive :hi:


Waskivw a to nie jest też tak, że te wyroby z pozacieranym logo to po prostu nadwyżka produkcyjna?

A nie chciało im się otwierać osobnej linii produkcyjnej... taniej ich wychodzi liźnięcie loga "diaksem" :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wymieniając wahacze na firmy lemforder po zdemontowaniu ori i porównaniu z nowo zakupionymi były właśnie identyczne tylko w miejscu loga :audi: jest zeszlifowane pole

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

BB też tak myślałem kiedyś , całkiem możliwe że wprowadzają takie nadwyżki , tylko jak pewnie wiecie każda ori część jest również datowana .

Niestety nieraz trafiłem na część która miała usunięte logo , ale zapomnieli o dacie produkcji i część okazała się leżakiem magazynowym 5/6 letnim wprowadzona na rynek powtórnie .

Taka praktyka nie powinna mieć miejsca w takich firmach jak Gates , Lemforder itp.

Proponuje przejechać się na jakąś dużą giełdę samochodową , ja mam taką w Gliwicach , są tam handlarze którzy sprzedają ori części , pewnie nie powiedzą skąd je maja , ale pooglądajcie dokładnie co sprzedają ? Ile lat mają te części ? Ceny wręcz promocyjne czasami .

Kiedyś znajomy skusił się na taki rozrząd do SDI , Panowie jak to jęczało/wyło po montażu :facepalm: , wymieniliśmy po 60kkm żeby nie ryzykować zerwania .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Części z ASO mają na opakowaniu też określoną datę ważności, nie przypominam sobie by np. elementy gumowe w zawieszeniu miały ją ściśle określoną... paska pewnie też się to tyczy. Może z innego powodu ten rozrząd jęczał? Jakaś wada ukryta czy coś...

Poza tym guma/części gumowe przechowywane w warunkach magazynowych starzeją się 17x wolniej od tych samych już zamontowanych i normalnie eksploatowanych.

Michelin wypuścił kiedyś broszurę informacyjną na ten temat i opisał szczegółowo w jakimś branżowym magazynie.


https://drive.google.com/file/d/0B0dJexHLU-b8QmdQb2M0NmRNSFU/view?usp=sharing

"Lepszy od oryginału"

Tak Gates zachwala swój napinacz przeznaczony na rynek OEM :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pamiętaj papier wszystko przyjmie :) , proponuje pozakładać kilka kompletów , najlepiej różnych producentów , popracować w tym fachu kilkanaście lat , a zdanie nieco się zmieni :).

Rozrząd jęczał bo był nie dość że leżakiem magazynowym to zapewne jeszcze odrzutem produkcyjnym.

Edytowane przez waskivw
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli Michelin nie kłamie odnośnie starzenia się opon (a więc również gum w ogóle... ?), to obstawiam to drugie :wink:

http://www.novax.pl/pdf/ATM-Proces-starzenia-opon.pdf

a tu oficjalne stanowisko:

http://www.dolgum.pl/item/Starzenie_opon_uzytkownik.pdf

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

BB , może z innej beczki , kupiłbyś opony 5/6 letnie w cenie nowych ? Ja nie , jeżeli cena byłaby odpowiednio niższa to pewnie rozważyłbym taka ewentualność i wkalkulował ryzyko ew. szybszej wymiany .

Na miejscu takich wielkich firm , które wyprodukowały zbyt dużą ilość obniżka cen to kolosalne straty , więc co byś zrobił na ich miejscu ?

Łatwiej jest napisać pisemko , nie prawda ? :)

Podobnie było z audi i modelem S4 V8 , sprawa rzegocącego rozrządu po odpaleniu, puścili w obieg pismo że tak może być , a wszyscy znający temat wiedzą że jak rozrząd sprawny to go nie słychać przy odpalaniu . :)

Następny znany temat ze stajni audi , nadmierne zużycie oleju , co robi firma jak masz auto na gwarancji ? Wciskają kit że konstrukcja odmy nie taka , że oprogramowanie trzeba zmienić , a dobrze wiedzą że tłoki do d*py i trzeba je po prostu wymienić , Ściemniają ile mogą , ci wytrwali klienci coś wskórają , mniej wytrwali jeżdżą , a jak gwarancja się kończy i pobór oliwy jest już za duży to sprzedają auta by pozbyć się problemu , przecież z audi nie będą się sądzić ,bo za duża firma , za długo będzie to trwało itd. , a jeździć trzeba. :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

kupiłbyś opony 5/6 letnie w cenie nowych ? Ja nie , jeżeli cena byłaby odpowiednio niższa to pewnie rozważyłbym taka ewentualność i wkalkulował ryzyko ew. szybszej wymiany .

Opony, zgodnie z polskimi przepisami (surowszymi niż te obowiązującymi na Zachodzie!) są uznawane jako nowe, pełnowartościowe aż do trzech lat od daty produkcji (we wzorcowej dla nas Niemcowni, gdzie wszystko jest lepsze, obowiązuje bodaj 5 lat). Ale czy to oznacza, że one po tym okresie gwałtownie się starzeją? Mówię o tych co leżą na magazynie rzecz jasna :P

Kupiłem tej wiosny 4-letnie nówki leżaki magazynowe Pirelli z dwuletnią gwarancją hurtowni w bardzo dobrej cenie. Mając do wyboru montaż moich 5-cio letnich opon (już przytartych - bieżnika pozostało ok. 5-5,5mm) to oczywiste jest, że te pierwsze są pewniejsze. Tzn. gdyby nie to, że dwie opony z dotychczasowego kompletu uległy uszkodzeniu, to pewnie dalej bym je użytkował przez kolejne 2-3 lata zadowolony, że jeżdżę na oponach z segmentu premium.

Michelin napisał jasno, że opona użytkowana 3 tygodnie jest w takim samym stopniu "zużyta" co roczny leżak.

Ale znając życie ludzie szybciej skuszą się na używaną kilka miesięcy roczną oponę (wg. DOT) - łatwo wyliczyć ile lat musiała by leżeć opona na magazynie by się w podobnym stopniu postarzała - i z symbolicznym zużyciem (bieżnik wciąż pow. 7mm) zamiast nabyć coś, co nigdy praktycznie słońca ani deszczu nie widziało, nie wjechało w koleinę, dziurę etc.

No ale najważniejsze, że ma DOT (max) z zeszłego roku, prawda? :facepalm:

Pomijam już kwestię gwarancji rozruchowej ( :grin: ) 14 dni vs. 2 lata na piśmie...

No ale my tu nie o oponach gadamy... :wink:

Anyway, w ASO wiele części nabywałem jako nowe, pełnowartościowe, pomimo daty produkcji sprzed wielu lat... taki urok posiadania auta z nadwoziem typu cabrio :wink:

Mało tego, te części były ściągane z niemieckich magazynów bo czas oczekiwania nierzadko przekraczał tydzień. Pytanie za 100pkt. - czy tam mają posegregowane części na poszczególne kraje? Oczywiście tak, by do DE trafiały te lepsze a do PL te gorsze... :decayed:

Następny znany temat ze stajni audi , nadmierne zużycie oleju , co robi firma jak masz auto na gwarancji ? Wciskają kit że konstrukcja odmy nie taka , że oprogramowanie trzeba zmienić , a dobrze wiedzą że tłoki do d*py i trzeba je po prostu wymienić , Ściemniają ile mogą , ci wytrwali klienci coś wskórają , mniej wytrwali jeżdżą , a jak gwarancja się kończy i pobór oliwy jest już za duży to sprzedają auta by pozbyć się problemu , przecież z audi nie będą się sądzić ,bo za duża firma , za długo będzie to trwało itd. , a jeździć trzeba.

W USA wytoczono im proces zbiorowy i teraz usuwają tę usterkę w ramach akcji serwisowej, nawet gdy komuś oleju nie ubywa :hi:

Edytowane przez BeyerBrown
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

BB , chyba nie ma co ciągnąć dalej tej dyskusji , widzę że masz podejście jak większość ludzi w naszym kraju , a to poniekąd przyzwolenie na takie działania .

Ale dam Ci jeszcze jeden przykład , może kwota cię olśni :) Jedziesz do serwisu Audi i masz do wyboru auto roczne lub nówkę w tej samej cenie ,które wybierzesz ?

W USA jest całkiem inne prawo , więc widzisz tam się da wytoczyć proces i uzyskać odszkodowanie , nas maja w d*pie , a dzieje się tak dlatego że się na to zgadzamy , wystarczy papierek napisać i już jest git. Sami się na to zgadzamy , sami kupujemy takie części , więc łatwiej takim molochom robić nas w balona , mają rynek zbytu na to co się nie sprzedaje w krajach gdzie na to zwracają uwagę :)

Od kilku lat zaobserwowałem spadek jakości części czołowych producentów , rozwiązania są dwa , albo produkują gorsze części na nasz rynek , albo dostajemy właśnie te odpady .

Coraz bardziej skłaniam się by kupować części właśnie w aso bo tam jeszcze jakość jest na dobrym poziomie , tylko wytłumacz to klientom np. takim jak TY :)

Przypomnij sobie jak rozmawialiśmy na temat rozrządu , jakie warunki mi postawiłeś ? Ma być ustawiony na tip top bo inaczej nie płacisz , części przywozisz swoje , po tym co tu piszesz sam wymuszasz na mnie bym to zamontował , ustawił i nie zwracał uwagi na poprawność działania rozrządu ?

Tylko jak się upier..li to będziesz miał pretensje że nic nie powiedziałem , będziesz szukał winnego, a wybacz przecież to nie moja sprawa co kupujesz , przecież wszystkie części ( nawet te leżaki ) w/g Ciebie są z gwarancją , no przecież się nie starzeją , są pełnowartościową częścią . Tylko wytłumacz mi dlaczego interwał np. paska rozrządu jest powiedzmy 120kkm lub 5lat ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Waskivw interwał jaki mi powiedzieli w ASO to 120kkm/6 lat , nie pięć jak napisałeś.

Dwa, to te 5-6 lat to chodzi o pracę w warunkach EKSPLOATACJI a nie leżenia na półce w magazynie w komfortowych warunkach temperaturowych, bez naprężeń, drgań itp. Na gumę najbardziej szkodliwie działa temperatura... a przy silniku to sam wiesz jak potrafi być ciepło :)

Co do moich warunków, to zgoda, ale zapomniałeś dodać, że nie miałeś uwag co do zużycia paska (przejechane ok. 20tys.km przez 2 lata). Nie miałeś także uwag do pozostałych części osprzętu (podałem Ci link do oferty sklepu). Osobna sprawa, że postawiłem sprawę jasno, a jeśli moje warunki by Tobie nie odpowiadały to napisałbyś mi wyraźnie, że w grę wchodzi tylko nowy osprzęt. Taki warunek usłyszałem w innym warsztacie. No ale z tego co pamiętam napisałeś mi, że nie będzie problemu bo już kiedyś poprawiałeś kąty przy rozrządzie z osprzętem o zbliżonym przelocie...

Przy czym mając na uwadze fakt, że w rozrządzie najsłabszym ogniwem jest pasek to na 99% wolałbym go profilaktycznie wymienić przy tej okazji... a po tym co napisałeś wyżej rozważyłbym nawet założenie tego z ASO :wink:

Wiadomo, że w tej samej cenie wolałbym nowsze auto niż starsze. Na szczęście za moje opony też zapłaciłem odpowiednio mniej :hi:


Waskivw, _quattro_ taka sytuacja w pewnym ASO:

https://drive.google.com/file/d/0B0dJexHLU-b8MS1DaFU5cU81ekE/view?usp=sharing

:wink:

Edytowane przez BeyerBrown
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem o co chodzi z tym zdjęciem ? możesz jaśniej ?

No pasek gatesa leży ale to pewnie z tej najlepszej partii specjalnie dla ASO i ma na pewno logo oooo teeth-smiley.gif

a ten, który leży u mnie i czeka na wymianę jest z ostatniego sortu i ma tylko logo gatesa :grin:

Edytowane przez _quattro_
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A czy wiecie o tym że części może dostarczyć klient do serwisu ? Gwarancje dostaje tylko na wykonana usługę . :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A czy wiecie o tym że części może dostarczyć klient do serwisu ? Gwarancje dostaje tylko na wykonana usługę . :)

Zapraszam do postu nr 105 tego tematu teeth-smiley.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dlatego tez napisałem co w tym zdjęciu jest takiego szczególnego ? Przecież ASO ma w d*pie co sobie przywieziesz i jakiej jest jakości , dostajesz gwarancje na poprawny montaż i tyle , czytaj " gwarancja do bramy serwisu " , nawet jak się ten rozrząd rozpadnie na drugi dzień to żadnej kasy Ci nie oddadzą , taki sobie kupiłeś , taki masz zamontowany .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wydaje mnie się, żeby to było przywiezione przez klienta... na żółtej karteczce była napisana informacja, że pasek pochodzi z pewnej dużej hurtowni Inte...-coś_tam :wink:

Więc jeśli to oni kupili tę część to muszą dać gwarancję na całość zleconej usługi - części + robotę.

Tak to przynajmniej działa w warsztatach poza ASO :hi:


W sumie to mogę się kiedyś podpytać :)


Miejcie też na uwadze fakt, że serwis autoryzowany może świadczyć również usługi pogwarancyjne... przypomniałem sobie, że jak w zeszłym roku miałem problem z katalizatorem, to zaoferowali mi montaż b.dobrego zamiennika na którego dają gwarancję itp. (nowy z magazynu ASO to wydatek na ponad 6 koła... :facepalm: ). Tak się złożyło, że finalnie podjechałem do tej firmy tłumikarskiej z którą współpracują, nie chciałem by przy wymianie pośredniczyło ASO bo pewnie za robotę zapłaciłbym u nich jak za zboże.

A zamiennik wygląda idealnie jak oryginał :D

Powyższe oczywiście nic nie zmienia w kwestii trwałości poszczególnych części. Te i te powinny przeżyć gwarancję 12-sto czy 24-ro miesięczną... :)


Ale wiecie - jeśli ktoś decyduje się na serwisowanie również po gwarancji swojego auta i w związku z czym oddaje je do naprawy do salonu/serwisu w którym je wcześniej kupił to zakłada, że nie wcisną mu bublowatych części... taki serwis z logiem dużego koncernu też nie może sobie pozwolić na utratę zaufania (diesel-gate to osobna sprawa :decayed: ). Można więc przyjąć, że wiedzą co robią oferując klientom towar z innego magazynu niż ich własny, a klient ma dzięki temu niższe koszty naprawy... a wszystko to wraz z pieczątkami, wpisami do książki serwisowej itp. :D

Edytowane przez BeyerBrown
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Taki serwis ASO, który proponuje i montuje części z zamiennika dla samochodów będących już po gwarancji sporo ryzykuje ponieważ wiele producentów części udziela 12 miesięcznej gwarancji (może takiej udzielić), a prawnie wg KC klientowi konsumentowi przysługuje 24 miesiące gwarancji. A taki kupując w ASO taką gwarancję ma, nie ważne czy jest to część oryginalna czy nie. Ale jakby serwis nie proponował tego typu wyjścia z napraw za kilka tysi, to połowa klientów by już tam nogi nie postawiła.

Edytowane przez urwojtek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

Mam pewien problem, a mianowicie wymienilem kompletny rozrzad wraz z p.wody oczywisie na blomadach wal+walki. Odpalenie i sprawdzenie vagiem grupy 93

-6, 0, 6, 0 . Silnik pracowal fajnie. Po ustawieniu 4x0 czyli 2x0 na bank1 pojawily sie same wypadania zaplonu na 1.2.3.cylindrze. Dodam ze po ustawieniu 0 walek wydechowy bank1 jest wizualnie sporo odchylony co uniemozliwia wlozenie blokady. Pomimo tego vag pokazuje ze jest 0 a silnik pracyje tragicznie. I tu pojawia sie moje pytanie co moglem zrobic nie tak lub czy wariator lub elektrozawor przypadkiem nie ma na to wplywu. Z gory dziekuje wszystkim za pomoc bo juz brak mi pomyslow.

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

hmm dziwna sprawa trochę a wariatory przechodzą testy nastaw podstawowych? pytanie czy po ustawieniu 4x0 co jest nie mal nie możliwe nastąpiło kasowanie błędów mimo że ich nie było lub były?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...