A4-Tomek Opublikowano 29 Czerwca 2013 Opublikowano 29 Czerwca 2013 700zl to masakra jakas no wiem ale jak ma to być zrobione na porządnych częściach to taniej sie chyba nie da Możesz zaoszczedzić na tarczy sprzęgłowej bo możesz nabić sama okładzine za 70zł z firmy np. LUK. O ile masz sprawne spreżyny w tej tarczy i nie maja luzów... Ale docisk i łożysko nowe kup... najpierw muszę być na 100% pewien że to sprzęgło bo niby z innego wątku też na to wygląda ale to jest nie mały koszt tak czy inaczej więc nie chce wywalić kasy a nadal będzie szarpać
osax Opublikowano 12 Maja 2014 Opublikowano 12 Maja 2014 U mnie dzieje się podobnie z tym że właśnie drgania rosną wraz z rozgrzaniem silnika i temperaturą na dworze. Przy częstym ruszaniu jak jest gorąco praktycznie nie da się ruszyć bez dodawania gazu tak żeby się nie trzęsło auto. Rusza idealnie jak sprzęgło puszczam powoli i obroty są około 1100 rpm. Sprzęgło i dwumas ma około 40 tys km więc to wykluczam. Auto odpala i rozpędza się bez problemów. Dodam jeszcze, że czasami biegi ciężej wchodzą (jakby "po zębach").
tomiqu Opublikowano 12 Maja 2014 Autor Opublikowano 12 Maja 2014 osax więc może coś nie tak z dawką paliwa na jałowym albo nastawnik pompy wtryskowej do przeczyszczenia
vp-tdi Opublikowano 12 Maja 2014 Opublikowano 12 Maja 2014 dawka paliwa na jałowym nie ma zadnego znaczenia
osax Opublikowano 12 Maja 2014 Opublikowano 12 Maja 2014 Tyle że jak na zaciągniętym ręcznym próbuję ruszać bez dodawania gazu to przód się dźwiga czyli sprzęgło ciągnie a drgań nie ma. Jak tylko spuszczę ręcznym to auto zaczyna ruszać ale drgania wracają.
tomiqu Opublikowano 12 Maja 2014 Autor Opublikowano 12 Maja 2014 A kąt wtrysku na jałowym ma znaczenie?
osax Opublikowano 12 Maja 2014 Opublikowano 12 Maja 2014 Szczerze mówiąc nie wiem czy to może mieć znaczenie.
radioo11 Opublikowano 12 Maja 2014 Opublikowano 12 Maja 2014 Tyle że jak na zaciągniętym ręcznym próbuję ruszać bez dodawania gazu to przód się dźwiga czyli sprzęgło ciągnie a drgań nie ma. Jak tylko spuszczę ręcznym to auto zaczyna ruszać ale drgania wracają. Musze sprawdzic jak to jest u mnie, chociaz od 3tyg mam spokoj rano.
osax Opublikowano 13 Maja 2014 Opublikowano 13 Maja 2014 Według mnie jakby to była wina sprzęgła albo dwumasy to drgania byłyby niezależnie czy ręczny jest zaciągnięty czy nie. Bardziej stawiam na poduszki pod silnikiem albo skrzynią, ewentualnie może jakieś luzy na zawieszeniu. Miał ktoś coś takiego?
tomiqu Opublikowano 13 Maja 2014 Autor Opublikowano 13 Maja 2014 Moim zdaniem ruszanie na ręcznym nie ma nic do tego, bo u mnie też na ręcznym szarpania nie ma. Wydaje mi się, że ręczny je po prostu hamuje. Przeguby wewnętrzne też mogą się do szarpania przyczyniać. Albo luźny układ wydechowy, złączkę elastyczną wydechu masz całą bez pękniętych drutów?
tomiqu Opublikowano 13 Maja 2014 Autor Opublikowano 13 Maja 2014 A ja mam nowe sprzęgło i szarpania na zimno są. Po przejechaniu ok 10 km szarpanie ustaje. Widać takie sprzęgła teraz robią.
osax Opublikowano 14 Maja 2014 Opublikowano 14 Maja 2014 Szczerze mówiąc nie wiem. Sugerujesz że stary płyn hamulcowy ma wpływ na sterowanie sprzęgłem? Można jakoś w łatwy sposób sprawdzić czy układ nie jest zapowietrzony?
vp-tdi Opublikowano 14 Maja 2014 Opublikowano 14 Maja 2014 ja nie sugeruje ,ale jak ja mialem ziwne akcje ze sprzeglem to wylałem stary plyn hamulcowy ze zbiorniczka ,wlałem nowego i odpowietrzylem sprzeglo oraz hamulce i jest duza poprawa ze sprzeglem oraz z hamulcami
radioo11 Opublikowano 14 Maja 2014 Opublikowano 14 Maja 2014 Tez u siebie obstawiam ze wina leży po stronie wysprzeglika, udało mi sie za grosze kupić nowy oryginalny wysprzeglik wiec jak tylko będę miał dostęp do kanału to wymiana plus plyn hamulcowy. ciekawostka jest taka ze czasem jest tak ze na 3 biegu po szybkim puszczeniu pedału sprzęgła jest taki lekki uslizg i dopiero łapie. Jak na razie mam spokój od 3-4tyg nie zdarzył sie rano kangur.
miodzio992 Opublikowano 17 Maja 2014 Opublikowano 17 Maja 2014 i co wymiana wysprzęglika i płynu pomogła ?
tomiqu Opublikowano 17 Maja 2014 Autor Opublikowano 17 Maja 2014 Koledzy posprawdzajcie sobie łączniki elastyczne wydechu, u mnie druty były popękane i katalizator chodził w przód i w tył. Po wymianie wielka poprawa ale jeszcze poduszki silnika mam do wymiany bo jeszcze delikatnie szarpie na zimnym.
ciahciah Opublikowano 17 Maja 2014 Opublikowano 17 Maja 2014 jak się nie wymieni w czas poduszek to plecionka musi się porwać, u mnie pleciona stan igła ale przy 250tys km kilka lat temu była wymiana na ori nowe poduszki, po latach ori plecionka z katem ma się luks, nawet jednej przerwanej nitki, zwlekaj z wymiana poduszek to kolejna plecionkę będziesz wstawiał wieszaki wydechu też można wymienić bo koszt mały, przy ruszaniu bez gazu mniej będzie telepać wydechem
tomiqu Opublikowano 18 Maja 2014 Autor Opublikowano 18 Maja 2014 Poduszki Lemfordera sprawdzą się? Kosztują ok. 200zł za szt , są tańsze np. francuski Sasic za ok. 130zł albo Kraft za ok. 100zł ale nie wiem czy warto ryzykować. Czy wie ktoś ile waży nowa poduszka ? Bo ostatnio miałem w ręku 2 oryginalne używane poduszki to jedna była wyraźnie lżejsza od drugiej , pewnie oleju już nie miała. Jednak nie zdecydowałem się na używaną 20 letnią poduszkę pomimo,że jeszcze telepał się olej w niej.
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się