pioneer1000 Opublikowano 16 Sierpnia 2008 Opublikowano 16 Sierpnia 2008 witam serdecznie. moje audi zdechlo! rano jadac do pracy mialem spadek mocy jechalem i wydawalo mi sie ze mam jakes 70 KM, i ogolnie nic wiecej sie nie dzialo po pracy jak wsiadlem rowniez nie mialem mocy, ale po 10 km cos pierdzielnelo pod masko i slyszalem odglos jakbym mial dziure w wydechu a po 2 min zgasla i juz nie pali, na poczatku rozrusznik krecil silnik delikatnie krecil ale nie zaskoczyl i nie palil, obecnie moja audi stoi w berlinie gdyz tam obecnie mieszkam ale mechanicy sa tam zajeb...... drodzy, za byle jaka diagnoze chca 200 euro. myslalem zeby zaciagnac ja do polski ale laweta 1700zl niewiem co robic jak w niemczech mechanik zacznie rozbierac to polece w tysiacach euro. chcialbym dodac jeszcze ze turbina byla wymieniana w tamtym roku, i wracajac jeszcze do problemu gdy nie mialem tej mocy zajzalem pod maske i zobaczylem ze pewna czesc jest rozgrzana do czerwonosci, a dokladnie chodzi mi o czesc do ktora polaczona jest z turbina a z drugej strony tej czesci wychodzi rura wydechowa..... pomocy!!!!!!
marcin j Opublikowano 16 Sierpnia 2008 Opublikowano 16 Sierpnia 2008 dopuki nie rozbierzesz silnika nie bedzie wiadomo co się stało., taka moja sugestia. ja włanioe wczoraj włożyłem silnik do vw lt , też walnął mi za granicą, naprawiałem go w polsce i przywiożłem go z powrotem do szwecji.
adams78 Opublikowano 16 Sierpnia 2008 Opublikowano 16 Sierpnia 2008 Masz w ogóle dostęp do jakichś kluczy, podnośnika lub garażu? Ta "nagrzana do czerwoności część" to gorąca strona turbiny. Przy spokojnej jeździe nie ma prawa być czerwona - tylko przy pałowaniu lub zatkanym wydechu. Musiałbyś na początek odkręcić kata i zajrzeć do turbiny.
pioneer1000 Opublikowano 16 Sierpnia 2008 Autor Opublikowano 16 Sierpnia 2008 klucze sa , garaz sie znajdzie ale podnosnika nie mam
fend18 Opublikowano 16 Sierpnia 2008 Opublikowano 16 Sierpnia 2008 oby to nie byl rozrzad, jesli mowisz ze rozrusznik krecil delkatnie rozumiem ze lekko tak jakby nie bylo kompresji, moze spadek mocy byl dlatego ze pasek przeskoczyl np o jeden dwa zeby, a pozniej calkiem sie zerwal, ale wtedy to juz tylko wymiana silnika.
pioneer1000 Opublikowano 16 Sierpnia 2008 Autor Opublikowano 16 Sierpnia 2008 chcialbym jeszcze dodac ze kolega mi podpowiada ze moze cos byc ze dostaje sie jakes lewe powietrze, ze pek jakis przewod przu turbinie... szczerze muwiac ze mnie zadny mechanik....[br]Dopisany: 16 Sierpień 2008, 12:13 _________________________________________________i jeszcze chcialbym dodac ze czesc ktura jest polaczona razem z turbina taka podstawka byla rozgrzana do czerwonosci[br]Dopisany: 16 Sierpień 2008, 12:15 _________________________________________________no wlasnie cos moze byc ze zatkane bo bylo czuc spaliny
adams78 Opublikowano 16 Sierpnia 2008 Opublikowano 16 Sierpnia 2008 Znajdź kogoś kumatego, sprawdź ustawienie rozrządu, jeśli gra, to szukałbym usterki ze strony turbo. Konieczny dostęp od spodu. Czy wcześniej auto dobrze ciągnęło, nie muliło?
pioneer1000 Opublikowano 16 Sierpnia 2008 Autor Opublikowano 16 Sierpnia 2008 nic nie mulilo chodzila jak raketa, i wspomne jeszcze ze do tej czesci rozgrzanej z jednej strony jest turnina a z drugej rurw wydech i odna odlaczyla sie od tej rozgrzanej czesci to prowizorycznie mi ja wsadzili spowrotem, z robilem 2 tys kilometrow i wlasnie mi padl silnik moze ma cos zwiazek .....
adams78 Opublikowano 16 Sierpnia 2008 Opublikowano 16 Sierpnia 2008 wspomne jeszcze ze do tej czesci rozgrzanej z jednej strony jest turnina a z drugej rurw wydech i odna odlaczyla sie od tej rozgrzanej czesci to prowizorycznie mi ja wsadzili spowrotem Napisz jeszcze raz poprawnie, bo nic nie rozumiem. Co się odłączyło, kiedy i kto Ci to naprawiał?
pioneer1000 Opublikowano 16 Sierpnia 2008 Autor Opublikowano 16 Sierpnia 2008 a wiec z silnika wychodzi kolektor wydechowy, laczy sie z wlasnie ta rozgrzana czecia i do tej czesci przyczepiona jest turbina a z dgrugej strony katalizator i wlasnie katalizator odlaczyl sie od tej "rozgrzanej czesci"[br]Dopisany: 16 Sierpień 2008, 14:17 _________________________________________________odlaczylo mi sie to jakes 2 tyg przed tym padnieciem silnika ten mechanik wsunol to i przylapal na spaw i przez 2 tyg bylo wszystko ok
adams78 Opublikowano 17 Sierpnia 2008 Opublikowano 17 Sierpnia 2008 Faktycznie żaden z Ciebie mechanik. Ale to nic, nauczysz się trochę. A więc za kolektorem wydechowym masz turbosprężarkę, która składa się z części gorącej (turbina, którą napędzają spaliny) i zimnej (sprężarka, która jest napędzana turbiną i tłoczy powietrze do kolektora ssącego). W skrócie. Tuż za turbiną masz katalizator (w rurę kata jest wkręcona sonda lambda), przykręcony do turbiny trzema nakrętkami. Jak mógł się odłączyć kat? A nawet jeśli, to nie wyobrażam sobie, aby: mechanik wsunol to i przylapal na spaw i przez 2 tyg bylo wszystko ok Jesteś pewien, że o to Ci chodziło? Przecież to musi być doj*b..., tam jest uszczelka i to ma trzymać. Zresztą, nie zmienia to faktu, że musisz odłączyć kata, zwykły klucz 17 nie wystarczy, musisz mieć podnośnik i przegubową nasadkę. Wirnik turbosprężarki musi lekko się obracać i nie mić luzu. Skoro czułeś spaliny, tzn., że miałeś nieszczelność. Koniecznie musisz ją zlikwidować. Jak nie czujesz się na siłach, to jedź do mechanika.
pioneer1000 Opublikowano 17 Sierpnia 2008 Autor Opublikowano 17 Sierpnia 2008 a wiec chyba bede musial jechac do mechanika, tylko mam nadzieje ze duzo mnie to nie bedzie kosztowac no i mam nadzieje ze to nie rozrzad
Musashi Opublikowano 18 Sierpnia 2008 Opublikowano 18 Sierpnia 2008 wg mnie, autkiem jezdziles dosyc ostro, stad rozgrzany do czerwonosci wydech. albo mechanik spawajac ( zupelnie nie rozumiem co ) byc moze uszkodzil turbine. albo ty konczac jazde wylaczales od razu silnik, efektem uszkodzona turbina rozlecial sie wirnik i blokuje swobodny wylot spain stad brak mozliwosci uruchomienia silnika. huk to rozpadniecie sie wirnika turbiny druga mozliwosc to pisal juz kolega, najpierw przeskoczyl a pozniej zerwal sie lub dalej przeskoczyl pasek rozrzadu glosny huk to kolizja tlokow z rozrzadem
kepasa Opublikowano 18 Sierpnia 2008 Opublikowano 18 Sierpnia 2008 jakby się rozpadła turbinka chyba by trochę dymu było... czy nie? taki nagły spadek mocy może być przy upalonej cewce, ale żeby auto zastopowało musiałoby upalić co najmniej dwie cewki naraz... przypadki chodzą po autach rozrząd tez raczej rozsypuje się przy wolnych obrotach... musiałbys mieć arcypecha żeby tak strzelił
Gość Henrykus Opublikowano 18 Sierpnia 2008 Opublikowano 18 Sierpnia 2008 Rozrząd wyjechał jak nic. Pozdr
pioneer1000 Opublikowano 18 Sierpnia 2008 Autor Opublikowano 18 Sierpnia 2008 no przyznam sie ostro jezdze ale nadal nie mam pojecia co t moze byc, za jakes 2 tyg wracam do niemiec zaprowadze do mechanika to sie okaze.....
create2fight Opublikowano 18 Sierpnia 2008 Opublikowano 18 Sierpnia 2008 a moze podejdziemy do tematu z drugiej strony czyli od cisnienia oleju?? a mianowicie jego brak - swiecaca turbina bo olej jej nie chlodzil - a nastepnie zatarcie slinika:( juz takie cos przerabial moj kolega na zatarcie silnika ( panewek) w 1.8T potrzebowal doslownie sekunde gdy silnik byl na obrotach koledze moze nie tak do konca padlo Cisnienie i stad jeszcze ta chwilka zycia na dojazd z pracy ale co by nie bylo trzeba silnik najpierw dobrze ogladnac i przypuszcalnie rozebrac wiec musisz poszukac mechanika bo sam napewno nie dasz rady niestety:(
arson15 Opublikowano 18 Sierpnia 2008 Opublikowano 18 Sierpnia 2008 ja stawiam na rozrząd, miałym podobny przypadek auto zgasło w czasie jazdy, rozrusznik krecił lekko.
Musashi Opublikowano 18 Sierpnia 2008 Opublikowano 18 Sierpnia 2008 jakby się rozpadła turbinka chyba by trochę dymu było... czy nie? taki nagły spadek mocy może być przy upalonej cewce, ale żeby auto zastopowało musiałoby upalić co najmniej dwie cewki naraz... przypadki chodzą po autach rozrząd tez raczej rozsypuje się przy wolnych obrotach... musiałbys mieć arcypecha żeby tak strzelił nie musi dymic, zdazaja sie przypadki pekniecia wirnika i jego zablokowanie ( goraca strona) stad ew. huk. [br]Dopisany: 18 Sierpień 2008, 16:28 _________________________________________________po kolizji, jezeli tylko sie zgial zawor a nie pekl zaworu i nie wpadl w tlok, silnik bedzie sie obracac lekko[br]Dopisany: 18 Sierpień 2008, 16:30 _________________________________________________prosze wpisywac tylko pomysly, ktorych do tej pory nie bylo... po co pisac 30 x ze to rozrzad?
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się