Przeróbka busa na autolawete

[tomeklpu]

Bry

Zaczyna męczyć mnie pożyczanie busa i lawety od znajomego i postanowiłem coś z tym zadziałać

W necie jest sporo informacji lecz każdy chce rejestrować jako pomoc drogowa i zmieniać przeznaczenie pojazdu:facepalm: ja nie....

A więc plan jest taki kupuję busa (Ducacto, Jumper lub inne) wywalam blachę lub dokę i na tym robię we własnym zakresie sensowny najazd z ALU, z tym że chce taką auto-lawetę mieć tylko na własny użytek żadne pomoce drogowe itp itd.... I pytanie czy muszę taką przeróbkę zgłaszać gdzieś? Bo jeśli zmieniłbym przeznaczenie pojazdu na transport samochodów wiąże się to ze sporymi opłatami, a ja na tym zarabiać nie mam zamiaru tylko we własnym zakresie jeździć z punktu A do pkt. B

O ile uda się znaleźć coś z rama która nie wymaga przedłużenia, ale myślę ze nie będzie to aż taki problem. Oczywiście na prawko B:decayed:

Orientuje się ktoś jak wygląda to od strony naszego pięknego prawa

[krzysztof61]

bedziesz mial problem na przegladzie , jak przerobisz auto

[talib1990]

Co rozumiesz przez to, że AUTOLAWETA ma większe opłaty.. większe OC ma pojazd który jest użytkowany w celach zarobkowych nie prywatnych ....

jak wykupujesz OC to babka zawsze pyta ( prywatny, taxi, nauka jazdy itp. ) ...

[tomeklpu]

Co rozumiesz przez to, że AUTOLAWETA ma większe opłaty.. większe OC ma pojazd który jest użytkowany w celach zarobkowych nie prywatnych ....

jak wykupujesz OC to babka zawsze pyta ( prywatny, taxi, nauka jazdy itp. ) ...

Znajomy ma LT-ka z zabudowa auto i mówił ze opłaty ma około 2k rocznie, nie śmiga na żadnej autopomocy itp, zreszta nawet firmy nie ma... dlatego się tak zasugerowałem tym...ewentualnie AC nabiło tą kwotę bo by się zgadzało

bedziesz mial problem na przegladzie , jak przerobisz auto

pomijajać rzeczy oczywiste to co może się przyczepić jeśli np zrobię cała płaska podłogę bez dotykania/modyfikacji ramy? Dostawczak to dostawczak, w dowodzie nie ma że plandeka czy blaszak...

Zwykłe lawety maja w dowodzie wbite przyczepa ciężarowa, a nie do transportu aut, tak samo wydaje mi się i tutaj jest sytuacja.

[marekg]

A nie lepsza jakaś przyczepa zamiast robienia ulepa, do którego każdy się będzie czepial a i odsprzedać będzie kłopot? Pzyczepe to jeszcze za flaszke ty bedzies pożyczał.

Wysłane z mojego Trooper_X55

[Dev]

kup gotowego, nie ma sensu sie babrać

[runmadafaka]

ducato 2003 rok, w dowodzie wpis samochód specjalny z tego co pamietam, oc na rok 350zl..

[krecikj5]

pierwszy problem jaki bedziesz miał to z ładownością. W większości tych busów ładowność nie przekroczy 1300kg a to jak wiadomo mało bo oprócz małych jeździków wszystko waży więcej niż wspomniane 1300kg i żeby to przeskoczyć to musiał byś zrobić super lekki najazd a później walczyć o zmianę mas a do tego będzie potrzebny jakiś wyciąg z homologacji wspomnianego najazdu

[piotrple]

mozesz kupić niekoniecznie oznakowanego jako pomoc drogowa - mozesz wtedy poruszac sie nim jako przewozy prywatne nie zarobkowe - musi miec wpis jako cieżarowy, problem jest bodajże od 06.2013 roku gdzie bardzo rygorystycznie podchodza do samochodów przerabianych np. jak taka pomoc drogowa - chodzi o to ze nie zrobisz wszędzie pierwszego przegladu technicznego od takiego samochodu - tylko kilka stacji w Polsce ma takie uprawnienia do wydania decyzji o zarejestrowaniu takiego pojazdu - chodzi o homologacje m.in. na najazd - odpowiednia firma musi przeprowadzac taki montaz a poza tym ogólnym problemem jest takze poruszanie sie takim samochodem np. po Niemczech - wymagany tachograf ( ogólnie zaczynaja sie wszelkie instytucje interesować takimi autami jak i busami przewozącymi większa liczbę pasażerów - liczby ostatnich wypadków pokazuja ze są to samochody o szczególnym ryzyku. Miałem do niefdawna taka pomoc drogowa Mercedesa Sprintera 312 dubelkabina+ najazd - DMC do 3500, masa własna 2500 - zostaje Ci legalnie po załadowaniu 800 kg z 2 kierowców w środku - ciągły stres - wiem bo dużo jeździłem. Teraz sprzedałem ją i kupiłem Forda Galaxy + nówk lawete o DMC 2000kg i mam wszystko w tyle....

[Krycha]

Co rozumiesz przez to, że AUTOLAWETA ma większe opłaty.. większe OC ma pojazd który jest użytkowany w celach zarobkowych nie prywatnych ....

jak wykupujesz OC to babka zawsze pyta ( prywatny, taxi, nauka jazdy itp. ) ...

nieprawda... autolaweta która w dowodzie ma wbite że jest autolawetą i jest pojazdem specjalistycznym do transportu jest objęta niższym ubezpieczeniem. Ja mam lawete przerobioną z busa, ale w dowodzie mam wbity pojazd uniwersalny i płacę normlane OC jak za pojazd dostawczy/ciężarowy.

[krecikj5]

mozesz kupić niekoniecznie oznakowanego jako pomoc drogowa - mozesz wtedy poruszac sie nim jako przewozy prywatne nie zarobkowe - musi miec wpis jako cieżarowy, problem jest bodajże od 06.2013 roku gdzie bardzo rygorystycznie podchodza do samochodów przerabianych np. jak taka pomoc drogowa - chodzi o to ze nie zrobisz wszędzie pierwszego przegladu technicznego od takiego samochodu - tylko kilka stacji w Polsce ma takie uprawnienia do wydania decyzji o zarejestrowaniu takiego pojazdu - chodzi o homologacje m.in. na najazd - odpowiednia firma musi przeprowadzac taki montaz a poza tym ogólnym problemem jest takze poruszanie sie takim samochodem np. po Niemczech - wymagany tachograf ( ogólnie zaczynaja sie wszelkie instytucje interesować takimi autami jak i busami przewozącymi większa liczbę pasażerów - liczby ostatnich wypadków pokazuja ze są to samochody o szczególnym ryzyku. Miałem do niefdawna taka pomoc drogowa Mercedesa Sprintera 312 dubelkabina+ najazd - DMC do 3500, masa własna 2500 - zostaje Ci legalnie po załadowaniu 800 kg z 2 kierowców w środku - ciągły stres - wiem bo dużo jeździłem. Teraz sprzedałem ją i kupiłem Forda Galaxy + nówk lawete o DMC 2000kg i mam wszystko w tyle....

tyle że teraz potrzebujesz viatola, więc tak źle a tak nie dobrze. Temat przerabiałem bo sam jeźdźiłem dużo i o ile też na koniec jeźdźiłem sharanem z lawetą to dla mnie było problemem brak porządnej wciągarki elektrycznej którą jak wiadomo idzie zamontować na zwykła lawetę ale dostosowanie auta z wyciągnięciem prądu gdzieś do bagażnika to już problem

[ŁYSY44]

A jakim autem można ciągać przyczepę

moja A6 ma w dowodzie 2000kg na haku

można bez stresu podpiąć przyczepę?

[kris-krzysztof]

tyle że teraz potrzebujesz viatola, więc tak źle a tak nie dobrze. Temat przerabiałem bo sam jeźdźiłem dużo i o ile też na koniec jeźdźiłem sharanem z lawetą to dla mnie było problemem brak porządnej wciągarki elektrycznej którą jak wiadomo idzie zamontować na zwykła lawetę ale dostosowanie auta z wyciągnięciem prądu gdzieś do bagażnika to już problem

możesz sobie dac pod lawete akumlator żelowy do tego pociągnąc 1 kabel do auta na szybko złączkę (tylko do ładowania aku w czasie jazdy) Wyciągarka krótko pracuje wiec taki mały aku załatwi sprawę.

[Adik]

A jakim autem można ciągać przyczepę

moja A6 ma w dowodzie 2000kg na haku

można bez stresu podpiąć przyczepę?

Można ciągnąc przyczepę a na niej mieć pojazd nie przekraczający masy w dowodzie + mieć viatoll'a tam gdzie jest system poboru oplat.

[krecikj5]

A jakim autem można ciągać przyczepę

moja A6 ma w dowodzie 2000kg na haku

można bez stresu podpiąć przyczepę?

każdym autem można ciągnąć przyczepę dmc przyczepy nie może być większe niż auto ma wbite uciąg haka i w praktyce to wygląda tak że nawet pusta przyczepa ważąca powiedzmy 500kg ale mająca w dowodzie 2000kg dmc nie może być ciągnięta przez auto które ma np 1800kg i to samo się tyczy viatola, jeśli zestaw cały z dokumentów przekaracza 3,500kg a my jedziemy na pusto i ważymy powiedzmy 2500kg to i tak płacimy za viatoll

[tomeklpu]

faktycznie chyba mija się to z celem taka rzeźba, jedynie to montaż najazdu zlecić firmie która się tym zajmuje wtedy całe papiery mam z głowy...z drugiej strony problemem i tak pozostaje ładowność...najazd alu waży do 300kg z tego co tu pisze Do 3,5 tony Fiat TRZCIANKA /PIŁA, WAŁCZ, CZARNKÓW, LUBASZ 2013 10600.00 PLN - otoMoto.pl

A jeszcze ciekawe czy jak mam blaszak można wywalić blachę i zlecić firmie zabudowę?.

[krecikj5]

wydaje mi się że zwykły blaszak nie ma ramy a konstrukcje samonośną, ale mogę się mylić