Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Ogólno Klubowe rzucanie palenia !!!


hornet

Rekomendowane odpowiedzi

za dwa tygodnie minie PÓŁ ROKU

mi za 3 dni

a jarać się chce jak na początku tylko bardziej bez fajki umiem funkcjonować

dzisiaj o 6.00 wyjazd na Słowację,wszyscy dorośli,większość pali

wóda codziennie do białego rana :facepalm:i jak tu bez faj przeżyć

uj ciężko będzie :confused4:

podziel się doświadczeniami po przyjeździe :sarcastic:

po ponad 100 dniach padłem. :confused4:

Wszystko od poczatku trzeba.

u mnie też padło mniej więcej po takim okresie, z głupoty a może z nerwów i jaram póki co, może na pocieszenie dodam, że znacznie mniej ale co za różnica czy 20 czy 5 dziennie :wallbash: albo się jara albo nie jara

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

po ponad 100 dniach padłem. :confused4:

Wszystko od poczatku trzeba.

pussy :decayed:

nie martw sie tez tak miałem :naughty: przyszła jakas chwila słabosci i zajrałem 1 potem 2 i poszło :polew: teraz znowu 3 tydzien nie pale :kox:

btw Rzucanie fajek jest banalnie proste robiłem to juz 100 razy :polew: :polew: :polew: :polew:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Równy roczek

było wiele razy :drunk::drinks:

też wiele razy :punish: :ranting1:

ile razy o tym myślałem(myślę) szkoda gadać :palacz::pali:

No ale póki co narazie :kwiatek:

Najważniejsze,że powiedziałem sobie rok(narazie)a później się zobaczy....

Tak naprawdę to sam nie wieże,że to już rok-wogóle,że tyle się udało....

Gdybym wiedział,że będzie tak ciężko i jeszcze po roku tak to w głowie będzie siedziało nie byłoby takiej motywacji... :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie w lutym będzie rok jak nie palę - wystarczyło motywacja rodzinna - żona w ciąży + grypa żołądkowo-jelitowa przez która 4 dni nie miałem papierosa w ustach więc już nie wracałem.

Było ciężko ale syn ma już dziś 2 miesiące i ani myślę by wracać do nałogu - no i co miesiąc spora gotówka w kieszeni :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Papierosy jak heroina, raz spróbujesz i całe życie jesteś ćpunem. Ja po 3 latach nie palenia, po ostrej imprezie skusiłem się na jednego, potem drugiego, potem kupiłem pakę. Trwało to ponad 2 miesiące i udało się odstawić świństwo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Yep, badziewie które nie daje mi spokoju. Rzucam, wracam, rzucam, wracam... najgorsze, że lubię puścić sobie dymka i wiem że to gówno :kwasny:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja nie jaram od 3 stycznia . Ciężko..chodzi ochota za mną...ale nie zajaram !! :evil:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Yep, badziewie które nie daje mi spokoju. Rzucam, wracam, rzucam, wracam... najgorsze, że lubię puścić sobie dymka i wiem że to gówno :kwasny:

kurfa mam tak samo :/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Yep, badziewie które nie daje mi spokoju. Rzucam, wracam, rzucam, wracam... najgorsze, że lubię puścić sobie dymka i wiem że to gówno :kwasny:

kurfa mam tak samo :/

Weź się w garaść.. nie bądź cipka :naughty::tongue4:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dla mnie najgorszy jest wyjazd na ryby

nawet podczas chlania mnie tak nie ciągnie

No, bez ryb można się obejść :decayed:

U mnie to w pracy.. zawsze jak dzwoniłem gdzieś czy ktoś do mnie dzwonił to wychodziłem na cygarete.. teraz siedze na d*pie non stop .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Siema wszystkim ja też jarałem na potęgę fajki nieraz w pracy jak siedziałem 24h to potrafiłem spalić dwie paczki w domu trochę mniej. Itak to było przez około 10 latek aż pojechałem na wycieczkę i tam poznałem dziewczynę która paliła sobie e- papierosa i tak mnie na to namówiła od 1 sierpnia 2011 roku nie pale tych śmierdzących kiepów, i nie mam zamiaru a elektronika tylko od czasu do czasu warte spróbowania dla zagorzałych palaczy

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie to w pracy.. zawsze jak dzwoniłem gdzieś czy ktoś do mnie dzwonił to wychodziłem na cygarete.. teraz siedze na pupie non stop .

Nie zabieraj telefonu z sobą.... :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W niedzielny ranek minie ROK :kox:

Przy porannej kawie napiszę jak się czuję...

Pozdro

za dwa tygodnie minie PÓŁ ROKU

mi za 3 dni

a jarać się chce jak na początku tylko bardziej bez fajki umiem funkcjonować

dzisiaj o 6.00 wyjazd na Słowację,wszyscy dorośli,większość pali

wóda codziennie do białego rana :facepalm:i jak tu bez faj przeżyć

uj ciężko będzie :confused4:

podziel się doświadczeniami po przyjeździe :sarcastic:

po ponad 100 dniach padłem. :confused4:

Wszystko od poczatku trzeba.

u mnie też padło mniej więcej po takim okresie, z głupoty a może z nerwów i jaram póki co, może na pocieszenie dodam, że znacznie mniej ale co za różnica czy 20 czy 5 dziennie :wallbash: albo się jara albo nie jara

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Minął 4 tydzień :kox:

Jestem bogatszy o 300 zł :good:

Ragga dobrze ale bardziej kieruj się tym,

że jesteś zdrowszy o 4 tygodnie a łatwiej Ci będzie.... :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy ja wiem czy zdrowszy.. wkurwienie ciągle na karku, jakoś brak mi apetytu :kwasny:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...