Skocz do zawartości
IGNOROWANY

jaka prawda z tym ocynkiem


rocco26l

Rekomendowane odpowiedzi

Ocynk ocynkowi nie rowny. Kiedys przy Audi 80 cala karoseria wjezdzala pierw do wanny z kwasem a pozniej z cynkiem i przepuszczali przez karoserie prad przez 40s. Lepiej sie po prostu nie da cynkowac jak galwanizacja.

Dzisiaj jedynie pod cisnieniem pokryja karoserie cynkiem i tyle :kwasny:

P.S.

Albo mi sie wydaje albo pierwsze b5 bylo lepiej ocynkowane niz polifty.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moja B6 też nosi ślady korozji. Na przednich błotnikach w okolicach łączenia z plastikową nakładką progu oraz na progach widać bąble po otwarciu tylnych drzwi. Auto kupiłem w Niemczech tylko dlatego że miernik nie wykazał kolizji i że książka była prowadzona w ASO Audi. B6 jest najbardziej skorodowanych samochodem jaki do tej pory miałem. A miałem auta słynące z tego że gniją czyli Hondę Civic 6gen. 1997r. i Nissana Primerę P11 również z 1997r. którego jeszcze posiadam i który nie ma grama korozji. Lexus też miał mały problem z korozją bo bąble wychodzimy nad przednią szybą. Honda i Nissan są wybitne pod względem braku korozji. A Audi... jest pod tym względem szrotem i totalnym rozczarowaniem. Gdyby nie silnik to nigdy bym tego gówna nie kupił.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

konserwujecie spód i nadkola ????

Zawsze!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hmm to ciekawe bo ja słyszałem od mojego mechanika, że tej klasy aut się nie konserwuje od spodu bo nie ma takiej potrzeby...

Płyta z "amelinium" ? czy stal w ocynku ?

Sorry za dygresje... ale z naszymi autami jest jak ze sprzętami domowego użytku...

Pralkę którą wymieniano u mnie w domu rok temu służyła 16lat, pani w sklepie zapewniała mnie że jak nowa pralka posłuży 5 lat to będzie dobrze.

I żebym przypadkiem nie myślał że będzie służyć tyle co stara.

Telewizor SONY który kupił jeszcze mój ojciec w 1989 do dziś służy pastorce rodu ;)

SONY który był kupowany bodajże w '95... powiem tyle że już go dawno nie ma

Tak panowie... i to samo jest z naszymi cukiereczkami z Niemiec :decayed:, a Niemiec dzwoni, że odkupi :grin:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Audi A4 od roku modelowego(Modelljahr) 2004(B6?) jest częściowo ocynkowane: "verzinkt in den korrosionsgefährdenden Bereichen", czyli "ocynkowane w miejscach szczególnie narażonych na korozje". Karoseria nie jest zanurzana, do budowy nadwozia używana jest ocynkowana blacha.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hmm to ciekawe bo ja słyszałem od mojego mechanika, że tej klasy aut się nie konserwuje od spodu bo nie ma takiej potrzeby...

Płyta z "amelinium" ? czy stal w ocynku ?

Sorry za dygresje... ale z naszymi autami jest jak ze sprzętami domowego użytku...

Pralkę którą wymieniano u mnie w domu rok temu służyła 16lat, pani w sklepie zapewniała mnie że jak nowa pralka posłuży 5 lat to będzie dobrze.

I żebym przypadkiem nie myślał że będzie służyć tyle co stara.

Telewizor SONY który kupił jeszcze mój ojciec w 1989 do dziś służy pastorce rodu ;)

SONY który był kupowany bodajże w '95... powiem tyle że już go dawno nie ma

Tak panowie... i to samo jest z naszymi cukiereczkami z Niemiec :decayed:, a Niemiec dzwoni, że odkupi :grin:

to masz racje ale prawda jest taka że jeśli dodatkowo o to wszystko nie zadbasz odpowiednio to nawet tych lat nie przeżyją sprzęty.

Co do samochodu jest podobnie dlatego chce włożyć trochę pracy żeby ten stan jak najdłużej utrzymać.

I jak jest z tą konserwacją ??? bo tu jedni piszą ze tak drudzy że nie....

jest pod spodem plastik dodatkowo osłaniający ale u mnie nieudolni wulkanizatorzy połamali :facepalm:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A jak ma być z konserwacją ? Kto chce ten robi, przecież nikt ci nie napisze, że trzeba albo nie trzeba robić bo niby kto lub co miałoby o tym decydować? Ja tego nie robiłem i robił nie będę, auto ma 13 lat i drobne ślady korozji na niektórych elementach podwozia, wszystko co pojawia się na każdym samochodzie po kilku latach eksploatacji. Zanim cokolwiek się tam zacznie dziać to auto się rozpadnie z innych powodów albo już dawno nie będzie u mnie. W tych samochodach jakąś szczególną konserwację podwozia osobiście uważam za robotę na wyrost. No można tylko po co skoro i tak wsześniej auto wyląduje na szrocie z innego powodu niż korozja.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Audi A4 od roku modelowego(Modelljahr) 2004(B6?) jest częściowo ocynkowane: "verzinkt in den korrosionsgefährdenden Bereichen", czyli "ocynkowane w miejscach szczególnie narażonych na korozje". Karoseria nie jest zanurzana, do budowy nadwozia używana jest ocynkowana blacha.

Dokładnie. Blacha ocynkowana po walcowaniu i przycięciu przyjeżdża w gotowych arkuszach do fabryki, gdzie z niej wytłaczają i zgrzewają karoserie.

A w jakim stanie przyjeżdżają arkusze to już inna sprawa. Jak się w trakcie transportu gdzieś arkusz gdzieś zarysuje, ocynk się zedrze i później ruda może wychodzić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Blacha dostarczana jest w zwojach i na miejscu przycinana i tłoczona.

Wysłane z mojego Trooper_X55

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

B5 nie są wcale jakieś super odporne ,też bierze ruda na rantach błotników i nad tą gumową listwą na drzwiach .

A jak ktoś dużo jeździ to i po odpryskach ma uszkodzenia ocynku i parchy pod lakierem się też robią .

Ale cała konstrukcja nośna jak nowa :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

trwałosc A4 skończyła sie modelem B5:wink: jak nie był zdezelowany z przeszłoscią powypadkową to długo pojeżdzi, jak ktos bierze sie za konserwacje to polecam rozebrać progi tam jest masakra, w odpowiednim momencie zaknserwowana nie da szybko o sobie znać:whistling:

A jak B6 nagminnie rdzewieje to trzeba sie zastanowić nad jej przeszłoscią, bo jakoś nie widac na ulicach zardzewiałych A4ek z tego rocznika:whistling:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dla mnie trwałość ocynku skonczyła sie z audi 80 u mnie jak już pisałem drzwi tylne lewe gniją od dołu element nie malowany gniją od samej listwy na dole :facepalm:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

modele 95r nie maja z tym problemu:whistling:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Uważam że blachy w B5/6/7 są dobrej jakości a problem że rdza jest spowodowany warunkami w jakich są auta eksploatowane i częściowo drobnymi wadami konstrukcyjnymi. Chodzi mi o to że np rdza na nadkolach (u mnie też się pojawiła) jest wynikiem odprysków od kamieni, ponadto w B6 są te nieszczęsne nadkola z jakiegoś dziwnego materiału który wchłania i trzyma wilgoć w rantach błotników oraz wbija się w to piasek który wyciera lakier w tych rantach a jakie są tego skutki każdy widzi. Następna sprawa to mocno wysunięta krawędź dachu nad przednią szybą. Bardzo często tam są odpryski a później korozja. Wielki wpływ na to czy pojawia się korozja w naszych A4 ma to w jakich warunkach jest eksploatowane auto, jeśli ktoś lubi szybko jeździć a droga nie jest "czysta" bardzo szybko nałapiemy odprysków na masce (jazda blisko za kimś) na dachu i na rantach błotników. Następna sprawa, jeśli koła wystają bardziej na zewnątrz (mniejsze ET) to także jest większą szansa uszkodzenia powłoki lakierniczej błotników. O pojawiającej się rdzy po uszkodzeniu danego elementu w skutek kolizji itp nawet nie wspomnę bo to inny temat. Takie jest moje zdanie Panowie :wink:.

Sony Xperia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moim zdaniem problemem jest to co Polacy kupują. W polskich salonach w 95% sprzedawane są Chevrolety, Dacie, Fiaty, a auta typu Audi A3, A4, A6, A8 są w większości wyeksploatowane "po przejściach" sprowadzone z Zachodu, bo tylko na takich handlarze mogą dobrze zarobić. Dziś wracałem z Niemiec po tygodniowym pobycie - jadąc autostradą A4 od granicy do Katowic widziałem na lawetach piękne "bezwypadkowe" perełki lub jak kto woli "igiełki" Audi A3, A4, A6 - wszystkie na pewno były kupione od 105 letniego dziadka lekarza, notariusza lub prezesa Banku. . Już wkrótce znajdą szczęśliwego nabywcę w naszej Zielonej Wyspie i po 1-2 latach ten nowy nabywca będzie w tym temacie pisał , że Audi to szajs bo już po 5-6 latach pojawia się rdza. Dziwne bo w czasie swojego pobytu w Niemczech dokładnie obejrzałem wiele prawdziwie bezwypadkowych B6, B7 B8 i na żadnej nie znalazłem śladu rdzy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Blacharka samochodu w najgorszym przypadku powinna być dostosowana do warunków klimatycznych typowych dla rynku przeznaczenia danego auta. Trudno wiec zgodzić się ze zdaniem, iz blacha na audi b6 i w górę jest dobra ale warunki są be. No bo jeśli niemiecki samochod gnije w warunkach takich jak w Niemczech to cos jest nie tak. Kiedys Włosi mieli problem, ze ich auta dobrze spisywały się na miejscu ale u nas rozpadaly się momentalnie. To dało się jakoś wytłumaczyć, Włosi przez lata skupiali się na swoim rynku i nie interesowało ich specjalnie, ze korozja zre auta w Polsce czy gdzie indziej gdzie śnieg pada i sol tonami sypie się na drogi. W przypadku Audi czy generalnie Vag takie wytłumaczenie nie istnieje. Jest za to masa wtop technologicznych i konstrukcyjnych albo po prostu materiałowych. Albo nagle vag zapomniał jak zrobić dobre auto bo teraz na rynku pracy jest pokolenie nacpanych gnojkow inzynierkow przekonanych o własnej nieomylności albo jest to celowe działanie obniżające koszty. Albo jedno i drugie na raz.

Wysłane z mojego Trooper_X55

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam podzielę się z wami swoim zdaniem a mianowicie , dobrze ocynkowane nadwozia audi to audi 80 model b3 i b4 a także 90 sam miałem 80 b4 i autko miało 20 lat ranty na przednich błotnikach wypiaskowane odpryski na masce i na dachu i w tych miejscach odprysków tylko ciemno szary kolor blachy nic z tym nie robiłem i przez 7 lat żaden wrzut nie wyszedł ani nic nie zgniło jednym słowem zero stresu o blachę bo była porostu wieczna jeżeli chodzi o b6 to u mnie na rantach błotników przód jest jeden wielki rudy a ostatnio jak zacząłem dłubać odstającą farbę to okazało się że ona trzyma to miejsce i kawałek rantu błotnika odpadło w tym momencie , kuzyn ma także b6 i również ranty błotników przód rude kumpel ma b6 sedan i rynny dachu żre dodam tylko że mój egzemplarz 100 % bezwypadkowy cały był mierzony miernikiem ani jeden element nie lakierowany , auto kumpla również bez wypadek ani jeden element nie malowany było to autko wujka i miał go od nowości więc jestem 100% auto kuzyna miało coś robione ale nie wiem co dokładnie , jeżeli chodzi o konserwacje to w konserwacji bardzo ważne są wszystkie profile zamknięte czyli drzwi błotniki progi itp. powinno się pistoletem pod ciśnieniem przez otwory napryskać wosku do profili zamkniętych profile to podstawa konserwacji , jednym zdaniem prawdziwy ocynk audi skończył się z audi 80

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

moja byla 80tka w tym roku skonczyla 22 lata a wygaldala jak zloto, rdzewaiala na gorze przy uszczelce szyby, ale szyba byla zmieniana i jak ktos wycinal ja zylka to wiadomo narobil rys i powychodzilo, tak to gladka byla jak nowa (mowie o rdzy :decayed: )

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...