olinek2 Opublikowano 19 Kwietnia 2014 Opublikowano 19 Kwietnia 2014 Witam,To mój pierwszy poradnik tutaj, pewnie będzie ich więcej z czasem . Mój silnik to CABB ale nowsze i inne jednostki z naszych B8 mają rozwiązane doloty dokładnie tak samo. Jeśli ktoś stwierdzi, że moje mody to tzw. druciarstwo, to niech lepiej spojrzy jak te elementy wykonano oryginalnie i z jakich materiałów. Moje modyfikacje powinny przesunąć konieczność wymiany kolektora myślę, że spokojnie o 100kkm albo i dłużej. Wykonałem je przy przebiegu 121kkm, więc przy stosunkowo niewielkim, przebiegu auta jestem pewien.Co zawiera ten poradnik: Czym czyścić zawory (zawory 120kkm) Modyfikacja mechanizmu nastawiania klap Modyfikacja czujnika położenia klap Podstawą do ingerencji w dolot był ciągle powracający błąd klap (2968). Co ciekawe po skasowaniu potrafił nie wracać nawet 2 tygodnie, a potem nagle wskakiwał znowu np. podczas postoju na światłach. Dodatkowo od początku jak kupiłem przymierzałem się do czyszczenia zaworów z nagaru - znane bolączki FSI/TFSI. Jak rozpoznać, że problemy się zbliżają? Warto spojrzeć w wartości mierzone, jeśli w czasie spoczynku klapy pokazują wartość 25% albo i więcej, to już niedługo sterownik nie będzie mógł akceptować tych wartości. Jak to wygląda od strony komputera:Jak zdjąć kolektor wytłumaczono tutaj bardzo dobrze. U mnie wszystkie wtryski zostały w gniazdach głowicy, więc ich nie wyciągałem. Po skręceniu na koniec, warto skontrolować przewód z pompy wysokiego ciśnienia do listwy wtryskowej, bo na łączeniu z pompą, trzeba dość mocno go dociągnąć, warto przegazować silnik (OFC ciepły), żeby przy najwyższym ciśnieniu sprawdzić czy nie ma wycieków.B8 A4 2.0 TFSI DIY: Carbon Intake Valve CleaningCzym czyścić zawory (zawory 120kkm)Do czyszczenia użyłem preparatu Liqui Moly Ventil Sauber rozrobiony z benzyną w stężeniu ~20%, a także EGR Cleaner od Valvoline. Ponadto potrzebujemy też szczotek do czyszczenia, najłatwiej kupić szczotki w sklepie z bronią - wyciory do broni (jak kupiłem do 9mm, w zestawie były 3 szczotki, mosiężna, plastikowa i filcowy wycior). Nie ma się co oszukiwać, że chemia zrobi za nas całą robotę. Przed chemią proponuję zdrapać co się da płaskim śrubokrętem i jakimś drapakiem. Ja dorobiłem drapak ze szprychy rowerowej, delikatnie zagięty, z końcówką podobną jak mały płaski śrubokręt, dzięki czemu mogłem dość do trzonka zaworu od tyłu, a także wokół gniazda zaworowego. To co uda się wydrapać na sucho należy wydmuchać kompresorem. Potem idzie już chemia. Najpierw LM, moczenie z 10-15min, a następnie na zalanych zaworach szczotka druciana mosiężna i szorowanie ile się da . Potem odsysamy strzykawką to co się wypłukało, a wierzcie mi, że syf jest konkretny, znowu zalewanie i mycie. Kiedy uznamy że jest już dość czysto warto użyć EGR cleanera i szczotki plastikowej żeby drobniejsze syfki zmyć. Po odessaniu warto wydmuchać resztki płynu. Oczywiście całość przeprowadzamy na zamkniętym zaworze. Z reguły powinniśmy trafić na 3 zamknięte cylindry i jeden otwarty. Żeby domknąć ten otwarty można podnieść jedno koło i na 6 biegu przekręcić kołem, tak, aż domkniemy zawór OFC kręcimy w dobrą stronę kołem . Kierowniczki trzeba wyczyścić szczotką, bo samo moczenie też im nie pomoże.Przed czyszczeniem (na pewno wyrazi więcej niż tysiąc zdjęć): Po czyszczeniu (trochę ciężko nagrywać i druga ręką wrzucać kierowniczki, więc sorry za pomyłkę ): Modyfikacja mechanizmu nastawiania klapPoniższe dwa rysunki przedstawiają dolot w silnikach TFSI EA888 i podobnych. Jak pokazano na rysunku, elementem wykonawczym jest mieszek podciśnieniowy, który przełącza klapy w dwie pozycje. Trójdrożny elektrozawór przełącza albo podciśnienie na mieszek, albo otwiera dostęp świeżego powietrza (położenie domyślne). Położenie klap jest rejestrowane przez element opisany jako potencjometr klap G336, choć w praktyce jest to potencjometr tylko z nazwy (jest to czujnik bazujący na hallotronie). Według specyfikacji EA888, powinien zwracać 1 lub 3V zależnie od położenia klap, jednak w silniku CABB (lekko zmodyfikowane EA888) daje sygnał liniowy zależny od położenia, stąd komputer może badać procentowe wychylenie klap.Klapy czyścimy szczoteczką mosiężną i plastikową, ja użyłem EGR cleanera. Jednak to nie sam brud jest powodem błędu. Pierwszym powodem błędu jest wyrobienie się elementów mechanicznych klap. Materiał którego użyto do produkcji samych klap to kompozyt, który jest dość twardy, ale kruchy i bez smarowania szybko się wyciera. Nieszczęśliwym miejscem pracy tego materiału są ograniczniki zamknięcia klap przy mieszku podciśnieniowym. Z biegiem czasu ząbek ograniczający się wyciera i klapy zamykają się za bardzo, co utrudnia przepływ i wprowadza błąd w odczyt z czujnika. Materiał kolektora jest całkiem inny i nie wyciera się on w takim stopniu jak materiał klap. Na zdjęciach zamieszczonych poniżej pokazałem ułamany ząbek moich klap ( z mojej winy, ponieważ próbowałem rozebrać całkiem mechanizm, ale nie mogłem ściągnąć wałka z dźwignią, przy podważaniu ukruszyłem ząbek. Jednak po złożeniu klapy domykały się za bardzo, co było widać gdy przyłożyłem kierowniczkę z głowicy w miejsce na kolektorze. Dlatego wprowadziłem własną modyfikację co ogranicznika kąta, dodałem wkładkę mosiężną, która wprowadza wymagany offset (0.5mm) wynikający z wypracowania elementów, a także wzmacnia miejsce mechanicznie. Całość po opiłowaniu i odtłuszczeniu została sklejona klejem epokosydowym, odpornym na wysokie temperatury (nie mięknącym pod wpływem ciepła). Pokazana modyfikacja ustawia pozycję zamkniętą klap w sposób referencyjny, dzięki czemu kolektor odzyskuje parametry początkowe z dnia produkcji. Dodam jedynie, że plastik z jakiego wykonano klapy doskonale łączy się z klejami żywicznymi, więc nie ma możliwości, by w późniejszym czasie wklejona wkładka w jakiś sposób wypadła.Jednak mimo wszystko podany zabieg najprawdopodobniej nie spowoduje kompletnego pozbycia się problemu klap, gdyż problem pochodzi też z nieudolnej konstrukcji czujnika położenia.Modyfikacja czujnika położenia klapSam czujnik przykręcono po przeciwnej stronie kolektora, przy filtrze oleju. Żeby go wymontować niestety konieczny jest demontaż kolektora, przynajmniej do stanu, że wysunie się on na około 5cm od głowicy. Mocowany jest przez dwa wkręty TORX T10 (o ile dobrze pamiętam), należy pamiętać, że są one wkręcone w plastik, który wyrabia się bardzo szybko . Czujnik wygląda następująco:Po pierwszym kontakcie z czujnikiem, widać, że spasowanie ruchomego elementu z obudową jest baaaardzo luźne, wręcz lata on na wszystkie strony, a jednocześnie przekrzywia się w jedną. Przekrzywienie spowodowane jest wytarciem się ząbków zatrzasków o obudowę potencjometru. To właśnie te luzy powodują, że magnes zbliża się za bardzo do czujnika halla i fałszuje odczyty. By przeprowadzić modyfikację należy dobrać się do środka czujnika, w tym celu nawiercamy biały klej wokół czujnika na głębokość wybrzuszenia na obudowie, a następnie frezujemy resztki kleju. Prawidłową głębokość frezowania poznamy po tym, jak trafimy na czarny plastik, a następnie znów na cienką warstwę kleju.Po frezowaniu podważamy pokrywkę z dwóch stron i ukazuje się nam płytka czujnika. Znajdziemy na niej filtr przeciwzakłóceniowy, dwa kondensatory SMD i liniowy czujnik halla od spodu. By wyjąć płytkę, należy ściąć plastikowe nity, odessać cynę z wyprowadzeń które idą do kostki. Następnie trzeba podważyć płytkę i wyjąć ją, jest to utrudnione, ponieważ trzyma ją klej w dwóch miejscach.Płytka z czujnikiem halla i obudowa:Ruchomy element z magnesem wyjmujemy z obudowy, systarczy ścisnąć zatrzaski i wypchnąć go. Oczywiście wszystko myjemy z brudu jakimś zmywaczem, może być nawet taki do hamulców. Teraz przygotowujemy elementy do modyfikacji. Z blachy, najlepiej brązowej/mosiężnej o grubości 0.5mm wycinamy pasek o szerokości odpowiadającej wysokości tulejki w obudowie. Formujemy z niego tulejkę która musi wpasować się w otwór obudowy (najlepiej wspomóc się jakimś prętem na którym wywiniemy tulejkę). Wszystkie ostre krawędzie opiłowujemy pilnikiem, tak, aby układ mógł pracować bez zacierania się. Drugi potrzebny element to pierścień zrobiony z bardzo cienkiej blachy (ja użyłem aluminium z puszki, jest wystarczająco sztywna i twarda) który zapobiegnie wycieraniu się zatrzasków w ruchomym elemencie czujnika. Pierścień musi mieć ścięcia, żeby sam się nie mógł wypiąć, a także aby dało się go łatwi założyć. Myślę, że zdjęcie rozwieje wszelkie wątpliwości.Na koniec składamy czujnik. Należy założyć pierścień na rotor i wmontować go do obudowy. Następnie z góry na zatrzaski zakładamy pierścień. Całość warto złożyć na jakiś smar, w moim przypadku zwykły ŁT43.Na sam koniec sklejamy czujnik na klej epoksydowy, taki sam jak w przypadku klap. Ze względu na długi czas sieciowania takiego kleju, można proces nieco przyspieszyć źródłem ciepła, w moim przypadku była to żarówka postawiona obok.PodsumowanieSamo czyszczenie poprawiło znacznie kulturę pracy silnika. Poza tym minimalnie wydaje się on bardziej elastyczny w dolnym zakresie obrotów. Natomiast operacje na kolektorze poskutkowały w 100%, wartości odczytywane z bloków są w normie (9% dla klap zamkniętych i 97% dla klap otwartych). Błąd jak do tej pory nie wrócił, a silnik wreszcie nie pracuje w trybie awaryjnym, gdzie na ślepo przełączał klapy. Co można jeszcze dodać, ta modyfikacja pozwoliła zaoszczędzić ponad 1000zł za nowy kolektor, który w ASO wymieniają od razu w przypadku takiego błędu. Analizując fora amerykańskie, nie ma się co łudzić, że kolejne rewizje kolektora wprowadziły nowe, bardziej odporne materiały... Mam nadzieję, że przyda się komuś ten opis. Podobnych modyfikacji czujników i innych komponentów w autach z VAG robiłem już sporo, błędy konstrukcyjne występowały i będą występować, a sama księgowość też w tym nie pomaga.====> http://www.a4-freunde.com/forum/showthread.php?180739-Verkokung-der-Einlassventile-reinigen-durch-quot-Walnut-Blasting-quot-FSI-TFSI-TSI&s=f0f30434f82c01dc4550556b1003788b&p=2079340&viewfull=1#post2079340
olinek2 Opublikowano 20 Kwietnia 2014 Autor Opublikowano 20 Kwietnia 2014 Dodam jedynie, że gdyby ktoś chciałby klapy całkiem wyciąć u nas, to trzeba albo modzić soft w silniku, albo po prostu zrobić prosty emulator klap . Jednak według mnie nie ma to sensu do mocy poniżej 300KM , bo dół jest niestety gorszy.
gregor10 Opublikowano 21 Kwietnia 2014 Opublikowano 21 Kwietnia 2014 Odwaliłeś Olek KAWAŁ dobrej roboty ! PS z usuwaniem klap to można, ale w przypadku gdy się zepsują , lub idziemy grubo z mocą na K04TFSI bądz większym turbie. Jeśli się nic nie dzieje nie ma sensu ruszać.
griga-st Opublikowano 27 Kwietnia 2014 Opublikowano 27 Kwietnia 2014 Gratki dłubanka:thumbup1: mógłbyś proszę podać Nr. tego sensora?
olinek2 Opublikowano 27 Kwietnia 2014 Autor Opublikowano 27 Kwietnia 2014 06J998386 - zestaw naprawczy potencjometru
griga-st Opublikowano 16 Października 2014 Opublikowano 16 Października 2014 Tutaj jest opisane czyszczenie kanałów granulatem z orzecha włoskiego: http://www.a4-freunde.com/forum/showthread.php?180739-Verkokung-der-Einlassventile-reinigen-durch-quot-Walnut-Blasting-quot-FSI-TFSI-TSI Ciekawy pomysł na biznes. Takie czyszczenie należy profilaktycznie co 30kkm robić. Niemcy klepią tego milionami, wiec i u nas tego schrottu będzie coraz więcej
sybalor Opublikowano 20 Października 2014 Opublikowano 20 Października 2014 06J998386 - zestaw naprawczy potencjometru Witam, A czy ktoś ma dostęp do części nowej i mógłby taniej (niż w serwisie) sprzedać? Pozdrawiam, Piotr
olinek2 Opublikowano 23 Października 2014 Autor Opublikowano 23 Października 2014 (edytowane) Griga miałem robić takie czyszczenie, ale nie mam na tyle wydajnego kompresora Sybalor, jaki masz problem z czujnikiem? bo jego dosć łatwo wskrzesić, co wyżej pokazałem. Edytowane 23 Października 2014 przez olinek2
c4mel Opublikowano 10 Lutego 2015 Opublikowano 10 Lutego 2015 Wujek google przekierował mnie do tego tematu, więc musiałem zarejestrować się na forum żeby opisać mój problem. Na początku wielki szacunek dla Olka za poradnik, szczęka sama opadła po 10 sekundach czytania. Mój problem to oczywiście kolektor dolotowy w Scirocco 2.0 TSI z 2009 roku. Samochód ma przebieg 88 tysięcy i jestem pierwszym właścicielem ... przez ten czas zabiłem dwa kolektory. Pierwszy wytrzymał 80kkm, a silnik miał wtedy seryjną moc (200KM). Po wymianie kolektora na nowy (niestety okazało się że na dokładnie taki sam jak ten zamontowany seryjnie .. znajomy związany z grupą VAG załatwił za 1/3 ceny) samochód dostał K04, układ wydechowy 3", intercooler Forge i remapę ECU. Nowa moc to 330KM i tutaj przechodzimy do drugiego kolektora, który wytrzymał 3kkm. Wkurzyłem się maksymalnie i postanowiłem dalej na nim jeździć. Teraz przy spokojnej jeździe czuć bardzo minimalne szarpanie, przy delikatnym traktowaniu gazu można nim jeździć, ale jak się mocniej odkręci to auto wchodzi w tryb awaryjny. Nie chcę kupować kolejnego plastikowego, żeby pojeździć tylko 3kkm ... i dlatego poszukałem kolektor aluminiowy, tylko że on ma całkowicie usunięte klapy. Pytanie czy idzie coś takiego dobrze zgrać z silnikiem i softem, bo kolejne problemy nie są mile widziane. Tak czy siak jakiś kolektor muszę założyć i w trakcie tej czynności chciałbym wyczyścić zawory. No i tutaj kolejne pytanie, znalazłem gadżet o nazwie Catch Can Kit z drenem do miski olejowej, myślicie że warto to zakładać (w sumie nie pytam o finansowe korzyści, tylko techniczne)? Link do opisu http://www.dubtechshop.co.uk/catch-can-kit-8j8p-audi-tta3--mkvmkvi-volkswagen-gtigli-20-tsi-3046-p.asp
machej3 Opublikowano 1 Czerwca 2015 Opublikowano 1 Czerwca 2015 Witam, Olinek2 dobra robota, wlasnie mnie to czeka, czesci juz mam tylko pytanie, jak zrobic pomiary tych klap vcdsem zaczym zaczne sie za to zabierac? pozdrawiam
olinek2 Opublikowano 29 Czerwca 2015 Autor Opublikowano 29 Czerwca 2015 No odczytujesz sobie parametry w blokach pomiarowych. Przy przegazowaniu powinny się zmieniać. Dodam jedynie że czujnik po pewnym czasie może jednak wyzionąć ducha :/. Jednak jest opcja na Ebay'u żeby kupić dość tanio.
aramir Opublikowano 16 Sierpnia 2015 Opublikowano 16 Sierpnia 2015 (edytowane) Świetny poradnik, jak się zrobi cieplej, postaram się wykonać czyszczenie .. Pozdrawiam Edytowane 27 Października 2015 przez aramir
LiveCam Opublikowano 23 Października 2015 Opublikowano 23 Października 2015 Kurde świetny poradnik, chyba na wiosnę się za to wezmę . Na ten moment zastanawiam się nad samym preparatem http://sklep-oleje.pl/pl/p/LIQUI-MOLY-VENTIL-SAUBER-150-ml/419. To ten sam którym Olinek czyścił doloty . Widzę, że można to dolać do paliwa, z racji, że jeżdżę zdecydowanie większość po mieście zastanawiam się czy coś to da jak doleję . Co myślicie w jakiś sposób się przeczyszczą czy szkoda kasy ? W sumie to tylko 20 zł. Czy może zaszkodzić silnikowi ?
aramir Opublikowano 27 Października 2015 Opublikowano 27 Października 2015 Kolego środek dodawany do paliwa , wiec w przypadku bezpośredniego wtrysku paliwa (nasze silniki) , nic nie pomoże .. Pozostaje tylko demontaż kolektora ..
dazwid Opublikowano 3 Stycznia 2016 Opublikowano 3 Stycznia 2016 (edytowane) Panowie czy moglibyście mi powiedzieć które zawory mam otwarte a który zamknięty?? 1: 2: 3: 4: Bo jak dla mnie wyglądają jakby wszystkie były w tym samym położeniu... Edit: Chyba wszystkie są zamknięte?? Edit 2: Ok metodą prób i blędów odkryłem że zawór nr 3 jest delikatnie otwarty. Błędem było to że popsikałem tam trochę preparatem do czyszczenia carbo i wpłynął on do zaworu. Pytanie: czy może mieć to jakieś fatalne skutki jeżeli chodzi o silnik?? Edytowane 3 Stycznia 2016 przez dazwid
aramir Opublikowano 4 Stycznia 2016 Opublikowano 4 Stycznia 2016 Kolego Dazwid, a na podstawie czego stwierdziłeś, że jest otwarty .. Jest jakaś uniwersalna metoda ..?? Sam się szykuje wiosną na czyszczenie , wiec wolałbym nie popełniać podobnego błędu... PS. Dazwid jaki masz przebieg ..?
dazwid Opublikowano 4 Stycznia 2016 Opublikowano 4 Stycznia 2016 Właśnie sprawdziłem to przez to, że delikatnie "wpsikałem" (gdyż mam środek do czyszczenia w aerozolu) preparat do zaworu, i zauważyłem, że spłynął do środka. Nie miałem chyba innej opcji bo wizualnie jak dla mnie wszystkie wyglądały, że są w tej samej pozycji, a okazało się jednak, że trzeci jest delikatnie uchylony. Ale przeszukałem internet i nie powinno mieć to negatywnego wpływu na silnik, były tego tak śladowe ilości, że zanim uruchomię samochód spłynie to do oleju, a po uruchomieniu samochodu i nagrzaniu silnika powinien on z oleju odparować. Przebieg obecny samochodu to 140 000 km. Ciekawy jest tylko fakt, że 16k km temu, poprzedni właściciel miał też problem z kolektorem. Świecił mu się check więc oddał auto do warsztatu. I w papierach mam wpisane, że kolektor został zdjęty, wyczyszczony i założony wraz z nową uszczelką. Ciekaw jestem czy czyścili oni również te zawory, i czy mogą być one już aż tak brudne po 16k km
aramir Opublikowano 5 Stycznia 2016 Opublikowano 5 Stycznia 2016 Czyli np. izopropyl lub benzyna 95 do weryfikacji uchylenie powinna być odpowiednia ... Oczywiście mam nadziej, że samo czyszczenie jest warte więcej niż 16tys km .. inaczej czyszczenie powinno być wykonywane przynajmniej raz w roku .. U mnie jest przebieg 80tys wiec pewnie kolektor tez już jest konkretnie zapaćkany....
dazwid Opublikowano 5 Stycznia 2016 Opublikowano 5 Stycznia 2016 Jeżeli będziesz miał jeden zawór w pozycji otwartej dosyć mocno, to gołym okiem zobaczysz który jest otwarty Jeżeli przez 80k nie było to zrobione u Ciebie to pewnie będzie mocno brudny, aczkolwiek ja bym tego nie ruszał jeżeli nie czuł bym, że coś jest nie tak z osiągami samochodu. Mi wyświetlił się błąd P2015, dlatego muszę to wyczyścić i dokonać modyfikacji kolektora. Ale myślę, że za 20k km będzie to znowu tak samo brudne
aramir Opublikowano 7 Stycznia 2016 Opublikowano 7 Stycznia 2016 Cóż na razie nic się nie dzieje ...Wiec może masz racje i odpuszczę sobie ...Pewnie za jakieś 40tys ( 2 lata jazdy) autko sprzedam, wiec może rzeczywiście nie warto grzebać .. Pozdrawiam
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się