1.8 Adr Nierówna Praca I Wypadanie Zapłonu.

[Wojtek1995]

tu nie chodzi o wypadanie zapłonu tylko szarpanie przy jeździe na 1,2

[k232]

No i co pany, znaleźliście coś?

Z tego co wyczytałem to dużo ludzi pisało o czujnikach, czujnik cieczy, czujnik halla ( czujnik położenia wału korbowego lub czujnik prędkości obrotowej )

Może faktycznie te czujniki cholerne?

Ja u Siebie mam to co messiash napisał w 1 poście tego tematu. Też mi na 1 strasznie szarpie jak chcę wolno dojechać, jak się rozpędzam to na 3 i 4 biegu mi szarpie samochodem, jak kupiłem auto to na naprawę włożyłem 1780zł, wymieniał rozrząd z pompą wody, czyszczona przepustnica robiona adaptacja, cała nowa odma + nowy ten gruby wąż od odmy, świece, kable, nowa wiskoza, czujnik temp, czujnik oleju. I własnie tu mnie zastanawiają te czujniki o których napisałem wyżej.

Messiash ogarnąłeś temat?

Druga sprawa do sprzęgło. Po lekkim jego wciśnięciu (w momencie ruszenia docisku) czuje na nim wibracje. Takie uczucie jakby koło zamachowe było krzywe. Wiecie chyba o czym mowa. Czuć takie bicie nie za mocne ale czuć. Po puszczeniu sprzęgła jak i jego wciśnięciu wszystko jest ok.

Dzisiaj wróciłem z krótkiej trasy i przypomniał mi się jeszcze jeden objaw. Drga drążek zmiany biegów. Jak jest na wrzuconym biegu i się go tylko trzyma jest prawie ok ale po dociśnięciu go np na 3 mocniej do końca w stronę kokpitu drży masakrycznie. Wygląda na to , że ma to związek z wibrującym pedałem sprzęgła. Muszę chyba sprawdzić poduszki. Jak nie to może dwumas się rozsypuje?

Miałem to samo, tylko u mnie jeszcze na 2 jak wjeżdżałem gdzieś pod górkę to mało mi ta dwójka nie wypadła do tego jeszcze buczało mi coś przy wciskaniu sprzęgła. Mechanik wsiadł przejechał się i mówi, łożysko na sprzęgle do wymiany, wymienił to łożysko, tarczkę poprawił, mówi dociski dobre dwumasa w stanie idealnym także ma być. Zrobił to co opisałem już nie ma takiego odczucia jak by chciały biegi wypaść i inaczej się jeździ, ale szarpaki dalej na 3 i 4 biegu zostały. U mnie podejrzewam, że to coś od LPG bo instalacja ma już 11 lat, choć takie lekkie szarpnięcia na tych biegach są też u mnie na PB. Nie aż tak bardzo odczuwalne jak na LPG ale jednak coś czuć ;/

Edytowane 19 Listopada 2015 przez k232

[Wojtek1995]

prędzej bym obstawiał coś z przeniesieniem napędu mam a kurat łożysko na wylocie i jeszcze gorzej jest -,- jest kwestia jeszcze wysprzęglików i synchornizatorów bo o chamowaniu silnikiem mogę zapomnieć

[k232]

Ja piszę o swoim przypadku i mi to dużo pomogło niż jak było wcześniej

A co do szarpania to ktoś ogarnął ten temat?

[Wojtek1995]

Ktoś coś ostatnio pisał że po wymianie skrzyni ustało ale jak się pytałem co mogło być to nie odpisał takich ludzi powinno się usuwać z forum mógł chociaż odpisać że nie zaglądał po drugie zaraz każdy pewnie zacznie mysleć o wymianie skrzyni nic bardziej mylnego w skrzyni też jest pare pierduł które mogą to robić

[k232]

Ja zrobię restart komputera, coś na pewno pomoże

Tyle rzeczy wymienione, że to jest niemożliwe, żeby auto tak mogło wkurzać człowieka tym bardziej, że się do niego dokłada

Edytowane 20 Listopada 2015 przez k232

[Wojtek1995]

Nie pomoże ja już robiłem tyle razy że hehe szarpanie i pseudo wypadanie zapłonu wyeliminowałem wymianą przepustnicy jak ci szarpie b. mocno (wypadanie zapłonu słabo szarpie xd ) jadąć bez sprzęgła a w chwili szarpania na sprzęgle silnik sam wbija się na obroty to przepustnica . na odpalonym silniku poruszaj przewodami przy przepustnicy jak skoczą obroty to albo przepustnica albo przebicie na przewodach a to szarpanie przy małych prędkościach jest związane z przeniesieniem napędu bo widząc co zrobił Mesiah i inni to tylko ta okolica została ja czekam tylko aż bd musiał być skłonny do zrzucenia skrzyni i wymiany łożyska wtedy oglądniemy z mechanikiem cała skrzynie może skłonimy się ja rozebrac jak nie bd nic widać i znajde tą pierdołe chodź bym nie wiem co jak nie znajdę jadę po s8 d2

Edytowane 20 Listopada 2015 przez Wojtek1995

[ma4ciej]

a co sądzicie o moim przypadku? Od chwili zakupu czułem, że w aucie wypadały zapłony na LPG. Oczywiście tuż po kupnie wymiana świec, kabli i byłem zadowolony, przez 1-2tyg było okej, później stopniowo problem wracał (od malutkiego zdławienia, z czasem do bardziej uciążliwych). Jako że w ADR cewka jest droga, wstrzymywałem jej zakup. Gdy nadarzyła się okazja, kupiłem dość tanio, w porównaniu do nowych, używaną cewkę. Wymieniłem i znów byłem zadowolony, nawet na siłę próbowałem wymusić wypadanie zapłonu i nic, igła. A teraz po 2 tygodniach znowu czuję, że wypadanie powraca. Głównie to czuć przy momentalnym wciśnięciu pedału gazu do połowy (i w górę) przy ok. 1200-1500 obrotów (przy stopniowym wciskaniu pedału coraz głębiej jest okej) oraz przy momentalnym przygazowaniu (pedał w podłodze) od 2000 obrotów. W tym ostatnim przypadku dodatkowo strzela. Gdzie szukać przyczyny?

[Wojtek1995]

W gazie gaz jest do kuchenek nie do samochodów mapy itp itd coś z gazem nie powiem co bo nie wiem nie jestem zwolennikiem gazu

[ma4ciej]

W gazie gaz jest do kuchenek nie do samochodów mapy itp itd coś z gazem nie powiem co bo nie wiem nie jestem zwolennikiem gazu

A ja nie jestem zwolennikiem ludzi, którzy nie potrafią złożyć zdania po polsku. I nie pieprz głupot jak nie wiesz. Benzyna jest do zapalniczek, ropa do pieców przemysłowych

Edytowane 21 Listopada 2015 przez ma4ciej

[Wojtek1995]

A ja nie na widzę takich ludzi jak ty ,gaz jest do kuchenek i bd ,po co zakładać gaz jak tak naprawdę się nie opłaca no chyba że masz 2.8 to rozumiem te silniki lubią gaz 1.8 jak wszyscy mówią dobry silnik do zagazowania tak bo łatwo się montuje i tanio a co potem to sam widzisz . Druga sprawa jak byś czytał ten temat od początku to zobaczył byś że zeszedł on na inny problem tak więc nie wiem po co i robisz zamieszanie wstawiając tu problem załóż nowy temat na pewno ktoś pomorze. rada zalej do pełna benzyny i przepal może pomorze a jak nie to diagnostyka

[karol2984]

Mesiah jak ci się sprawuje oil catch tank, dużo wody zbiera?

[onflashback]

Jest git git

Edytowane 16 Kwietnia 2019 przez onflashback

[k232]

U mnie po odpaleniu wbija sie miedzy 1200-1300 obrotow na ssaniu i tak chodzi z 2 minuty, buda sie lekko telepie, nie zwracam na to uwagi bo auto normalnie jezdzi, jakie wnioski z Twoje przypadku? Tez to olej, tyle rzeczy wymieniles kasy w pi.du poszlo i tak dalej problem ?

[onflashback]

dokładnie .... odpinam kostkę od czujnika cieczy - I JEST OK

 

Edytowane 16 Kwietnia 2019 przez onflashback

[piotrek5444]

Czy ktoś kiedykolwiek rozwiązał problemy tutaj opisywane ?

Ja mam bardzo podobny problem od lutego zmagam się z problemem w moim audi. Zaczęło się od tego, że kiedyś zahaczyłem spodem samochodu i zaczął mi przerywać i strzelać w rurze wydechowej. Mechanik stwierdził ze to nie wina tego uderzenia - do wymiany poszedł cały układ zapłonowy oraz sonda lambda ( pokazywało błąd sondy). Poprawiło się lecz, gdy postałem dłużej w korku nadal odczuwalne są przerywania oraz lekkie strzały. Poszedł do wymiany przepływomierz(miał bardzo słabe parametry) oraz przepustnica (wywalało błąd). Po wymianie przepustnicy po jakiś 50 km samochód stanął - na początku przestał jakby działać jeden cylinder, nie dojechałem do stacji i zaczęło się dymić na biało spod maski. Zaprowadziłem do mechanika i on stwierdził ze jakiś kabel robił spięcie oraz dodatkowo jakiś przewód od odmy był uszkodzony. To wszystko zostało wymienione. Teraz ogólnie jest w miarę dobrze ALE, nadal występują te szarpnięcia i strzały w rurze oraz nadal falują obroty, szczególnie jak dodam gazu i spadają obroty. Jak włączę klimatyzację to podczas falowania tych obrotów słychać jakby się coś załączało i wyłączało(w zakresie obrotów 600-1000). Czy ktoś miał może podobne problemy ? Wrzucam filmik z tym jak falują obroty. Dodam ze dzieje się tak zarówno na benzynie jak i gazie.

https://youtu.be/6w_EggSk__s

[przemo88]

Odgrzewam kotleta.

=

Dziś u mnie pojawił się taki sam problem. Odpalamy zimne auto, silnik pracuje ładnie... i po chwili zaczynają falować obroty, dławi się, szarpie... przy ruszaniu to samo, jakby kończyło się paliwo, jakby chodził na trzy cylindry. Jak auto się rozgrzeje praca silnika się wyrównuje. Jutro będę się za to zabierał. Napiszę jak uda mi się rozwiązać problem.

[k232]

Dawaj znać na bieżąco

[pulpecik]

Jak się robi wilgotno w powietrzu to się zaczyna często w wysokich napięciach prawda obnażać.

Przy naprawach często pomijana jest cewka -bo jest droga, a nie zawsze mamy na podmiankę pewną.

Przemek -podpinałeś go? Coś pokazało?

Żona twierdzi, że mój ADR coś ostatnio słabiej odpala, dwa ostatnie dni. Od kopa ale kwęka przez kilka sekund po odpaleniu. Zajrzę na dniach. Ja wolę C4 jeździć...

Szczerze mówiąc mam mocną awersję do tego ADRa. Potencjalnych kosztów i pułapek jest na trzy silniki r4 heh. Pali niewiele ale wolałbym bardziej żarłoczne r5 nawet z KE-j.

Co zrobić...

Edytowane 6 Października 2016 przez pulpecik

[przemo88]

Auto podpięte pod komputer i w zasadzie nie uzyskałem żadnej odpowiedzi. Silnik miał 7 błędów kilka z nich mówiło o sondzie lambda, niestety nie zrobiłem wydruku.

Napięcie jakie daje sonda na jałowym biegu waha się od 0,111mV do 0,765mV. Nie mogłem znaleźć nigdzie w necie prawidłowej wartości pracy na biegu jałowym, bo osobiście wydaje mi się że sonda powinna dawać stałe wartości na luzie. Ogólne należałoby auto podpiąć w momencie jak występuje usterka, czyli przy porannym odpalaniu albo jak auto odstoi parę godzin i ostygnie do zera. Sprawdzałem wężyki podciśnienia bo one też mają wpływ na pracę silnika ale wszystko jest ok. Świece, przewody, czujnik temperatury silnika też są ok.

Po wykasowaniu błędów i zrobieniu paru kilometrów ostrej jazdy, komputer nie pokazał już żadnych usterek. Czekam teraz aż auto wystygnie bo nie miało dzisiaj okazji jeszcze dobrze się wystudzić. Jutro rano zobaczę, jeżeli znowu rano zacznie się dławić to podjadę na kompa, tylko poczekam aż auto się wystudzi tak żeby móc czytać parametry silnika w momencie rozruchu na zimno. Wtedy powinno wyświetlić przyczynę usterki.