Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Jak długo na wytartych wałkach


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Witam wszystkich. Od niedawna jestem posiadaczem v6 . Naczytałem się dużo negatywnych opinii na temat wałków rozrządu i postanowiłem sprawdzić jak się ma sprawa z moimi i przy okazji wymienić uszczelki . Autko ma prawie 300 tys . Okazało się że na prawie każdym z wałków przynajmniej jedna krzywka nie jest w najlepszym stanie . Ale auto jezdzi dobrze. Moje pytanie jest następujące . Jak długo jestem w stanie tak jezdzić i co grozi jesli ich na razie nie wymienie? Pozdrawiam wszystkich

Opublikowano

Uzupełnij profil bo nie wiadomo o czym rozmawiamy

Opublikowano

Kolego jazda na wytartych wałkach to jak bomba z opóżnionym zapłonem pestki pójdą w piz*u i potem filmik na youtube czemu dudni 2.5 TDI a wbrew opini silnik nie jest aż tak zły jak go malują ja mam go rok i tylko go normalnie servisuje ale na początek to wałki i hydro do wymiany

Opublikowano

A czy jako mechanik amator sobie z wymianą wałków poradze?

Opublikowano

to zależy czy mechanik amator w sensie że potrafi koło sam se zmienić czy dłubiesz co więcej.

jeśli masz trochę oleju w głowie, parę dobrych kluczy, dużo czasu, najlepiej dwie dodatkowe ręce do przytrzymania czegoś czasem i nie straszna Ci zabawa przy składaniu rozrządu to rób sam. jest tu w jednym wątku opisane co się je z czym oraz wszystkie problemy po drodze jakie Cię napotkają. a czego nie będziesz wiedział to dopytasz ludzi tutaj.

Ja robiłem sam i parę plnów zaoszczędziłem oraz wiem co mam zrobione. A i jeśli myślisz że zmienisz wałki i na tym się skończy to się grubo mylisz. po drodze wyjdzie Ci pewnie sporo kwiatków :decayed:

Opublikowano

to zależy czy mechanik amator w sensie że potrafi koło sam se zmienić czy dłubiesz co więcej.

jeśli masz trochę oleju w głowie, parę dobrych kluczy, dużo czasu, najlepiej dwie dodatkowe ręce do przytrzymania czegoś czasem i nie straszna Ci zabawa przy składaniu rozrządu to rób sam. jest tu w jednym wątku opisane co się je z czym oraz wszystkie problemy po drodze jakie Cię napotkają. a czego nie będziesz wiedział to dopytasz ludzi tutaj.

Ja robiłem sam i parę plnów zaoszczędziłem oraz wiem co mam zrobione. A i jeśli myślisz że zmienisz wałki i na tym się skończy to się grubo mylisz. po drodze wyjdzie Ci pewnie sporo kwiatków :decayed:

Radzę sobie całkiem niezle z mechaniką . Ale nie mam dużego doświadczenia z tdi a tym bardziej z v6 . Zastanawiam sie po kalkulacji kosztów czy nie lepiej znależć silnika w dobrym stanie i wymienić . Co radzisz?

Opublikowano

moim zdaniem znalezienie dobrego silnika 2,5 tdi to jak szukanie igły w stogu siana rób swój i bedziesz pewny co masz przy kupionym też mogą wyjść kwiatki

Opublikowano

moim zdaniem znalezienie dobrego silnika 2,5 tdi to jak szukanie igły w stogu siana rób swój i bedziesz pewny co masz przy kupionym też mogą wyjść kwiatki

No nic . w takim razie zamawiam wałki . zobaczymy rezultat . w każdym razie dzięki :)

A jeszcze jedno ,wałki Febi czy Ruville ?

Opublikowano

do tego rozrząd, termostat, odmę to tak na początek :) ja też robiłem pierwsze v6 i jakoś dałem radę. z tym że dizle mi nie obce. a i nie zapomnij porządnie sobie odpowietrzyć pompę wtryskową bo można sobie narobić szamba konkretnego :decayed:

Opublikowano (edytowane)

kolego Mały, jeżeli amszzamiar zabrac się za wymiane wałków sam, to duuuuzo poczytaj, zdobądź blokady lub je kup,

v6 to nie r4 nie zapominaj o tym, zawsze możesz tu na forum pytac, wielu z nas juz to przerabiało,.

wałki wyłacznie z kompletna hydro kuta INA, + zaworki zwotne, i odma najlepiej wymienic na nowy typ plastikowy,.

Edytowane przez kudalty66

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...