Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Dymienie 2.0 ALT


qewqeqw

Rekomendowane odpowiedzi

U mnie też dymi ale zużycie oleju to malutkie.Od wymiany do wymiany(15 tyś) doleje 2-3 litry.Zależy jak jeżdżę ;p Latem tego nie widać,teraz jak jest zimno to na postoju widać i jak ostro depnę,wiec to pewnie para wodna.Wariator tyrkocze przy odpalaniu z 2-3 sekundy i później silniczek cyka cichutko.Na razie nie mam hajsiwa żeby się bawić z wariatorem.Teraz muszę jeszcze sprawdzić przepływkę i gruchę bo coś dziwnie czasem przyspiesza.No i żadnych błędów nie mam :)Ogólnie półtora roku już go mam,zrobione już prawie 50tysi z czego większość na LPG i jestem zadowolony ;p Choć kusi mnie A6 C6 albo BMW E60 w benie(i też w gaz ;p ),ale to fundusze na razie nie pozwalają :D

wariator można naprawić na allegro gość ogłasza swoją usługę wysyłasz mu swój uwalony on wysyła tobie dobry cały koszt to 400 zł +wysyka

Ten gość to najprawdopodobniej nasz forumowy kolega benyA4 :) a nawet jakby to nie była Jego aukcja to w pierwszej kolejności skontaktujcie się z nim bo mocno rozkminił temat wariatora i zaworu :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja mam lpg. Jakieś 500ml/250km. Choć wydaje mi się, że silnik jest zajechany bo sprawdziłem kompresję i słabo wyszła.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wracając do tematu - czyli do dymienia. Zauważyłem, że jeśli silnik jest dłużej nagrzany to nie dymi lub bardzo słabo, za to na zimnym silniku lub gdy przejadę 15-20 minut to strasznie zarówno na PB jak i LPG. Macie może pomysł, jak to zrobić, aby na zimnym też tak mocno nie dymił?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sprawdziłeś jak przedmuchy? Może oleju masz ponad stan? Dymienie na zimnym to objaw zapieczonych lub zużytych pierścieni. Na ciepłym silniku nie będzie dymić

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Można spróbować przeplukac naftą, niechętnie mechanicy to robią bo nie zarabiają na tym jak na remoncie, ale jak wkładają silnik bądź auto dlugo stało to sami plukaja. Ktoś dokładnie opisał temat do samodzielnego wykonania

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja zalewałem cylindry naftą 6 dni z rzędu , a efekt marny :( mój bierze 1l/1000km. Ja uważam że pomoże jedynie wymiana silnika na taki z lat 2004 wzwyż bo jakoś nie widze osób z audi z tego rocznika z problemem olejowym.Nawet chyba z 2003 roku mało kto ma ten problem. Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Problem olejowy dotyczy również nowych 2.0 tfsi od naszych alt z normą euro4 wzwyż. Ponoć winne są pierścienie olejowe, zaprojektowane do olejów lekkobieżnych. Mają tendencje do zapiekania, zbija się rowek i w tłoku robi się większa szczelina. Dlatego normalny remont silnika nie pomaga. Rowkowanie i dobranie szerszych pierścieni lub wymiana tłoków np na kute załatwiła by sprawe. Tłoki wossnera ok 2.300 + korbowód kuty 1300. Kompresja wzrasta z 8.5 na 12.4 co dało by ok 170 koni i było by piękną modyfikacją silnika. Kute tłoki mają mniejszą masę i mniejszą rozszerzalność cieplną co pozwala ciaśniej je spasować

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czytałem własnie Twoje wczesniejsze posty i pisałeś, że zmniejszylo Ci sie nieznacznie zuzycie oleju. Czyli na dluzsza mete jednak nic nie dalo?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wielkiej poprawy nie ma. Pół centymetra od minimum, 600km zrobiłem na baku, dziś znów zalałem do pełna - nie pamiętam kiedy tankowalem po 4.84

Muszę go strasznie cisnąć, nie przyśpiesza jak zawsze i dlatego większe spalanie. Marcelino coś tam nawywijal z wezami ogrodowymi 4500 bez oil min, jednak wyglądać musi paskudnie że zdjecia nie chcę wstawić. Propozycje ma jednaj dobrą, zastąpić czwórnik kolankiem do gruszki odstojnika oleju i w miejscu łączenia trojnik z dojściem do dolotu. Puszczony do góry powinien nie zaciągać oleju

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wczoraj coś dziwnego się stało. Moje Audi zawsze brało około 2l/1000km i zawsze jak jechałem jakieś 70km bez przerwy to kontrolka się już wlączała. Natomiast wczoraj jechałem do Wrocławia i do kilku innych miejsc ( razem okolo 100km ), patrze rano, a oleju nie ubyło nic, a nic. Nic w aucie nie zmieniałem, jedynie dorzuciłem emulator do drugiej sondy bo check się świecił. Macie pomysł skąd ta nagła różnica?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie tez czasem bywa tak że nie bierze, a po czasie zabiera. Nie przelewaj powyzej max bo kata zalatwisz jeśli go jeszcze masz

Ale w trasie mniej ubywa niż w mieście.

Polecam wątek http://a4-klub.pl/index.php?/topic/111040-Propozycja-rozwiązania-"problemu"-OLEJU-w-silniku-2.0-ALT

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolego nie wieżami ogrodowymi tylko wezem od odplywu wody pralki aut. Resta sie nie nadaje odksztalca sie i zmienia przekroj

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wczoraj coś dziwnego się stało. Moje Audi zawsze brało około 2l/1000km i zawsze jak jechałem jakieś 70km bez przerwy to kontrolka się już wlączała. Natomiast wczoraj jechałem do Wrocławia i do kilku innych miejsc ( razem okolo 100km ), patrze rano, a oleju nie ubyło nic, a nic. Nic w aucie nie zmieniałem, jedynie dorzuciłem emulator do drugiej sondy bo check się świecił. Macie pomysł skąd ta nagła różnica?

Mój ALT bierze olej w zależności od stylu jazdy. Bardzo spokojna 0,6/1000, może nieco więcej. Gdy daję w pedał i kręci się do 4000 a czasem wyżej olej w zasadzie nie znika.

Początkowo bałem się pocisnąć silnik, który niemal fabrycznie łyka olej, ale widocznie lubi wyższe obroty, bo nie protestuje i nie bierze oliwy.

Spróbuj przygazować mocniej na początku trasy (zmieniaj biegi w okolicy 4000~4500 gdy się nagrzeje) i sprawdź jaki wynik.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...