Skocz do zawartości
IGNOROWANY

1.8T AGU klekotanie- popychacze zaworów


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

To, że pierdzieli głupoty o oleju i każe wymieniać szklanki bez sprawdzenia ciśnienia do końca go nie skreśla. Inne roboty może robić dobrze. W jednym ma racje. Wymienia się komplet a nie szuka uszkodzonych.

Olej wymieniasz co rok lub 10 tyś.

Liqui Moly 5w40 high tech (fioletowa bańka)

Motul x-cess 5w40

Ja polecam LM ale jest droższy.

Opublikowano

Dobra to wymienie olej wraz z zdjęciem miski olejowej i zobaczymy jak dalej będzie chodziło. Ale jak kupie ten tańszy i tak będzie lepszy niż ELF?

Opublikowano (edytowane)

Tanszy tzn jaki? Według mnie najtanszy w ogole brany pod uwage jest motul x-cess 5w40. Ok 130zł za banke 5l. Co z tego , ze oszczedzisz 10-20zł skoro nalejesz jakiegos syfu. Wymiana jest raz w roku , warto?

Teraz uwaga. Olej kupuj razem z filtrami (nie filtorn tylko knecht albo mann) tu na forum. Motul jest podrabiany. Wszedzie indziej możesz trafić na podrobe. Pisz do Wandeja w tej sprawie.

Edytowane przez Mesiah
Opublikowano

Chodziło mi o tańszy w sensie międzi motul a LM. No pewnie że nie warto. Właśnie będę od niego brał wahacze i tarcze to napisze jeszcze o oleju. Dzięki za info:)

Opublikowano

Witam ponownie. Tydzień temu pisałem, że czyszczenie i wymiana nic nie dały ale myliłem się. Następnego dnia silnik nagle ucichł i nie wiem dlaczego. Chodzi o wiele ciszej. Wcześniej to cholerne klekotanie było nawet słychać w środku przy zamkniętych szybach, teraz słychać tylko po otwarciu maski jak się przyłoży ucho i myślę że tak już musi być. Jeżdżę tak już tydzień i narazie jest ok, jak problem powróci to zmierzę ciśnienie i się odezwę.

Opublikowano

Zawsze warto zwalić miskę. W 90% przypadków coś wychodzi. Nagar , szlam , padnięta pompa , zatkane sitko albo coraz częściej resztki ślizgów napinacza łańcucha.

Opublikowano

pompa w koncu dostała tyle oleju ile potrzebowała i przepchneła cały syf z układu

teraz wymien jeszcze filtr oleju

Opublikowano

U mnie klekotanie ustało, tak samo ustała zapalająca się kontrolka ciśnienia oleju. Wyczyściłem smok i zalałem Motul x-cess. Niestety po 1000km wszystko wróciło:/ Mechanik doradził mi żeby użyć Engine Flusha co powiecie na to?

Opublikowano (edytowane)

Smok wyczyściłeś ale co z pompą? Dobrze ją sprawdziłeś? Nie ma luzów , zawór sprawny? Poza tym jak smok pompy był ostro zapchany to znaczy, że cały układ jest zawalony nagarem. Smok wyczyściłeś ale jeździsz na syntetyku który ten nagar rozpuszcza. Może się okazać, że dopóki układ się nie oczyści będziesz zwalał miskę raz w miesiącu bo smok będzie się cały czas zapychał.

Płukanka LM nie zaszkodzi.

Edytowane przez Mesiah
Opublikowano

Tzn. ja nie czyściłem tylko mechanik i o pompie nic nie mówił. Ale o nagarze wspominał. A co z tymi popychaczami, bo już takie tykanie jest nawet na zimnym silniku. Myślę że w przyszłym tyg zrobię płukankę.

Opublikowano

Witam kolegów z forum. Postanowiłem podłączyć się do tematu z małym pytankiem. Posiadam audi 1.8 adr od niecałego roku. Przebieg licznikowy 306 tys. Na jesień wymieniłem kompletny rozrząd i olej. Obecnie olej ma 4 tys. przebiegu i mam problem odkąd zaczęły się mrozy. Po nocy w garażu czy na zewnątrz (tak jak w temacie) słychać klekot, szklanki. Po odpaleniu słyszę je tak 5 sek. maksymalnie 10. Przed zimą nie miałem żadnego z takich objawów, nawet nie zaklekotał na chwilkę. Obecnie mam zalany olej Lotos 10w40, w czasie kiedy miałem wymieniać nie bardzo zastanawiałem się nad firmą, bardziej 10w40 czy 5w40 i to chyba był błąd bo z tego co czytam to najlepszy byłby olej Motul 5w40 ale jest jak jest. I zastanawiam się czy dobić na tym oleju co jest 10 tys. później płukanka i wymiana na motul 5w40 ? Czy ten klekot (5-10) sek. może źle wpłynąć na wałki i szklanki ? Pozdrawiam ;)

Opublikowano

siemanko:hi:

Napisze tutaj bo w innym poście odpowiedzi nie uzyskałem:(

Kiedy pół roku temu kupiłem auto to słychać bylo troche szklanki.

Po płukance, czyszczeniu smoka (ciśnienie oleju prawidłowe) i zalaniu motula 5w30 dzwiek wyciszył się o połowę. Od tamtego czasu zrobilem ok 5tys km. Dźwięk nie nasilił sie ale dalej lekko (nie jak diesel) słychać szklanki. Od razu mowie że to nie dzwiek napinacza ani łańcucha - sprawdzone.

Nierownomierne lekkie stuki slysze na mniej wiecej 3 i 4 cylindrze przy wałku wydechowym.

I teraz kilka pytań :

1.czy mozna tak narazie jezdzic?

2. Czy po zdjeciu samej pokrywy zaworow mogę sprawdzic stan tych szklanek?

3. Rozumiem że jesli okażą sie to szklanki to trzeba ściągnąć pasek rozrzadu, oba wałki (bo chyba szklanki lepiej wymienic wszystkie) oraz łańcuch i napinacz.

4. Sam tego nie zrobie bo nie chce ryzykowac i ile powinna kosztowac wymiana szklanek, sama robocizna. Bo szklanki to wiem że cos koło 600zl.

 

Pozdrawiam i czekam na konkretną odpowiedź:)

 

Załączam filmik

Dodam ze to NIERÓWNOMIERNE cykanie słychać na cieplym silniku. Na zimnym nie

Ogólnie silnik chodzi znacznie ciszej niż na filmiku ale chyba aparat sztucznie podbija głos

 
Opublikowano (edytowane)

Moim zdaniem z tego co słyszę to na 90% właśnie popychacze widać że któraś już daje znak że trzeba ją wymienić. Jeśli auto jest rozgrzane i nadal "klekocze" lekko to trzeba by było wymienić cały komplet, zazwyczaj się nie wymienia 1 czy 5, tylko całość. Czy można z tym jeździć ? zależy ile, z tego co się orientuję to raczej wymienić jak najwcześniej bo można uszkodzić wałek rozrządu. Czy można sprawdzić stan szklanek ? - Nie mam pojęcia. Żeby wymienić szklaki trzeba wyciągnąć pasek i wałki rozrządu to oczywiste razem z napinaczem i łańcuchem bo inaczej się nie da. Nie mam pojęcia ile za robocizne każdy mechanik mówi inaczej ale tak intuicyjnie ok 300 złorych +/- .Mam nadzieję że pomogłem. Pozdrawiam

Edytowane przez Adrian1727
Opublikowano (edytowane)
20 minut temu, Adrian1727 napisał:

Moim zdaniem z tego co słyszę to na 90% właśnie popychacze widać że któraś już daje znak że trzeba ją wymienić. Jeśli auto jest rozgrzane i nadal "klekocze" lekko to trzeba by było wymienić cały komplet, zazwyczaj się nie wymienia 1 czy 5, tylko całość. Czy można z tym jeździć ? zależy ile, z tego co się orientuję to raczej wymienić jak najwcześniej bo można uszkodzić wałek rozrządu. Czy można sprawdzić stan szklanek ? - Nie mam pojęcia. Żeby wymienić szklaki trzeba wyciągnąć pasek i wałki rozrządu to oczywiste razem z napinaczem i łańcuchem bo inaczej się nie da. Nie mam pojęcia ile za robocizne ale ok 300 zł.Mam nadzieję że pomogłem. Pozdrawiam

Dzieki za konkretna odpowiedz.

Klekocze im bardziej silnik jest cieply. Na zimnym bardzo cicho klekocze. Ogolenie przed plukanka i czyszczeniem smoka chodzil 2x glosniej. Po plukance ucichlo o polowe. Za niedlugo zrobie jeszcze raz plukanke i zaleje LM 5w40 i zobacze jak bedzie. Ogolnie jest taka sprawa że z chęcią sam bym ściągnął dekiel, wałki, napinacz i wymienil szklanki (jest masa tutoriali i filmikow wiec mysle ze dalbym rade) bo strasznie lubie uczyc sie nowych rzeczy i mnie to jara:D

Natomiast juz z paskiem rozrzadu bym sie nie podjął bo tego nie robilem nigdy i za duze ryzyko.

Najchetniej to bym chcial zeby mnie tego nauczył ktoś kiedyś:P

 

Edytowane przez WYSKUN
Opublikowano (edytowane)

 

30 minut temu, WYSKUN napisał:

Dzieki za konkretna odpowiedz.

Klekocze im bardziej silnik jest cieply. Na zimnym bardzo cicho klekocze. Ogolenie przed plukanka i czyszczeniem smoka chodzil 2x glosniej. Po plukance ucichlo o polowe. Za niedlugo zrobie jeszcze raz plukanke i zaleje LM 5w40 i zobacze jak bedzie. Ogolnie jest taka sprawa że z chęcią sam bym ściągnął dekiel, wałki, napinacz i wymienil szklanki (jest masa tutoriali i filmikow wiec mysle ze dalbym rade) bo strasznie lubie uczyc sie nowych rzeczy i mnie to jara:D

Natomiast juz z paskiem rozrzadu bym sie nie podjął bo tego nie robilem nigdy i za duze ryzyko.

Najchetniej to bym chcial zeby mnie tego nauczył ktoś kiedyś:P

 

Rozumiem cie bo też po wakacjach coś rzęziło w moim 1.8 ADR myślałem że to łańcuszek, postanowiłem wymienić bo miałem akurat używany w garażu, który pasował (i tak później okazało się że to wina plecionki na wydechu:D ) przy okazji rozrząd wymieniałem i ogólnie wszystko było okej tylko najgorzej z ustawianiem rozrządu i tak dalej, ale że miałem brata który wie co i jak się ustawia to mi poustawiał tak jak ma być. Tobie też radzę żebyś ogarnął kogoś kto się zna, kogoś kto to robił, jeśli masz taką możliwość to czemu nie, zawsze to kilka stówek w kieszeni a i może ta osoba wytłumaczy ci na czym to polega i będziesz umiał na przyszłość. 

Edytowane przez Adrian1727

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...