Skocz do zawartości
IGNOROWANY

niestabilny tył


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

witam kolegów mam problem z tylnym zawieszeniem mianowicie jak wjade na jakąs nierówność np na studzienke kan. lub jakąs niewielką dziure to tył tak jakby mi lekko odjeżdzał na boki dodam ze np jak podczas jazdy zieniam pas i najężdzam na białą linie to równiesz jest podobny objaw ktoś mi mówił że mogą to być amorki a jak byłem na stacji to diagnosta stwierdzil że wszystko jest ok i sam nie wiem co dalej bo ewidentnie jest czuć po aucie ze ten tyl lekko ucieka

Opublikowano

zbieznosc masz ustawiona?

Opublikowano

zbieznosc masz ustawiona?

byłem u gościa co ustawia i mówił że wszystko jest w normie

Opublikowano

Może wybite gumy w sworzniach?

Opublikowano

Mam to samo.

Dopiero co wymieniane amory i robiona zbieżność i geometria.

Opublikowano

ja też tak wczesniej miałem w peugeot 406 i miałem wybite tuleje tak zwane pływające co łączą wahacz z z tylną piasta na samym dole też diagnosta twierdził ze wszystko ok dopiero było widać jak auto było na windzie i koła nie były obciążone wtedy było widać przy ruszaniu kołem a tu jeszcze nie miałem okazji sprawdzić bo kuzyn co ma winde wyjechał i narazie nie ma gdzie

Opublikowano

Najprawdopodobniej to te tuleje (od górnego wachacza- w kształcie banana), ja mam u siebie do wymiany narazie stukają, ale podobno jak już są mega zużyte to właśnie zaczyna wozić tył, do wymiany są 4 :) Trzymaj kciuki żeby śruby dało radę odkręcić, u mnie 2 nie chcą puścić i będzie trzeba całe sanki ściągać żeby je wyciąć :)

Opublikowano

jedz na stacje diagnostyczna zaplacisz 20 zl i facet Ci wytelepie i bedzie widac jak na dloni co jest zużyte

Opublikowano (edytowane)

Nie wykryje. Ja kolejny rok się męczę z tym i żadna diagnostyka niczego nie wykazuje. Hipotez było milion i nic. Autem czasem chce wywinać aż na bok, paskudne wrażenie.Bez rozbierania niczego nie zdiagnozuje. Chyba wywalę to gówno na złom.

Edytowane przez marekg
Opublikowano (edytowane)

Miałem to samo w vectrze B. Różni mechanicy mówili, że wszystko jest ok. Na badaniu technicznym na szarpakach tez nic nie stwierdzili. W końcu pojechałem do kumatego mechanika na ustawienie zbieżności i on sprawdził zawieszenie. Okazało się że tuleje są rozwalone. Po wymianie na nowe i po ustawieniu zbieżności problem zniknął.

Jeszcze występował efekt w koleinach przy wyprzedzaniu jakby jechać przegubowym ikarusem - tył na swój pas wracał z opóźnieniem.

Poza tym w zimę na równej, ale śliskiej drodze samochód prowadził się jakby miał napęd na tył i łyse letnie opony. Cały czas tył myszkował na boki. Polecam dokładne sprawdzenie tylnych wahaczy u człowieka, który ma pojęcie.

Edytowane przez poczekaj
Opublikowano

Na moje oko to również tuleje.

Opublikowano

U mnie przy myszkowaniu tylu na nierównościach winne były opony w co ciężko mi było uwierzyć

Opublikowano

Opony czy samo wyważenie kół?

Opublikowano

Sprawdź czy amory z tylu nie są wylane. U mnie było tak, że przy prędkości autostradowej wjazd na jakąkolwiek nierówność powodował że tył zaczynał "tańczyć". Okazało się, że z amorków tylnich wyciekał już olej. Jak na przelot 240tys i tak wytrzymaly bardzo długo. Po wymianie na nowe problemu już nie ma.

Opublikowano

Zmień diagnoste i oddaj to ,,prywatnego" mechaniora

Opublikowano

Tez prawda. Mechanik mechanikowi nierówny.

Opublikowano

Opony czy samo wyważenie kół?

Opony
Opublikowano

koledzy miałem auto już na windzie i z tyłu wygląda wszystko ok sprawdzaliśmy razem z kuzynem a on jest dośc kumaty i żadnych lózów nie bylo breszką i cheja wszystkie swożnie i wachacze i nic żadnych luzów sam już nie wiem co jest grane a i byłem jeszcze na jednej stacji diagnostycznej i tez wszystko niby ok

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...