Skocz do zawartości
IGNOROWANY

problemy z silnikiem


orzełek1910

Rekomendowane odpowiedzi

Dobre , niestety dla forumowych mitów , fizyka się kłania . Jak zatkasz wydech w jakimkolwiek silniku to on po prostu zgaśnie .

Korba się gnie bo się płyn chłodzący dostał nad tłok , a jak wiemy płyn nie jest ściśliwy , powietrze tak .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Też się spotkałem z opinią (warsztatu), że mało prawdopodobne jest rozsadzenie silnika/uszczelki/głowicy z powodu zapchanego kata... trudno mi zaprzeczyć ich zdaniu, bo nie mam doświadczenia, ale jak widzę kol. waskivw, który jak mniemam jest mechanikiem, wyznaje podobną teorię.

Zastanawiam się w którym to warsztacie mi tak powiedzieli... mocno mi się wydaje, że był to zakład specjalizujący się w naprawie układów wydechowych. Wymieniali mi uszkodzony katalizator.

Jakby nie patrzeć to im najbardziej powinno zależeć na napędzaniu stracha klientowi :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja podzielam zdanie kolegi waskivw Kolega ma A6 z asn-em i zaczęło mu wywalać cheka błędy samochód osłabł i dziwnie zaczął chodzić wkurzył się i przepałował maszynę ostro ( czego nie pochwalam ale tak zrobił ) strzeliło coś i samochód w znacznym stopniu odzyskał moc. Check nie zginął więc do mechanika na komputer diagnoza kat główny niesprawny od strony pasażera kupił kata odkecili starego co się okazało dziura na przelot przez kata jakby ktoś z pistoletu w niego strzelił i i kula przez całą długość przeleciała. Zamontowany nowy i wszystko ok już z rok czasu... Może akurat miał farta ale po zastanowieniu na tym zagadnieniem faktycznie teoretycznie spaliny powinny mieć już jak coś łatwiej przebić się przez przytkany kat niż blok...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a może niech sie wypowiedza te osoby ktorym pekł blok lub wydmuchało uszczelke czy miały wyciete katy przytkane lub cos w tym stylu??? czy osoby po zrobieniu zabiegu z katami miały takie problemy?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jest to jak najbardziej możliwe kolego waski. Dobrze opisujesz problem że gazy są ściśliwe. Oczywiście na długim odcinku wydechu jak zapchasz sobie końcowy to gazy mają od cholery miejsca żeby się sprężyć i bardzo mało prawdopodobne żeby coś się uszkodziło po prostu silnik zdechnie.

Przy małej odległości jaka jest od kata (jeszcze zależy którego bo pierwszy jak wiesz jest bardzo blisko)do cylindra tego miejsca jest o wiele mniej. Co za tym idzie jest możliwe że ciśnienie wzrośnie i coś nie wytrzyma. W szczególności przy bezmyślnym pałowaniu.

Pęknięcie bloku najczęściej nie jest bezpośrednim następstwem wzrostu ciśnienia a zbiegiem przyczyn, które mogą skutkować ale wcale nie muszą uszkodzeniem silnika.

Zwiększone ciśnienie najczęściej wywali - przedmucha uszczelkę czy to pod głowicą czy pod kolektorem. W ekstremalnym przypadku może dojść do tego co napisałeś czyli delikatnego zgięcia korby.

Jeśli jest to przy wysokich obrotach to może to spowodować bez najmniejszych problemów uszkodzenie cylindra jako ze tłok kilka ruchów wykona nie w osi jednocześnie napierając na tuleje cylindra.

Nie piszę sobie o tym bo tak żeby napisać jakieś czas temu miałem taki korbowód w ręku wyjęty na moich oczach z silnika dosłownie delikatnie wygięty, wyjęty został własnie z ASNa z C5.

Tuleja oczywiście uszkodzona.

Nie jest to nagminne ale się zdarza przy nieszczęśliwym zbiegu okoliczności..

Edytowane przez Robero321
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Proponuję panowie wziąć do ręki książkę o budowie i zasadzie działania silnika spalinowego i przeanalizować procesy jakie zachodzą podczas pracy silnika .

Dodam tylko tyle od siebie że jest to silnik N/A (wolnossący ) cylinder nie ma możliwości napełnić się mieszanka paliwo/powietrze bez wcześniejszego opróżnienia się.

Skrzywienie korbowodu występuje głównie z powodu przedostania się nad tłok zbyt dużej ilości płynu chłodzącego , oleju silnikowego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pewnie masz pan i racje. Nie miej jednak gdy byłem na wykluczeniu tylnich sad w białym stoku firma to turbodisel zajmująca sie tuningami optycznymi i mechanicznymi pan mówił że miał właśnie ASN-a i zalecił usunąć katalizatory bo jak to on powiedział mogo sprawić sporo spustoszenia nie ciagnełem go dalej za język o co dokładnie mu chodzi ale widocznie musiał mieć z tym jakieś doświadczenie.


Podepne się,bo mam tezę do uwierzytelniania. Poci mi się silnik,widoczny jest olej przy kole pasowym na dole. Mechanik mówi, że to z drugiej miski, bo ten silnik ma dwie podobno. Teraz żeby to zlikwidować jego zdaniem trzeba by rozbierać z pół silnika. Czy tak jest naprawdę, że mam dwie miski i gdyby by to była ta pierwsza to ok a tak to lipa?

http://a4-klub.pl/index.php?/topic/206744-etka-online-po-polsku/

jak troche poszukasz to tu znajdziesz czy ma dwie czy też nie:P trochę ciężko z początku to opanować ale napewno sobie poradzisz zastosuj sie do instrukcji i będzie ok

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dodam tylko ze zapchane katy często powodują problem z wypadaniem zapłonów ... czyli... nie całkowite wypróżnianie cylindra spaloną mieszanką, następna faza ssania, tłoki napędzane np drugą strona silnika, napietrzanie/wzrastanie cisnienia wewnatrz komory spalania, kto wie jakie zjawiska tam sie pojawiaja podczas wysokich obrotow....

W silnikach mazdy v6 znane i udokumentowane (nawet akcja serwisowa w stanach...) sa przypadki gdzie zapchane katalizatory były powodem utraty kompresji (uszkodzenia tlokow, pierscieni oraz nadmiernego zuzycia tuleji cylindrow......) oraz zatarcia sie silnika (blok zeliwny) ........ wiec co stoi na przeszkodzi zeby jedna aluminiowa miekka tulejka sobie pekla ...

Edytowane przez soul87
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

z ciekawość sam po grzebałem i jest aby miska olejowa część dolna z miejscem na czujnik oleju i cześć górna czyli tak jak by 2 miski ale ogólnie to jest skręcone do kupy razem jedna z drugą

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dodam tylko ze zapchane katy często powodują problem z wypadaniem zapłonów

Wypadanie zapłonów to działanie prewencyjne ECU, gdy wykryje wzrost emisji ponad normę.

Przy czym należy mieć na uwadze, że następuje wyłączenie zapłonu i jednoczesne odcięcie wtrysku! Totalną głupotą konstrukcyjną byłoby zapychanie kata niespaloną mieszanką... :facepalm:

Edytowane przez BeyerBrown
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wszyscy tak mówią itp a jednak gdy uwalila mi się cewka w moim 2.4 v6 to katy aż świeciły jak musiałem 1km się do domu doturlac.....

Aczkolwiek moim przesłaniem było zaznaczenie że gdy zapychaja się kąty coś musi się dziać w komorze spalania skoro dochodzi do wypadania zapłonu. Kwestia właśnie czy robi to ECU czy misfire wynika z usterki mechanicznej silnika i błąd powoduje typowe wykrycie przez ECU nierownomierny odstęp czasu pomiędzy zapłonami odzytuwanymi że zmian prędkości koła zamachowego za pomocą czujnika walu

Edytowane przez soul87
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

szukając skupu katalizatorów znalazłem coś takiego ogolnie artykuł co to katalizator

"Katalizator zużywa się z kilku powodów:

- Porowata powierzchnia zabija się różnymi osadami:
- W oparach przez benzyne, oleju napędowego, wilgocią, brudem.

Brak przepuszczalności pary nie tylko nieoczyszcza emisje powietrza, utrudnia uruchomienie samochodu. "bez wymiany w czasie, może stać się korek w układzie wydechowym“ . Gdzie brak gazu może tak podgrzać ceramikę że zostanie ona stopiona i parę zatyka całości. Trafienie pylu może bardzo uzkodzic silnik, czyli małe chipy, które wchodzą do cylindrów. Z tych powodów zalecana jest wymiana katalizatorów co 100 000 km."


mam jeszcze jedno pytanie w ASN są ceramiczne katalizatory?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wypadanie zapłonu jest spowodowane uszkodzeniem któregoś elementu , ECU nie wyłącza cewek czy wtryskiwaczy , to nie BMW . Następny mit internetowy :facepalm:

Katalizatory jak najbardziej mogą , a nawet gdy są zapchane powodują takie wypadanie zapłonów , dlatego właśnie że spaliny w nadmiernej ilości cofają się do cylindra , lecz tych spalin nigdy nie bezie tak dużo żeby pękł blok :facepalm: Jak będzie ich za dużo to w fazie ssania przedostaną się do kolektora ssącego , ale to są na prawdę skrajne przypadki , taki silnik nawet nie zapali .

Panowie, to nie jest silnik doładowany , zresztą musiałby być na wysokim doładowaniu żeby pękł blok, skrzywiła się korba itp.

Pękające bloki to głównie wina złej obsługi silnika , nie odpowiednie odpowietrzanie układu chłodzenia , przegrzanie silnika itd.

Wielu mechaników uważa że teraźniejsze silniki same się odpowietrzają :facepalm: niestety tak nie jest , a zwłaszcza w silnikach V6/ V8 audi , często bywa tak że większość problemów zaczyna się po wymianie płynu , pompy czy rozrządu przez właśnie niekompetentnych mechaników, nagle okazuję się że silnik pobiera oliwę więcej niż przed robotą, wyrzuca płyn , albo go ubywa w nadmiernej ilości itp.

Pamiętajcie Panowie że zasada działania silnika nie zmieniła się od czasów jego wymyślenia , zmienił się tylko osprzęt , dołożono elektronikę sterującą i inne eco bajery , tyle ode mnie :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie mówię że nie trzeba robić katów , jak wywala błędy i jest diagnoza że są niesprawne to trzeba to naprawić, wymienić , ale na pewno nie wolno ich usuwać całkiem .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wszyscy tak mówią itp a jednak gdy uwalila mi się cewka w moim 2.4 v6 to katy aż świeciły jak musiałem 1km się do domu doturlac.....

Kwestia właśnie czy robi to ECU czy misfire wynika z usterki mechanicznej silnika

Sam sobie w zasadzie odpowiedziałeś. To o czym piszę to celowe działanie ECU, VAG opisał to w którymś z zeszytów serwisowych (prawiącym o standardzie EOBD) - co robi sterownik gdy dochodzi do wzrostu emisji ponad normę.

Gdy cewka faktycznie pada to sterownikowi trudno ocenić czy to jest sporadyczny brak iskry czy regularny i nie odcina dawki paliwa bo liczy na to, że w następnym cyklu dojdzie jednak do zapłonu. Niespalona mieszanka jest dopalana w katalizatorze a gdy ten nie daje już rady i sonda za nim wykryje wzrost emisji szkodliwych związków (ściślej - nie będzie jej pasowała ilość tlenu w spalinach), to dochodzi wtedy do celowego ograniczenia ilości spalin poprzez losowe odcinanie dawki paliwa z równoczesnym wyłączeniem iskry na tych cylindrach.

ECU nie wyłącza cewek czy wtryskiwaczy

W zeszycie serwisowym napisano, że przy wzroście emisji ponad normę jednak do tego dochodzi :hi:

Z tych powodów zalecana jest wymiana katalizatorów co 100 000 km

O kurde, nie ma to jak napędzanie koniunktury przez straszenie ludzi by oddawali do punktu skupu zdrowe katalizatory :facepalm:

A mniej zużyty katalizator to więcej metali rzadkich do odzyskania = więcej kasiory w kieszeni.

I to częściej niż potrzeba.

Przykładowo obecnie mam nieco ponad 110tys.km przebiegu a współczynnik wydajności katalizatora tego co mam od nowości wyliczony został na ponad 3,13, gdzie granica zużycia to 0,48 (0,58 dla Euro4).

Drugi, którego niedawno wymieniłem, ma wyliczony współczynnik na poziomie 2,68. W sumie to nie wiem czemu padł, może z powodu uszkodzonej sondy regulacyjnej (ECU wywalał błąd grzałki) :mysli:

mam jeszcze jedno pytanie w ASN są ceramiczne katalizatory?

W europejskich wersjach silnika 3.0 są stosowane katalizatory ceramiczne, w tych przeznaczonych na rynek US są metalowe.

Edytowane przez BeyerBrown
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

napisze tu bo nie bede zakladal nowego tematu. czy to normalne ze po przejechaniu 40km teraz z taka temperatura jak mam silnik jest ledwo cieply? tj lewy bank ledwo ciepły od góry, prawy jest chłodniejszy od reki powiecmy ale nie zimny i kolektor od gory tez ledwo ciepły temperature niby pokazuje 90 stopni na blacie i wchodzi powoli zanim osiagnie dano temperature

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Włącz ogrzewanie na full (HI) i zobacz czy temperatura nie spada. Możliwe, że termostat Ci się przywiesił i masz go otwartego cały czas na duży obieg.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jutro sprawdze w drodze do pracy te ogrzewanie niby jest zimno ale jak dla mnie dziwna sprawa ze ledwo cieply jest po 40km

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...