Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Najpierw brak mocy, teraz nie odpala


Kamil Nowik

Rekomendowane odpowiedzi

Witam

Posiadam Audi A4 B5 1998, 1.6 benzyna 101 KM, bez gazu. Problem wygląda następująco:

Auto przez 3 miesiące jeździło sporadycznie, krótkie trasy po osiedlu, jedna dłuższa ok 200km, ostatnio pojechałem zmienić opony, wachacze i nabić klimę, auto powyzej 3,5 tys obrotów nie miało mocy, ledwo przyspieszało, wymieniony został filtr paliwa, powietrza i filtr kabinowy, zmieniony został olej oraz ww rzeczy. Nie pomogło, na dwójce wciskając gaz do podłogi silnik nie wkrecal sie powyzej 3,5 tysiaca, trzeba było powoli dodawać gazu, pomyślałem ze to moze kwestia paliwa, dolałem więc benzyny, v powera, przed tym dusił się już co raz bardziej, po dolaniu i przejechaniu kilometra zgasł i trzeba było go sholować. Nie świeciły sie zadne kontrolki, jedynie temperatura była około 100 stopni gdy mi zgasł, nigdy wczesniej nie przekraczała 90. Wczoraj próbowałem odpalić go samostartem, nie pomogło, odłączyłem przewód paliwowy aby sprawdzić czy jest benzyna, po zakreceniu rozrusznikiem benzyna poleciała z rurki i sie podpaliła, pożar zgasiłem, ale na zimnym silniku chyba nie powinna się zając więc może jest gdzieś przebicie ? Iskra na świecach jest prawidłowa. Pompe po włączeniu zapłonu słychać, bezpiecznik też sprawdzałem i jest OK. Macie jakiś pomysł ?

@chudineze

Wybacz, jestem w pracy i na szybko szukałem jakiegoś rozwiązania, już zakładam temat w odpowiednim dziale :)

Edytowane przez Kamil Nowik
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czytając twój temat przypomniał mi się problem znajomego, auto powyżej 3 tys obrotów nie miało mocy, przerywało, szarpało. Dużo rzeczy zostało wymienione a winowajca okazała się pompka paliwa, która działała ale dawała za małe ciśnienie. Wiec jak masz skąd to podmień pompkę tym bardziej że dużo roboty nie ma.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za odpowiedź, też myślałem o pompie, szczególnie że niestety swego czasu sporo jeździłem na niedużych ilościach paliwa. Niestety pompy nie mam skąd przełożyć, żeby sprawdzić.

Doszły jednak nowe objawy, mianowicie zauważyłem ze na zimnym, dzisiaj rano a więc przy minus kilku stopniach, samochód odpalił, pracował nierówno, dławił się, ale bardzo szybko rozgrzał się do 90 stopni(w jakieś 5-10 minut na wolnych obrotach) po czym gdy tylko osiągnął 90 stopni badz minimalnie przekroczył, zgasł i już więcej nie odpalił, 2 dni temu też zapalił na zimno, pochodził i zgasł tylko wtedy nie zwróciłem uwagi na temperaturę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Silnik Ci się dławi, musisz przejrzeć kable, świece, cewki, może masz jakieś przebicie.

Jak odpalisz auto słychać pracę pompy paliwa?

Bobrze by było jakiegoś vaga podłączyć.

Edytowane przez lukasz51237
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za odpowiedzi, wszystkie świece i kable wymieniałem niespełna rok temu, nie pamiętam już jakiej firmy, ale wiem na pewno że dobrej jakości więc raczej nie to. W sobote zaciągnałem auto do serwisu, podłączą mi go dziś pod VAGa więc będę wiedział coś więcej. Też myślałem i o pompie i o termostacie, tylko czy te objawy że tak powiem mogą się łączyć w jedną całość? Tzn czy przez pompe może wariować temperatura, albo czy przez termostat może dławić się silnik ? Na innym forum ktoś podpowiedział mi przepustnicę, co sądzicie ?

A pompę słychać po włączeniu zapłonu, a czy po odpaleniu silnika to nie wiem, ale chyba nigdy jej nie słyszałem po odpaleniu, tylko zawsze po włączeniu zapłonu właśnie.

Edytowane przez Kamil Nowik
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak otworzysz bagażnik to pompa powinna sobie tam buczeć jak masz silnik odpalony.

Jeszcze cewka jest do sprawdzenia, może ma przebicie.

Sam uszkodzony termostat nie narobi Ci takich problemów, ew czujnik temp, ale to zależy od modelu, nie wiem jaki jest u Ciebie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pompa wymieniona, samochód odpalił i po chwili zgasł, komputer nie pokazuje żadnych błędów...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

miałem podobny problem jak ty tylko mi nie gasł samochód, u mnie była pęknieta uszczelka pod kolektorem ssącym od strony przepustnicy i wtedy sondy nie działały i komputer dostawał informację o ubogiej mieszance więc wtryski lały jak szalone :) sprawdz uszczelki pod kolektorem to na początek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

czasami gasł jak chciałem ruszać ale go zalewało i musiałem ponownie odpalać. Nie miał mocy wcale i czuć było paliwo oraz ostro dymił na biało. W pierwszej kolejności sprawdź sondę czy działa bo u mnie są dwie i obie nie działały więc kupiłem nowe (niepotrzebnie). Mój mechanik chciał zobaczyć jak wygląda przepustnica i wtedy wyszło że jest nieszczelność. Po uszczelnieniu sondy pracują i pali oraz jeździ. Może u Ciebie jest zalany i dlatego nie odpala. Skoro w przewodzie paliwowym jest paliwo to pompa działa tylko ciekawe z jakim ciśnieniem. Odkręć korek od wlewu oleju i powąchaj czy nie czuć paliwa. Później wykręć świece i je przeczyść i spróbuj odpalić, jak załapie to znaczy że go zalewa. Może być tak że przepływomierz podaje też błędne info do kompa i leje za dużo paliwa

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam ponownie. Problem rozwiązany, może komuś pomoże:

Wymieniona została pompa paliwa, która nie działała prawidłowo, następnie przewody wysokiego napięcia na których było przebicie i wyjęty został katalizator, był całkowicie zapchany i rozpadł się na kawałki, auto pali i jeździ.

Pozostał jednak problem z wysokim spalaniem, wcześniej auto paliło 12-13l w mieście, myślałem że po tych wszystkich wymianach będzie lepiej ale niestety nie, jeżdząc na prawde spokojnie, hamując silnikiem, nie wciskając gazu w podłoge itd. nie jestem w stanie zejść poniżej 12 w mieście nawet bez klimy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Liczysz spalanie wg tankowania czy fisa?

Edytowane przez lukasz51237
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Takie spalanie jest możliwe przy ciężkiej nodze i bardzo krótkich odcinkach, w Twoim wypadku sprawdziłbym może hamulce, może Ci trzymają, jak to autko Ci na luzie jedzie, hamuje samo?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na luzie toczy się jak należy, z przyspieszaniem też żadnego problemu, odkąd wszystko powymieniałem ma niezłego kopa jak na 1,6(jeździłem ostatnio taką samą 1.8 w gazie i była wyraźnie mniej dynamiczna) a jeśli chodzi o ciężką nogę to te spalanie o jakim mówie zrobiłem jeżdżąc na prawde spokojnie, przestrzegając wszelkich zasad ekonomicznej jazdy, bo chciałem sprawdzić czy jest jakaś poprawa po tych naprawach, ale niestety jest chyba nawet gorzej, jak jeżdzę trochę żwawiej to podejrzewam że nawet 14-15 wychodzi, a nie mówię tu nawet o jakimś wciskaniu do podłogi, czy przeciąganiu do odcięcia.

Edytowane przez Kamil Nowik
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolego nie wiem czy pomoge ale zapytam masz jedna sonde czy dwie ?

Wysłane z mojego LG-H635 przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...