Skocz do zawartości
IGNOROWANY

"Uszkodzenie" zderzaka


Rekomendowane odpowiedzi

Witam dzisiaj na parkingu mialem mała stluczke Pan uderzyl mnie przy parkowaniu, szczerze mówiąc zadrapanie nie jest grozne jakby ktos nożem przejechał i troszke "wydłubał". Czy orientuje sie ktos ile mozna dostac z OC sprawcy? Mial ktos kiedys podobna sytuacje gdy tylny zderzak byl do malowania? Chce sie dowiedziec czy wg jest warto zglaszac, dla 300zl nie bede robil gosciowi problemow.

Dzieki i pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jakich problemów to nie on płaci. Nawet jak dostanie zwyżkę 10 % to jest kilkadziesiąt zł

A jak nie chcesz się bawić w załatwianie przez ubezpieczalnie to polakieruj na swój koszt i głowy nie zawracaj nikomu

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Daj jakieś info, czy zderzak zwykły czy sline czy z pdc czy bez to wszystko ma znaczenie. Czy zderzak tylko zarysowany czy ma urwane lub jakiekolwiek zaczepy. Wszystko zależy. Na składowe wchodzą- demontaż żderzaka i wszystkich elemetów do tego potrzebnych, przygotowanie do lakierowania- naprawa- lakierowanie- złożenie montaż w/w elementów.

Ile otrzymasz zależy w sumie od Ciebie, jak nie bedziesz sie kłócił i nie wytkniesz wszystkich uszkodzeń połamań to wrzucą ci 350pln łącznie za naprawę.

Jeśli jakiekolwiek zaczepy połamane- zderzak wymiana i tu już robią się koszty w zależności od wersji zderzaka.


Daj jakieś info, czy zderzak zwykły czy sline czy z pdc czy bez to wszystko ma znaczenie. Czy zderzak tylko zarysowany czy ma urwane lub jakiekolwiek zaczepy. Wszystko zależy. Na składowe wchodzą- demontaż żderzaka i wszystkich elemetów do tego potrzebnych, przygotowanie do lakierowania- naprawa- lakierowanie- złożenie montaż w/w elementów.

Ile otrzymasz zależy w sumie od Ciebie, jak nie bedziesz sie kłócił i nie wytkniesz wszystkich uszkodzeń połamań to wrzucą ci 350pln łącznie za naprawę.

Jeśli jakiekolwiek zaczepy połamane- zderzak wymiana i tu już robią się koszty w zależności od wersji zderzaka.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nic poza zderzakiem nie zostalo uszkodzone, po wypolerowaniu mysle ze nie bedzie jakiegos wiekszego sladu. Dla 350zl nie bede robil facetowi problemow, z tego co wiem ma na siebie kilkanascie aut, i glupie 10% moze sie przydac, a na ludzkiej krzywdzie nikt nigdy sie nie dorobil :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dobra nie ma co się rozwijać, bo to bez sensu. Twoja sprawa, jak pod polerką zejdzie a ty masz sumienie to olej temat.

Ps. na ludzkiej krzywdzie to się dorobiło w h.j ludzi niestety ale to nie ten temat. Na takich szkodach to niektórzy zbili majątki ....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nikt tu wróżbitą nie jest i nie powie Ci na ile wycenia Ci lakierowanie zderzaka tym bardziej że nie napisałeś żadnych istotnych informacji dotyczących firmy ubezpieczeniowej uszkodzenia a właściwie jego wielkości nie wspominając o jakimkolwiek zdjęciu na podstawie którego ktoś mógłby ci to wycenić

to dla 350 zł nie będziesz zawracał nikomu głowy (nie chodziło mi o forum a o ubezpieczyciela więc czytaj ze zrozumieniem) a co dla 400 już będziesz ??

Zdecyduj się a jak nie możesz to żuć monetą bo kwota za samo lakierowanie będzie oscylowała tej którą podałeś + parę zł za wymontowanie i zamontowanie zderzaka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach


tego co wiem ma na siebie kilkanascie aut, i glupie 10% moze sie przydac

to 10% idzie tylko konkretnie na to auto , reszta jest nie ruszana.

Nie bądź głupi i kasuj dziada. Na bank jak by było odwrotnie to by Tobie nie popuścił .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To dziwne bo mam 2 auta, po stluczce stara A3 polecialy mi rowniez zniżki na OC opla.

ciekawe. Ja mam też dwa auta i po kolizji jednym zniżki poszły tylko na jedno. Nie chcę się spierać ale może zależy od ubezpieczalni.

zresztą rób jak chcesz , twoje auto i kasa.

Edytowane przez slimok
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mi znów po wypadku (z motocykla nic nie zostało) w fiacie prawie przód urwało też zniżki nie poleciały w ogole :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam dzisiaj na parkingu mialem mała stluczke Pan uderzyl mnie przy parkowaniu, szczerze mówiąc zadrapanie nie jest grozne jakby ktos nożem przejechał i troszke "wydłubał". Czy orientuje sie ktos ile mozna dostac z OC sprawcy? Mial ktos kiedys podobna sytuacje gdy tylny zderzak byl do malowania? Chce sie dowiedziec czy wg jest warto zglaszac, dla 300zl nie bede robil gosciowi problemow.

Dzieki i pozdrawiam

Ja za taką szkodę w zeszłym roku dostałem 500 zł bez oględzin samochodu (tylko że była policja bo gość się upierał że nie otarł mi zderzaka). Zderzak był tylko przerysowany ale by był idealny trzeba było malować. (VW POLO)

Pamiętaj że jak ktoś byłby na Twoim miejscu to by Ci nie odpuścił i kazał zapłacić za szkodę - więc weź co Twoje. A jak Gośc ma tak dużo aut to sam Ci powinien dać na malowanie by nie tracić zniżki - a jak nie chce to mu nie zależy i bierz z OC.

Edytowane przez peszko
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli szkoda jest mała to można olać albo wyciągać kasę. Ale wierzcie mi wszystko wraca do ludzi przykład koleś cofal i dobił do mojego auta lekkie otarcie po polerce zeszło, koleś wyszedł z auta przeprosił przy takim uszkodzeniu z 300 bym dostał ale widzę ze koleś ma stare auto z kasa ciężko wiec mowie nic się nie stało postawisz kiedyś piwo i po sprawie. 2 miesiące później było bardzo ślisko zona jechała autem i lekko dobila do gościa lekka ryska. Koleś mógł też spisać umowę ale powiedział ze nic się nie stało.

Można więc cyckac każdego z kasy ale jak coś się stanie z twojej winy tez cie wycyckaja ;-)

Edytowane przez .Pablo.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zderzaki od tego są, na zachodzie nikt się tym nie przejmuje. Zgłaszać tego nie warto, więcej zachodu niż korzyści - okaże się że stracisz czas na umawianie się z rzeczoznawcą, wypełnianie papierkologii (która do szybkich nie należy) i dzwonieniu do ubezpieczyciela (tutaj to idzie spędzić godziny przed telefonem). Policzyliby Ci 300zł a ty byś stracił kupę czasu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach


Zderzaki od tego są, na zachodzie nikt się tym nie przejmuje.

po pierwsze nie jesteśmy na zachodzie... i nie jesteśmy zachodem , do tego jeszcze nam troszkę brakuje. Koniec kropka.

po drugie to zależy od osoby jakie ma podejście do auta. Jedni olewają a drudzy pieszczą swoje auta , więc stwierdzenie że ''zderzak jest od tego'' uzależnione jest od konkretnej osoby jak do tego tematu podchodzi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zderzaki od tego są, na zachodzie nikt się tym nie przejmuje.

po pierwsze nie jesteśmy na zachodzie... i nie jesteśmy zachodem , do tego jeszcze nam troszkę brakuje. Koniec kropka.

po drugie to zależy od osoby jakie ma podejście do auta. Jedni olewają a drudzy pieszczą swoje auta , więc stwierdzenie że ''zderzak jest od tego'' uzależnione jest od konkretnej osoby jak do tego tematu podchodzi.

Dokładnie. Nic dodać nic ująć. Po to płaci się ubezpieczenie żeby z niego korzystać w razie szkody. Szkoda że Polacy nie są tacy jak "zachód" tylko lepią trupy ze stanów na sprzedaż byle zarobić...

Edytowane przez KarolASO
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dokładnie po to się płaci ubezpieczenie żeby korzystać.Na zachodzie dotknąłem inne auto nawet śladu nie było Niemiec wezwał policje u nich to normalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zderzaki od tego są, na zachodzie nikt się tym nie przejmuje.

po pierwsze nie jesteśmy na zachodzie... i nie jesteśmy zachodem , do tego jeszcze nam troszkę brakuje. Koniec kropka.

po drugie to zależy od osoby jakie ma podejście do auta. Jedni olewają a drudzy pieszczą swoje auta , więc stwierdzenie że ''zderzak jest od tego'' uzależnione jest od konkretnej osoby jak do tego tematu podchodzi.

Dokładnie. Nic dodać nic ująć. Po to płaci się ubezpieczenie żeby z niego korzystać w razie szkody. Szkoda że Polacy nie są tacy jak "zachód" tylko lepią trupy ze stanów na sprzedaż byle zarobić...

A to bym Cię zaskoczył, bo auta z USA kupują bardzo chętnie Niemcy.

Oceniłem obiektywnie że za 300zł nie opłaca się tracić swojego czasu.

Dokładnie po to się płaci ubezpieczenie żeby korzystać.Na zachodzie dotknąłem inne auto nawet śladu nie było Niemiec wezwał policje u nich to normalka

Akurat swoje OC/AC nie ma w tym przypadku żadnego znaczenia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...